Gdzie Diabeł nie może, tam Arsenal pomoże, porażka 1:2
22.11.2014, 19:30, Michał Koba 2721 komentarzy
W dzisiejszym spotkaniu oglądaliśmy dwa zupełnie różne oblicza Arsenalu. W pierwszej połowie podopieczni Arsene'a Wengera kontrolowali przebieg gry i tylko brak skuteczności oraz świetne interwencje Davida De Gei sprawiły, że do szatni zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie.
Niestety w drugiej części meczu Kanonierzy nie potrafili pójść za ciosem i zamiast wykorzystać słabą dyspozycję rywala, pozwolili mu uwierzyć, że może dziś walczyć o korzystny rezultat. Po kontuzji Jacka Wilshere'a gra gospodarzy kompletnie się posypała i wróciły zmory z ostatnich tygodni: przez rozkojarzenie i beznadziejne ustawienie defensywy Arsenal stracił dwie bramki, a obietnice o wyciągnięciu wniosków ze swoich błędów okazały się słowami rzucanymi na wiatr.
The Gunners po raz kolejny rozegrali fatalne spotkanie i stracili trzy punkty, co sprawia, że ich zła sytuacja w tabeli tylko się pogorszyła. Po dwunastu kolejkach piłkarze z północnego Londynu z dorobkiem 17 punktów zajmują dopiero ósme miejsce w Premier League.
Oba zespoły na boisko wybiegły w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Alexis - Welbeck.
Manchester United: De Gea - Smalling, McNair, Blackett, Shaw - Valencia, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney, van Persie.
Na początku obie drużyny starały się rozpoznać przeciwnika i spokojnie rozgrywały piłkę. Dopiero w 5. minucie coś wydarzyło się pod bramką De Gei; Danny Welbeck otrzymał podanie od Alexisa i z ostrego kąta starał się trafić do siatki, ale jego strzał został zablokowany.
W 8. minucie Oxlade-Chamberlain w walce o piłkę lekko zahaczył Shawa. Młody Anglik długo leżał na murawie, ale zdołał powrócić do gry.
Chwilę potem znów na prawym skrzydle walecznością popisał się Ox; pomimo asysty dwóch obrońców zdołał on dośrodkować piłkę w pole karne, gdzie czekał Welbeck. Niestety jego strzał głową okazał się niecelny.
W pierwszych minutach Arsenal dominował; Kanonierzy wymieniali dużo podań i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł rywalom. Efektem takiej gry była dobra akcja Wilshere'a, który sprawdził bramkarza United z okolic 16 metra. Zaraz potem swoją szansę miał Welbeck, ale i tym razem nie udało się zdobyć bramki.
Jeszcze w tej samej akcji w polu karnym Czerwonych Diabłów upadł Wilshere, ale sędzia nie dopatrzył się faulu w działaniach Shawa, którego uraz okazał się poważniejszy, niż przypuszczano i już w 16. minucie został on zmieniony przez Ashleya Younga.
W 20. minucie przed polem karnym Wojciecha Szczęsnego faulu dopuścił się Aaron Ramsey; do piłki podszedł Rooney, który jednak uderzył wysoko nad bramką. Po tej sytuacji trybuny ożyły, bowiem poza boiskiem swoją rozgrzewkę rozpoczął, powracający po kontuzji, Olivier Giroud.
Kilka minut później świetne podanie między obrońców otrzymał Ox. Dobrze tę akcję rozszyfrował jednak De Gea, który skrócił kąt piłkarzowi Arsenalu i zapobiegł niebezpieczeństwu.
Piłkarze Wengera w dalszym ciągu prowadzili grę, ale nic z tego nie wynikało. Ich akcje przeważnie kończyły się w okolicach pola karnego United, ale jedna z nich wzbudziła szczególnie wiele emocji, bynajmniej nie z powodu widowiskowego strzału. Po faulu na Felainim, Wilshere nie mógł opanować emocji i posprzeczał się z rywalem. Sytuacji zaradził jednak sędzia, upominając obu awanturników.
Chwilę potem obrońcom urwał się Alexis i uderzył na bramkę, ale z interwencją problemów nie miał De Gea. W odpowiedzi z lewej strony swojego szczęścia spróbował Di Maria, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.
