Gdzie oni są: Zespół z meczu Arsenal 7-3 Newcastle
15.02.2020, 10:19, Tomasz Kowalski 22 komentarzy
Powracamy z serią Gdzie oni są, w której przypominamy sylwetki drużyn czy zawodników, którzy w mniejszym lub większym stopniu zostali zapomniani.
Z okazji zbliżającego się meczu z Newcastle United pod lupę weźmiemy zespół, który wystąpił w pamiętnym meczu 29 grudnia 2012 roku, który zakończył się wynikiem... 7-3.
Wojciech Szczęsny
Zdaniem wielu, Polak zawinił przy stracie pierwszej bramki, którą z rzutu wolnego zdobył Demba Ba. Piłka odbiła się wówczas od głowy Jacka Wilshere'a i pofrunęła obok rękawicy golkipera. Co porabia dziś nasz rodak? Ostatnio podpisał nowy kontrakt z Juventusem. Trudno w to uwierzyć, ale Szczęsny za nieco ponad 2 miesiące będzie świętował swoje 30. urodziny. Polak z pewnością nie żałuje odejścia z Arsenalu, bowiem od lipca 2017 roku zdobył z ekipą Starej Damy dwa tytuły mistrzowskie, jeden Puchar Włoch i jeden Superpuchar Włoch i jest pewnym punktem swojego zespołu.
Bacary Sagna
Francuz nie był w tamtym meczu w najwyższej formie i nie radził sobie z poczynaniami bombardierów Newcastle. Drugi gol dla Newcastle padł po akcji przeprowadzonej właśnie na jego stronie i po jego błędzie. Co słychać u naszego byłego zawodnika słynącego z dośrodkowań? Półtora miesiąca temu wygasł mu kontrakt z Montrealem Impact, gdzie trenerem jest Thierry Henry. Od tamtej pory 37-letni Sagna pozostaje bez klubu.
Thomas Vermaelen
Verminator był ówczesnym kapitanem Arsenalu. Belg zagrał solidne zawody i nie uprzykrzał życia swoim kolegom, a wyłącznie rywalom. Po nieudanej przygodzie w FC Barcelonie 34-latek trafił do Japonii, a konkretnie do Vissel Kobe, gdzie do niedawna grał również Lukas Podolski.
Laurent Koscielny
Bohater ostatniej sagi transferowej zaliczył równie dobry występ. Francuz mógł lepiej zachować się przy dośrodkowaniu Obertana i wybić futbolówkę. Ostatecznie tego nie zrobił, a drużyna straciła drugą bramkę. 34-latek jest dziś pewnym punktem Bordeaux.
Kieran Gibbs
Anglik grał świetnie do przodu, ale jak zwykle brakowało mu tego czegoś z tyłu. Zagrał w składzie orkiestry, która przyczyniła się do utraty drugiego gola. Gibbs kompletnie stracił krycie Sylvaina Marveaux, który wyrównał na 2-2. Trzeci gol powędrował również na jego konto. 30-latek jest dziś zawodnikiem West Bromwich Albion, ale nie można powiedzieć, że jest stałym bywalcem pierwszej jedenastki, bowiem na boiskach Championship spędził zaledwie 685 minut.
Mikel Arteta
Przechodzimy do drugiej linii i naszego obecnego trenera. Hiszpan, jak na niego przystało, zanotował solidny występ. Nie musimy chyba mówić, co słychać u 37-latka :).
Jack Wilshere
Jeden z autorów tamtego zwycięstwa. Wilshere, poza niefortunnym wzięciu futbolówki na głowę przy rzucie wolnym, zagrał naprawdę dobry mecz. Dziś 28-letni pomocnik wciąż nie może dojść do zdrowia i od 4 miesięcy leczy uraz w West Hamie. A mogło być tak pięknie...
Santi Cazorla
Santi zagrał, jak na swoje umiejętności i wynik, dosyć spokojny mecz. Był to udany występ Hiszpana. 35-latek pozbierał się po bardzo groźnej kontuzji i dziś jest niezwykle ważnym elementem Villarrealu. Co ciekawe, udało mu się nawet wrócić do gry w reprezentacji Hiszpanii.
Alex Oxlade-Chamberlain
Anglik zdobył ładną bramkę. 19-letni wówczas Alex grał pewnie, choć brakowało mu doświadczenia. Dziś Ox broni barw Liverpoolu, do którego dołączył latem 2017 roku, a w ostatnich dwóch meczach zdobył dwie bramki.
Lukas Podolski
Sympatyczny Poldi w tamtym spotkaniu zaprezentował występ z absolutnie najwyższej półki. Podolski rządził i dzielił na boisku. Zaliczył świetną asystę i ponadto wpisał się na listę strzelców. 3 tygodnie temu dołączył do tureckiego Antalyasporu, w którym zdążył już zadebiutować.
