Gole Van Persiego nie pomogły, tylko remis z Norwich
05.05.2012, 14:36, Sebastian Czarnecki 3850 komentarzy
Jeszcze kilka tygodni temu Kanonierzy znajdowali się na pewnym trzecim miejscu i mieli dużą przewagę nad goniącymi ich drużynami. Po serii czterech meczów bez wygranej sytuacja w tabeli mocno się skomplikowała, a przez dzisiejszy remis mogą nawet spaść o dwie pozycje, jeżeli Tottenham i Newcastle wygrają swoje mecze. W momencie, kiedy podopieczni Arsene Wengera powinni zwyciężać jak na zawołanie, całkowicie się zablokowali i nie potrafią grać już tak, jak kilka tygodni wcześniej. Potwierdza się tym samym teoria, że obecny Arsenal zupełnie nie istnieje bez Mikela Artety, bowiem Kanonierzy nie wygrali jeszcze żadnego meczu, w którym Hiszpan nie był dostępny do gry.
Remis 3-3 na pewno zadowolił neutralnych kibiców oraz fanów Newcastle, Tottenhamu oraz Chelsea, którzy czyhają na trzecie miejsce, które - jeszcze - zajmują zawodnicy Arsenalu. Dwie bramki Van Persiego w ostatnich minutach meczu nie pomogły w odniesieniu zwycięstwa nad Norwich, które wykorzystało wszystkie błędy fatalnej dzisiaj defensywy Arsenalu. Zawiodła również formacja ofensywna, która niby zdobyła trzy bramki, ale tak naprawdę mogła - a nawet powinna - strzelić ich trzy razy więcej. Pocieszający jest tylko fakt, że Robin van Persie zdobył swoją 30. bramkę w tym sezonie, która znacznie przybliżyła go do korony króla strzelców.
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs, Song, Ramsey, Rosicky, Gervinho, Benayoun, Van Persie.
Norwich: Ruddy, R. Martin, Johnson, Holt, Jackson, Hoolahan, E. Bennett, Lappin, Howson, Naughton, R. Bennett
Już w 2. minucie Kanonierzy wzięli się do roboty. Podanie Tomasa Rosicky'ego ładnym technicznym strzałem wykończył Yossi Benayoun, który dał swojej drużynie prowadzenie. 1-0 dla Arsenalu!
Radość Kanonierów trwała tylko 10 minut, gdyż wtedy to gracze Norwich doprowadzili do wyrównania. Ze skrzydła w pole karne zagrał Bennett, gdzie czekał już dobrze ustawiony Hoolahan. Irlandczyk oddał strzał prosto w Szczęsnego, który popełnił ogromny błąd i nie opanował futbolówki - ta chwilę później wtoczyła się do bramki. 1-1 na Emirates Stadium.
Po straconej bramce Kanonierzy od razu ruszyli do ataku, by kolejny raz wyjść na prowadzenie. Ich ataki nie potrafiły jednak w żaden sposób zagrozić bramce Ruddy'ego. Najbliższy zdobycia bramki w tym czasie był Robin van Persie, który w 15. minucie oddał mocny strzał ponad bramką.
Mimo że Kanonierzy dominowali na boisku, to graczom Norwich bardziej zależało na strzelaniu bramek. Ładna dwójkowa akcja Hoolahana z Holtem skończyła się pod nogami tego drugiego, który próbował oddać strzał po ziemi na bramkę Szczęsnego. Do gracza Norwich odbiegł jednak Gibbs, od którego nogi odbiła się futbolówka i przelobowała bezradnego Szczęsnego. 2-1 dla Norwich.
W 33. minucie Arsene Wenger zmuszony został do przeprowadzenia pierwszej zmiany. Po tym, jak Bacary Sagna doznał kontuzji i został zniesiony z murawy na noszach, menedżer Arsenalu zdecydował się desygnować do gry Francisa Coquelina.
Kilka minut później świetnym rajdem na lewym skrzydle popisał się Gervinho, który zwiódł dwóch rywali i wyłożył piłkę do dobrze ustawionego Gibbsa. Anglik oddał strzał z pierwszej piłki, jednak był on bardzo daleki od ideału. W rezultacie futbolówka minęła się ze słupkiem.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ jednak zmianie, a Kanonierzy zeszli na przerwę z jedną bramką straty do rywala.
W drugiej połowie od razu do ataku przeszli podopieczni Arsene Wengera. Mimo że wciąż atakowali, to nawet nie byli bliscy zdobycia bramki, gdyż zawsze w ostatnim momencie coś stawało im na przeszkodzie: a to nieudane podanie, a to interwencja obrońcy, a to Aaron Ramsey.