W 38. minucie świetną szansę na zmianę rezultatu mieli podopieczni van Gaala; z groźnym kontratakiem wychodził Di Maria, który odnalazł w polu karnym Rooneya, jednak ofiarną interwencją popisał się Chambers i piłka po strzale napastnika reprezentacji Anglii wylądowała na rzucie rożnym.
Na kilka minut przed końcem pierwszej części gry w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Welbeck, który piętą chciał pokonać De Geę. Decyzja ta okazała się jednak błędna, bowiem piłkę z łatwością przejęli defensorzy z Manchesteru.
Do końca nie wydarzyło się już nic ciekawego i po doliczonych dwóch minutach pan Mike Dean zaprosił graczy do szatni.
Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli Kanonierzy. W 48. minucie kapitalnym podaniem z głębi pola popisał się Oxlade-Chamberlain. Do piłki doszedł Welbeck, który pomknął w kierunku bramki United, ale jego strzał kolejny raz zatrzymał De Gea.
Arsenal nie zwalniał tempa i wyprowadzał już kolejną akcję, która jednak nie skończyła się szczęśliwie. Ucierpiał w niej, rozgrywający jak dotąd dobre zawody, Jack Wilshere. Anglik długo był opatrywany przez lekarzy i zdołał nawet wrócić do gry, jednak już po chwili okazało się, że ból jest zbyt intensywny i pomocnik The Gunners został zmieniony przez Cazorlę.
Ta sytuacja chyba rozkojarzyła zawodników Arsenalu, bo już w pierwszej sytuacji United zdobyło bramkę. Po dośrodkowaniu z lewej strony Szczęsny zderzył się z Gibbsem, a piłka powędrowała do Valenci, który nabił nią wciąż leżącego Anglika, a futbolówka zatrzymała się dopiero w bramce Polaka, 0:1!
Dodatkowo okazało się, że reprezentant Polski ucierpiał w tej sytuacji i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Emiliano Martinez.
W 63. minucie Kanonierzy próbowali odpowiedzieć. Na prawym skrzydle celne dośrodkowanie posłał Chamberlain, do piłki wyskoczył Alexis, ale jego strzał dobrze wyłapał De Gea.
Dwie minuty później Czerwone Diabły wychodziły z szybkim kontratakiem, który faulem zakończył Cazorla. Arbiter nie miał wyjścia i ukarał filigranowego pomocnika żółtym kartonikiem.
W 68. minucie dobry strzał sprzed pola karnego posłał upomniany chwilę wcześniej Cazorla, ale i tym razem bez zarzutów zachował się bramkarz Manchesteru United.
W 75. minucie z boiska zszedł Robin van Persie, a w jego miejsce pojawił się James Wilson. Dosłownie chwilę potem także Arsene Wenger postanowił dokonać zmiany: Ramseya zastąpił Olivier Giroud, dla którego był to pierwszy występ po długoterminowej kontuzji.
Francuski napastnik mógł zanotować "wejście smoka", ale jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powędrował tuż nad poprzeczką.
Kilka minut po tej sytuacji zakotłowało się w polu karnym United, swoje okazje mieli wtedy Gibbs oraz Cazorla, jednak nie przyniosły one Kanonierom wyrównującego trafienia.
Zamiast nadrobić jednobramkową stratę, podopieczni Wengera pozwolili sobie strzelić kolejną bramkę! Fatalne ustawienie defensywy wykorzystał Di Maria, który zagrał do Rooneya na wole pole. Anglik pomknął w kierunku bramki Arsenalu i z łatwością pokonał bezradnego Martineza, 0:2!
Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kolejnej zmiany dokonał van Gaal: zmęczonego Younga zastępuje Darren Fletcher. Chwilę potem sędzia doliczył aż 8 minut do podstawowych dziewięćdziesięciu.
W 94. minucie Czerwone Diabły powinny prowadzić już 3:0! Po beznadziejnie rozegranym rzucie rożnym przez Arsenal z kontratakiem wyszli gracze United. Rooney zagrał do niepilnowanego na połowie The Gunners(!) Di Marii, ale Argentyńczyk, mając przed sobą jedynie Martineza, uderzył obok bramki.
