Festiwal bramek na PGE Arena, Grecja kapituluje!
22.06.2012, 23:13, Sebastian Czarnecki 27 komentarzy
Kibice zgromadzeni na PGE Arena Gdańsk przeżyli dzisiaj prawdziwe piłkarskie święto, gdyż mieli przyjemność obejrzeć aż sześć bramek, więcej niż w którymkolwiek meczu tegorocznych mistrzostw Europy. Potwierdziły się przedmeczowe spekulacje, że tylko Niemcy będą kreować grę i szukać sposobów do zdobycia gola, a Grecy skupią się tylko i wyłącznie na defensywie. Taka taktyka przynosiła dobry wynik do 61. minuty, kiedy to Niemcy rozzłościli się i zdemolowali linię obronną Greków. Warto też zaznaczyć, że w dzisiejszym spotkaniu oglądaliśmy naprawdę wyjątkowe bramki, które na pewno mogły się spodobać szerszej publiczności. Podopieczni Fernando Santosa jedyne bramki zdobyli w swój sposób – jedna po kontrze, a drugą po stałym fragmencie gry, którym w tym przypadku był rzut karny. Nikt – prócz Greków – nie ma więc powodów do narzekania, gdyż obejrzeliśmy bardzo emocjonujące spotkanie.
Już od samego początku spotkania Niemcy potwierdzili, że bardzo zależy im na awansie do kolejnej rundy i przeszli do ofensywy. W 2. minucie podopieczni Loewa przeprowadzili składną akcję, która zakończyła się podaniem do Miroslava Klosego, jednak urodzony w Opolu snajper nie opanował futbolówki. Dwie minuty później Niemcy pierwszy raz umieścili piłkę w bramce Sifakisa, ale Bastian Schweinsteiger, który to uczynił, znajdował się jednak na pozycji spalonej.
O ile pierwsze pięć minut w wykonaniu Niemców mogło przynieść im przynajmniej jedną bramkę, o tyle w kolejnych etapach gry powoli konstruowali akcje i nie mogli się przebić przez szczelnie ustawiony blok obronny Greków. Dopiero w 22. minucie podopieczni Joachima Loewa przypomnieli sobie o co walczą i znowu zaczęli szturm na bramkę Greków. Mesut Oezil ładnie wymienił się podaniami z resztą drużyny i znalazł się w sytuacji sam na sam z Sifakisem, któremu udało się jednak zatrzymać zawodnika Realu. Następne dwie minuty przyniosły kolejne trzy strzały reprezentacji Niemiec, a zawodnikiem, któremu najbardziej zależało na zdobyciu bramki był Marco Reus, który trzykrotnie dochodził do sytuacji strzeleckich, ale dwa razy spudłował, a raz jego uderzenie zatrzymał Sifakis. Blok obronny Greków zaczął więc powoli ulegać pod naporem reprezentacji Niemiec, ale mimo wszystko wciąż obronną ręką wychodził z każdej opresji.
Grecy - zgodnie z przedmeczowymi założeniami – zostali zamknięci na własnej połowie i jedynie bronili dostępu do własnej bramki, co wychodziło im umiarkowanie dobrze. Niemcy wciąż dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale na całe szczęście ich strzały nie były w stanie zagrozić ich bramce, czego przykładem było uderzenie Khediry z 36. minuty, które mknęło wprost w Sifakisa, któremu udało się zatrzymać lecącą piłkę.
Trzy minuty później grecki mur w końcu skapitulował. Czego nie udało się dokonać napastnikowi i ofensywnym pomocnikom, udało się bocznemu obrońcy i kapitanowi drużyny – Phillipowi Lahmowi. Gracz Bayernu pięknym uderzeniem z dystansu nie dał żadnych szans Sifakisowi, który w końcu musiał wyciągnąć piłkę z bramki.
Po przerwie Grecy musieli nieco zmienić nastawienie, gdyż wiedzieli, ze taki wynik nie przybliżał ich do awansu do półfinału. To jednak reprezentacja Niemiec przystąpiła do kolejnych ataków, a podopieczni Fernando Santosa grali swoje – pilnowali dostępu do własnej bramki. Tyle tylko, że byli ustawieni nieco wyżej niż w pierwszej połowie, dzięki czemu bardziej nastawili się na możliwość kontrataków.
