Gdzie Diabeł nie może, tam Arsenal pomoże, porażka 1:2

Gdzie Diabeł nie może, tam Arsenal pomoże, porażka 1:2 22.11.2014, 19:30, Michał Koba 2721 komentarzy

W dzisiejszym spotkaniu oglądaliśmy dwa zupełnie różne oblicza Arsenalu. W pierwszej połowie podopieczni Arsene'a Wengera kontrolowali przebieg gry i tylko brak skuteczności oraz świetne interwencje Davida De Gei sprawiły, że do szatni zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie.

Niestety w drugiej części meczu Kanonierzy nie potrafili pójść za ciosem i zamiast wykorzystać słabą dyspozycję rywala, pozwolili mu uwierzyć, że może dziś walczyć o korzystny rezultat. Po kontuzji Jacka Wilshere'a gra gospodarzy kompletnie się posypała i wróciły zmory z ostatnich tygodni: przez rozkojarzenie i beznadziejne ustawienie defensywy Arsenal stracił dwie bramki, a obietnice o wyciągnięciu wniosków ze swoich błędów okazały się słowami rzucanymi na wiatr.

The Gunners po raz kolejny rozegrali fatalne spotkanie i stracili trzy punkty, co sprawia, że ich zła sytuacja w tabeli tylko się pogorszyła. Po dwunastu kolejkach piłkarze z północnego Londynu z dorobkiem 17 punktów zajmują dopiero ósme miejsce w Premier League.

Oba zespoły na boisko wybiegły w następujących składach:

Arsenal: Szczęsny - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Alexis - Welbeck.

Manchester United: De Gea - Smalling, McNair, Blackett, Shaw - Valencia, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney, van Persie.

Na początku obie drużyny starały się rozpoznać przeciwnika i spokojnie rozgrywały piłkę. Dopiero w 5. minucie coś wydarzyło się pod bramką De Gei; Danny Welbeck otrzymał podanie od Alexisa i z ostrego kąta starał się trafić do siatki, ale jego strzał został zablokowany.

W 8. minucie Oxlade-Chamberlain w walce o piłkę lekko zahaczył Shawa. Młody Anglik długo leżał na murawie, ale zdołał powrócić do gry.

Chwilę potem znów na prawym skrzydle walecznością popisał się Ox; pomimo asysty dwóch obrońców zdołał on dośrodkować piłkę w pole karne, gdzie czekał Welbeck. Niestety jego strzał głową okazał się niecelny.

W pierwszych minutach Arsenal dominował; Kanonierzy wymieniali dużo podań i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł rywalom. Efektem takiej gry była dobra akcja Wilshere'a, który sprawdził bramkarza United z okolic 16 metra. Zaraz potem swoją szansę miał Welbeck, ale i tym razem nie udało się zdobyć bramki.

Jeszcze w tej samej akcji w polu karnym Czerwonych Diabłów upadł Wilshere, ale sędzia nie dopatrzył się faulu w działaniach Shawa, którego uraz okazał się poważniejszy, niż przypuszczano i już w 16. minucie został on zmieniony przez Ashleya Younga.

W 20. minucie przed polem karnym Wojciecha Szczęsnego faulu dopuścił się Aaron Ramsey; do piłki podszedł Rooney, który jednak uderzył wysoko nad bramką. Po tej sytuacji trybuny ożyły, bowiem poza boiskiem swoją rozgrzewkę rozpoczął, powracający po kontuzji, Olivier Giroud.

Kilka minut później świetne podanie między obrońców otrzymał Ox. Dobrze tę akcję rozszyfrował jednak De Gea, który skrócił kąt piłkarzowi Arsenalu i zapobiegł niebezpieczeństwu.

Piłkarze Wengera w dalszym ciągu prowadzili grę, ale nic z tego nie wynikało. Ich akcje przeważnie kończyły się w okolicach pola karnego United, ale jedna z nich wzbudziła szczególnie wiele emocji, bynajmniej nie z powodu widowiskowego strzału. Po faulu na Felainim, Wilshere nie mógł opanować emocji i posprzeczał się z rywalem. Sytuacji zaradził jednak sędzia, upominając obu awanturników.

Chwilę potem obrońcom urwał się Alexis i uderzył na bramkę, ale z interwencją problemów nie miał De Gea. W odpowiedzi z lewej strony swojego szczęścia spróbował Di Maria, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.

W 38. minucie świetną szansę na zmianę rezultatu mieli podopieczni van Gaala; z groźnym kontratakiem wychodził Di Maria, który odnalazł w polu karnym Rooneya, jednak ofiarną interwencją popisał się Chambers i piłka po strzale napastnika reprezentacji Anglii wylądowała na rzucie rożnym.

