Fatalne rozpoczęcie ligi. Arsenal 0-2 West Ham
09.08.2015, 15:32, Łukasz Wandzel 4452 komentarzy
Sezon Premier League powrócił na dobre, ale Arsene Wenger nie zapamięta go, jako miłe wydarzenie. Jego zespół poległ na własnym stadionie, ulegając Młotom w derbach Londynu. Piłkarzom Arsenalu wydawało się, że spokojna gra i brak pośpiechu pozwoli im wygrać spotkanie. Respekt do rywala był widoczny, ale być może Kanonierzy za bardzo chcieli nie popełnić błędu. Taka sytuacja wyraźnie się zemściła.
Świetnie spisujący się w tym meczu West Ham, na czele z Payetem, najpierw zaskoczyli The Gunners w końcówce pierwszej połowy. A wszystko po to, by zrobić to kolejny raz, kiedy Arsenal był wyraźnie nastawiony na odrabianie straty. Podopieczni Wengera grali, jakby walili głową w mur. Rzadko dochodziło do wykreowanej okazji, która zasługiwała na miano groźnej. W strzeleniu bramki nie pomogły nawet dwa, wyciągnięte w drugiej połowie, działa. Pierwsze - szybko wprowadzony Walcott oraz drugie - zasługujący na odpoczynek Sanchez.
Składy w jakich oba zespoły pojawiły się na boisku:
Arsenal: Cech - Debuchy (67. Sanchez), Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin (59. Walcott), Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Özil, Cazorla - Giroud
West Ham United: Adrian - Tomkins, Reid, Ogbonna, Cresswell - Noble, Oxford (79. Nolan), Kouyate, Payet - Zarate (61. Jarvis), Sakho (90. Maiga)
Wydawało się, że to Arsenal przejmie inicjatywę od samego początku spotkania. Było zgoła inaczej, bo Młoty nie przestraszyły się rywala i próbowały zbliżyć się pod bramkę Petra Cecha.
Żółtą kartkę, w 7. minucie, otrzymał Ogbonna. Faulował w okolicy 20. metrów od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Özil, lecz Niemcowi udało się uzyskać tylko rzut rożny.
Chwilę później doszło do nietypowej sytuacji, w której to Giroud znalazł się na skrzydle i starał się dośrodkować. Futbolówka znalazła się na tuż przed polem karnym, skąd uderzył, prosto z powietrza, Chamberlain. Niestety niecelnie.
W 14. minucie to obrońcy Kanonierów mieli szansę na zdobycie gola. Piłkę z rzutu wolnego wrzucił Cazorla, Mertesacker zdołał przedłużyć do Kościelnego, ale Francuzowi nie udało się strzelić, celnie, głową. Co więcej, Laurent znajdował się na spalonym.
Arsenal, przez kolejne kilkanaście minut, coraz bardziej chciał uzyskać prowadzenie. Niefortunnie dla Arsene'a Wengera, z ataków jego podopiecznych nie dochodziło do groźniejszych sytuacji. Wyróżnić można drybling Chamberlaina na prawej stronie boiska i próbę wykorzystania dośrodkowania od Anglika przez Cazorlę, a także strzał Ramsey'a z 30. minuty, kiedy to Walijczyk uderzył w poprzeczkę.
W 35. minucie, Payet zdołał podbiec z piłką blisko pola karnego The Gunners. Miał wystarczająco czasu, aby nawet przełożyć sobie piłkę na lepszą nogę, lecz po tym uderzeniu jego drużyna otrzymała rzut rożny.
1-0 dla West Hamu! Młoty niespodziewanie wykorzystały rzut wolny. Futbolówkę z dośrodkowania wykorzystał Kouyate, który wyprzedził wszystkich obrońców i zdecydowanie skierował piłkę do bramki, przy której nie zdążył interweniować już Petr Cech.
Chwilę później, Martin Atkinson zaprosił wszystkich na przerwę.
Widać było, że drugą połowę zespół Arsenalu rozpoczął ze świadomością o prowadzeniu gości. Mimo zauważalnej chęci zdobycia gola, nie przełożyło się to na groźniejsze sytuacje w pierwszych minutach drugiej połowy.
