Garść statystyk: "Dublety" Arsenalu
01.05.2014, 11:00, Marcin Stefaniak 1078 komentarzy
W poniedziałkowy wieczór Newcastle stało się ósmą już w tym sezonie drużyną, którą Arsenal zdołał pokonać dwukrotnie, zarówno na własnym stadionie, jak i na wyjeździe. Pozostałe 7 to Fulham, Sunderland, West Ham, Crystal Palace, Cardiff City, Tottenham, Hull City. Aż w pięciu z tych dwumeczów Kanonierzy nie stracili nawet gola.
Podopieczni Wengera wciąż mogą dorzucić do tego grona dziewiątą drużynę, jeśli tylko w ostatni dzień sezonu pokonają Norwich City na Carrow Road. O ile tak się stanie, będzie to najlepszy taki rezultat od sezonu 2007/08, gdzie Arsenal zaliczył komplet zwycięstw również w 9 dwumeczach.
Taka sztuka The Gunners udawała się w Premier League 132-krotnie. Podopieczni Wengera okazywali się dwukrotnie lepsi w jednym sezonie od 40 drużyn (89% wszystkich, z którymi mierzyli się w lidze). W tym przypadku najczęstszą ofiarą Arsenalu były Everton, Manchester City i West Ham (osiem "dubletów").
Jedynymi drużynami, których Kanonierzy nie byli w stanie pokonać dwukrotnie w jednym sezonie pozostają Bradford City, Burnley, Sheffield United, Swansea City i Swindon Town. Od początku Premier League, czyli sezonu 1992/93, Arsenal zawsze zaliczał przynajmniej trzy "dublety". Najlepszy wynik w historii klubu to 10 triumfów z sezonu 2004/05. Jest to również najlepszy wynik w profesjonalnym futbolu, obok tego z sezonu 1930/31, jednak wtedy liga liczyła sobie 22 zespoły.
W każdym z 13 mistrzowskich sezonów Arsenalu drużyna zaliczała przynajmniej 4 "dublety". Najgorszym jak do tej pory wynikiem jest ten z sezonu 1923/24, gdzie Kanonierzy nie byli w stanie dwukrotnie pokonać żadnej drużyny i zakończyli rozgrywki na 19. miejscu w tabeli.
Jedną z drużyn, którą w tym sezonie Arsenal pokonał dwukrotnie jest rywal w finale FA Cup - Hull City. Złym prognostykiem może być fakt, że chociażby w minionym sezonie Manchester City dwukrotnie w lidze pokonał Wigan, by przegrać w finale FA Cup. Jeszcze wcześniej taki scenariusz spotkał Liverpool, który przegrał w finale z Chelsea i Manchester United, który w sezonie 2004/05 dwukrotnie triumfował nad Arsenalem, by przegrać w finale Pucharu Anglii.
W ostatnich 15 latach tylko dwukrotnie zdarzyło się, by drużyna, która wcześniej pokonała rywala z finału dwukrotnie w lidze, wygrała właśnie w decydującym meczu. Arsenal radzi sobie jednak w takich sytuacjach i ostatni raz miało to miejsce w 1998 roku. Po dwóch zwycięstwach z Newcastle w lidze Kanonierzy triumfowali także w finale.
Arsenal aż czterokrotnie wygrywał Puchar Anglii, kiedy w finale mierzył się z ekipą, która nie była w stanie pokonać Kanonierów we wcześniejszej fazie sezonu (1930, 1979, 1998, 2002).
Statystyki Arsenalu w "dwumeczach" z późniejszymi finalistami FA Cup
Patrząc z drugiej strony, w obecnym sezonie żadna z drużyn nie pokonała Arsenalu na własnym stadionie i na The Emirates. Taki scenariusz miał miejsce po raz 8. w ostatnich 16 sezonach. Od rozgrywek 1992/93 Kanonierzy przegrywali dwukrotnie w jednym sezonie 21 razy, 12 razy od momentu objęcia drużyny przez Arsene'a Wengera. W ostatnich 10 latach dokonały tego tylko trzy drużyny: Chelsea, Manchester United i West Ham United.