Na kilka minut przed końcem pierwszej części gry w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Welbeck, który piętą chciał pokonać De Geę. Decyzja ta okazała się jednak błędna, bowiem piłkę z łatwością przejęli defensorzy z Manchesteru.

Do końca nie wydarzyło się już nic ciekawego i po doliczonych dwóch minutach pan Mike Dean zaprosił graczy do szatni.

Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli Kanonierzy. W 48. minucie kapitalnym podaniem z głębi pola popisał się Oxlade-Chamberlain. Do piłki doszedł Welbeck, który pomknął w kierunku bramki United, ale jego strzał kolejny raz zatrzymał De Gea.

Arsenal nie zwalniał tempa i wyprowadzał już kolejną akcję, która jednak nie skończyła się szczęśliwie. Ucierpiał w niej, rozgrywający jak dotąd dobre zawody, Jack Wilshere. Anglik długo był opatrywany przez lekarzy i zdołał nawet wrócić do gry, jednak już po chwili okazało się, że ból jest zbyt intensywny i pomocnik The Gunners został zmieniony przez Cazorlę.

Ta sytuacja chyba rozkojarzyła zawodników Arsenalu, bo już w pierwszej sytuacji United zdobyło bramkę. Po dośrodkowaniu z lewej strony Szczęsny zderzył się z Gibbsem, a piłka powędrowała do Valenci, który nabił nią wciąż leżącego Anglika, a futbolówka zatrzymała się dopiero w bramce Polaka, 0:1!

Dodatkowo okazało się, że reprezentant Polski ucierpiał w tej sytuacji i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Emiliano Martinez.

W 63. minucie Kanonierzy próbowali odpowiedzieć. Na prawym skrzydle celne dośrodkowanie posłał Chamberlain, do piłki wyskoczył Alexis, ale jego strzał dobrze wyłapał De Gea.

Dwie minuty później Czerwone Diabły wychodziły z szybkim kontratakiem, który faulem zakończył Cazorla. Arbiter nie miał wyjścia i ukarał filigranowego pomocnika żółtym kartonikiem.

W 68. minucie dobry strzał sprzed pola karnego posłał upomniany chwilę wcześniej Cazorla, ale i tym razem bez zarzutów zachował się bramkarz Manchesteru United.

W 75. minucie z boiska zszedł Robin van Persie, a w jego miejsce pojawił się James Wilson. Dosłownie chwilę potem także Arsene Wenger postanowił dokonać zmiany: Ramseya zastąpił Olivier Giroud, dla którego był to pierwszy występ po długoterminowej kontuzji.

Francuski napastnik mógł zanotować "wejście smoka", ale jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powędrował tuż nad poprzeczką.

Kilka minut po tej sytuacji zakotłowało się w polu karnym United, swoje okazje mieli wtedy Gibbs oraz Cazorla, jednak nie przyniosły one Kanonierom wyrównującego trafienia.

Zamiast nadrobić jednobramkową stratę, podopieczni Wengera pozwolili sobie strzelić kolejną bramkę! Fatalne ustawienie defensywy wykorzystał Di Maria, który zagrał do Rooneya na wole pole. Anglik pomknął w kierunku bramki Arsenalu i z łatwością pokonał bezradnego Martineza, 0:2!

Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kolejnej zmiany dokonał van Gaal: zmęczonego Younga zastępuje Darren Fletcher. Chwilę potem sędzia doliczył aż 8 minut do podstawowych dziewięćdziesięciu.

W 94. minucie Czerwone Diabły powinny prowadzić już 3:0! Po beznadziejnie rozegranym rzucie rożnym przez Arsenal z kontratakiem wyszli gracze United. Rooney zagrał do niepilnowanego na połowie The Gunners(!) Di Marii, ale Argentyńczyk, mając przed sobą jedynie Martineza, uderzył obok bramki.

Dwie minuty później fantastycznym strzałem z 18. metrów popisał się Olivier Giroud, który nie dał najmniejszych szans De Gei na skuteczną interwencję i tym samym zmniejszył straty Arsenalu, 1:2!

W 97. minucie żółtą kartką za opóźnianie gry ukarany został James Wilson. Na boisku wtedy zawrzało, bowiem na murawie położył się Di Maria, a podnieść próbował go Chambers. Argentyńczyk nie był z tego powodu zadowolony i doszło do przepychanki, której zażegnać musiał Mike Dean. Arbiter ukarał żółtą kartką najaktywniejszego w tym spięciu Girouda.

