Gallas skomentował słowa Wengera

Ja tam do Gallasa nie mam szacunku, mimo wszystko. Niech sobie gra w słabym Tottenhamiku i tyle ;)

Rowniez zgadzam sie z Williamem, tylko trofea nas powinny interesowac.

Ta wypowiedzia Wenger sie skompromitował - Gallas bardzo dobrze mu powiedzial. W pilke gra sie po to aby wygrywac puchary a nie tylko po to aby w nich grac

niestety, ale ja także podzielam zdanie gallas'a ...
zdecydowanie bardziej wolałbym wygrać w FA Cup i CC kosztem jednego sezonu poza LM

Jeju, krytykujecie tak ten Arsenal bo maja slabszy okres!? I co, kazdemu sie zdarza! Ja wieze w nas bez wzgledu na nic... Ja zaczniemy wygrywac i dobrze grac to bedzie: "brawo arsene wenger, idziemy na mistrza itp" Moze i Boss rzeczywiscie nie ma racji z tym zakwalifikowaniem do LM, ale dobra tam...

Gallas to najemnik, ale jedno trzeba mu przyznać - jest wojownikiem i wie po co wychodzi na boisko. Liczy się tylko zwycięstwo i tylko ludzie z taką mentalnością osiągają sukcesy. Taką mentalność wpaja np. Mourinho i efekty widać.

Wenger głupoty biadoli -.- jak można wgl powiedzieć że jakieś trofeum nie jest ważne nie zdobywając już od kilku lat jakiegokolwiek -.- dla AFC Carling Cup może być drogą do LE w razie jakiejś wpadki.

ten to dopiero judasz do potęgi 3..

Tottenham to drużyna skupiająca się jedynie na krajowym podwórku, mają gdzieś europejskie rozgrywki. Dla drużyny, która nie może się załapać do Ligi Mistrzów wiekszym sukcesem jest CC lub FA Cup. Teraz należy zdać sobie pytanie czy wolelibyśmy widzieć kapitana Arsenalu unoszącego Fa Cup czy Arsenal grający w LM? Na to pytanie każdy sobie odpowie. Niby sznase na zdobycie Ligi Mistrzów mamy marne, ba nawet najwiekszy optymista nie postawi na Arsenal. Dla nas najwiekszym sukcesem w LM byłby ćwierćfinał może półfinał.

Bardzo mi przykro, że to pisze, ale jakie warunki takie ambicje.Wenger, zawodnicy i kibice mogą miec ambicje na zdobywanie LM i BPL co sezon, ale jeżeli zarząd nie ma takich ambicji to bardzo mi przykro. Nadszedł czas pogodzić się z tym co tak trudno przechodzi Wengerowi i zarządowi przez gardlo. Wypadliśmy z wyścigu o mistrzostwo.

Możecie mnie hejtować i nazywać jak chcecie, ale nie ma już co dalej się oszukiwać. Sprzedawanie czołowych graczy pokazuje doskonale, że Arsenal ma zarabiać, nie wygrywać. Juz nawet nasza gra nie zachwyca. Z roku an rok gramy coraz nudniej, czasem mamy jakieś przebłyski. Ładna gra, odeszła razem z Fabregasem.

Jedyne co nam pozostaje to wiara, wiara w to, że po spłacie kredytu Arsenal powróci do dni, w ktorych realnie walczymy o każde trofeum. Niestey tylko wiara.

Jaki średnika top 10 duzyn na świecie na pewno jesteśmy więc nie wiem z czym piłujecie "fani sukcesów" jest jak jest ja wiem, że to się poprawi jedna drużyna nie jest wiecznie na topie tylko jakoś Mułom się udaje ale to przypadek, co mają mówić kibice Realu z wydanymi milionami od czasu Zizou i nie zdobyli LM a o wile słabszym ekipom się udawało. Arsenal dla mnie zawsze nr1. Jeszcze przyjdzie chwała!

Gallas to niech się weźmie za grę bo coraz gorzej

Dlatego nigdy nic nie wygramy bo Wengera satysfakcjonuje 4 miejsce nawet ... Nie ma sie co oszukiwac nie nalezymy do piłkarskiej elity jestesmy raczej nieco powyzej sredniakow smutna prawda ale tak wlasnie jest ..