Czerwone Diabły dokonały tej sztuki czterokrotnie, tyle samo co Liverpool, który był ostatnią drużyną, która pokonała Arsenal dwukrotnie w sezonie, gdzie zawodnicy z czerwonej części północnego sięgnęli później po mistrzostwo Anglii. Były to rozgrywki 1997/98, The Reds zwyciężyli 1-0 na Highbury, a w maju 4-0 na Anfield, jednak wtedy The Gunners byli już pewni mistrzostwa i szykowali się do finału Pucharu Anglii. Wcześniej podobnej sztuki dokonała w sezonie 1988/89 drużyna Derby County.
Od momentu objęcia drużyny w sezonie 1996/97 przez Arsene'a Wengera Kanonierzy nie przegrali na wyjeździe i własnym stadionie z więcej niż dwiema drużynami. Od momentu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 1919 roku najgorszy taki wynik Kanonierzy "osiągnęli" w feralnym sezonie 1923/24, gdzie zaliczyli aż 7 przegranych dwumeczów (14 spotkań).
Lista drużyn, które dwukrotnie pokonywały Arsenal w jednym sezonie
Nie jest zaskoczeniem, że większość takich triumfów Arsenalu przychodziła z drużynami, które kończyły sezonie w dolnej części tabeli. Od sezonu 1995/96, kiedy liga została zmniejszona do 20 drużyn, 73% ze 113 "dubletów" miało miejsce w dwumeczach z drużynami, które kończyły sezon na miejscu 11. lub niższym. Średnia pozycja tych 113 drużyn wynosi 13,5.
W 18 sezonach od 1995 roku Kanonierzy dwunastokrotnie kompletowali dwa zwycięstwa przeciwko ostatniej drużynie ligi i 33 razy przeciwko drużynom ze strefy spadkowej. W minionym sezonie podopieczni Wengera wygrywali we wszystkich sześciu meczach z trzema spadkowiczami, co sugeruje, że znacznie gorzej radzili sobie z drużynami z góry tabeli.
W tym sezonie jest podobnie, bo Arsenal dwukrotnie pokonywał drużyny umiejscowione na pozycjach 6, 9, 11, 13, 14, 17, 19 i 20.
The Gunners ośmiokrotnie zaliczali dublet w meczach z drużynami, które kończyły sezon w "Top Four". Raz był to dwukrotny triumf nad późniejszym mistrzem kraju. Był to sezon 2006/07, w którym Arsenal pokonał Manchester United 1-0 na Old Trafford i 2-1 na The Emirates. To nadal tylko jedyny przypadek, w którym Kanonierzy pokonywali dwukrotnie ekipę, która później kończyła sezon nad nimi.
Średnia pozycja drużyn pokonanych dwukrotnie przez Arsenal
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ gunners
piłka jest okrutna i niesprawiedliwa - ale za to jest najlepszym i najbardziej emocjonalnym sportem na świecie, żaden inny sport nie może się według mnie z nią równać;
rugby/baseball też, bo tutaj nie zdarza się bardzo, bardzo rzadko, żeby jakaś słaba drużyna wygrała z dużo lepszą od siebie.
Co ta Valencia... Stracić gola decydującego o awansie w ostatniej chwili meczu... Biedni ci kibice tam siedzący.
Ale on jest wolnym pilkarzem? Przeciez gra w Leicester i awansowal z nimi do PL.
@ Theo
Dla mnie w tym sezonie Benfica jest mniej więcej na poziomie takiego Evertonu, ale oczywiście nie da się tego zmierzyć, bo grają w dość słabej lidze i wszystko wygrywają(jak to komentator podawał - 25 ostatnich meczy - 1 porażka, w pucharze odrobiona, 2 remisy i 22 zwycięstwa), ale znając życie, to skład Benfiki znowu zostanie wyprzedany,
a szkoda, brakuje mi takich zespołów jak Benfica/Ajax w 1/2 // 1/4 LM.
Najlepszy bramkarz Championse Legue ale ciekaw jestem czy da jakąś dodatkową motywację Szczęsnemu i zawalczy z nim o miejsce w składzie.
TlicTlac
heh... no tak jak pisałem kiedyś piłka nożna była o wiele lepsza... Kiedyś to był taki radosny futbol :) Obecnie to już nie to samo...
ehh.. czasy Figo, Zidana, Vieiry, Henrego już nigdy nie powrócą ...
To co się stało na Mestalla pokazuje jak piłka jest okrutna i niesprawiedliwa. Valencia dominowała w całym meczu, Sevilla nie stwarzała żadnego zagrożenia pod bramką Diego Alvesa, a tu nagle minute przed końcem zwykły wrzut z autu i bramka z niczego bez szansy na odpowiedź vcf. Dodając do tego fakt, że w pierwszym spotkaniu Sevilla strzeliła bramkę która nie powinna zostać uznana przez kilkumetrowy spalony i sam wynik nie odzwierciedlał tego co działo się na boisku pokazuje, że Sevilla miała mnóstwo szczęścia i awansowała będąc dużo gorszym zespołem.
przegladsportowy.pl/pilka-nozna/transfery,transfery-z-lig-zagranicznych-na-zywo-czwartek-z-transferami-na-zywo,artykul,464949,1,970.html
Ploteczki na temat Arsenalu ; ) i nie tylko :P
Clattenburg wygląda jak Bear Grylls.
@ kamo
Jeden z pierwszych meczów, jakie pamiętam, to pamiętne spotkanie Czechów z Włochami - gdzie Nedved zagrał kapitalne spotkanie, a sędzia za bardzo chciał być główną gwiazdą spotkania, to były czasy :)
@@
Mam nadzieję, że Benfica poradzi sobie z Sevillą, sądzę, że Valencia w obecnej sytuacji kadrowej Benfiki(Salvio,Markovic) byłaby bardziej niewygodnym rywalem;
fajnie by było jakby zdobyli 4 puchary w tym sezonie :>
Theo10
Każda liga i każdy klub miał/ma/będzie miał kryzys... Nie ma ludzi idealnych i przez to sport jest właśnie piękny :)
Ale kryzys ma włoska piłka. Juve w lidze niszczy wszystkich jak chce, a w Europie to nie umieją wyjść z grupy w LM czy ograć Benfice w LE...
Szogun --> Kasper Schmeichel wolnym zawodnikiem? Brac go!
Simon696
no niestety ale jeszcze dużo czasu musi upłynąć aby Arsenal został mistrzem.. Nie czarujmy się ale obecnie zarząd z Wengerem dmuchają tylko niepotrzebnie balonik i potem wychodzi jak wychodzi. Co roku obiecują gruszki na wierzbie, a jak przychodzi co do czego to Wengerowi brakuje 3 dni...
Zdecydowane i zasłużone zwycięstwo orłów i mimo kilku zawieszeń są faworytami w meczu z Sevillą.
Juve out? he he
Słabo Juve, od 67 minuty grali na 10 ,a ostatnie 10 minut na 9 i dalej nic nie strzelili. Salvio i Markovic nie zagrają w finale.
Co za cep doliczył 2 minuty jeszcze. Brawo Benfica Juve do domu blisko mają ; DDD
Szkoda Valencii. I Juve tez
Klatenburg - ładnie kręci ;)
Ok dzieki dantejskie sceny hehe
sportsvibe.co.uk/news/football/arsenal-identify-bender-as-top-priority-33572/ (Bender priorytetem)
miusoccer.com/wenger-to-make-big-arsenal-swoop-for-impressive-premier-league-target/46876 (Remy)
givemesport.com/461713-zakaria-bakkali-gets-takeitorleaveit-offer?autoplay=on (Bakkali z ultimatum albo zostaje albo odchodzi)
givemesport.com/461697-arsenal-cool-interest-in-bayern-munich-target-draxler-fjortoft?autoplay=on (Draxler)
givemesport.com/461638-manchester-united-hot-favourites-to-sign-seamus-coleman?autoplay=on (MU faworytami po Colemana)
noodls.com/viewNoodl/22951803/arsenal-holdings-plc/wenger---diaby-is-fit-and-ready-to-play (Diaby gotowy do gry na finał)
insidefutbol.com/2014/05/01/hes-told-me-he-wants-to-stay-karl-heinz-rummenigge-on-arsenal-and-chelsea-target-mario-mandzukic/138629/ (Mandziukic)
justarsenal.com/arsenal-target-free-agent-keeper-as-backup-for-szczesny/32172 (Schmeichel)
No to Valencia z piekła do nieba i z powrotem do piekła
Niezła zadyma w Juve
Czerwone lecą jak woda, nosze co chwile, z 10 minut doliczone
Tomek
Zaczeli sie bic. Niezle
hahahaha Sevila rzutem na taśme w finale :D
Ostatnie minuty to jak na wojnie w tym meczu Juve-Benfica
Co oni zrobili ze dostali te czerwa haha
Wywala caly czas z tego haxballa, to juz nie wchodze, ale dzieki za gre.
Hahhahahhahaha Vucinic nawet nir zagral a ma czerwo. Szkoda Markovicia
Vucek czerwona haha :D
Vucek ulubieniec kibiców Juve hahaha
Simon696
Szkoda tylko, że to jaranie szybko się kończy... Przychodzi okienko, dd day, potem liga i zostajemy sprowadzeni boleśnie na ziemię...
Simon696
No jakby przyszedł Pogba to by była masakra w środku pola... To by było coś... Środek Ramsey-Pogba niszczyłby system...
No ale cóż to są na 80% plotki nie mające pokrycia w rzeczywistości.
Co do 11 Garetha B to sam miałbym bardzo podobną. Może dokonałbym z 4 zmiany ale Berkamp,Vieira,Van Basten i Gullit z pewnością tam by byli. Widać fascynacje tym okresem holenderskiej piłki co i u mnie a Van Basten według mnie jeden z najlepszych napastników wszechczasów.
Spalony... akcja podobna do tej wczoraj atletico
Osvaldo spalony uffff dobrze!
Lichtsteiner nie wierze co to było hahahaha
AVP, sorry za zwijasza :P
Co do konkretów, to często mi się zaczyna od filmów z danych krajów i przechodzi na muzykę (bo kino u mnie na pierwszym miejscu, więc też dużo soundtracków). Był okres Bałkanów, to się pojawiali Bregović, Kusturica, Karaindrou czy Papakonstantinou. Trochę było latino z Evorą, Levy czy MAdredeus. Z bardziej orientalnych ostatnio np. przyglądałem się Pani Namtchylak.
Ogólnie cały czas poszukuję, więc jak masz jakieś ciekawe źródła to chętnie skorzystam.
Świetnie gra Benfica nawet w 10 potrafią się długo utrzymywać przy piłce.Brawo.
nie Pirs tylko *Pires :P
hmm... jak by nie było to kiedyś jakoś piła nożna wydaje mi się, że miała wyższy poziom... Teraz wszystko jest za bardzo przereklamowane od zawodników(ich ceny od momentu wkroczenia szejków) po otoczkę medialną...
Jak sobie przypomnę czasy piłkarzy właśnie takich jak Nedved, Figo, Zidane, Henry, Pirs, Giggs, Scholes to było coś...
Wtedy było widać, że Ci zawodnicy grają bo to kochają, a że jeszcze na tym zarabiali nie małą kasę to inna sprawa...
Teraz to wszystko jest jakieś takie dziwne :P Niby są zarąbiści zawodnicy typu Messi, Ronaldo, Ozil itp ale to już nie to samo dla mnie. Jak by tak zestawić najlepszą jedenastkę sprzed dekady(z Zidanem, Henrym, Vieirą itd) to by ograła obecną złożoną z Messiego, Ronaldo itd..
Oooo Atomówka ; D
benfica zasłużyła na finał w tym dwumeczu...
Ten Pogba ma luz z piłką, widzi naprawdę dużo
"2-0 no ładnie to będzie i 3-0 znając Valencie ; D '
Wiadomo : )
Źle to wygląda...
Czerwona kartka! To moze byc punkt zwrotny dla juve
3-0 dla Valencii
Czerwona LOL