Ghana zalana łzami, Urugwaj wraca do piłkarskiej elity
03.07.2010, 00:30, IceMan 92 komentarzy
W drugim rozegranym dzisiaj ćwierćfinałowym spotkaniu Mistrzostw Świata Urugwaj, który w poprzedniej rundzie uporał się z Koreą Południową, zmierzył się z Ghaną, która wcześniej wyeliminowała USA.
Na początku meczu to piłkarze z Ameryki Południowej przejęli inicjatywę, a bliski otwarcia wyniku był...ghański obrońca, który omal nie pokonał własnego bramkarza po wykonywanym przez Forlana rzucie rożnym. Na szczęście dla Czarnych Gwiazd, Richard Kingson instynktownie obronił uderzenie swojego kolegi.
Po nerwowym początku, coraz śmielej do ataku ruszali piłkarze z Czarnego Lądu, a ich gra stawała się szybsza i bardziej płynna. Największą aktywnością wykazywał się Kevin-Prince Boateng, który bezustannie nękał obronę La Celeste. Ghańczycy dopięli swego w 47. minucie, kiedy to Sulley Muntari zupełnie zaskoczył bramkarza rywali atomowym uderzeniem z ok. 35 metrów.
Jednak tuż po przerwie do wyrównania z rzutu wolnego doprowadził Diego Forlan. Posłana przez napastnika Atletico Madryt piłka dostała dziwnej rotacji i kompletnie zdezorientowała Kingsona, który nie miał szans na skuteczną interwencję. Urugwajczycy poszli za ciosem i byli bardzo bliscy wyjścia na prowadzenie. Po świetnym dośrodkowaniu Forlana futbolówki do pustej bramki, z ostrego kąta nie był w stanie posłać Luis Suarez.
90 minut meczu nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc do wyłonienia półfinalisty Mundialu niezbędna była dogrywka. Przez dodatkowe pół godziny gry działo się niewiele, a piłkarze obu ekip byli już wyraźnie zmęczeni trudami całego meczu. Optyczną przewagę mieli jednak Afrykanie, którzy częściej zapędzali się pod bramkę przeciwnika. W 120. minucie spotkania Ghana wykonywała ostatni w tym pojedynku rzut wolny, a wszyscy kibice przygotowywali się już do serii rzutów karnych. Wówczas stało się jednak coś nieprawdopodobnego...
Futbolówka poszybowała w pole karne Urugwaju, gdzie powstało niewyobrażalne zamieszanie i chaos. W końcu jeden z piłkarzy The Black Stars oddał strzał głową na bramkę Charruas, a piłkę zmierzającą do siatki ręką zatrzymał Suarez. Arbiter zauważył to zagranie i natychmiast wskazał na "wapno", a nieszczęsnego snajpera Ajaxu Amsterdam wyrzucił z boiska.
Asamoah Gyan stanął przed niepowtarzalną szansą wprowadzenia afrykańskiej drużyny po raz pierwszy w historii do półfinału Mistrzostw Świata. Setki tysięcy Ghańczyków, którzy widzieli już futbolówkę w siatce spotkał jednak srogi zawód, bo strzał piłkarza Rennes odbił się od poprzeczki.
W serii rzutów karnych podłamani wydarzeniami z ostatnich minut dogrywki Afrykańczycy musieli uznać wyższość drużyny Oscara Tabareza. Ostatnią "jedenastkę", przypieczętowującą awans Urugwaju do półfinału wykonał Abreu, który lekko podciął piłkę nad rozpaczliwie interweniującym Kingsonem. Po tym uderzeniu szał radości ogarnął zawodników La Celeste, natomiast Ghańczycy, którzy byli tak blisko historycznego zwycięstwa, zalali się łzami.
Tak więc po, bez wątpienia, najbardziej dramatycznym meczu tego Mundialu do grona 4 najlepszych ekip globu wszedł Urugwaj. W spotkaniu o finał gracze w błękitnych strojach zmierzą się z Holandią.
