Gnabry wspomina dołączenie do 1. zespołu

27.02.2015, 00:03, Michał Pałasz 5 komentarzy

Serge Gnabry powiedział, iż jest dumny z tego, jak daleko wspólnie z Hectorem Bellerinem oraz Chubą Akpomem udało im się zajść w klubowej hierarchii. Wymienieni piłkarze występowali bowiem w jednej drużynie już w wieku 16 lat.

Niemiecki pomocnik przebił się do kadry pierwszego zespołu w ostatnim sezonie, lecz z powodu dłuższych przerw w grze nie rozegrał znaczącej liczby spotkań. 19-latek cieszył się jednak na widok postępów, jakie czynią jego utalentowani koledzy.

Chuba Akpom jest ostatnim "produktem" szkółki Arsenalu, który na stałe ma swoje miejsce w szatni drużyny Arsene'a Wengera. Gnabry w kilku zdaniach przypomniał, jak się czuł, stając się częścią pierwszej drużyny Arsenalu.

- Vic Akers, szatniarz, podszedł do mnie, gdy byłem na siłowni i powiedział, bym poszedł za nim. Nie wiedziałem, co się dzieję, a on zabrał mnie do szatni pierwszego zespołu i pokazał mi moją szafkę - zaczął Serge Gnabry.

- Powiedział: "Tu jest teraz twoje miejsce". Byłem nieco zaskoczony, wręcz zaszokowany. Nawet o tym nie myślałem, to był dla mnie po prostu kolejny dzień, w którym skupiałem się na treningu. To było naprawdę ekscytujące przeżycie i jestem szczęśliwy, że jestem częścią tej szatni.

- Hector, Chuba i ja przebyliśmy długą drogę. Zaczęliśmy wspólną przygodę w wieku 16 lat - około 36 miesięcy temu. Ciągle pamiętam ten okres, gdy wchodziłem do budynku od drugiej strony.

- O tym wszystkim kiedyś marzyłeś. Miałeś nadzieję, że taka chwila nadejdzie, a pewnego dnia to się spełnia, to niesamowite. Teraz musisz po prostu pokazywać i udowadniać, co potrafisz.

- Wszyscy widzieliśmy, że Hector pokazał, iż jest w stanie grać na poziomie pierwszej drużyny. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt o nim nie wspominał. Bardzo się z tego powodu cieszę, to jeden z moich najbliższych przyjaciół. Jestem niezwykle szczęśliwy, że wspólnie, we trójkę, udało nam się wykonać ten wielki krok - zakończył Gnabry.