Frimpong zadowolony z powrotu do gry

06.04.2011, 16:52, Michał Kowalczyk 11 komentarzy

W rozmowie z oficjalną stroną klubu Emmanuel Frimpong był wielce uradowany po wtorkowym meczu rezerw z Sunderlandem. Urodzony w Ghanie zawodnik, który spędził ostatnie osiem miesięcy poza składem z powodu kontuzji, rozegrał 22 minuty ostatecznie wygranego przez Kanonierów spotkania na Underhill.

- To było dziwne uczucie znów grać w koszulce Arsenalu. Niemniej jednak jestem szczęsliwy z powrotu - wyznał Frimpong po zwycięstwie 4-2 nad Sunderlandem.

- W sumie nie mogłem nawet znaleźć mojego stroju przed meczem! To było trochę nietypowe znów biegać po murawie, ale mam nadzieję, że wkrótce się rozegram. Nikt nie planował, że wystąpię, ale zadeklarowałem taką chęć i Neil Banfield postanowił to wykorzystać. Cieszę się z gry po tak długim okresie przerwy.

- Ostatnie osiem miesięcy były bardzo ciężkie, ponieważ w okresie przedsezonowym radziłem sobie tak dobrze. Każdy piłkarz chce się pokazać na boisku i zademonstrować swe umiejętności.

- Początkowo miałem iść na wypożyczenie, ale Boss powiedział mi, że mam być częścią pierwszej drużyny. Niestety doznałem tej fatalnej kontuzji. Tak czy inaczej sądzę, iż co mnie nie zabije, to mnie wzmocni - dodał pełen optymizmu Emmanuel.