Dwie minuty później fantastycznym strzałem z 18. metrów popisał się Olivier Giroud, który nie dał najmniejszych szans De Gei na skuteczną interwencję i tym samym zmniejszył straty Arsenalu, 1:2!
W 97. minucie żółtą kartką za opóźnianie gry ukarany został James Wilson. Na boisku wtedy zawrzało, bowiem na murawie położył się Di Maria, a podnieść próbował go Chambers. Argentyńczyk nie był z tego powodu zadowolony i doszło do przepychanki, której zażegnać musiał Mike Dean. Arbiter ukarał żółtą kartką najaktywniejszego w tym spięciu Girouda.
Po tej sytuacji Kanonierzy nie potrafili dołożyć kolejnego trafienia i trzy punkty z Emirates Stadium powędrowały do Manchesteru.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
a tak apropo juz kolejnego meczu w LM, Reus nie zagra z AFC , podobno moze wypasc nawet na pare miesiecy, choc dla mnie mecz z bvb i tak jest tylko meczem towarzyskim, lecz wygranie go na pewno poprawi morale
Sezon się dla nas nie skończył tylko walka o majstra - ale czeka nas walka o prawdziwego majstra - top4, a w zasadzie to 4 miejsce
dokdńczę Gibbs:
5 (najwięcej w AFC) przechwytów
3 najwięcej zbiórek w naszej drużynie?
1 - najwięcej zablokowanych strzałów przeciwnika
1- czyscił sytuację.
Temat reusa mozna zamknac bo znowu problem z kostka. Obejrzyjcie te sytuacje.
MrArsenal
Nie chodziło mi tylko o Ciebie :D Polecam jednak pomyśleć nad tym co napisał wcześniej mój "kolega po fachu". Walcząc ze Stoke nie mielibyśMy top4 a top 15 byłby czymś dobrym. Wenger wyciągnął Nas z kryzysu finansowego i teraz ma czas na utworzenie nowej Potęgi Kanonierskiej z Londynu i ma na to 2,5 roku. Jeżeli codzieńnnie bd ktoś pisał o Wenger out myśląc tylko o tym co Wenger robi źle (choć nie zaprzeczam, że ma wiele wad) to w końcu nawet sam Papcio się załamie i rzeczywiście zostanie starym dziadem.
Biję do tego, że dopuki Wenger jest częścią Arsenalu to trzeba Go wspierać, a błędy wytykać dodatkowo,a nie przede wszystkim i na samym środku.
@OFFO
hahaha, to się uśmiałem. To teraz pozwól, że przypomnę Ci, iż Gibbs ma, nie wiem jak to nazwać - błyskotliwy? - drugi sezon z rzędu, drugi seon z rzędu b.solidny w defie, często najlepszy z całej linii, wraz z Kościelnym. Do tego asystuje i strzela gole w LM i play-offach (też drugi rok z rzędu). W ostsanim spotkaniu z CFC wyłączyć kompletnie z gry Shurrle (czy jak to się tam pisze). A dzisiaj:
Gibbs:
thide
Ale miej się na baczności- będziesz obserwowany.
Rivaldo
Sama prawda
Simple
Pewnie to nie da żadnego skutku bo z taką ilością komentarzy thide'a jest to po prostu pomijane. Bo co wolno takiemu userowi to nie zwykłemu użytkownikowi.
Tym mnie polozyl na lopatki. Bardzo ciesze sie z jego bana ale pewnie wroci na multi lecz go wykryje
Ten mecz byl dziwny, United oddalo 1 strzal na bramke , a zdobylo 2 bramki, a AFC , ktore mialo pilke przez 70 procent spotkania przegrywa, zeby bylo smiesznie jeden gol to tak naprawde kiks gibbsa , a drugi to Roo po tym, ze AFC zagralo na gonienie wyniku.
Smoku i Nahor troche za bardzo sie podniecali dzis De gea , bo oprocz strzalu Ziru wszystko lecialo w niego, a gdy sie przyjrzec to De gea mogl lepiej zachowac sie przy tym golu.
Mimo to, ze AFC mialo przewage i tak uwazam, ze to nie byl dobry mecz AFC. Blackett i Mc Nair wygladali jak dzieci we mgle i nie wpakowac nic w 1 polowie bylo grzechem.