Theo Walcott
Powiedzieć o tym występie, że był on nie z tej ziemi, to nie powiedzieć nic. Anglik znajdował się w wybornej formie. 3 bramki, 2 asysty, do tego zapierająca dech w piersiach akcja w ostatnich minutach meczu, czego chcieć więcej? Kiedy wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, Walcott potem nieco przygasł i z tego też powodu dziś broni barw Evertonu.
Olivier Giroud
Francuz zaliczył istne wejście smoka. Giroud zameldował się na placu gry na kwadrans przed końcem spotkania i zdążył dwukrotnie pokonać Tima Krula. Dziś Oli jest jedynie głębokim rezerwowym Chelsea i wydaje się, że najlepsze już za nim.
Co sądzicie o tamtej drużynie? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niedoceniany w Arsenalu Szczęsny został mocnym punktem w bramce Juve, hype'owany Wilshere praktycznie nie istnieje, Walcott dopiero od niedawna stał się mocnym punktem Evertonu, Chamberlain zaczyna wyglądać całkiem nieźle pod okiem Kloppa, choć ani trochę nie żałuję jego odejścia. Vermaelen moim zdaniem przedwcześnie zakończył swoją karierę poprzez transfer do Barcy, stracił pozycję która miał w Arsenalu. Gibbs był przeciętnym zawodnikiem, co z czasem się potwierdziło. Losy reszty potoczyły się nie najgorzej, ale bez wątpienia to Szczęsny zrobił największą karierę.
@Traitor: Adams i spółka...
Rocastle i spółka... ( słynne mistrzostwo na Anfield '89)
Można tak wyliczać wstecz, trochę tych zespołów było ;)
hehe... a pamieta ktos jak Arsenal i papcio poczestowal everton 7.0 ?
ja nie zapomne MINY mojsa.......... rece zlozone i tylko patrzyl.... a sedziego to by po stopach calowal zeby tylko mecz skonczyl wczesniej
ahhhhhhhhhhh........................................
Jezusie... To już 8 lat. Kiedy to zleciało się pytam. Kiedy?
To był dobry, miły dla oka mecz w okresie świątecznym. Szkoda że jutro tak nie zagramy jak osiem lat temu.
@Wojtek1988: młody był, ale rzeczywiscie, to był kluczowy moment dwumeczu
Btw Gibbs jako dzieciak grał przecież w półfinale ligi mistrzów z m.united i gdyby się tylko wtedy nie podlizgnął jak cr9 podawał do tego ich koreańca... ten moment i ten gol moim zdaniem zdecydowal że straciliśmy szansę na finał LM
Nigdy bym nie powiedział, że Gibbs zaliczy taki zjazd że nawet w Championship nie pogra.
@FabsFAN: jak odszedł Giroud, to Arsenal przestal ładnie grać :D
Na szczescie za tego cieniasa Girouda przyszedl MEGAKOT LAcazette
@Traitor:
Ja dzielę na mocarny Arsenal z Vieirą Petitem Adamsem i Overmarsem, potem ten oczojebny/widowiskowy z Ljungergiem Henrym późnym Bergkampem i GSilvą no i ten od 2006 do 2010 gdzie grali naprawdę porywający futbol jak z fify z armią swietnych AMC ale już nic nie wygrywali przez dziadowską obronę i bramkarza. Po 2010 to już równia pochyła i bieda na maksa, znaczy wtedy tak glupio myślałem bo dziś już wiem że bieda i to długoletnia to obecny Arsenal.
Za każdym razem kiedy patrzę wstecz na składy jakimi dysponowaliśmy to wspominam z rozrzewnieniem i rozmślam "*****, wtedy to mieliśmy pakę".
Niezwykłe i przerażające.
Tamta drużyna z naszą obecna drużyną powtorzyłaby wynik z Newcastle...
Gdzie oni są..
Wenger
@thide
Mam to samo :(
Świetny mecz. Dzisiaj strzelenie 7 bramek przy dobrych wiatrach zajęłoby pewnie Arsenalowi 7 spotkań.
To był najważniejszy Arsenal w moim życiu. Najbardziej utożsamiałem się z tą drużyną. Dziś tego nie czuje.
Echh kiedyś to było...
Wilshere... Taka sama szklanka jak Diaby. Szkoda chłopaka...
Ostatnia era to osamotniony Alexis/Auba
Nie wiem jak Wy, ale ja dziele zespoły Arsenalu na takie ery:
- Henry i spółka
- Fabregas, Rvp i Spółka
- Cazorla, Giroud, Alexis i spólka
- No i po odejsciu Papcia nastepna era - Auby itd