Gallas: Musimy dać z siebie 200 procent
17.03.2008, 12:07, Patryk Bielski
11 komentarzy
Kapitan Kanonierów William Gallas zdaje sobie sprawę z tego, że Kanonierzy w ostatnim czasie stracili wiele punktów w lidze i przechodzą mały kryzys, remisując 4 kolejne spotkania w Premier League. Francuz wierzy jednak, że jego zespół stać na zwycięstwo w ośmiu pozostałych meczach angielskiej ligi i zapewnienie sobie tym samym mistrzowskiego tytułu.
Na początku sezonu Kanonierzy bezwzględnie górowali nad swoimi rywalami, grając przy tym pełen polotu i finezji futbol. Z początkiem 2008 roku, The Gunners zaczęli przeplatać dobre występy, słabszymi, jak porażka w Carling Cup z Tottenhamem 5-1, czy w FA Cup z Manchesterem United 4-0.
I choć The Gunners wygrali następnie w 1/8 Champions League z AC Milanem na San Siro 2-0, to później zanotowali stratę ośmiu punktów w czterech ligowych spotkaniach. Teraz drużynę z północnego Londynu czeka ciężka przeprawa, przez spotkania z rywalami z najwyższej półki. Oto co powiedział na ten temat Gallas:
- Powiem ci dlaczego pomiędzy spotkaniem z AC Milanem, a następnym meczem istniała tak duża różnica. Problem rodzi się w głowie. To normalne, że po wielkim spotkaniu w europejskich pucharach, trudno znaleźć tę samą motywację do gry z ligowym średniakiem.
- Tak naprawdę potrzebujemy gry na najwyższym poziomie, nawet wyższym niż ten prezentowany w meczu z Milanem. I my wszyscy musimy to zrozumieć. Musimy zrozumieć to szybko, ponieważ czas pozostały do końca sezonu upływa nieubłaganie.
30-letni Francuz, znany z tego, że nie obawia się mówić co myśli, wyznał, iż Kanonierzy w ostatnich tygodniach stracili głowę, lecz wierzy, że dzięki zwycięstwom z Manchesterem United i Chelsea na wyjeździe oraz koncentracji, uda się osiągnąć tytuł, pierwszy raz od sezonu 2003/04, kiedy to 'Invincibles' ustanowili wspaniały rekord 49-ciu spotkań bez porażki.
- Musimy zrozumieć, że potrzebujemy zwycięstw, jeśli mamy stać się mistrzami i chcemy osiągnąć to trofeum. Jeśli spojrzysz teraz na tabelę, nie powiem, że mamy kłopot, lecz, że straciliśmy pozycję lidera.
- W przyszłości musimy więcej martwić się o siebie i nie patrzeć na ligową tabele. Musimy wygrać każdy mecz. Musimy być silnie zmotywowani od tego momentu, aż do końca sezonu. Musimy dać z siebie 200 procent - zakończył Gallas.
źrodło: Goal.com
12 godzin temu 0 komentarzy

09.09.2025, 05:17 12 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 0 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jeżeli przegramy mecz z Chelsea,to trudno nam będzie powrócić na fotel lidera:(
tylko zwyciestwa nam dadzą mistrzostwo bo remis z Chelsea lub ManU moze nas skreslic
Trzeba zmotywować się i wygrać z Chelsea :) Nie ma innego wyjścia jeśli chcemy wygrać Premiership.
Rzeczywiście problem tkwił w głowie, ale muszą dać z siebie teraz maksimum
Nom a nawet 300%
no nic, trzeba sie brac do roboty i utrzec nosy MU:D:D
motywacja wiara i wygramy!!!]=]
Z Chelsea trzeba wygrać !!!! Nawet remis może nas pozbawić tytułu. Przede wszystkim ostatnio to my pierwsi traciliśmy bramkę a potem musielismy gonić i jak to się skończyło każdy chyba wie...
mam nadzije ze ten przełom w lidze wkoncu nastapi! Byłoby wprost pieknie gdybysmy wygrali z Chelsea na wyjezdzie to pomogło bo odzyskac wiare w swoje umiejetnosci i dodac sił w walce o tytuł! Jezeli jednak przegramy to spotkanie to Chelsea nas dogoni a ManU jezeli wygra to bedzie miał juz przewage 3 oczek i zaległego spotkania wiec kwestia zwyciestwa w lidze moze byc juz bardzo ciezka do zrealizowania! Potrzebujemy tego zwyciestwa!
Myślę, że Gallas ma rację, Arsenal chyba potrzebuje rywala w lidze, który gra w piłkę na wysokim poziomie, żeby się odbudować. Mam nadzieję, że udowodnią, że tak jest i wygrają z Chelsea.
no ciekawe jak będzie z Chelsea...