Tak właśnie padła bramka wyrównująca. Fantastyczne kilkudziesięciometrowe podanie otrzymał Salpingidis, który pognał na bramkę Neuera, wyłożył futbolówkę do wbiegającego Samarasa, a ten nie pomylił się z najbliższej odległości.
Radość Greków trwała zaledwie sześć minut. Niemcy mocno podirytowani straconą bramką odważnie ruszyli pod bramkę Sifakisa i poszukali swojej sytuacji. W 61. minucie Jerome Boateng dośrodkował w pole karne Greków, gdzie świetnie odnalazł się Sami Khedira i kapitalnym wolejem pokonał golkipera rywali. Piękne uderzenie, Niemcy ponownie na prowadzeniu.
Tuż po bramce dla reprezentacji Niemiec mieliśmy szybką odpowiedź ze strony Greków. Pod bramką Neuera znalazł się Gekas, któremu nie udało się jednak pokonać bramkarza Bayernu.
W 68. minucie podopieczni Joachima Loewa podwyższyli prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego spadło prosto na głowę Miroslava Klosego, który wykorzystał fatalne wyjście z bramki Sifakisa i umieścił piłkę w bramce. 3-1!
Sześć minut później Niemcy postanowili raz jeszcze umieścić piłkę w bramce Sifakisa. Nie udało się to jednak Klosemu, którego próbę zatrzymał grecki bramkarz, ale piękną dobitką popisał się Reus, który podwyższył prowadzenie.
Niemcom wciąż było mało. W 81. minucie strzał Oezila sparował przed siebie Sifakis, a z dobitką pomknął Gomez, który został jednak zablokowany. Grecki bramkarz wciąż pozostawał bardzo niepewny, gdyż cztery minuty później znowu nie potrafił czysto złapać futbolówki strzelanej przez Oezila. Sifakis na raty, ale mimo wszystko obronił uderzenie.
W 89. minucie po strzale jednego z greckich snajperów, piłka odbiła się od ręki Boatenga. Damir Skomina podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Salpingidis. Było już jednak za późno na odrabianie strat.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Niemcy zasłużenie awansowali do półfinału, ale na dobrą sprawę mogli wygrać znacznie wyżej, niż tylko dwoma bramkami, gdyż sytuacji ku temu mieli naprawdę sporo.
Składy:
Niemcy: Neuer - Boateng, Hummels, Badstuber, Lahm - Khedira, Schweinsteiger - Reus (80. Goetze), Oezil, Schuerrle (67. Mueller) - Klose (79. Gomez)
Grecja: Sifakis - Torossidis, Papadopoulos, Papastathopoulos, Tzavellas (46. Fotakis) - Makos (71. Liberopoulos), Katsouranis, Maniatis - Ninis (46. Gekas), Salpingidis, Samaras
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
12. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 6 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 1 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
L. Delap | 5 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Przecież to było pewne :). Dla mnie sensacją jest tylko, że Grecy doprowadzili do remisu :D
Jak w '39 ;D
Zostało już naprawdę 5 fajnych spotkań te 2 dotychczasowe ćwierćfinały były jakby rozgrzewką przed tą piątką spotkań Grecy i Czesi mają dobre drużyny,ale sporo brakuje im do klasy tych co zostali w turnieju.Tym bardziej szkoda,że nasze grajki na czele ze strażnikiem ławki Smudą zabrali nam niemal tydzień dodatkowych wrażeń i emocji bo pewnie czy grając ze szkopami czy Portugalią byśmy dostali.Teraz same fajne mecze i oby nie wygrały szkopy,ale niestety wiele na to wskazuje.Chciałbym zwycięstwa Anglików,ale patrząc obiektywnie dużych szans nie mają.
Piekny cwiercfinał a to dopiero przedsmak - teraz zaczna sie mecze (mam nadzieje).