Po tej sytuacji Kanonierzy nie potrafili dołożyć kolejnego trafienia i trzy punkty z Emirates Stadium powędrowały do Manchesteru.

Manchester UnitedRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:46

ciekawe na ile czasu Szczęsny out. znając Arsenal to three weeks, a po 3 miesiącach stwierdzą, że wraca do treningów.

VermAlan komentarzy: 86822.11.2014, 20:46


TlicTlac; nie wyróżniał się, bo może był zmęczony dawaniem z siebie 200 % w każdym meczu i ciągnięciem drużyny, w każdym spotkaniu?

XandeR komentarzy: 1006322.11.2014, 20:46

Podsumowujac .

Celebryci i emeryci, to nie jest dobry sposob na budowanie zespolu.
Alexis Out!!

Leehu komentarzy: 1050222.11.2014, 20:46

@maciek987: To po co obstawiasz mecze Arsenalu, jakbyś nie wiedział co potrafią nasi piłkarze oni z United to przegraliby nawet gdyby na ławce trenerskiej ekipy Manchesteru siedział 6-latek. :)

Marcinafc93 komentarzy: 32995 newsów: 122.11.2014, 20:46

thide

to cco, że ma m,niej każdy trener ma swój określony czas w klubiw Klopp wypalony w BVB, Wenga w AFC, więc może nie niech się zamienią stanowiskami ;d

mercol7 komentarzy: 270422.11.2014, 20:46

o miejsce w tabeli nie chodzi
bo jak zepniemy tyłki to 3 miejsce jest na luzie
gorsze ,że Wenger nic nie potrafi zrobić
i może serio lepiej teraz niż jak zabrniemy
na same dno jak united sezon temu

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 322.11.2014, 20:46

Cos malo RvP ! co jest z wami! a jeszcze Van Gaala potrzeba!

TheInvincibles komentarzy: 130422.11.2014, 20:45

IN ARSENE WE TRUST!:D

taxi_driver komentarzy: 120322.11.2014, 20:45

Powiedzcie mi, jak my możemy trzymać trenera który w poprzednim sezonie przegrywa 6:3 z City, 5:1 z Liverpoolem i 6:0 z Chelsea i po każdym kolejnym z tych meczy nie wyciągał żadnych wniosków?

executer1 komentarzy: 288922.11.2014, 20:45

Może w następnym meczu z United jak na obronie nie będzie miał kto grać i sam LVG będzie zmuszony do gry na obronnie razem z Fergusonem to remisik wyciągniemy na Old Trafford.

Infanter komentarzy: 117922.11.2014, 20:45

Thide
W sumie stoisz po stronie prawa, ale nie ma co się spinać w takich momentach... niech se klepią głupoty, to mały pierwiastek, atom, w tym, co się dzisiaj stało ;)

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698222.11.2014, 20:45

MaciekGoooner
nie chce mi się zmieniać, taki wystarczy.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 122.11.2014, 20:45

Takie mecze mnie najbardziej wku... denerwują. Być lepszym i przegrać. United gra na poziomie QPR, a nadal z nimi przegrywamy. Arsenal ma gen frajera i jest w tym wina Wengera.

Też żądam krwi i głów po takim meczu, ale zmiana menedżera w trakcie sezonu to byłby strzał w stopę. Wenger OUT, ale po sezonie. Nikogo lepszego w połowie sezonu nie ma szans znaleźć.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:45

@worldcup, jedyne wytłumaczenie: zawodnicy postawili grube miliony na United.

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40022.11.2014, 20:45

Przybywam. Co do Wengera to ciezko mi sie jednoznacznie okreslic. Zawsze jednak lubialem byc inny niz wszyscy, wiec zostane WengerStayem

dissault komentarzy: 326922.11.2014, 20:45

dzisiaj najlepszy Chambo
najgorszy chyba Cazorla, on do gry nie wniósł kompletnie N I C

AaronLieber27 komentarzy: 612722.11.2014, 20:44

Na plus :
- Chambers
- Arteta
- Chamber;ain

Na maly plus:
- Gibbs
- Alexis
- Giroud

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 122.11.2014, 20:44

Jak my nie wykorzystalismy tego inwalidy Blacketta to ja nie mam pojecia.

Niby kupy w majtach nie było,ale jednak mózgu zabrakło. Danny chyba dzisiaj miał troche pietra.A sanchez zmachany po podróży.

mar12301 komentarzy: 2325622.11.2014, 20:44

dokładnie, beka była z United, a teraz to my ich musimy gonić :

sssss komentarzy: 21122.11.2014, 20:44

Ok, po tym meczu Wenger ogłosi dymisje, spakuje się i pojedzie, tylko co dalej??? Kto ma go teraz zastąpić??? Guardiola zerwie kontrakt z Bayernem i przyjedzie do Londynu? Ancelotti porzuci Real, a może Simeone, szybko zwolni się z Atletico?