Na 12 kolejek tylko 4 mecze wygrane. To jest chyba jeden z najgorszych startów AFC w lidze w tej nowszej historii.
I na koniec martwi mnie poziom ligi BPL skoro united dzis jest czwarta druzyna ligi, a gra naprawde mizernie.
PS: Cazorla swoja gra przmina mi oldboya juz od dawna.
mar12301
Zawsze chodze w nocy bo śpie w dzień.
Monreal musi zrobic out. Gibbs jestt ok. Musi miec ryttm meczowy i wtedy bedzie pewniejsxy. Welbeck powinien usiasc na lawce. Cb, dm to podstawa.
thide
Z ostatnim zdaniem trochę się zgadzam, bo nie wszyscy po wulgaryzmach są ostrzegani. Ale to taka moja refleksja.
Baranek Tak.
na chłodno pare wniosków dla W
1 bramka
dość dobrze ja obsadziłes
ode mnie
9/10
2 boki obrony(dla mnie tu sa braki niestety panie w)
bo:
Gibbs słaby zawsze słaby z ekipami z top 4(co mecz z topem to on cos zawali w defie)a po za tym nic nie daje w ofensywie(duzo szumu a mało konkretów) chambers nie dosc ze lepszy w defie to jeszcze w ataku
trzeba sobie tez tu zadac pytanie czy monreal to tez ten poziom(oczywiscie jako lewy obronca -co do so nawet niechce mi sie pisac )
prawa obrona nawet nawet(w przypadku kontuzji debuchego jest tam kogo wystawic)
lewa obrona 5/10
prawa obrona 7/10
moje wnioski lewy obronca z topu poszukiwany(a ktos z 2 gibbs/monreal out)
3 srodkowi obroncy(jakosc widac ale ilosci brak)
per,kosa,chambers kazdy z nich ma okreslona jakosc co było widac w poprzednim sezonie ale gdy nie ma rywalizacji(dochodza kontuzje) to wyniki sa jak kazdy widzi w tym sezonie
6/10
wniosek śo potrzebny od zaraz
4. defensywni pomocnicy(starosc widze starosc)
starosc nie radosc przeznaczenia nie oszukasz (gdy sie starzejesz tracisz szybkosc,siłe i kondycje a z kazda kolejna kontuzja jest ci co raz trudniej )co na tej pozycji oznacza katastrofę(szczegolnie w pl)
arteta co chwile kontuzjowany a flamini zawsze spozniony
2/10
wniosek dm potrzebny juz w styczniu(silny szybki taki ktos jak vidal reprezentanci chile to moc ktora kazdy widzi :)
baranek19
tak.
mirror.co.uk/sport/football/transfer-news/arsenal-preparing-bumper-new-contract-4674215
Wenger ma kontrakt do czerwca 2017?
Żegnam porządnych użytkowników, takich jak danielosik czy Kanonier204 z któymi można normalnie porozmawiać, kulturalnie i na różne tematy.
Oczywiście komentarze thide'a i zanst'a będę obserwował i pisał do administracji jeśli będzie naruszony jakikolwiek punkt regulaminu. Pewnie to nie da żadnego skutku bo z taką ilością komentarzy thide'a jest to po prostu pomijane. Bo co wolno takiemu userowi to nie zwykłemu użytkownikowi.
A do kogoś, kto dał mi tego bana. Proponuję dać innym osobom używającym wulgaryzmy również bany lub warny.
Maciek987
:)
gothegunners
na pole, wpół do pierwszej w nocy? :D
Jeśli już mowa o następcy Wengera,
to co sądzicie o Capello?
(Wenger ma najwyższą płacę ze wszystkich trenerów PL,
Capello też dobrze zarabia w Rosji);
nieobca jest mu taktyka, potrafi ustawić graczy,
tylko czy chce trenować kluby? - z Rosją ma chyba kontrakt do końca ME jak nie dalej, ale ostatnio natknąłem się na artykuł, w którym opisane były jakieś problemy rosyjskiej federacji odnośnie wypełnienia kontraktu, hm.;
póki co nie ma dobrego trenera na stołek, także Wenger jest najlepszym wyborem, najlepiej ocenić go po sezonie;
jeśli po teoretycznym wzmocnieniu się w stosunku do poprzedniego sezonu zespół gra dużo gorzej i nie potrafi walczyć o najwyższe cele, gdzie w zeszłym sezonie przez pół sezonu było 1 miejsce, to winą obarcza się zawsze trenera i głównych asystentów..