W 51. minucie to jednak gracze Norwich mogli zdobyć bramkę. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Jackson, który strzelił prosto w Wojtka Szczęsnego, ale ten tum razem zdołał utrzymać futbolówkę i do końca akcji nie wypuścił jej z rąk.
W 57. minucie Kanonierzy spróbowali swojej szansy ze stałego fragmentu gry. Z rzutu wolnego dośrodkował Tomas Rosicky, a soczysty strzał głową oddał Laurent Koscielny. Ruddy'emu udało się jednak złapał futbolówkę.
Kilka chwil później z groźnym kontratakiem ruszyli goście, którzy byli o krok od zdobycia bramki. Grant Holt kolejny raz świetnie się zachował i pięknym lobem uruchomił Hoolahana, który strzałem z pierwszej piłki niewiele się pomylił.
Tempo meczu nabierało rozpędu, a Kanonierzy kolejny raz spróbowali swojej szansy. Dobrą akcję zespołową strzałem w środek bramki zakończył Robin van Persie, ale Ruddy sparował przed siebie futbolówkę. Do bezpańskiej piłki dopadł Gervinho, który podał na wolne pole do Ramseya, a ten z najbliższej odległości - w swoim stylu - skiksował.
Większość z kibiców na pewno odetchnęła z ulgą, kiedy w 63. minucie Oxlade-Chamberlain zastąpił na boisku Aarona Ramseya.
Kanonierzy wciąż atakowali i z każdą akcją byli coraz bliżej doprowadzenia do wyrównania. W 65. minucie Van Persie oddał strzał ponad bramką po dobrym podaniu Benayouna, a minutę później Thomas Vermaelen oddał mocny strzał, który w dobrym stylu obronił Ruddy.
W 69. minucie nastąpiła ostatnia zmiana w szeregach Arsenalu. Marouane Chamakh zmienił Yossiego Benayouna.
Ciągłe ataki w końcu przyniosły oczekiwany skutek! Po sporym zamieszaniu w polu karnym Norwich do futbolówki dopadł Song, który popisał się fantastycznym podaniem do Van Persiego, którego ten nie mógł zmarnować. Holender technicznym strzałem w długi róg nie dał żadnych strzał Ruddy'emu. 2-2!
W 80. minucie Kanonierzy wyszli na upragnione prowadzenie! Kolejną świetną akcję przeprowadził Gervinho, a następnie oddał futbolówkę Rosicky'emu. Podanie Czecha zostało zablokowane, ale ostatecznie i tak trafiło pod nogi Van Persiego, który z najbliższej odległości nie miał problemów z pokonaniem Ruddy'ego. 3-2 dla Arsenalu!
Radość Kanonierów nie trwała długo. W 85. minucie świetne podanie od Howsona trafiło pod nogi Morisona, który wyszedł sam na sam ze Szczęsnym i nie miał żadnych problemów z pokonaniem go. 3-3 na Emirates Stadium.
Chwilę później zawodnicy Arsenalu mogli kolejny raz objąć prowadzenie, a przed szansą na hat-tricka stanął Robin van Persie. Tym razem Holendrowi nie udało się jednak pokonać Ruddy'ego, który popisał się dobrą interwencją.
W 89. minucie Robin van Persie otrzymał fantastyczne podanie na niemalże pustą bramkę, po czym został odepchnięty przez obrońcę Norwich. Mimo że przewinienie było ewidentne, sędzia pozostał niewzruszony i nie wskazał na jedenasty metr.
Podopieczni Arsene Wengera mimo to wciąż atakowali. Marouane Chamakh podał do Aleksa Songa, który zdecydował się na strzał... piętą! Decyzja była bardzo odważna, ale mogła przynieść oczekiwany skutek. Przeszkodą okazał się jednak Ruddy, który kolejny raz uratował drużynę przed stratą bramki.
W 94. minucie bramkę głową mógł strzelić Kieran Gibbs, ale i tym razem na wysokości zadania stanął Ruddy.
