Gabriel wspomina swój pierwszy sukces w Arsenalu

Niedługo nadejdzie na niego czas i z Kosą będą tworzyć świetną parę obrońców

Co wy piszecie? Moim zdaniem Gabriel dość dobrze sobie radzi w Arsenalu. Miał słabsze momenty, ale ogólnie na plus. Właściwie to ile on rozegrał minut do tej pory? Niezbyt dużo. Jakby był w ciągłym rytmie meczowym, to proste, że grałby o wiele lepiej.

Zgodzę się, że Gabriel musi się bardziej wykazać. Więcej od niego oczekiwałem, póki co mnie zawodzi.

@Armata500

To co się stało w ostatnim ligowym spotkaniu to wg mnie zaledwie jeden z wielu jego błędów, nie oceniam go wyłącznie na podstawie jednego meczu, po prostu wg mnie nie pokazał nic nadzwyczajnego, jak na 25 letniego obrońce gra dość nierozważnie... ale to moje zdanie.

@Arce

A ja się nie zgodzę. Według mnie miał więcej udanych spotkań, niż tych nieudanych. Ocenianie go przez pryzmat jednego błędu, który kosztował nas utratę bramki, nie jest do końca fair, a domyślam się, że właśnie dlatego wielu teraz "czepia się" Gabriela.
A w sezonie zaliczył już kilka naprawdę świetnych spotkań, każdemu może się zdarzyć błąd.

I umówmy się. Norwich, to my powinniśmy rozstrzelać z przodu, wtedy ten błąd nie miałby takiego znaczenia. A niestety cały zespół zagrał padakę i straciliśmy w konsekwencji punkty. Nie można obwiniać tylko Gabriela.

Jak dla mnie Gabriel póki co jest niezbyt trafionym transferem, może jeszcze się nie zadomowił na tyle by pokazać pełnię swoich możliwości... mam taką nadzieję, bo póki co rozczarowuje częsciej niż zachwyca.

teraz czas na mistrza