Verm
dokladnie od dwoch sezonow walczymy jak rowny z rownym z hull leicester i crystal palace,a tak naprawde jak rowny z rownym to zagramy ze stoke
Choć zgodzę się z wami, nie graliśmy dziś źle, nie będę winił Wengera za to spotkanie, mimo że chciałbym żeby odszedł po tym sezonie.
Ale dziś mieliśmy też masę niedokładności. Nie zmienia to faktu, że daliśmy pupy z United po raz enty.
qba555
Załamany chodzę cały czas idę zaraz na pole pobiegać...
qba555 > Dziś rano dopiero będzie. :P
qba
ja uważam, że już nie pokonamy United w najbliższych kilku sezonach :p Chyba, że Wenger sobie pójdzie i przyjdzie ktoś z taktyką na mecz.
pauleta19
fakt, nieźle to wygląda :d
Jak tam panowie nastrój po meczu? :)
Dziś rano jeszcze twierdziłem, że to jest dzień w którym pokonamy Utd, jak teraz to nigdy. Teraz mina mi zrzedła i sam nie wiem co o tym sądzić. :)
ej no, ja myślę, że nikt nie zamierzał nikogo obrażać, ani nikomu ujmować jego zasług, a post który, obok wielu podobnego typu, powstał np. ten:
"Wenger ! podaj sie do dymisji ! stary trepie
! "
Bardzo szanuję Papcia, tak jak i Wy, ale z tego posta to mam do teraz klepę xD
mar12301
Najgorsze jest to, że z United nie graliśmy tak słabo. Zabrakło skuteczności. Musimy to poprawić bo w kolejnych meczach możemy mieć jedną sytuację, którą ttrzeba będzie wykorzystać.
lolteks
Wenga sam pracuje na utrate szacunku i chociaz nigdy chyba nie napisalem az tak siarczyscie jak to przytoczyles w drugim cudzyslowie to stwierdzam,ze jak sie nie da po dobroci to niektorzy wytaczają ciezke dziala i sie nie dziwie,sam bym mu tak "podziekowal" ale cos mnie powstrzymuje;)
Właśnie zauważyłem, że jeśli kolejka ułoży się wyjątkowo przeciw nam to możemy do soboty zimować na 10 miejscu. Pięknie.
15 punktów straty do Chelsea... po 12 kolejkach.
kamilo
wrzuciłem o 00:01
MrArsenal > Po zdobyciu FA Cup w 2005 roku czekała nas przeprowadzka na ES. W czasie, w którym spłacaliśmy stadion Wenger idealnie się spisał i nie wypadliśmy z czołówki. Od poprzedniego sezonu możemy znów walczyć z najlepszymi na równych warunkach i co? Od razu przerwana posucha pucharowa wygrywając FA Cup i Tarczę Wspólnoty, a także długie liderowanie w PL i super gra. Efekty były. W tym sezonie zły początek, ale sezon się jeszcze nie skończył, więc poczekaj z osądami, a każdemu może się zdarzyć gorszy sezon. Tak jak wspomniałem to jest dopiero drugi sezon z dobrą kondycją finansową klubu.
Widzę, że w necie kibice MU się już rozochocili. Teraz to my jesteśmy na ich miejscu, a oni są co najmniej na drodze po mistrza. Szkoda, że wygrali z drużyną która nie potrafi im odpowiedzieć porządnie, bo z innymi jakoś im tak nie idzie.
chodzi mi o najbliższe tygodnie ofc
Tak szczerze. Widzicie szanse poprawy tej słabej formy zespołu? 8. miejsce, tak słabo już dawno nie było. W LM też pewnie standardowo na 1/8 się zakończy, byle zremisować jeszcze z BVB.