W 55. minucie, podanie z lewej strony dostał Giroud. Zawodnik świetnie obrócił się z piłką, po czym uderzył, lecz tylko w boczną siatkę. Francuz, minutę później po raz kolejny znalazł się w odpowiednim miejscu, w polu karnym i zmusił Adriana do interwencji.
Dwubramkowe prowadzenie gości! Piłkarze West Hamu po raz kolejny zostali wpuszczeni za głęboko na połowie Arsenalu. Z zaskoczenia uderzył Zarate, równie zaskoczony okazał się Petr Cech i wpuścił gola.
Gol przyćmił wejście Theo Walcotta, który zastąpił Francisa Coquelina. Dwie minuty po tym zdażeniu, boisko opuścił także strzelec bramki - Zarate. W jego miejsce pojawił się Jarvis.
Aktywny stał się Olivier Giroud. Tym razem, w 65. minucie, uderzył piłkę głową po wrzutce, lecz blokowany przez dwóch obrońców nie miał szans aby oddać strzał wystarczająco mocno.
Kolejna, stawiająca na ofensywę, zmiana w szeregach Arsenalu. Alexis Sanchez pojawił się na boisku, a do zejścia zmuszony został Debuchy.
Obraz gry nie zmienił się, mimo zmian. Kanonierzy, po 70. minutach, nadal przegrywali. Dodatkowo, dwie minuty później, Koscielny o mały włos nie przyprawił Cecha o kolejny ból głowy. Francuski obrońca prawie pozwolił przejąć piłkę przeciwnikowi pod polem karnym, jednak czeski bramkarz zdążył do futbolówki.
Na 10 minut przed końcem spotkania doszło do pierwszego zagrożenia pod bramką Adriana od wielu minut. W zamieszaniu, groźny strzał oddał Chamberlain. Kanonierzy zamknęli na ostatnie minuty swojego przeciwnika na jego połowie, lecz Młoty skutecznie broniły dostępu do własnej bramki.
Kanonierzy pozwolili jeszcze w końcówce rywalowi między innymi na rzut rożny czy wtargnięcie Payeta w pole karne Arsenalu i jak najdłuższe przetrzymywanie piłki, aby zawodnicy Arsene'a Wengera nie mieli nic do powiedzenia.
W doliczonym czasie gry, Sanchez jeszcze dwukrotnie próbował zdobyć bramkę, ale oba jego strzały pewnie wybronił Adrian.
Pan Martin Atkinson zakończył mecz wraz z 95. minutą.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
przemas
a Wilshere + Flamini?
Problemem jest to że jeśli Wenger nawet zmądrzeje i będzie ustawiał duet na środku cazorla-coq to zabraknie miejsca dla Ramseya na środku. Jedynie na skrzydle mógłby grać ale wtedy na skrzydle nie będzie grał Ox ani Welbeck ani Theo.
Typer jeszcze niezaktualizowany ?
Typer jeszcze niezaktualizowany ?
KuBaJo;
Jeszcze jest trochę czasu, byłoby dziwne, gdyby Real nikogo wielkiego nie sprowadził. Choć już mają jednego wielkiego Beniteza, może im wystarczy. Benzema jest jednym z najlepszych napastników na świecie i musi myśleć o swojej karierze. Jest też bardzo drogi. Ile taki gracz może czekać na decyzje klubu, które będą dobre także dla niego? Perez rozpieprzył fantastyczną ekipę i widać, że wielu nosi się z zamiarem pakowania manatków. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w tym sezonie RFC nic nie wygrał.
Ale to jeszcze nie znaczy, że Papcio kupi topowego napastnika, w końcu ile już lat na to czekamy i dupa :)
Będzie to mój pierwszy komentarz tak więc:
Moim zdaniem piłkarze wyszli dziś na boisko z myślą że założą koszulkę Arsenalu i z góry zdobędą 3 pkt.
OX siś dziś starał dla mnie na plus w pierwszej połowie, w drugiej opadł nieco z sił i wyszło jak wyszło.
Widać że Debuchy po kontuzji to nie ten sam zawodnik a szkoda bo początki świetne.