W zupełności zgadzam się z Gallasem. Nie ma to jak zdobyć jakieś trofeum, a 2, 3, 4 miejsce w lidze to zdecydowanie nie to samo.

"Czy zakończysz sezon na drugim czy na czwartym miejscu, czujesz się tak samo rozczarowany" Zgadzam się z tym ale gdy zajmiesz 5 miejsce to poziom rozczarowania jest 100 razy większy.

Gallas ma rację z tymi trofeami ; ), nie można się z nim nie zgodzić.

Dla klubu LM jest ważna, bardzo ważna. Są to olbrzymie pieniądze. Jednak dla piłkarzy ważne są trofea, to one przyciągają najlepszych piłkarzy do zespołów. Puchary są wyznacznikiem siły drużyny.

Nie ma co się łudzić w tym momencie nic nie wygramy chyba, że przyjdą transfery w styczniu w co bardzo wątpię. W weekend MU sprowadzi nas na ziemię i zobaczycie na jakim jesteśmy poziomie.

No nie do końca się zgodzę. Gdyby taki West Ham zajął drugie czy nawet to czwarte miejsce na koniec sezonu, ze stratą powiedzmy 10 punktów np. do United, to czy któryś kibic/piłkarz byłby rozczarowany? No nie. Gdyby przegrali mistrzostwo czy podium o jeden punkt, ale weszliby do LM i odpadli w finale pucharu ligi to mogliby czuć się rozczarowani? Bardziej bolałby ten punkt czy ten finał? Ja nie wiem, ale liga to dużo większy prestiż.

Puchar pucharowi nierówny. Przecież nikt nie postawi znaku równości między mistrzostwami np. Chelsea i Legii.

A skoro Gallas taki mądry i tak zależy mu na ogórkowych trofeach, to niech wytłumaczy dlaczego jego klub permanentnie olewa ligę europejską? Chętnie poczytam.

Natomiast skąd porównanie West Hamu do Arsenalu? Arsenal to papierowy tygrys a nie faworyt. Sukcesem będzie FA Cup, na mistrzostwo Anglii nie ma ŻADNYCH szans. Mnie to nawet nie boli, trofea są dla zawodników nie dla mnie. Ale jeżeli rokrocznie obniżasz jakość gry zespołu, jeżeli pozbywasz się filarów zespołu za czapkę gruszek to giń. Przykro mi, że tak muszę pisać ale nadzieje na sukcesy są niemal zerowe, a Arsenal z "angielskiej Barcelony" (tfu!) co raz bardziej przybliża się poziomem do Levante.

Gra Kanonierów jest po prostu co raz nudniejsza, co raz mniej kreatywna. Z sezonu na sezon. Arsenal już nie wyznacza trendów na wyspach, Arsenal złapał zadyszkę a czeka go jeszcze męczący pościg za co raz lepiej grającymi rywalami. Nie mówię tego tylko w kontekście tego sezonu, ale naprawdę gra Arsenalu nie jest ładniejsza niż gra Chelsea, City czy Tottenhamu.

Z taką polityką będzie tylko gorzej.

no ja nawet z ogórek cup bym sie cieszyl w tym sezonie :) na fajerwerki sie niestety nie zanosi.

właśnie*

Insekt Może COC. :D:D:D
Mogłem jeszcze dodać, że jeśli wygramy z Utd to możemy coś wygrać w tym sezonie, włąśnie o to mi chodziło, nie wiem sam dlaczego tego nie napisałem. :)

@michal192837465

z czystej ciekawosci - co wygramy twoim zdaniem? Bo moim zdaniem jak zwykle nic, jestesmy za slabi i tyle.

Dobrze gada,ale skoro klub za cel obiera sobie kwalifikacje do LM, a nie mistrzostwo, to na koniec cieszy się z "osiągniętego sukcesu"...

Niestety ma racje

Przykre, ale prawdziwe... Dla nas najważniejsze jest, aby występować w Champions League, co w tym sezonie nie będzie takie łatwe do spełnienia. Drużyny z Manchesteru i Chelsea są poza naszym zasięgiem, a jest jeszcze Tottenham i jak na razie świetnie grający Everton. Równie dobrze może odpalić Liverpool.

Trofeum to trofeum, a awans do LM to awans do LM.

Czuję, że w tym sezonie coś wygramy.

Gallas odszedl bo mówil głosno to co myslal, a to sie naszym władzom nie podobało.

ma racje