Giroud: Musimy być solidarni

Kurcze w zespole jest naprawdę chyba mega słaba mentalność, nie mogą się jakość zmobilizować do chęci lepszej bardziej agresywnej gry. Giroud jeden z nielicznych którym się chce, ale słowa: "W trakcie sezonu przychodzą ciężkie momenty, nie możesz być zawsze niepokonany jak w 2004 roku." pokazują że nastawienie jest bardzo nieodpowiednie. Mamy jakość i szeroką kadrę żeby nie przegrać żadnego meczu (ewentualnie zremisować), a tutaj takie coś. Muszą chcieć zwycięstwa i walczyć o nie, inaczej się nie da.

Żwirek, ze Ty jeszcze tym nie jeb*eś to ja sie Tobie mega dziwie...

Akurat wynik na Anfield to nie twoja wina Giroud kanonierze :/

Olivier to najbardziej poszkodowany zawodnik w tej drużynie. I jak on ma się teraz czuć? Zawsze jak wchodzi na boisku to dużo daje drużynie, a widzi jak Lacazette, który jest w hierarchii wyżej od niego siedzi na ławce kosztem tej łamagi Welbecka. On naprawdę musi kochać Arsenal skoro zdecydował się zostać.

Ilu z nich by wtedy grało? Może Sanchez, Giroud taki miałby miejsce w rezerwach. Cała reszta pewnie wyleciałaby ze składu, no umówmy się. No i Kolasinac mógłby coś pograć
Nie można być wiecznie niepokonanym tylko, że my od 2004 notorycznie jesteśmy pokonywani, bo nie wiem jak inaczej traktować rozpaczliwą walkę o top4...

Paradoks że jak odstawał to grał pierwsze skrzypce, a jak się rozwinął i robić różnice to ławka. Ale troche śmieszne porównanie z 2004 rokiem, ciekawe czy zmieścili by się na ławce rezerwowych tamtej drużyny dzisiejsi zawodnicy

Oli powinien grać, a nie taki Ox, ktory mysli o odejsciu, kolejny skandal Wengera. Ci ktorzy pragrna grac dla tego klubu grzeja, a Ci co maja wylane sa na sile wciskani do skladu i nie na swoich pozycjach.

jedyny ambitny zawodnik w tej druzynie

Akurat do Giroud nie można mieć pretensji, bo nie dostał szansy, aby pomóc koleżankom na boisku. 30 minut przy tym upadłym morale to niewiele. Z błędów trzeba wyciągać wnioski. Zawodnicy o tym wiedzą, ale mam wrażenie, że trener nie. Jeśli jeszcze raz zobaczę zawodnika na nie swojej pozycji to nie wiem czy warto oglądać dalej taką padakę. Może tylko z miłości dla klubu. Chciałoby się jednak, aby grali lepiej, bo mają do cholery zasoby, aby grać lepiej, tylko niech boss ogarnie w końcu swoje chore decyzje i zacznie wystawiać zawodników tam, gdzie mogą grać.

"W trakcie sezonu przychodzą ciężkie momenty..." - noż kur... sezon się ledwo co zaczął, a u nas się takie jaja narobiły, że głowa mała - strach pomyśleć co to będzie rzeczywiście w trakcie sezonu.

Też nie lubię, jak ktoś o nim mówi, że jest drewniany. Mistrzem sprintu, dryblingu i balansu ciała Giroud nigdy nie był i nie będzie, ale pełni zupełnie inną funkcję w na boisku. W roli target mana jest jednym z najlepszych na świecie.

@Redzik: Giroud drewniany był 3 lata temu. Teraz to bardzo solidny zawodnik.

Można go nie lubić bo jest drewniany ale Giroud to Giroud i jak gra to zawsze zostawi na boisku serducho.