Dla mnie Per i Kosa dzisiaj świetni.
Rambo męczył się na tym skrzydle, a szkoda bo miał dzisiaj chęć do gry.
Giroud miał przekonać Bossa że nie potrzebujemy napastnika, no tak...
Cech strasznie zachował się przy obu bramkach fatum Casillasa?
Coq słabo, myślę że przydałby się mu jakiś konkurent na pozycji bo powoli zaczyna się czuć za pewnie.
Ogólnie jeszcze raz bardzo słaby Arsenal, miejmy nadzieje że to tylko wypadek przy pracy.
btw jesteśmy za kurczakami :p
Pier kuta* Pedersen
Chodzi mi o odpowiedni podział obowiązków. Tak więc:
Arteta-Ramsey -> TAK
Arteta - Cazorla -> NIE
Coquelin - Ramsey -> NIE
Coquelin - Cazorla - > TAK
Pomijając fakt, że wolałbym kogoś lepszego od Artety, ale o podobnym profilu.
Pakos
Racja, jezeli ktos zawinil przy tej bramce, to byl to Cech
Jeżeli w następnych meczach zobaczę że Wenger nakazał znowu Coqelinowi rozgrywać piłkę to uznam że papciowi się już poprzewracało w głowie na stare lata. Coq musi mieć obok cazorle bo sam nie wie co zrobić z piłką.
@michio
Kupili Turana bo prawdopodobnie pożegnają się z Pedro. Chciałbym żebyśmy my mieli taką wąską kadrę jaką ma Real xd. Mam nadzieję że masz rację, ale po raz kolejny piszę że Benzema odejdzie tylko i wyłącznie wtedy gdy Perez znajdzie odpowiedniego zmiennika na jego miejsce.
Aahhh kanonierzy. ... Wk.... Zdenerwowaliscie mnie
FadeIn
Ja napisałem odwrotnie;) Wg mnie błędem jest upychanie wszystkich najlepszych swoich graczy do pierwszej jedenastki, pomimo, że gorzej spisują się nie na swoich pozycjach.
Wilshare
Dokladnie, ja koncze z tym typerem nie dosc ze slabo mi idzie to dodatkowo zapomnialem o wytypowaniu wynikow dwoch meczow
@FadeIn
coś Ci się pomyliło. Przemassowi chodziło własnie o to ze cazorla powinien grać na środku a grał na skrzydle na początku
Dzisiaj Ox popełnił błąd, ok, ale jeżeli ktoś pisze, że gol z Monaco był po jego błędzie, to nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać.
przemass
Słuszna uwaga. Cazorla grywał już w innych klubach na skrzydle i przy obecnej kadrze Arsenalu to on powinien tam grać. Też dziś się dziwiłem. Aaron to zdecydowanie gość do środka formacji.
AlexVanPersie
Możesz normalnie pisać nazwiska piłkarzy Arsenalu?
AlexVanPersie;
"Błąd Cech polegał na tym, że przez 10 lat nie grał z kryciem strefowym i nie zna tego rewelacyjnego systemu, w którym pół pola karnego jest puste bo nikt duży nie ma tutaj swojej strefy."
:D
Jedyny kto sobie z tym o dziwo radził, to Ospina. Szczęsny bardziej wyleciał za pyskowanie niż za quality.
Co do bramkarzy to nie wiem jak wy ale ja od 2 lat jestem zachwycony umiejętnościami Adriana. czyli bramkarza W.H. Baaaaardzo niedoceniany moim zdaniem. Powinien grać w topowej drużyne bo co go nie oglądam gra naprawdę zawodowo.
padoks
Jestem podobnego zdania
Bramkarz jest od bronienia a obrońcy od bronienia i asekuracji. OX podjął ryzyko bo widać, że chciał błyskawicznie ruszyć z kontrą. Wzią odpowiedzialność za jej rozwinięcie. Niestety trochę za bardzo chciał to zrobić. Tu nie chodzi o wybielanie OXa ale o zwrócenie uwagi, że w naszej drużynie szwankuje asekuracja i pomimo wzmocnienia na bramce szwankuje i ona. Coś jest nie tak bo takie strzały powinien bramkarz takiej klasy łapać z zamkniętymi oczami.