Urugwaj 1-1 Ghana (rzuty karne: 4-2)
Sulley Muntari - 47' [1-0]
Diego Forlan - 56' [1-1]
Urugwaj: Fernando Muslera - Maximiliano Pereira, Diego Lugano (38. Andres Scotti), Mauricio Victorino, Jorge Fucile - Diego Perez, Egidio Arevalo, Alvaro Fernandez (46. Nicolas Lodeiro) - Edinson Cavani (76-Sebastian Abreu), Luis Suarez, Diego Forlan
Ghana: Richard Kingson - John Pantsil, John Mensah, Isaac Vorsah, Hans Sarpei - Anthony Annan, Kevin-Prince Boateng, Samuel Inkoom (73. Stephen Appiah), Sulley Muntari (88. Dominic Adiyiah) - Kwadwo Asamoah, Asamoah Gyan
Skrót spotkania:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
najbardziej współczuję Gyanowi Asamoah, w sumie to przez niego jego drużyna odpadła. tak samo jak przez jednego japoczyka choć to była troszkę inna sytuacja
Jaki mecz, jakie emocje będzie sie działo a swoją drogą to całym sercem byłem za Ghaną ale trzeba umieć strzelać karne a to co zrobił Mensah to poprostu moja babka by to lepiej strzeliła
lukaszrbk -> taki z Ciebie kibic Urugwaju a nie wiesz jak się nazywa ich bramkarz ? :]
DLa mnie poza Hondą zwycięscą turnieju jest Prince Boateng. Niesamowity gracz
Brawo dla Afryki za serce i waleczność!
Co mogło doprowadzić do szału? - Dariusza Szpakowskiego akcentowanie 'Forlan' na drugą sylabę -.-
Urugwaj z Holandia nie ma szans ;)
Suarez cwaniak, jak cwaniak. Chciał po prostu uratować swoją drużynę za wszelką cenę przed utratą gola. Dobrze postąpił, bo jakby ręką nie zagrał to Urugwaj już by wracał do domu, a tak była szansa na to, że uda im się w ostatecznym rozrachunku zwyciężyć, z resztą jak wszyscy widzieli. Dzięki niemu Charruas zagrają w półfinale. Za to powinni mu w Urugwaju pomnik postawić. :P
mi nie szkoda ghany bo ja obstawiam finał Uru-Esp.Lubie Urugwaj bo tam jest Luis Suarez (sprzydał by sie w arsenalu), Diego Forlan i ten bramkarz (nie pamiętam jak mu tam było)
A poza tym Urugwaj ceka na tytuł pół wieku...
Szkoda mi Ghany, bo ładnie grali i chronili honoru Afryki. Ale to że Gyan nie strzelił karnego, było wprost pewne, bo zawsze w najważniejszym momencie wszyscy piłkarze nawet tacy którzy zostali legendami nie trafiali karnych. Urugwaj miał strasznego farta, z pewnego nie gola zrobił się niepewny nie gol.
Żałuję Ghany bo bardzo podobała mi się ich gra. Grali bardziej efektownie od Urugwaju, bardzo dobrze poruszali się po boisku, byli zgrani, tworzyli drużynę. No i to jedyny afrykański zespół, który wyszedł z grupy. Gdyby wygrali w 1/4 to jestem pewien, że zdobyliby medal. Szkoda mi strasznie A.Gyan - widzieliście jak płakał po meczu? Gdyby nie trafił w poprzeczkę cała Afryka jeszcze teraz by świętowała. Może za 4 lata im się uda.
szkoda mi Ghany. mogła już to owiele wcześniej skończyć. Tera Suraez od Zera do Bohatera xd Uratował bramkę Urugwajowi xd
Szkoda mi fest Ghany byli lepsi. Ale najlepszy mecz w tych mistrzostwach jak narazie
Mogą podziękować Gyanowi ... Boska ręka Suareza XD
Bierzmy Egidio Arevalo zanim ktoś nam go sprzątnie sprzed nosa. :D Imponuję mi ten piłkarz na tych mistrzostwach.
Ale to było dobre ;] Spotkanie bardzo wyrównane i do końca nie było wiadomo kto awansuje do półfinału. Liczyłem na Urugwaj i ostatecznie grają dalej :) Mimo to szkoda Ghany, która była jedyną nadzieją dla Afryki. Wcześniej mieli już dogrywkę, ale w ogóle nie było widać po nich zmęczenia. IMO byli najlepiej przygotowaną motorycznie drużyną na tych MŚ. Nie wykorzystali jedenastki w dogrywce no to szczęście uśmiechnęło się do Urugwajczyków. Nie wiem jak Gyan mógł to zmarnować, a Suarez zatrzymać piłkę ręką zamiast głową. Szczęście w nieszczęściu, bo Urugwaj zostaje w grze, ale bez swojego napastnika, który dobrze zna Holendrów. Z drugiej strony niejako uratował ich przed stratą bramki. Ostatnia akcja w meczu to było coś niespotykanego. Forlan to jest kozak, ale Abreu jeszcze większe, bo zaryzykował w takim momencie. Zobaczymy czy jutro będą większe emocje.
Szkoda Ghany, szkoda Gyana. Mógł zostać bohaterem swojego kraju, a nawet całej Afryki. Wystarczyło tylko uderzyć tego karnego tak samo jak podczas serii jedenastek.
Drużyna z Afryki była lepsza od Urugwaju, to oni grali ładniej i momentami bardzo przeważali. Mogli dobić Urugwaj, ale zabrakło im szczęścia. Lubię Urugwaj ale wolałbym aby to Ghana grała dalej.
Suarez z piekła do nieba, wiadomo że wielu zawodników zachowałoby się tak samo, ale boli to że przez takie chamskie zagranie to Urugwaj gra dalej. Fair play w piłce nożnej nie istnieje, to tylko i wyłącznie puste słowa.
No nie zagra z Holandia Suarez ale zagra w meczu o 3 miejsce ; D
Gdyby nie Suarez to Ghana by sie cieszyła z awansu. Nie wiem dlaczego strzelec karnego postawił na wariant , że bedzie uderzał w górny róg pod poprzeczeke. Lepiej by było jakby uderzył spokojnie , technicznie.
Bramki wspaniałe, ale mecz zapierał dech w piersiach dopiero w końcówce! Suarez dobrze zrobił, gdy musiał rozpaczliwie obronić tą piłkę ręką. Inaczej wpadłby gol, ponieważ głową nie mógł jej sięgnąć, a tym bardziej nogą. Muslera miał wielkie szczęście, że Gyan wycelował w poprzeczkę, którą później Urugwajski golkiper ucałował. I nie ma co mu się dziwić! Gdyby nie ona, to Ghana by przygotowywała się do meczu z Oranje. Rzuty karne bardzo emocjonujące, aczkolwiek KAPITAN afrykańczyków zlekceważył sobie tą jedenastkę, ponieważ chciał efektownie uderzyć! I co z tego wyszło? Gó... Nic. Cieszy mnie, że trener zaufał jeszcze temu najlpeszemu i w tamtej chwili najbardziej zestresowanemu piłkarzowi: Asamoah Gyan'owi. Podszedł pod piłkę, strzelił i jakież piękne okienko!
No cóż kibicowałem w tym meczu Urugwajowi i cieszę się, że wygrali. Ale w półfinale, to pomarańczowi mają wygrać!
Widac ze nawet na Czarnym Ladzie zespolom afrykanskim brakuje szczescia.O wczorajszym wyniku zadecydowalo przedewszystkim wielkie szczescie Urugwaju,ale tez brak profesjonalizmu Gyana i Mensaha(zlekcewazyl Muslere w serii rzutow karnych).A co do Suareza to postapil tak jak postapil by kazdy,uchronil zespol przed odpadnieciem,ale poniosl za to kare wiec wszystko jest w porzadku.Ale i tak Urugwaj nie sprosta Holandii...
Powiem tak, Suarez to cwaniak i gdyby nie on to Urugwajczycy już by się pakowali, a tak są w półfinale. Ale jeśli chodzi o mecz z Holandią, to nie dadzą rady. Tam jest za dużo takich cwaniaków i piłkarzy, którzy rozmontują obronę Urugwaju.
o Holandi będzie mieć ciężko z Urugwajem . Ale myśle że dadzą radę:)
o Holandi będzie mieć ciężko z Urugwajem . Ale myśle że dadzą radę:)
Nie wiem jak inni ale ja bym to samo zrobił na miejscu Suareza ;-)
Ghana dotrwała do końca w lepszym stanie
i wywalczyła karnego. Na tyle ją było stać.
Ale wtedy wyszedł brak opanowania Ghyana,
który biegnąc do piłki już się cieszył (zob. jego
twarz).
Na serie karnych poszedłem lu lu,
bo spodziewałem się załamki Ghańczyków.
WSPANIAŁY MECZ! ten niewykorzystany karny to coś niesamowitego... ale gdy Gyan przestrzelił, byłem pewien w 100% że to szczęscie Urugwaju dam im 1/2 finału. Niezapomniane spotkanie, cały czas o nim myślę ;D
widzę, że niektórzy mają problemy z definicją fair play, piłka nożna polega na graniu nogami, a nie rękami, podobnie do zasad fair play kwalifikuje się unikanie fauli itd
Od czasów półfinałów mistrzostw świata w1982r.(RFN-Francja)takiej dramaturgii w meczu nie było.Mimo wszystko-chwała zwyciężonym.
Szkoda mi Ghany bo im kibicowałem. A kiedy patrzę na tą śliczną dziewczynę na zdjęciu to płakać mi się chce.
Każdy postąpiłby tak samo na miejscu Suareza - lepiej mieć szanse na obronę karnego (w dodatku w ostatnich sekundach meczu) niż straconego gola i powrót do domu. Dzięki niemu Urugwaj zostaje w RPA, można rzec - bohater meczu.
Nie wiem co waszym zdaniem jest nie fair w tej sytuacji. Zagrał ręką - poniósł tego konsekwencje, nie zagra w półfinale i musiał zejść z boiska. Czy "nie fair" jest gdy jedziesz samochodem 70 na godzinę? Nie, tylko gdy przyłapie cię na tym policja - dostajesz mandat. Tak samo w przypadku Suareza, złamał przepisy, przyłapał go na tym sędzia i pokazał mu czerwoną kartkę. Proste jak budowa cepa.
Suarez zrobil to co zrobil by kazdy, a glowa nie mogl zagrac bo by wpadla do siatki. Przerzywacjcie dalej, a Urugwaj w polfinale.
Gdzie tu problem - Suarez nie zachował się nie fair;chyba,że się weźmie pod uwagę jego zachowanie tuż po czerwonej kartce gdy udawał szczerze zdziwionego - bo przecież nie to,że bronił piłkę rękoma gdyż wiadomo,że może to zrobić - gola nie ma,ale jest rzut karny i czerwień także w 9 przypadkach na 10 to się zwyczajnie nie opłaca - zazwyczaj pada gol z karnego,a drużyna gra w 10.Tu zaistniał tan dziesiąty przypadek - pewna bramka zamienila się w niwykorzystany karny,a Urusi i tak nie grali w 10 gdyż to było ostatnie zagranie w 120 min. Ghana miała 2 duże szanse najpierw karny,a potem seria rzutów karnych i przegrała - wszystko,a ryzyko Suareza się zwyczajnie opłaciło - przecież ani S. nie wymusił karnego,ani nie zdobył gola po zagraniu ręką - poprostu zagrał jak zagrał zdając sobie sprawę z konsekwencji i ...udało się.Kara jest i tak niemała - nie zagra przeciwko swoim kolegom z Ajaxu,a Urugwaj znacznie zredukował swoje szanse na finał.Wygląda na to,że Holandia spokojnie powinna sobie zabukować miejsce w finale i na luzie czekac kto wyjdzie zwycięsko z rywalizacji Arg.-Niem.- Hiszp. bo Paragwaj chyba już więcej nie jest w stanie dokonać.Chciałbym zobaczyć w finale obok Holendrów Argentyńczyków,ale największe szanse daję reprez. z płw. iberyjskiego.
wątpię, żeby każdy się tak zachował, są gracze, którzy zamiast ręki użyliby do tego głowy lub innej części ciała
Wygrał lepszy. Urugwaj grał swoje...w myśl zasady wy sobie chłopce grajcie piłką a my wam i tak strzelimy.
Po tym co pokazał Muslera w tych mistrzostwach zastanawiam się czemu on u nas jeszcze nie gra ;)
Piękny mecz, pełny dramatyzmu! Aż miło taki spektakl oglądać, naprawdę. Sercem byłem za Urugwajem, ale Ghana walczyła do ostatniej kropli krwi. Brawa dla Afrykanów za walkę, ale Urugwaj był po prostu skuteczniejszy. Świetny mecz Forlana.
Suarez bramkarzem Mundialu !
suarez pokazał co to znaczy "fair play", nie dość, że nurkuje w każdym meczu to jeszcze ta akcja z dzisiaj
Szkoda mi trochę Ghany ale trudno wygrał lepszy chociaż Gahna mogła spokojnie zakończyć spotkanie przed rzutami karnymi ...