Chwilę później arbiter zakończył spotkanie, które stało na bardzo wysokim poziomie. Sześć bramek na pewno ucieszyło neutralnych kibiców, ale nie fanów Arsenalu, którzy remisem skomplikowali sobie sytuację w tabeli i walkę o Ligę Mistrzów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Le Grove po prostu zbiera co usłyszy, nie jest źródłem samym w sobie, jeśli chodzi o transfery. Nawet Sanderson nie jest, choć uważany jest tutaj za transferową wyrocznię (jest tylko w kontekście młodzików). O ile YG serwuje kupe przydatnego info, o tyle LG to blog specyficzny, zazwyczaj idący w konkretnym kierunku i nie wiem skąd mania na przeklejanie jego wypowiedzi. Duże lepiej poinformowany jest choćby arseblog.
magmat
Manchester United 8-2 Arsenal Londyn ;) 90 minut płaczu
Panowie znacie moze jakis super horror naprawde warty uwagi?:)
Nowe koszulki będzie można zamawiać w pre-orderze dopiero od 7 czerwca - wtedy też mają zostać zaprezentowane..
tylko gościa dać na mistrzów... xD
Topek
No dobra - "JEDEN" gościu z Le Grove był na tym spotkaniu FWA. Czytałem właśnie komentarze na koncie Le Grove i rzeczywiście wielu wydaje się być pół-mózgami uważającymi go za wyrocznię. Podczas ostatniego letniego okienka właśnie sporo osób zaczęło przytaczać jego wypowiedzi - też trochę poczytałem i okazało się, że wiele jego słów o tym kto ma dołączyć się sprawdziło.
Le Grove jest opiniotworczy przez swoj statut na twitterze...
a co do wtykow w klubie to ja takich nie zaobserowalem, raczej ciagle proby przekonywani, ze takie wtyki sie ma:)
Jak szukałem info o Kagawie to natrafiłem na coś takiego. Przeczytajcie sobie komentarz o formacji 4-5-3-3 ; D beka jakich mało:
devilpage.pl/index/news/komentarze/30637/kagawa-otrzymal-ultimatum-od-borussi/
malyglod
Nam bardziej potrzebny jest typowy rozgrywający - skrzydła mamy nieźle obsadzone.
jego - tego do AST*
Midgardsorm, podkreślam, że Le Grove, to blog, nie osoba. Jeśli chodzi o poważanie, to są bardziej rzetelne blogi, to akurat często jest zbiorowisko gimbusów, wystarczy popatrzeć na komentarze. Często nazywany bastionem idei wykopania Wengera. Bodaj jeden redaktor jest członkiem AST, to tyle. Wtyki ma takie sobie, ale ostatnio zaczęli ludzie tutaj przeklejać jego wypowiedzi, szczególnie podczas okien, cholera wie czemu (połowa nawet nie wie co czyta, bo nawet ironie ludzie ładowali na kanonierzy.com).
Ja nie rozumiem, czego wy chcecie od tego Wengera.
Przecież co on miał zrobić. Myślicie, że Ramsey to jest całe zło? Jak on nie gra to to od razu się równa zwycięstwu?
Wczoraj "przegraliśmy" przez kalkulację piłkarzy w pierwszej połowie! Przez ich niechlujstwo w grze.
Jak miał zareagować trener? Przecież już w 33 min. musiał zmienić kontuzjowanego zawodnika.
Jedyne co mógł zrobić, to trochę pokrzyczeć. Jak widać w szatni to zrobił.
Nie zapominajmy, że sezon jeszcze trwa. My, mino braku 4! świetnych podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu, a więc 1/3 składu ( Clichy, Fabs, Nasri, Jack ) osiągamy już na tą chwilę lepszy wynik niż w poprzednim sezonie. Przy mocniejszych rywalach i bardziej wyrównanej lidze.
Topek
W środowisku kibiców Arsenalu (przynajmniej w Anglii) Le Grove jest bardzo poważany. Był chociażby na wręczeniu nagrody dla Robina od Football Writer's Association - a tam raczej byle kto się nie dostaje (tak sądzę). Le Grove jest dobrze poinformowany i ma swoje wtyki w klubie.
A i mam nadzieję że Wenger wywiąże się z obietnicy i po zakończeniu kariery napisze książkę o ostatnim oknie transferowym, chce się pewnego dnia dowiedzieć o co chodziło w tym burdelu.
@malyglod
dokladnie takich trzeba transferow + bramkarz, ktory postraszy Wojtka na treningach...
Heolix
Osobiście uważam, że to bar****onie bardziej mecz na Emirates nie wyszedł, niż to my się wykazaliśmy.
shark31
Nie jestem tego pewien. Songowi pozostały dwa lata kontraktu i Arsenal wcale nie musi go teraz sprzedawać. Robin i Theo są w innej sytuacji, dlatego trzeba zdecydować, czy zarabiamy na nich 40 mln sprzedając ich teraz, czy za rok nie zarabiamy na nich nic.
Wenger: "Czwarte miejsce jest jak trofeum" ^^
Dla mnie wśród transferów są dwa priorytety: DM, i ktoś w rodzaju Nasriego, taki fałszywy skrzydłowy, mogący też rozgrywać.