@przemas
to samo mówię , żę nie wiem po jaką cholerę Cazorla zaczął mecz na skrzydle kiedy tak dobrze mu szło w środku obok coqa w tamtym sezonie.
Master10
No i to mnie właśnie martwi. Tylko Ox coś szarpał, próbował strzelać. No i Giroud cos tam się przyczaił jak tygrys w pierwszej połowie ze strzałem z woleja. Przypadkowego rykoszeta po strzale Ramseya nie liczę.
MerteSUCKER nie zawinił?
Koleś patrzył jak gość sobie wbiega na luzie i strzela główką.
Sam Per ustawia się często "na krótki słupek" a innym daje tam wjeżdżać bez mydła.
Błąd Cech polegał na tym, że przez 10 lat nie grał z kryciem strefowym i nie zna tego rewelacyjnego systemu, w którym pół pola karnego jest puste bo nikt duży nie ma tutaj swojej strefy.
Per był za zawodnikiem strzelającym, krycie niedopuszczalne w okręgówce.
@KuBaJo
Jesteś człowiekiem, który widzi swoje wyobrażenia zamiast rzeczywistości. Barcelonie dopiero kończy się zakaz transferowy, już kupili Turana a szykują się na Pogbe. W FCB skład jest bardziej wyrównany, klub ma mocną szkółkę piłkarską i graczy na wieloletnich kontraktach. W dodatku FCB gra 3. zawodnikami, którzy mogą się wymieniać na swoich pozycjach i nie muszą być przez 90 minut na boisku.
A szansa na transfer Benzemy jest całkiem spora, moim zdaniem na 100% odejdzie z Realu. Zobaczymy czy miałem rację.
Shinev
Jak sobie życzysz, mój drogi. Sądząc po twoich komentarzach myślałem, że masz więcej poczucia humoru, no ale trudno.
Ten strzał Zarate to 8 na 10 bramkarzy powinno bez problemu wyciągnąć ale dziś u nas stał między słupkami jeden z tych dwóch. Przy pierwszej bramce to też rewelka bo to wyglądało jakby Cech nie ogarniał co się na boisku dzieje i nie wziął pod uwagę możliwości że ktoś tą piłkę może strącić głową zanim mu wpadnie w ręce. Jednym słowem debiut Cecha w lidze to tragedia. Jaja by były gdyby Ospina i jego wygryzł z bramki.
Pan, patrząc obiektywnie to obie bramki są Cecha. Każdy trener nawet w a klasie powie bramkarzowi, że jak nie jest pewny swojego, ma zostać w bramce.
Druga bramka już ewidentnie. Strzał z takiej odległości i z taką siłą nie ma prawa wejść.
nie strzelili bramki, bo i malo bylo wykreowanych okazji, a do 80 minuty chyba mielismy jedna szanse
@IAWT123
Moje życie stanie się piękniejsze, jak przestaniesz się do mnie zwracać. Więc skoro się o to martwisz, to mnie po prostu zostaw w spokoju.
ox jest grozny pod obiema bramkami ;]
Oczywiście, że wina była Cecha. Nie ma co płakać z tego powodu, bo jeden mecz dobrze zrobi. Chłopaki sobie porozmyślają nad błędami. Prynajmniej taką mam nadzieję. Bardziej mnie martwi, że nie strzelili chociaż tej 1 bramki.
Siema, chciałbym się podzielić swoją opinią na tematy wiadome;)
Wiadomo, bez transferów nie ma majstra, ale odchodząc od zakupów nie rozumiem dwóch rzeczy.
