Flamini o relacjach w zespole

Zgadzam się z Flaminim, dobre mówi. Byleby tylko te relacje nie zepsuły się.

Oby tylko byśmy wygrali, remis też nie wchodzi w grę. Musimy pokazać na co nas stać, a to jest tylko Cardiff.

Oby jakaś głupia porażka nie zepsuła nastawienia.

@zejaz

chodzilo mu o real ;)

@sobolov

Nie mogę rozkminić kto to Tesco :)

A co do Barcy, to ja na nich mówię Barbieloona :)

Teraz fajnie sobie przypomniec jak z chyba Rafsonem i jeszcze kims bronilismy tego transferu...

Verminator97

ale nikt nie mówi, że jesteś sezonowcem. Jeżeli chodzi o mnie to pomiętam, że zacząłem romans z Arsenalem gdy zaczęła się faza na naklejki z piłkarzami. W 94 roku w USA kiedy miały miejsce Mistrzostwa Świata w Piłce Kopanej kupowałem jako 11 letni szczyl naklejki jak na sraczkę i pamiętam, że miałem chyba wszystkie. Kibicowałem od początku turnieju Brazylii i jakoś się nie zawiadłem :-) Potem nazywali mnie Braziliana bo kiwałem wszystkich na boisku :-) Jakoś 2 lata później wpadł mi następny album z naklejkami i wtedy na pierwszej stronie był Arsenal !!! Pamiętam, że w pierwszych naklejkach jakie zakupiłem był Ian Wright i od tego się zaczęło. BUM i tak naprawdę to chyba 17 lat ale w czasach Romario i Stoiczkowa romansowałem z Barcą, PSG z czasów Georga Whea(chyba dobrze piszę) potem z Milanem i Ajax ale od zawsze Arsenal w sercu. Sezonowiec ? To ten co się obraża. Ja się nie obrażam :-) PEACE

Ja ostatni sezon Henrego. Kibic sukcesu żem jest. Huehuehue. Tyle sukcesów od tamtego czasu, nie ma co.

Flamini synu marnotrawny, dobrze prawisz : )

Czeka na bardzo cięzki mecz, oczywiście wszyscy oczekujemy wygranej ale mecze w Walii są bardzo ciężkie, boleśnie przekonały się już o tym drużyny z Manchesteru.
Właśnie w takim meczu przyda się doświadczenie, poświęcenie i opanowanie Flaminiego

Macie niesamowite problemy. Arsenal wyjdzie/wychodzi z cienia i zacznie się licytacja kto, od kiedy, jak długo czekał na powrót Arsenalu do świata żywych. Kanonierem się albo jest, albo nie.

Czy to jest wazne kto ile kibicuje Arsenalowi? Ja konto na stronce mam krotko, przez kilka lat biernie przegladalem ta strone, teraz zreszta tez za wiele nie pisze. Wiadomo ze teraz jak nam idzie bardzo dobrze to przyszlo bardzo wielu sezonowcow. Ale wystarczy jeden slabszy sezon, albo zrobi sie ciszej o arsenalu i pojda gdzies indziej. Prawdziwymi kibicami i tak sa ci ktorzy kibicuja druzynie kiedy jej nie idzie. Szacunek dla tych ktorzy kibicowali arsenwlowi przez te lata w ktorych nic nie wygrywamy :)

Sezonowców głównie ma Farselona, Tesco, $hity i BVB. Przeciętny sezonowiec, który ma IQ porównywalne z numerem buta, wybiera drużynę która co chwilę coś wygrywa albo jest na topie, a więc ktoś kto ma konto chociażby jak trwał sezon 12/13 raczej nim nie jest.

patrzac na przyszelgo kapitana Arsenalu to Flamini/WIlshere :D najbardziej odpowiedni.

Tak licytujemy kto ile jest kanonierem!

Relacje wiadomo, ze dobre, ale niech ich nie psuje tym skracaniem rękawów w koszulkach :D

aż sprawdziłem , wszystko ok, tylko to był puchar uefa, troszkę mi się pomieszało

Dawno u naszych piłkarzy nie było takiej atmosfery. Imo to bardzo ważny czynnik osiąganych przez nas wyników. Mam nadzieję, że jutro będziemy mogli zobaczyć tego ducha zespołu i damy radę wywieźć z Cardiff 3 punkty :)

Ja od przegranego meczu z Galatasaray w PZP, taki ze mnie kibic, że nie pamiętam który to był rok ;)
coś koło 99 mi się kojarzy

A mnie sie obecny Flamini podaba na boisku dużo bardziej, niż za poprzedniej "kadencji". Może nabrał doświadczenia i teraz gra lepiej, a może tylko mi sie tak wydaje.

ja 8 lat jestem kanonierem

Ach jak to mi sie podoba, jak nagle kazdy kibicuje Kanonierom od 10+ lat! Ja zaczalem na powaznie kibicowac po przegranym finale w pucharze z Birmingham, ale ze mnie sezonowiec.

Atmosfera w drużynie to też bardzo ważna rzecz. Jutro trzeba zgarnąć trzy punkty i umocnić się na pozycji lidera.

kamo99111

Ja jestem kibicem Arsenalu od 16 lat i w odróżnieniu od innych oglądałem wiele meczów za poprzedniej kadencji Flama w Arsenalu i bardzo mi się on podobał. W milanie grzł różnie i fakt, że jest swego rodzaju synem marnotrawnym nie powinien obligować ludzi to takiej oceny jakże WARTOŚCIOWEGO gracza na pozycji DM jakim jest Falmini. Zadziałała tu reguła kuli śnieżnej. Koś powidział, że Flam to szrot inni powiedzieli no tak bo siedzi na ławie w Milanie i tyle. Idealny zawodnik pod naszą taktykę i zawszę będęgo bronił. pozd

Rafson95

hue hue hue ale mnie rozwaliłeś :-)

Paniu76

Szkoda, że nie mówisz o sobie bo chyba ty też się nie spodziewałeś komentując transfer Flaminiego tak :
"Chyba się dzisiaj nawalę...
nie wiem czy się śmiać czy płakać"
Proponuje nawal się dziś ... i nie psiocz na innych . PEACE

Rafson95

a kto nie pisal?? Ja tez pisalem i uwazalem, ze to zle posuniecie zakontraktowanie tego zawodnika... ale jak widac mylilem sie i dobrze ;)

Wenger to ma jednak łeb...
Ciągle pamiętam komentarze po zakontraktowaniu Flaminiego, chyba nikt się nie spodziewał po nim tak dobrych występów