Gibbs o swoich występach w 2014 roku

30.12.2014, 15:29, 10 komentarzy

Po zdobyciu Pucharu Anglii w maju obrońca Kanonierów, Kieran Gibbs, otrzymał koszulkę z "trójką" na plecach i umocnił swoją pozycję na lewej obronie. Anglik zdobył również bramkę wyrównującą w spotkaniu przeciwko Anderlechtowi i został powołany do kadry Roya Hodgsona po blisko rocznej przerwie.

- Grałem bardzo dużo i odbieram to pozytywnie. Jeśli spojrzysz na mecze, które zagrałem, musisz sprawiedliwie przyznać, że miałem bardzo dobry rok - powiedział Gibbs.

- Czuję się silniejszy i uważam, że mam większy wpływ na drużynę, kiedy znajduję się na boisku. Nadal chcę zdobywać więcej goli i asystować częściej, ale według mnie poprawiłem się pod tym względem. Chcę też pomagać w zachowywaniu czystych kont. Czuję, że pokazałem, co teraz potrafię i udowodniłem, że jestem ważnym ogniwem zespołu. Teraz chcę się skupić na osobistych celach i na tym, czego chcę dokonać z drużyną.

- Różnica między byciem dobrym piłkarzem - i świadomością, że nim jesteś - a byciem świetnym zawodnikiem, jest niewielka, ale wymaga ciężkiej pracy. Właśnie nad tym chcę pracować w najbliższym czasie, a jedynym sposobem jest zdobywanie osiągnięć. To właśnie mój cel.

- Gol z Anderlechtem był bardzo ważny dla całego zespołu i meczu. Mamy piłkarzy, którzy potrafią zrobić różnicę w każdym momencie spotkania. Tamten wynik i sposób jego osiągnięcia pomoże nam zdać sobie sprawę, że możemy wygrywać w każdej sytuacji.

25-latek zaliczył również pod koniec roku trzy występy w reprezentacji Anglii, podwajając tym samym liczbę występów w kadrze. Jest bardzo zadowolony z otrzymanej szansy i możliwości wpływu na występy drużyny narodowej.

- Nie muszę wyjaśniać, jak to jest grać dla swojego kraju. Świetnie jest być znowu w kadrze razem z innymi chłopakami. To jest wspaniała drużyna i bycie jej częścią jest równie wspaniałe - zakończył Gibbs.