MrArsenal
Jest za zasługi czy nie, ale jednak jakiś szacunek sie należy, a zresztą co innego normalne napisanie o Wengerze "Czas raczej minął, trzeba się rozstać", a co innego "ten stary dziad niech już wypier*** bo nie mogę na to patrzeć, Wenger out"
mar12301 > Mnie dzisiaj rozbawiło jak Twaro czytał skład Manu przed drugą połową i Marułan Szamak. :D Roz****ło mnie to. :P Szkoda, że później tak mina mi zrzedła...
Gozdzik
wiem że na meczykach jest skrót ale mi chodzi tylko o bramkę Giroud ;)
Okej, jak piszecie ze warto to obczaje, moze akurat podpasuje.
kamilo
na meczykach jest skrot w tym jego bramka ;)
Jeśli chodzi o mecze z United to można je podsumować słowami "Zagrali jak nigdy, przegrali jak zawsze"
Witam, jako fan United chciałem sprawdzić nastroje kibicow Arsenalu, bo rozumiem, że są inne gorsze niż zazwyczaj. To co napiszę nie jest w żadnym wypadku prowokacją. To spostrzeżenia subiektywne. Nie mam zamiaru wyżywać się, lub czerpać jakąkolwiek frajdę z reakcji ludzi. To po prostu parę kwestii, które widzę tak, a nie inaczej.
Niestety meczu nie mogłem oglądać. Jednak wynik mnie nie zaskoczył. W "maratonie" United obstawiałem przegraną z City i wygraną z Arsenalem. Jak widać nie pomyliłem się.
Nie zgadzam się też z tym, że United było za słabe. Tak, drużyna jest w makabrycznym dołku, ale to Arsenal sam sobie załatwił ten wynik.
Podkreślanie jakie słabe jest United nie ma tu znaczenia. A właściwie ma jedno: skoro takie United potrafi oprzeć się Arsenalowi, to coś jest nie tak z tym klubem.
O ile wiadomo, że za Fergusona, United było mocne i zawsze groźne, to w obecnej sytuacji Wenger powinien wygrać. Lub chociaż być nad United w tabeli.
A tutaj niestety dla tego klubu sytuacja jest kompletnie odwrotna.
Niestety nie zgodzę się także z twierdzeniem, że dla Arsenalu 4 miejsce to plan minimum.
Otóż od paru lat 4-3 miejsce Arsenalu to plan prawie maksimum.
Kibice chcą czy nie, od paru lat Arsenal to klub zadowalający się 4 -3 miejsce w lidze i wyjściem z grupy w LM.
United w takim stanie kadrowym było idealną ofiarą.
Arsenal, jeżeli chce zacząć walczyć o mistrza ligi musi coś zmienić. Nie interesuję się sytuacją w Waszym klubie na bieżąco, ale mam dziwne uczucie, że Wenger się wypalił. Albo, co gorsza, to co "ugrywa" Arsenal co roku, jest dla niego zadowalające.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Nie jestem żadnym trollem. Po prostu takie mam odczucia.
mam prośbę ma ktoś może linka z bramką Giroud ?
Verminator97
myślę, że dla ciebie te kontuzje w Arsenalu i ich długoterminowość to też parodia, więc takie gorzkie poczucie humoru w ciekawostce, może i nie jest najwyższych lotów, ale jakiś tam czarny humor jest, i można się z tego zaśmiać. Szczególnie teraz, gdy klub jest w padole.
@V97
Wtedy cały zespół zawiódł. Ciężko było wybrać głównego winowajcę.
Ok, dobranoc
EURO za nieco ponad 1,5 roku - oczywiście mozna wierzyć ale nie wygramy tego turnieju, lecz jeżeli nie wyjdziemy z grupy (chyba, ze to będzie grupa śmierci) to będzie big rozczarowanie i klęska naszej reprezentacji.
Francja, Niemcy i Anglia to IMO bedą faworyci + Hiszpanie, Belgowie, Holendrzy, Chorwaci, Włosi - będzie się działo.
hodgson konsekwentnie buduje reprezentacje, która jest coraz silniejsza i na EURO mogą naprawdę bardzo namieszać.
lolteks
I dlatego mamy calowac wengera po stopkach i podpisac z nim 20-letni kontrakt?? za co ,za zaslugi?? ochłodnij troche bo za zasługi juz 9 rok jest na stanowisku