Wtedy w środku pola można grać:
- dwójką DM - DM - AMC, czyli Song, M`Villa, Jack lub Rosa
- tak jak obecnie: DM - b2b - AMC w dowolnych zestawieniach. Choć dla mnie obecnie nasz B2b przy tak grającym Songu pełni rolę raczej cofniętego rozgrywającego. Tu jest świetny Arteta.
Jaki niby 'statut' ma Le Grove? blog, jak dziesiątki innych, zresztą nie przez jedną osobę prowadzony. Opinie miał zawsze raczej ze strony anty-Wengerowskiej.
"Even if we finish 5th... remember that we're still a massive draw. Plus... look at some of the player Newcastle picked up."
Niby tak. PSG też w LM nie grało, a kupili kilku klasowych piłkarzy. No, ale my nie dysponujemy takimi funduszami - lub po prostu nie chcemy ich wydawać.
Arshavin zaczyna mecz w pierwszym składzie przeciwko Spartakowi Moskwa
Jestem wiecej niz pewien ze Song odejdzie. IMO szybciej on odejdzie niz RvP.
Mam nadzieję, że nie dojedziemy do 50 goli straconych w sezonie.
Wenger będzie chciał wygrzebać drużynę z bagna stawiając na Ramseya, kupując Parka który nawet 140 min nie zagrał. Kupując nastolatka za 12 mln któremu rzadko daje grać ? Wpuszczając Diabiego w meczu z LFC kiedy był zaraz po kontuzji. Dobrze wiedział że Fabregas i Nasri odejdą a następców szukał dwa dni przed końcem okna.
Jak to możliwe że rok temu biliśmy barce w czasie ich najwyższej formy a dziś nie możemy wygrać z norwich ;( A jeśli chodzi o Ramseya to jak dalej będzie tak grać to skończy jak Denilson.
E tam LM bedzie, dzisiaj City wygra z Newcastle (4:2), Tott pewnie wygra ze slabiutka AV ale w ostatniej kolejce straci punkty z Fulham (przynajmniej mam taka nadzieje). A jak nie to pozostaje liczyc na Bayern, ale osobiscie nie wyobrazam sobie zeby Arsenal nie gral przynajmniej w el. w przyszlym sezonie
Heolix
Nie. Nawet jeśli nie będzie Ligi Mistrzów, to będzie Wenger - raz, że ma kontrakt; a dwa, że będzie czuł się odpowiedzialny za taki stan rzeczy i będzie chciał wygrzebać drużynę z bagna.
Heolix
A wyobrażałeś sobie Juventus bez Lippiego/Cappelo i paru innych jak Camoranesi, Nedved, Trezeguet, Zidane, Ibrahimovic ?
problem tylko taki, ze Le Grove ze wzgledu na swoj statut jest opiniotworczy i powinien byc zdecydowanie bardziej ogarniety...
a juz dobija mnie to jego "alfa i omega"... na szczescie nie na nim konczy sie ten klub...
Heolix
Pilkarze i trenerzy beda odchodzic i przychodzic , a Arsenal zawsze pozostanie Arsenalem.
kagawa przechodzi do MU szkoda ze nie do nas przydałby się bardzo według mnie duzo lepszy od goze
Wyobrażacie sobie arsenal bez ligi mistrzów, Wengera i kilku kluczowych piłkarzy ?
Slask ma mistrza, to juz pewne jest. Wisla jest teraz slabiutka, co nie zmienia faktu ze itak odpusci ten mecz zeby Slask zdobyl mistrza jako, ze bedzie to mecz przyjazni. A i Lechia na wszelki wypadek da pewnie z siebie wszystko przeciwko Ruchowi tak jak zrobila to z Legia w poprzedniej kolejce
Ja z chęcią pogram.
haxball.com/?roomid=4c2b7ee130ac0d9fa869507714512c43c255df46111efacd5cf7f079ee854f68&pass=1
123
gra ktoś w haxa
http://www.haxball.com/?roomid=4c2b7ee130ac0d9fa869507714512c43c255df46111efacd5cf7f079ee854f68&pass=1
password :123
_D_B_
Przeczytałem właśnie ostatni wpis Le Grove na jego blogu - nie doczytałem do końca. Faceta chyba pogięło. Nie wiem czy to taka mentalność angielskich kibiców - że jak jest dobrze to świetnie i kochamy Wengera, a jak coś nie idzie to wywalić go na zbity pysk - czy to tylko pojedyncze przypadki oszołomów i się przez nich kształtuje taki obraz. Le Grove wydaje się byc jednym z takich oszołomów.
@Orandzo ja bym chciał takiego asystenta "z jajami", może i Bould na takiego wygląda ale nie widziałem go w akcji:) Co do Pata- strasznie mi szkoda że odchodzi, wraz Wengerem tworzyli fajny duet:)
Skoro nie Legia, to chcialabym zeby mistrza zdobyl Ruch. Tyle, ze jest to druzyna, ktora w europejskich pucharach nie ma zadnych szans.
Mentalność się zmieniła. Teraz zdobywając gol cofamy się do obrony, oddajemy teren przeciwnikowi. Kiedyś cisnęliśmy jeszcze bardziej i kończyło się 6-0 z beniaminkami.
coz Le Grove juz wielu zirytowal...
"The worst thing about people like Le Grove is that they claim to "speak for the fans". Well, they don't fucking speak for me."
e tam skrzydla jak w tym meczu bylo malo okazji do strzelenia gola to ja juz nie wiem ile musi ich byc, dramat to org, gry obronnej i bezsensowne cofniecie sie przy dwukrotnym prowadzeniu druzyny, ktora nie umie bronic formacjami ale za to swietnie umie utrzymywac sie przy pilce, dla mnie niepojete...
no i sie dziwie, ze AW tylko jedna wode zmarnowal...
Myślę, że przydałby się jednak jakiś asystent Wengerowi co by mu podpowiadał czasem, że Ramsey nie gra dobrze bo on po prostu tego chyba nie widzi. Jak wiadomo po sezonie Pat Rice odchodzi na emeryturę, więc warto by było jakiegoś kanoniera na asystenta znaleźć.
Śląsk wygra! I będę miał pokaz fajerwerków bez wychodzenia z domu.
dobrze niech bedzie mistrzm ktoś inny niż krakusy pozniakniaki i warszawiaki :P
Song od dłuższego czasu ratuje się tylko asystami. Do tego czasem dorzuca takie same piłki na siłę, fajnie jak raz na mecz wszystko wyjdzie idealnie i wpadnie gol, wtedy nikt nie pamięta nieudanych prób, ale takie zagrania czasem są irytujące.
Prawie tak samo jak ciągłe podania do Persiego, gdzie można wybrać lepsze opcje.
Poza tym prawie cały mecz bez jednego skrzydła. Tam gdzie był Yao było w porządku, ale po drugiej stronie niby skrzydłowy Benayoun i cała strona dla bocznego obrońcy, który jak się nie podłączył to nie było komu zagrać do boku.
Moim zdaniem wyszliśmy wczoraj z nastawieniem, że Norwich się cofnie by dostać niski wymiar kary, a my będziemy atakować czym popadnie. Nie wiem kto im coś takiego wpoił, ale wyszło jak wyszło. Jeśli tym zaprzepaścimy udział w LM, to zmiany latem powinny być jeszcze większe.
Mannone też każdy skreśla po meczu z Olymipiakosem, a meczu z Fulham gdzie goal i skysports dało mu 10/10 nikt nie pamięta.
Ktoś widział co się działo po naszym meczu, gdy piłkarze robili rundkę wokół boiska? Bo coś wyczytałem:
"Alex Song seemed to join the lap late, walked around the inside of the pitch and I don't believe he clapped or waved at the fans once."
Legia tak dala dupy na koniec sezonu, ze az strach. Kazdy juz myslal, ze mistrz a tu porazki z Lechem i Lechią, remis z Jagą o.O
Myślę, że jakbyśmy w przyszłym sezonie mieli taką kadrę to by nie było źle:
BR: Szczęsny, Fabiański, Martinez.
PO: Sagna, Coquelin, Jenkinson (tak wiem, że Francis to DM ale w przypadku transferu M'Vili miałby ciężko się przebić do składu więc wystawiałbym go na PO szczególnie, że Jenkinson jest słaby).
LO: Gibbs, Santos.
ŚO: Koscielny, Vermaelen, Mertesacker, Djourou, Bartley, ?Vertonghen?
DM: M'Vila, Frimpong.
B2B: Song, Arteta, Wilshere, ?Diaby?
ŚPO: Rosicky, Ramsey (Arteta i Jack też mogliby grać trochę wyżej).
S: Walcott, Gervinho, AOC, Ryo (+ ewentualnie Podolski).
N: van Persie, Podolski, Chamakh/Park (ze wskazaniem na Marouane'a), Campbell.
I optymalny skład widziałbym tak:
-------------------Szczęsny-------------------
Sagna----Koscielny----Vermaelen----Gibbs
--------------Song----------M'Vila-------------
Walcott----------Arteta/Rosa--------Podolski
-------------------van Persie------------------