Gilberto wspomina karierę w Arsenalu
15.12.2009, 22:21, Michał Kowalczyk
15 komentarzy
W ekskluzywnym wywiadzie dla Arsenal TV Online, Gilberto wyznał, że nadal czuje się częścią Arsenalu. Brazylijczyk spędził w północnym Londynie 6 lat, 422 razy występując z armatą na piersi. W tym czasie zdołał z Kanonierami wygrać 5 trofeów i dojść po raz pierwszy w historii klubu do finału Ligi Mistrzów. W 2008 r. opuścił Arsenal na rzecz greckiego Panathinaikosu.
- Wspaniale wspominam lata spędzone w Arsenalu. Z ręką na sercu przyznaję, że był to fantastyczny okres mojej kariery - powiedział Gilberto.
- Poznałem w tym klubie wielu wspaniałych ludzi, których nie wahałbym się określić moją rodziną. Obecnie gram dla Panathinaikosu, ale jakaś część mnie nadal jest w Arsenalu. To wyjątkowy klub, zrzeszający niesamowitych ludzi.
- Piłkarze, którzy mają okazję grać dla The Gunners z pewnością doświadczyli wspaniałej, rodzinnej atmosfery, jaka panuje w klubie.
- Po odejściu, każdy tęskni za Arsenalem i za Arsene'm Wengerem. To tylko potwierdza, jak skuteczna jest praca Bossa w klubie od ostatnich kilkunastu lat.
- Jestem przekonany, że kiedy Wenger odejdzie, zostawi po sobie nieocenioną spuściznę - dodał Brazylijczyk.
źrodło: Arsenal.com
29.09.2025, 10:33 25 komentarzy

28.09.2025, 20:56 4 komentarzy

28.09.2025, 20:35 4 komentarzy

28.09.2025, 20:28 417 komentarzy

28.09.2025, 20:25 6 komentarzy

28.09.2025, 16:22 4 komentarzy

27.09.2025, 18:39 1576 komentarzy

25.09.2025, 12:34 13 komentarzy

24.09.2025, 23:04 980 komentarzy

24.09.2025, 20:39 331 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 25 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Lubię tego zawodnika. Nawet po odejściu czuje miłość do naszego klubu, tak jak nawet Henry.;]
Gilberto to był bardzo dobry DP.
Szkoda że odszedł z klubu
wspaniały zawodnik i człowiek, Gilbero na zawsze z nami!
Gilberrto to był bardzo dobry DP.
ja drugiego Gilberto widzę w Melo... przydał by się ktoś taki... choć jest bdb Song... ale PNA przeszkadza i to mocno
To jest jedna znajlepszych postaciy ktora mogla byc w Arsenalu bardzo dobry DP fakt ostatniy sezon gdzie Flaminiy byl to nie bylo za mile ze byl na lawie ale to profesjonalny zawodnik i wiedzial ze jest gorszy na ta chwile i zawsze go lubilem umial sie pogodzic z tym Faktem potem mysle ze chyba juz myslal Gilberto ze czas zeby mlodzi grali i juz nie chcial grac jako rezerwowy uwazam ze tez przyczynil sie tez do rozwoju Songa czy tez Denilsona za to i za spedzone lata na lezy sie Wielki szacunek Gilberto prawdziwy Kanonier !
WojO >>> No ja tez ;]
Ja bym widzial chetnie w takim Denilsona Gilberto :D
Gilberto był koksem na środku jako defensywny, ale odchodząc zrobił miejsce dla Song'a ; )
chyba wszyscy gi dobrze wspominamy : >
Nie wiem jak wy, ale ja go bardzo dobrze wspominam ;)
bardzo wspominam Gilberto, jego prace w środku pola i walkę o każdą piłkę, szkoda mi było jedynie jego ostatniego sezonu, prezentował się znaczniej słabiej, ale zapamiętuję się piłkarzy za to co zrobili dobrego dla klubu. Miło, że odnośni się z szacunkiem do klubu i Wengera. Prawdziwy Kanonier!
Na zawsze w mojej pamięci ;)
Do dziś nie rozumiem czemu odszedł z klubu, skoro grałby w pierwszym składzie.
dokladnie o tym chcialem napisac, dobrze ze Adebayor i Toure odeszli. Wiem, ze duzo dla klubu zrobil Kolo ale mial konflikt z Gallasem a moim zdaniem Francuz jest w 100% oddany klubowi i przede wszystkim jest graczem lepszym, a o tym co zrobil Adebayor dla Kanonierow niestety ale puszczam w niepamiec (:
atmosfera to podstawa....
Tak jest. Dlatego nawet dobry piłkarz, jak Adebayor czy Toure, poprzez kłótnie, może popsuć tą atmosferę, a bez tego nie ma mowy o zgraniu, sukcesie. Dlatego dziś w ogóle nie żałuję, że odszedł Bajor czy Ture.
"Piłkarze, którzy mają okazję grać dla The Gunners z pewnością doświadczyli wspaniałej, rodzinnej atmosfery, jaka panuje w klubie."
To jest podstawa do sukcesu !