1) Dlaczego Wenger zrezygnował z czegoś, co w zeszłym sezonie tak dobrze współgrało. Chodzi mi o wystawianie Cazorli na boku, zamiast obok Coquelina. Przecież w drugiej połowie poprzedniej kampanii Cazorla grał tam wybornie. Coq odpowiadał TYLKO za odbiór, a Hiszpan dyrygował drużyną i regulował tempo. Dziś wyglądało to tak, że Coquelin rozgrywał, gdzie jest w tym aspekcie, delikatnie mówiąc, średni. Wg mnie Ramsey świetnie spisywał się obok defensywnego pomocnika, gdy grał tam Arteta. To Hiszpan rozrzucał piłki, a Walijczyk biegał box-to-box, walczył, strzelał. Dla dobra drużyny tylko w takim przypadku ma sens ustawianie obok Coqa Ramsey'a zamiast Cazorli. Być może zabrzmię tu jak heretyk, ale Ramsey ławka i wpuszczenie drugiego skrzydłowego.
2) Ofensywne stałe fragmenty gry. Jak żyję i kibicuję Arsenalowi nie widziałem (albo nie pamiętam;P), żeby w drużynie był jakiś schemat podczas rzutów wolnych czy rożnych. Albo jest, ale nie daje efektów. Wydaje mi się, że Wenger za mało czasu na to poświęca, a to mogłaby być nasza broń. I to, że w ostatnim sezonie zdobyliśmy więcej goli w taki sposób, nie oznacza, że były one wynikiem taktyki. Wg mnie było to jedynie celne dośrodkowanie i wygrana pozycja strzelca. Można, a nawet trzeba to ulepszyć.
Fakt, to Ox stracił piłkę dając szansę na oddanie strzału. Jednak uderzenie Zarate nie było ani specjalnie precyzyjne, ani mocne, złe ustawienie Cecha przeważyło o bramce na 2:0. Nie obwiniałbym Anglika o tą bramkę a raczej Cecha, takie strzały nie mają prawa wpadać do siatki.
@michio
To tak jakbyś oskarżał że Barca nie ma kim grać w napadzie jakby odpadł Messi i Suarez.
No ręce mi od takich farmazonów opadają.
Ja nie uważam że Hernandez to gracz wybitny O_o ale że z roli rezerwowego jak najbardziej się w Realu sprawdził. Kroos ma w Realu pozycję jak u nas Cazorla, b2b według mnie to odpowiedni gracz na odpowiedniej pozycji. Nie mówisz o Tym co ja, Ty zarzucasz Realowi że nie ma takich samych piłkarzy na ławcę co w pierwszej 11, to powiem Ci że żaden klub takich nie ma. Jeżeli przeszedłby Aguero to Benzema by odszedł nie wcześniej jak Ty próbujesz nam wmówić.
Shinev
Wtedy było pół żartem pół serio, a ty się oburzyłeś nie wiadomo czemu. Trochę dystansu proponuje. Życie stanie się łatwiejsze i piękniejsze.
Najbardziej mnie wkurza to ile to Wenger gadał jak to musimy spiąć poślady żeby w tym roku rozpocząć sezon inaczej niż rok temu. Mam złe przeczucia że po 5 kolejkach 2/3 tych "ekspertów" która nas stawiała jako głównego kandydata do mistrzostwa zmieni zdanie.
Kaidus
Ja się nim nie podniecam bo wiem, że to nie pierwsza i nie ostatnia strata ale większym problemem jest asekuracja w drużynie. Z Monako 1 gościu załatwił 1 dryblingiem całą naszą obronę i bramkarza a było to do wyciągnięcia. dziś się to powtórzyło. Co nie zmienia faktu, że widać progres w ofensywie u OXa natomiast jeszcze do Theo mu trochę brakuje. Theo jest po prostu bardziej rozważny i skuteczniejszy.
Przed kolejką, mistrz typera mój
Po 1. kolejce: a na chvj mie ten typer :v
mic_now
Alexisowi też zdarza się stracić piłkę, to normalne u skrzydłowych. Gol na 0-2 z Monaco to strata Alexisa. Taki jest los skrzydłowych. Nie zawsze im się udaje tak poholować piłkę jakby chcieli.
OX popełnia takie błędy i ma straty jak Cazorla przez którego zabawy w naszym polu karnym kończyły się fatalnie. Dlaczego obwiniacie tylko OXa np. za stratę w meczu z Monako gdzie do tego strzelił bramkę a nie wręcz tragicznej obrony i asekuracji w obronie która była wieeelkim czynnikiem straty bramki. Chyba większym niż sama strata bo kilku chłopa włącznie z bramkarzem nie było w stanie zatrzymać gościa który nie ma nawet wielkiego doświadczenia.