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:44

BVB ma mniej punktów od Arsenalu, a wy chcecie Kloppa D:

XandeR komentarzy: 1006322.11.2014, 20:44

Zebranie w sprawie transferow i te wszelkie zmiany, ktore mialy byc przed przerwa reprezentacyjna, to chyba kurna w Radomiu sie odbyly i nikt nie dojechal, stad dalej Nacho na srodku. Jack powinien dostac taki opier... od kolegow z druzyny za to, ze nie wystawil Sahcnezowi na pusta, ze juz nigdy nie zdecyduje sie na rajd z pilka, tak go bedzie ryj bolal po konfrontacji z kolegami z druzyny. Gnoj zasmarkany, ale co najgorsze i tak byl najlepszy na boisku w ofensywie.

worldcup komentarzy: 116322.11.2014, 20:44

Jakim cudem ?? niech mi ktoś powie jak zmarnowaliśmy tyle okazji?? :/ przecież to już nawet śmieszne nie jest...

TlicTlac komentarzy: 606722.11.2014, 20:44

Co wy z tym Sanchezem?

Gość rzeczywiście gra kapitalnie, ale dzisiaj niczym się nie wyróżnił, może pare razy pressingiem, ale u niego to typowe;

mecz nie był zły, pech i tyle;

Chambo graczem meczu; Welbeck bardzo dobrze;

w zasadzie ciężko wyróżnić kogoś na minus oprócz Ramseya - Merte, może Monreala, bo po bramce "trochę" za bardzo wyszli do przodu;

tyle, że perspektywa 3 porażek z rzędu..(z Borussią Arsenalowi nigdy nie idzie)
i świadomość tego, że tak grające United i Liverpool mogą być przed Arsenalem w tabeli rzeczywiście może wyprowadzić z równowagi ;]

Leehu komentarzy: 1050222.11.2014, 20:44

Wenger w ogóle nie uczy się na błędach, a z nim cała drużyna znów zawiódł brak komunikacji, brak koncentracji, brak skuteczności... Nawet zabrakło w tym meczu ulubionego słowa Wengera... quality, już nawet nie czekam na konferencje pomeczową wiem co tam będzie... Wenger będzie nam próbował wcisnąć że to był dobry mecz w wykonaniu naszych zawodników, że mieliśmy dużo sytuacji itp. itd. A tak na prawdę jedyny pozytyw tego meczu to powrót Giroud, zawiódł dziś nawet Sanchez... Oczywiście nie mam pretensji do żadnego Gibbsa, przy pierwszej bramce, nie wiem czy Szczęsny nie krzyknął czy może zrobił to za późno w każdym razie ta bramka jest znów błędem w komunikacji jakich tracimy wiele, przy drugiej bramce też ciężko kogokolwiek winić... Jak wiadomo takie rzeczy jak komunikacja i zgranie wypracowuje się na treningu więc winę za tę porażkę Wenger powinien wziąć na klatę i powiedzieć że po tym sezonie schodzi ze sceny bo już się wypalił w roli menadżera ale oczywiście pod koniec sezonu wszyscy z zarządu będą traktować 4 miejsce jak sukces, może zdobędziemy to 4 miejsce, ale nie zapominajmy jakie ambicje mieliśmy przed tym sezonem, mistrzostwo właśnie nam odpłynęło co zabawne przed tym sezonem każdy patrzył w terminarz i mówił że może zapewnimy sobie mistrza na Old Trafford, grając z Manchesterem i jak się okazuje to oni nam te marzenia o mistrzostwie odebrali i wcale nie musieli czekać na mecz u siebie żeby to uczynić kolejny smutny wieczór się zapowiada, choć bramkę Giroud na pewno jeszcze sobie obejrzę, chłop powinien grać w tym meczu od pierwszej minuty, szkoda że dopiero co wraca po kontuzji bo na początku sezonu wyglądało że to może być jego sezon.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:44

@maciekgooner, wolałbym taki
arsenalbanter.com/wp-content/uploads/2013/12/Robin-Van-Persie-And-Wenger.jpg

tabasco10a komentarzy: 98022.11.2014, 20:43

ehh, może później nabazgrze swoją refleksje po tym meczu, teraz nie ma sensu, za duzy burdel.

