Garść statystyk: Szybkie bramki

08.05.2013, 23:03, Adam Cygański 1225 komentarzy

W tym tygodniu nasz klubowy statystyk – Josh James – przygotował kolejny obszerny raport, tym razem dotyczący goli strzelonych przed Kanonierów na samym początku meczu.

W sobotę w meczu z QPR Theo Walcott zdobył bramkę w 20. sekundzie spotkania, co jest najszybciej strzelonym golem przez zawodnikiem Arsenalu w Premier League.

Poprzedni rekord należał do Robina van Persiego, który w minionym sezonie strzelił gola Sunderlandowi w 29. sekundzie. Trzeci pod tym względem jest Marouane Chamakh (bramka w 38. sekundzie meczu z Wolverhampton). Po wszystkich tych bramkach Kanonierzy ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa.

Arsenal w ostatnich 11 sezonach strzelił 8 goli w pierwszej minucie spotkania we wszystkich rozgrywkach (6 zwycięstw – 2 remisy).

Ogólnie The Gunners przegrali tylko 1 z ostatnich 40 spotkań, w którym w pierwszych pięciu minutach trafili do siatki rywali (30 zwycięstw – 9 remisów). Jedyna porażka przytrafiła się w zeszłym sezonie w meczu wyjazdowym ze Swansea (gol z 5. minuty Robina van Persiego). Był to wtedy pierwszy taki przypadek od 22 listopada 2000 roku i porażki 1-4 ze Spartakiem Moskwa w fazie grupowej Ligi Mistrzów (bramkę w 2. minucie strzelił Silvinho).

Jeśli przyjrzeć się golom strzelonych przez The Gunners w pierwszych 10 minutach spotkań, to tutaj wykazują się oni imponującym stosunkiem zwycięstw.

Od sezonu 2002/03 włącznie Arsenal w tym okresie trafiał do bramki rywali w 91 meczach, z czego 72 wygrał (79%), 13 zremisował i 6 przegrał.

Ponadto drużyna strzeliła w tym czasie 266 goli, średnio 2,92 na mecz. W 17 przypadkach (19%) ta bramka strzelona na początku meczu była jedynym trafieniem w spotkaniu i tak też było w miniony weekend.

Gol Walcotta w meczu z QPR to jego trzecie w tym sezonie ligowym trafienie w dwóch pierwszych minutach meczu (ponadto na wyjeździe z Evertonem i w domu z Manchesterem United). Mało tego, to najszybciej strzelona bramka w tym sezonie Premier League, a ogólnie 12. w historii.

Przez pewien czas najszybsza bramka strzelona w Lidze Mistrzów była autorstwa Kanoniera – Gilberto Silvy – który w 2002 roku pokonał bramkarza PSV Eindhoven w 20,07 sekundzie. Wynik ten poprawił w 2007 roku Roy Maakay (10,12).

Co ciekawe, tylko 7 z 21 najszybciej strzelonych goli w Champions League w końcowym rozrachunku zapewniło drużynie zwycięstwo. Bramka Gilberto znajduje się w tym gronie.

Bramka Gilberto Silvy strzelona w meczu z PSV:

Z kolei najszybszą bramkę w historii Arsenalu strzelił Alan Sunderland, a miało to miejsce w 13. sekundzie półfinałowego meczu FA Cup z Liverpoolem w 1980 roku. Najszybszym zaś strzelcem bramki w barwach Arsenalu po wejściu na boisku z ławki rezerwowych jest Nicklas Bendtner. Duńczyk dokonał tego w 2007 roku w meczu z Tottenhamem rozgrywanym na Emirates Stadium, zapewniając Kanonierom zwycięstwo 2-1 zaledwie 38 sekund po wejściu na murawę.

Bramka Bendtnera w meczu z Tottenhamem z 2007 roku (od 2:15):

Jeśli chodzi o inne “najszybsze rekordy” Arsenalu, to najszybszą czerwoną kartkę w historii klubu obejrzał Jason Crowe. Młody obrońca w 1997 roku wszedł na boisku z ławki rezerwowych w meczu z Birmingham City w ramach Pucharu Ligi Angielskiej, zaliczając tym samym debiut w drużynie The Gunners, jednak zaledwie 33 sekundy później za bezmyślny faul sędzia tego spotkania – Urial Rennie – odesłał go do szatni. Do dziś jest to najszybciej obejrzana czerwona kartka w historii brytyjskiego futbolu. Ogólnie Crowe tylko trzy razy zagrał w koszulce The Gunners, po czym w 1999 roku odszedł do Portsmouth.

Do Kanonierów należy również najpóźniej strzelona zwycięska bramka w FA Cup. W 1993 roku Andy Lingam w 120. minucie finału tych rozgrywek ustalił wynik powtórzonego meczu na 2-1 (wcześniejsze 210 minut nie wyłoniły zwycięzcy).

Stan wszystkich statystyk w artykule na 7 maja 2013r.