Takiego wyniku się nie spodziewałem :)
Świetny mecz w wykonaniu Niemieckich piłkarzy, którzy udowodnili, że mogą wygrać Euro, na pewno jednak popełnili dwa spore błędy w formacji obronnej :) To muszą poprawić :)
@veron
Początek sezonu w wykonaniu Aarona był naprawdę świetny. Gasł jednak z każdą minutą. Był to jego pierwszy pełny sezon po kontuzji. Widać było przemęczenie. Jeśli chłopak poprawi kilka aspektów gry to możemy mieć ogromną pociechę i grajka na miarę Cesca.
Ktoś napisał że Gerrard jest w życiowej formie... Traktuje to w formie żartu ewentualnie ktoś zaczął interesować się piłką dopiero kilka miesięcy temu a nie 5-6 czy nawet więcej lat. Theo to Theo. Każdy wie na co go stać. Zaliczył wejście smoka w meczu ze Szwecją a teraz może zaliczyć straszny piach jak to miało miejsce w ostatnim sezonie. Niemcy?! To jest turniejowa maszyna. Wczoraj zagrali na 70-80 % swoich możliwości i to z kilkoma zmiennikami. Wydaje się że nie potraktowali poważnie Greków oszczędzając siły na półfinał. Ten karny dla Grecji to tylko i wyłącznie nieudolna interpretacja sędziego bo jaki udział w tej akcji miała nastrzelona ręka Boatenga który przy wyskoku był odwrócony tyłem?! Sytuacja podobna do tej z mistrzostw świata i meczu Włochy-Chile kiedy to Baggio nastrzelił ręke obrońcy w polu karnym dzięki czemy Włosi zremisowali i awansowali dalej... Nie ma co porównywać meczów Anglii i tego Niemców z Grecją. Stawką będzie finał Niemcy będą mieli o jeden dzień więcej przerwy na regenerację i odpoczynek i do tego wypoczetych kilku piłkarzy którzy mogli sobie pozwolić na oglądanie meczu z wysokości ławki. No i nie można porównywać potyczki z Grekami a z Włochami... Jak dla mnie wszystko przemawia za Niemcami w finale gdzie od samego początku turnieju są dla mnie zdecydowanie faworytem do odniesienia końcowego sukcesu. Co do drugiej pary to prawdopodobnie ta drużyna która jutro jako ostatnia dołączy do grona półfinalistów ma większe szanse na awans do finału niż Portugalia.
imprecis>>
Chłopak ma naprawdę wielki talent, przed kontuzją był rewelacyjny, nigdy nie byłem jego hejterem, wkurzał często w tym sezonei słabą formą ale myślę że w tym sezonie bedzie znacznie lepiej
youtube.com/watch?v=xYRcAMt8ixc&feature=relmfu
PapCio123--> bez http i www.
jak to sie dodaje ?bo 1 raz robie :)
http://www.youtube.com/watch?v=xYRcAMt8ixc&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=xYRcAMt8ixc&feature=relmfu jezu geniusz
Szkoda ze Per nie zagra na euro.
Mertesackr niech wejdzie. :D
Boateng porażka,ale dobrze ze klose strzelił
Fakt, Badstuber i Boateng to porażka. Schweinsteiger też nie grał meczu życia...
Podolski*
Mecz nawet fajny, a wynik bez niespodzianki. Szkoda, że Poldolski nie zagrał.
szkoda ze poldi nie grał chyba nie grał bo go nie widziałem
@kwiatinho
Oby! Szykuje się fantastyczna końcówka Euro. Same wielkie mecze :)
Oby Anglia wyeliminowała Makaroniarzy i Francja Hiszpanów
Obrona Niemiec była tragiczna ,mecz ogólnie całkiem przyjemny.
Hiszania - niemcy final jak nic :P. i Wlosi w polfinale anglicy do domu
Wszystko raczej było do przewidzenia, no może oprócz aż 2 bramek dla Grecji. Mecz bardzo miły dla oka, niezłe widowisko, w polu karnym murawa (a raczej błoto) jak w okręgówce^^, nikt nie krzyczy o antyfutbolu- miło:) Finał Francja- Niemcy będzie dla mnie najsprawiedliwszy:)