VermAlan komentarzy: 86822.11.2014, 20:43

Zastanawiam się jaki jest fenomen Arsenalu, że pomimo, iż grają fatalnie i nic nie wygrywają to mają tylu kibiców.

taxi_driver komentarzy: 120322.11.2014, 20:43

Wenger OUT, Simeone/Klopp IN

dissault komentarzy: 326922.11.2014, 20:43

przypominam że w środę gramy ze słabą jak nigdy borussią, której mecz z nami pewnie będzie najlepszy w sezonie

maciek987 komentarzy: 296622.11.2014, 20:43

No i jeszcze mi sie kupon spiertdolił

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:43

Arsenal na ósmym miejscu. United na 4 D:
śmialiście się z diabełków D:

AfganskiMudzahedini komentarzy: 370022.11.2014, 20:43

VermAlan, najlepiej to się powiesić bo Arsenal przegrał...

Calypso komentarzy: 133922.11.2014, 20:43

maciek987 przegrał zakład :)

mercol7 komentarzy: 270422.11.2014, 20:43

danielosik
brzydki avatar weź zmień to ścierxo

mlody13 komentarzy: 337422.11.2014, 20:43

Wenger jest winny, że piłkarze nie potrafią zdobywać bramek. Wenger out

Pierwszy i ostatni komentarz do tego mecz.

Marcinafc93 komentarzy: 32995 newsów: 122.11.2014, 20:43

Pewnie co niektórzy piłkarze by się załamali odejściem Wengera, np. Jack czy Ramsey, ale ludzie bądzmy poważni, w którym klubie trzymają trenera dalej na stanowisku po takich wpadkach, takie rzeczy tylko w Arsenalu, smutna prawda

Koroniarz komentarzy: 1039922.11.2014, 20:42

Manury jakis ogórków w defie wystawiły, tyle błędów, tyle strat i ledwo co Żiru strzałem życia im strzelił. A my co ? Grają, graja, strzelają, podają, wchodzą z piłką do bramki i NIC.

Storm komentarzy: 51222.11.2014, 20:42

"Graliśmy dzisiaj świetnie i przeważaliśmy na połowie rywala."

"Pokazaliśmy jakość w grze ofensywnej."

"Zabrakło jedynie skuteczności lecz to postaramy się poprawić w następnym meczu."

Infanter komentarzy: 117922.11.2014, 20:42

Jednak ta strona jeszcze żyje ;)
Jeśli nawet w czasach międzymeczowych coraz mniej tutaj życia, to po meczu (zszokowanie widza) nastaje tu wielki SZUM ;) może i dobrze ;)

VermAlan komentarzy: 86822.11.2014, 20:42

A ja mam maturę próbną we wtorek i jak tu pisac, po takim czymś..., eh....

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 322.11.2014, 20:42

Wyrozniam dwa plusy!

Zaklad!
Nie bylo kisielu!

thegunners101 komentarzy: 255622.11.2014, 20:42

Ta strona to już się dawno stoczyła.

maciek987 komentarzy: 296622.11.2014, 20:42

danielosik
Co to za avatar???

giermezunio komentarzy: 31622.11.2014, 20:42

dawajcie spamujemy na oficjaalnym koncie Arsenalu "Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out! Wenger out! Wengwe out!"

Genwanders komentarzy: 65122.11.2014, 20:42

Może Kloppa wywalą z Borussii po tym sezonie, to wymieni się z Wengerem.

zwierz komentarzy: 194022.11.2014, 20:42

Jestem tak wkurzony, że aż obojętny.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 122.11.2014, 20:42

@danielosik: Piękny avatar :D
Ja spadam oglądać Milika

camsbruken komentarzy: 125822.11.2014, 20:42

od 6 sezonów nie przegapiłem żadnego meczu, wiele razy były wkurzony, ale dzisiaj pałka się przegła!! Nie oglądam meczów dopóki nie odejdzie ten stary piernik. Ten klub potrzebuje głębokiej reformy taktyka, trening, praca z psychologiem dopóki Wenger będzie stosować swoje przestarzałe metody dopóty nawet gdybyśmy ściągneli messiego i ronaldo nie ma mowy o wygraniu ligi, chłopaki trzymcie się mam nadzieję, że szybko bd mógł znowu oglądać mecze.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185222.11.2014, 20:42

@Infanter, nie. od początku mojego pobytu na tej stronie, NIGDY nie użyłem słów powszechnie uważanych za obraźliwe. wiele osób wyleciało za przekleństwa. dlaczego inni mają być traktowani ulgowo?

Następny mecz
Ostatni mecz
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Everton 14.12.2024 - godzina 16:00
0 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady