Gole Van Persiego nie pomogły, tylko remis z Norwich
05.05.2012, 14:36, Sebastian Czarnecki 3850 komentarzy
Jeszcze kilka tygodni temu Kanonierzy znajdowali się na pewnym trzecim miejscu i mieli dużą przewagę nad goniącymi ich drużynami. Po serii czterech meczów bez wygranej sytuacja w tabeli mocno się skomplikowała, a przez dzisiejszy remis mogą nawet spaść o dwie pozycje, jeżeli Tottenham i Newcastle wygrają swoje mecze. W momencie, kiedy podopieczni Arsene Wengera powinni zwyciężać jak na zawołanie, całkowicie się zablokowali i nie potrafią grać już tak, jak kilka tygodni wcześniej. Potwierdza się tym samym teoria, że obecny Arsenal zupełnie nie istnieje bez Mikela Artety, bowiem Kanonierzy nie wygrali jeszcze żadnego meczu, w którym Hiszpan nie był dostępny do gry.
Remis 3-3 na pewno zadowolił neutralnych kibiców oraz fanów Newcastle, Tottenhamu oraz Chelsea, którzy czyhają na trzecie miejsce, które - jeszcze - zajmują zawodnicy Arsenalu. Dwie bramki Van Persiego w ostatnich minutach meczu nie pomogły w odniesieniu zwycięstwa nad Norwich, które wykorzystało wszystkie błędy fatalnej dzisiaj defensywy Arsenalu. Zawiodła również formacja ofensywna, która niby zdobyła trzy bramki, ale tak naprawdę mogła - a nawet powinna - strzelić ich trzy razy więcej. Pocieszający jest tylko fakt, że Robin van Persie zdobył swoją 30. bramkę w tym sezonie, która znacznie przybliżyła go do korony króla strzelców.
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs, Song, Ramsey, Rosicky, Gervinho, Benayoun, Van Persie.
Norwich: Ruddy, R. Martin, Johnson, Holt, Jackson, Hoolahan, E. Bennett, Lappin, Howson, Naughton, R. Bennett
Już w 2. minucie Kanonierzy wzięli się do roboty. Podanie Tomasa Rosicky'ego ładnym technicznym strzałem wykończył Yossi Benayoun, który dał swojej drużynie prowadzenie. 1-0 dla Arsenalu!
Radość Kanonierów trwała tylko 10 minut, gdyż wtedy to gracze Norwich doprowadzili do wyrównania. Ze skrzydła w pole karne zagrał Bennett, gdzie czekał już dobrze ustawiony Hoolahan. Irlandczyk oddał strzał prosto w Szczęsnego, który popełnił ogromny błąd i nie opanował futbolówki - ta chwilę później wtoczyła się do bramki. 1-1 na Emirates Stadium.
Po straconej bramce Kanonierzy od razu ruszyli do ataku, by kolejny raz wyjść na prowadzenie. Ich ataki nie potrafiły jednak w żaden sposób zagrozić bramce Ruddy'ego. Najbliższy zdobycia bramki w tym czasie był Robin van Persie, który w 15. minucie oddał mocny strzał ponad bramką.
Mimo że Kanonierzy dominowali na boisku, to graczom Norwich bardziej zależało na strzelaniu bramek. Ładna dwójkowa akcja Hoolahana z Holtem skończyła się pod nogami tego drugiego, który próbował oddać strzał po ziemi na bramkę Szczęsnego. Do gracza Norwich odbiegł jednak Gibbs, od którego nogi odbiła się futbolówka i przelobowała bezradnego Szczęsnego. 2-1 dla Norwich.
W 33. minucie Arsene Wenger zmuszony został do przeprowadzenia pierwszej zmiany. Po tym, jak Bacary Sagna doznał kontuzji i został zniesiony z murawy na noszach, menedżer Arsenalu zdecydował się desygnować do gry Francisa Coquelina.
Kilka minut później świetnym rajdem na lewym skrzydle popisał się Gervinho, który zwiódł dwóch rywali i wyłożył piłkę do dobrze ustawionego Gibbsa. Anglik oddał strzał z pierwszej piłki, jednak był on bardzo daleki od ideału. W rezultacie futbolówka minęła się ze słupkiem.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ jednak zmianie, a Kanonierzy zeszli na przerwę z jedną bramką straty do rywala.
W drugiej połowie od razu do ataku przeszli podopieczni Arsene Wengera. Mimo że wciąż atakowali, to nawet nie byli bliscy zdobycia bramki, gdyż zawsze w ostatnim momencie coś stawało im na przeszkodzie: a to nieudane podanie, a to interwencja obrońcy, a to Aaron Ramsey.
W 51. minucie to jednak gracze Norwich mogli zdobyć bramkę. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Jackson, który strzelił prosto w Wojtka Szczęsnego, ale ten tum razem zdołał utrzymać futbolówkę i do końca akcji nie wypuścił jej z rąk.
W 57. minucie Kanonierzy spróbowali swojej szansy ze stałego fragmentu gry. Z rzutu wolnego dośrodkował Tomas Rosicky, a soczysty strzał głową oddał Laurent Koscielny. Ruddy'emu udało się jednak złapał futbolówkę.
Kilka chwil później z groźnym kontratakiem ruszyli goście, którzy byli o krok od zdobycia bramki. Grant Holt kolejny raz świetnie się zachował i pięknym lobem uruchomił Hoolahana, który strzałem z pierwszej piłki niewiele się pomylił.
Tempo meczu nabierało rozpędu, a Kanonierzy kolejny raz spróbowali swojej szansy. Dobrą akcję zespołową strzałem w środek bramki zakończył Robin van Persie, ale Ruddy sparował przed siebie futbolówkę. Do bezpańskiej piłki dopadł Gervinho, który podał na wolne pole do Ramseya, a ten z najbliższej odległości - w swoim stylu - skiksował.
Większość z kibiców na pewno odetchnęła z ulgą, kiedy w 63. minucie Oxlade-Chamberlain zastąpił na boisku Aarona Ramseya.
Kanonierzy wciąż atakowali i z każdą akcją byli coraz bliżej doprowadzenia do wyrównania. W 65. minucie Van Persie oddał strzał ponad bramką po dobrym podaniu Benayouna, a minutę później Thomas Vermaelen oddał mocny strzał, który w dobrym stylu obronił Ruddy.
W 69. minucie nastąpiła ostatnia zmiana w szeregach Arsenalu. Marouane Chamakh zmienił Yossiego Benayouna.
Ciągłe ataki w końcu przyniosły oczekiwany skutek! Po sporym zamieszaniu w polu karnym Norwich do futbolówki dopadł Song, który popisał się fantastycznym podaniem do Van Persiego, którego ten nie mógł zmarnować. Holender technicznym strzałem w długi róg nie dał żadnych strzał Ruddy'emu. 2-2!
W 80. minucie Kanonierzy wyszli na upragnione prowadzenie! Kolejną świetną akcję przeprowadził Gervinho, a następnie oddał futbolówkę Rosicky'emu. Podanie Czecha zostało zablokowane, ale ostatecznie i tak trafiło pod nogi Van Persiego, który z najbliższej odległości nie miał problemów z pokonaniem Ruddy'ego. 3-2 dla Arsenalu!
Radość Kanonierów nie trwała długo. W 85. minucie świetne podanie od Howsona trafiło pod nogi Morisona, który wyszedł sam na sam ze Szczęsnym i nie miał żadnych problemów z pokonaniem go. 3-3 na Emirates Stadium.
Chwilę później zawodnicy Arsenalu mogli kolejny raz objąć prowadzenie, a przed szansą na hat-tricka stanął Robin van Persie. Tym razem Holendrowi nie udało się jednak pokonać Ruddy'ego, który popisał się dobrą interwencją.
W 89. minucie Robin van Persie otrzymał fantastyczne podanie na niemalże pustą bramkę, po czym został odepchnięty przez obrońcę Norwich. Mimo że przewinienie było ewidentne, sędzia pozostał niewzruszony i nie wskazał na jedenasty metr.
Podopieczni Arsene Wengera mimo to wciąż atakowali. Marouane Chamakh podał do Aleksa Songa, który zdecydował się na strzał... piętą! Decyzja była bardzo odważna, ale mogła przynieść oczekiwany skutek. Przeszkodą okazał się jednak Ruddy, który kolejny raz uratował drużynę przed stratą bramki.
W 94. minucie bramkę głową mógł strzelić Kieran Gibbs, ale i tym razem na wysokości zadania stanął Ruddy.
Chwilę później arbiter zakończył spotkanie, które stało na bardzo wysokim poziomie. Sześć bramek na pewno ucieszyło neutralnych kibiców, ale nie fanów Arsenalu, którzy remisem skomplikowali sobie sytuację w tabeli i walkę o Ligę Mistrzów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
kurde , dalbym wszystko zeby kfc zremisowalo, juz nawet niech Newcastle zajmie to top3 ,ale nie kurczaki. Kompromitacja Wengera i moj osobisty wstyd :/
Dennis_Bergkamp_->
Wg mnie tu się mylisz. Właśnie w meczach z drwalami wykonujemy przynajmniej 10 dośrodkowań w jednej połowie meczu. Niestety są one adresowane do Persiego i Rosy.
W "moim" ustawieniu strącałby je np Chamakh. Poza tym, racja, my dalej próbowalibyśmy wejść z piłką do bramki. Ale:
1. Próbowałby wejść Persie z pozycji AMC. Mógłby spokojnie odgrywać na klepkę z Chamakhiem.
2. Dośrodkowania miałyby adresata ( Chamakh ), i nie musiałby Verma się wtrącać.
3. Tyły byłyby lepiej zabezpieczone, bo verma by zostawał jako ŚO a i Rosa jest dla mnie lepszym B2b niż obecnie Ramsey.
My nie musielibyśmy aż tak polegać na niebramkostrzelnym Rosie, jeśliby skrzydłowi należycie wymieniali się z Robinem. Niestety Gervinho ucieka z pola karnego za każdym razem, a Yossi się cofa do środka pola. Póki był Walcott, to Robina odciążał.
Wyjście z Chamakhiem uważam za chybiony pomysł, pomimo, że ostatnio zrobił dwie dobre zmiany. To nie jest tak, że nagle mówimy 'o przestawiamy się na długi piłki i wrzuty' bo my tego zwyczajnie nie potrafimy grać. Nawet jakbyśmy Croucha postawili, to nic z tego nie wyjdzie. Popatrzcie jak porusza się po boisku drużyna Stoke, oni wszystko robią pod taką taktykę i to przynosi efekt. Nasi tego nie potrafią, będą wracać do tego co grają zawsze. Przykłady można mnożyć, bo Marouane nie wchodzi od dzisiaj i zazwyczaj całkowicie wyłączał nasz atak. Można go wprowadzać na przetrzymanie piłki przy gonieniu wyniku, ale nie w pełnym wymiarze czasowym i na pewno nie zmieniać teraz formacji.
Jeszcze odnośnie Songa. Jak dla mnie przy kontrach gonić powinien ten drugi, czyli wczoraj Ramsey, bo Alex jest zwyczajnie za wolny. On się nadaje do bronienia przy cofniętym zespole, mając przed sobą piłkarzy w ataku pozycyjnym, a nie do bronienia kontrataków.
Jednym słowem chodzi mi o to, że na jedne drużyny możemy wychodzić obecnym ustawieniem, ale na zespoły murujące bramkę ja cofnąłbym niego Persiego a na szpicy umieścił wysokiego napastnika.
Persie jako AMC. Kosztem przesunięcia Rosy o pozycję w dół, czyli za Ramseya.
@_Dennis_Bergkamp_
Coquelin będzie grał na PO w następnym meczu. Za Ramseya widziałbym AOC'a
-------------------Szczęsny-------------------
Coquelin--Koscielny---Vermaelen----Gibbs
---------------------Song----------------------
-------------AOC----------Rosicky------------
Gervinho---------------------------Benayoun
------------------van Persie-------------------
Z tym, że Rosa i Song musieliby grać bardziej defensywnie co o dziwo będzie większym problemem dla Alexa niż Tomasa..
Btw. Flamini odchodzi latem z Milanu, oby Wenger nie zrobił manewru w stylu Sola.
ale gra AFC w przypadku typowej 9 by sie nie zmienila, nadal chcieliby wjechac z pilka do bramki, a taka typowa 9 praktycznie nie gra, tylko czeka na pilki, czyli -1 zawodnik do rozegrania w AFC by sie to nie sprawdzilo, to trzeba by bylo tych zawodnikow uczyc czegos calkiem innego niz AW im caly czas wpajal...
a na Stoke to trzeba poczekac az dorosna AOC oraz Jacek zawodnicy, ktorzy nie boja sie uderzyc z za pola karnego...
i na Stoke to trzeba troszku cwaniactwa, trzeba sie przewrocic, wymusic faul to co doskonale umie robic MU...
Bendtner sprawdza się w Sunderlandzie ? Powiem szczerze że nawet go nie obserwuję.
Zobaczcie, dlaczego Bendtner sprawdza się w Sunderlandzie. Bo gra wysuniętego napastnika, a pod nim podwieszony jest szybki i techniczny Sessengnon.
A u nas w ataku Persie jest sam, za sobą ma świetnego Rosę, tylko że Czech przy drużynach typu Stoke nie daje w ataku nic poza podaniami do boku i Persiego.
@malyglod
imho rozsadne rozwiazanie to: Kokle - Song - Rosa
ale bol jest taki, ze Aaron i tak musi grac i dlatego AW jest jednak potrzebne jakies nowe spojrzenie, jakas presja, w sumie to najl. transferem bylby powrot Dein, ale to najpierw nasz ulubiony prezes musialby odejsc...
I jeszcze jedno. Nie mogę się zgodzić z tym, że grając z typowym ŚN ( Ciamciakiem ) gramy jak bez jednego gracza. Właśnie w większości meczy z drwalami potrzebujemy w ataku zawodnika do gry głową, do zastawienia się plecami do bramki i odegrania na klepkę. Właśnie w takich meczach potrzebny jest Benek lub Ciamciak jako ŚN.
Bo wrzutki na Persiego nic nie dają, bo jak on odgrywa, to nie ma kto uderzyć, bo w końcu Persie żeby uderzyć, to musi sobie sam rozegrać. Po prostu w takich meczach sam Holender w ataku to mało.
Rosa nie sprawdza się na b2b, a z Milanem kto grał ?
@malyglod
Też o tym myślałem, tyle że Rosa totalnie nie sprawdza się na b2b. Strasznie ciężko jest do jednego składu upchnąć Chamakha i RvP przy ustawieniu 4-5-1...
Dennis_Bergkamp_->
jakieś kary być powinny, bo to nie zdarza się pierwszy raz jak wspomniałeś.
Ja jednak spróbowałbym zagrać tak w środku pola na ostatni mecz: Song ( DM )-Rosa ( jako b2b ), Persie ( AMC ) - Chamakh.
Wiem, że grali z Norwich. Problemem w tym konkretnym meczu nie tyle był brak kontuzjowanych, co podejście do zawodów. Po bramce Yosiego w 2. minucie uznali, że wygrali mecz. A jak już przegrywali, to Song i Verma na siłę bawili się w napastników.
@malyglod
pewnie, ze emocjonalnie, ale mniej emocjonalnie Oni to samo odwalili rok temu i dwa lata temu w koncowce sezonu...
prawdziwy srodkowy napastnik to przy stylu gry AFC -1 zawodnik do rozegrania pilki, w sumie nir do przyjecia...
brakuje kontuzjowanych? ale Oni grali z Norwich!!! a nie z top4 lub Milanem, i jak chcialo im sie w drugiej polowie to robili co chcieli z nimi w ofensywie...
za taki mecz to powinny byc kary finansowe dla wielu graczy...
bialysul->
właśnie o to mi chodzi. Zawodnik gra 50 meczy bez przerwy, a potem roczna kontuzja. To często urazy mięśniowe, ścięgnowe, wynikające z nadmiernej eksploatacji. I potem z kadry 25 osobowej robi się 20, z czego 15 w formie.
Dennis_Bergkamp_->
myślę, że podchodzimy do tego troszkę za bardzo emocjonalnie, trzeba spojrzeć całościowo. Nie chce mi się tu szczególnie rozpisywać, ale:
1.Brakuje kontuzjowanych i to widać
2.Niektórym pomyliły się role na boisku, szczególnie Songowi i Vermie. Ale to nie powód żeby się ich pozbywać. Bo drużynę buduje się ciężko, a sprzedać jest łatwo.
3. Potrzebujemy większej asekuracji w środku pola, może gry w systemie DM-DM-Persie zamiast Rosy a na szpicy prawdziwy środkowy napastnik? Sam nie wiem, bo w ataku pozycyjnym, jak gramy Rosa i Persie z przodu, to efektów za bardzo nie widać. Rosa nie jest bramkostrzelny, natomiast na pozycji DM jest to wybór nieodpowiedni.
W ogóle my na każdą drużynę wychodzimy z taką samą taktyką, stąd w takim meczach jak ze Stoke przydała by się może powyższa kombinacja.
4. Niektórzy zawodnicy chyba są zbyt pewni swojego miejsca w składzie.
Jakim trzeba byc debilem żeby wierzyć w tłumaczenie Blatera że powtórki pozbawią ducha sportu.
malyglod
a moze jak juz wspominal pan Nasri, Wenger zajezdza pilkarzy, Song gra praktycznie w kazdym meczu, nie mowiac o tym ze w tej chwili niema konkurencji, 2 sprawa to brak Artety, i jego brudnej roboty... to pilkarz ktory reguluje tempo gry, swietnie gra presingiem, ma duzo odbiorow, bez niego nasza gra w srodku pola nie rozni sie wiele od tej kiedy ostalismy 8 bramek z MU..., zdrowy Arteta+ Wilschere+Song/Mvilla, Podolski- moze lekarstwo na slaba gre Gervinho, i alternatywa dla Rvp, i bez wstydu wkraczamy w nowy sezon.
Wczorajszy mecz pokazał wiele rzeczy, o których wiemy od dawna.
Gra defensywna bez Mikela Artety nie istnieje. Nikt tak nie uspokaja gry jak on, bez niego w naszej środkowej strefie panuje totalny chaos jeśli chodzi o grę obronną.
Ramsey grał przez około 60 minut. Po jego zejściu Arsenal zaczął grać swoją piłkę. Ciekawe o czym to świadczy. Na co nam ktoś taki do pierwszego składu? Zwalnianie akcji ofensywnych (a przecież wiadomo, że z kontry potrafimy ubić nie jednego rywala na naszą dzidę), przerzuty niektóre wprost genialne, o głupich stratach po nieudanych dryblingach czy podaniach już nie wspomnę. Wiem, że są tu obrońcy jego talentu i tak, zgadzam się z wami chłopak ma talent, ale swojego potencjału w żadnym stopniu nie pokazuje, chłopak ma pomysł na grę, ale co z tego jak nic z tych jego pomysłów nie wychodzi? Może niech spróbuje gdzie indziej bo u nas mu przyszłości nie wróżę, bardziej kogoś kto jest zawsze zmiennikiem, któremu nasz coach Arsene Wenger zawsze zaufa w trudnej chwili co już mnie nieco boli.
Dobry mecz Chamakha i boli mnie to, że dopiero teraz uwierzyliście w tego chłopaka. Tak samo skreślaliście ongiś Fabiańskiego, tak samo skreślacie teraz Diabyego i Bóg wie kogo jeszcze będziecie wyrzucać. Nie oceniajcie piłkarzy zanim nie pokażą swojego prawdziwego ja bo 80 % z was chciało się go pozbyć, a teraz 70 % z tych 80 % chce go w pierwszym składzie z Robinem na mecz z W.B.A. Życzę mu wypożyczenia do innego Klubu na następny sezon i powrotu do Arsenalu swego czasu w wielkiej chwale, z taką dyspozycją z jaką tu do Londynu przychodził.
A co do samego meczu, oczywiście 2, albo nawet 3 gole z winy Wojtka Szczęsnego. Lubię chłopaka, bo ma talent, ale gdzie jest ta jego pewność siebie, o której tyle mówi? Może i jest pewny siebie, ale ma problem z radzeniem sobie z grą, gdy już coś na meczu spartoli. Finał Carling Cup, 2 min. powinien dostać czerwoną kartkę i powinien być podyktowany rzut karny dla Birmingham City o czym Wojtek doskonale wiedział. Potem przez cały mecz grał niepewnie aż w końcu ten babol z Laurentem Kościelnym na koniec meczu. Wczoraj tak samo, jeden błąd, zdarzyła mu się świetna interwencja co prawda po spalonym, ale uznanie się należy... no, ale cały mecz był niepewny i jak już wspomniałem 3 gole z jego winy, a 2 na pewno. Mniej reklam, mniej gadania, a więcej pracy panie Wojciechu, bo lata świetlne dopiero przed panem.