Dobra dobra. Ale Alexis w meczu z Monako też sienie popisał. Stracił piłkę po kiepskim podaniu na 3 metry a gdy piłkarz z Francji obok niego przebiegał to odpuścił. A z jego sprintem by spokojnie go dogonił.
Fanatic
W takim razie nie należy dryblować, wyprowadzając piłki z własnego pola karnego.
FadeIn
... i zaprzepaścił nasze szanse na chociażby jeden punkt przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Te rajdy i tak były bezproduktywne. Jeśli chcesz zobaczyć, co rozumiem przez "kreowanie sytuacji sobie i kolegom" to obejrzyj Mahreza z meczu z Sunderlandem. Występ Oxa nie był nawet w połowie tak dobry, jak ten Algierczyka, dlatego też nie rozumiem podniecania się nim.
Shinev
Odpisałem, ale widocznie nie zrozumiałeś odpowiedzi.
@KuBaJo
Mówię o tym, o czym Ty sam mówisz, Real stracił dwóch nominalnych przecinaków i na ich miejsce wprowadził Kroosa, który demonem przechwytów nigdy nie był i nie będzie. To po pierwsze. Po drugie, Hernandez jest słabiutki. Zabłysnął na MŚ 5 lat temu i tyle. W MU słabiutko, w Realu 7 asyst i 7 goli w lidze, i jedna bramka w LM (bez asysty). Rozumiem, że można lubić piłkarza, ale to nie zmienia jego klasy. Hernandez trafił do Realu dlatego, że ktoś musiał do niego trafić. Taki klub przez dwa lata grał zmiennikami, którzy nie są w stanie dorównać graczom z podstawowego składu i myślę, że podobnie będzie w tym sezonie (choć w pomocy pojawił się Silva). Nie wiem czy to jest związane z kwestiami finansowymi, czy z tym, że wielcy nie chcą przychodzić grać ławę, a może z wiary Pereza w umiejętności sztabu medycznego.
Tak czy siak, sprzedaż Benzemy to byłaby głupota, ale Real nie takie głupoty robił. Jeśli Perez wymiślił sobie, że na środki ataku zagra Ronaldo, to tak będzie, a jeśli przyjdzie Aguero, to Benzema ma w plecy kolejny sezon.
Dlatego przydałby się mu nowy klub.
Kadius
Nie mają prawa się zdarzyć, szkoda, że tylko w Arsenalu automatycznie kończy się bramką i to jest jeszcze gorsze niż sama strata. Strzał jak najbardziej do obrony. Z Evertonem strzał nie do obrony, gość miał strzał życia.
Strata OXa była pierwszą kostką domina przewróconą w obszarze pola karnego i czynnikiem straty brami ale nie usprawiedliwia to reszty zespołu czyli kilku z 7 panów będących wtedy w pobliżu Zarate i fatalnej interwencji bramkarza. Umówmy się nie był to strzał życia.
Kaidus
No to chyba oglądałeś tylko statystyki meczu. Wykonał rajd od połowy boiska strzelał z 1 piłki tuż nad spojeniem. Ale to nie sytuacje.
Ox identyczny błąd popełnił w meczu z Monaco w tamtym roku. Po jego stracie w środku padł gol na 3-1 Wiec która to już jego taka strata bo tracę rachubę?
Gdy się czesto drybluje, to wiadomo, że ryzyko straty piłki jest większe.
Dla mnie dziś MOTM był Mertesacker bo tylko on nie zawinił przy żadnym golu a i pare razy ładnie czyścił.
polandblood
Jeśli ktoś traci piłkę przed własnym polem karnym to nie ma "pecha" tylko brakuje mu koncetracji i odpowiedzialności. Bynajmniej nie zrzucam całej winy na Oxa. Cech też się nie popisał, a obrona mogła zachować się lepiej. Chodzi mi o to, że na tym poziomie takie straty nie mają prawa się zdarzyć.