Oczywiście szkoda Baca, no ale cóż, futbol bywa okrutny. Szkoda chłopaka, pech to pech, oby tylko wykurował się na start nowego sezonu.
To chyba wszystko. Strata punktów przez Spursów i Newcastle jest dziś jak najbardziej możliwa, szczególnie przez tych drugich. Wierzyć trzeba do końca, ja mam nadzieję tylko, że Wenger przestanie w końcu się z nimi użerać i użyje słynnej suszarki, tak by z WBA zagrać na maksa od początku, a nie od 70 minuty. I mam nadzieję ujrzeć tak również Chamakha w pierwszym składzie i Ramseya na ławce, a powinno być dobrze. Ciekawi mnie czy postawi na Coquelina czy Jenkinsona. No cóż czas pokaże. Pozdrawiam serdecznie! :D :)
W następnym meczu 4-4-2 z naszym genialnym Chamakhiem od pierwszych minut :D
W środku ofensywny Rosicky i bardziej defensywny Song, a na bokach Benayoun i AOC (bo Gervinho jest całkowicie ofensywny).
Naprawdę Szaman zmienił się nie do poznania, ma formę i musimy to wykorzystać. Na 100% da drużynie więcej niż Ramsey.
@malyglod
a nie uwazasz, ze najwyzszy czas cos z tym zrobic? jezeli Song nie chce grac to moze trzeba sie go pozbyc, moze to nim i innymi troszku by wstrzasnelo... bo mnie osobiscie zalamuje sytuacja kiedy ambicje widze u najstarszego Rosy, a reszta zachowuje sie "czy sie stoi czy sie lezy tygodniowka sie nalezy"...
ehhh jak moglem im wybaczyc 8:2 z MU, 4:0 z Milanem to tego co wczoraj odstawili nie potrafie im wybaczyc...
ja bym Songa przesunal do przodu np za Artete(jak zdrowy) a Arteta do tylu , bo Alex jest leniwy a to nie jest cecha DM. a z przodu Song radzi sobie lepiej niz Ramsey
Ten niepodyktowany karny na Robinie to jakas kpina, decyzja zalosna, za takie powinno odsuwac sie sedziow..., inna sprawa ze niewiem co w tej sytuacji robil Robin, w tak prostej sytuacji, kiedy wystarczylo dostawic noge, niewim, moze wleciec nawet slizgiem w ta bramke, zachowal sie jak amator.
Co do wczorajszego meczu:
- wg mnie zawiodła przede wszystkim gra obronna środka linii pomocy, a za nią odpowiada przede wszystkim Song i ubezpieczający go Ramsey. Nie rozumiem, czemu się tak większość zachwyca tą asystą Songa, jak nie zauważa np jego zachowania przy stracie drugiej bramki. Drepcze sobie za akcją!
Od DM, a takim jest Song, wymaga się przede wszystkim zabezpieczania tyłów, asekuracji, częściowego rozgrywania w ataku pozycyjnym. A on się z tego kiepsko ostatnio wywiązuje.
Podobnie Verma. Fajnie, że strzela bramki, ale on od tego nie jest. A u nas co mecz on się zapędza po kilka razy pod bramkę.
Co do RvP - ja nic do niego nie mam. Strzelił swoje. Mógł nie strzelić. Natomiast nie raz czy dwa zamiast do niego podawać mogli oddać strzał nasi skrzydłowi. Korona by im z głowy nie spadła.
Co do transferów. Nie liczyłbym na wiele, niezależnie od naszej końcowej pozycji w lidze. Po prostu tak funkcjonuje ten klub. A z drugiej strony, wcale nie potrzebujemy jakiś wielkich wzmocnień. Naprawdę, nie zapominajmy, że w tym meczu nie grał Abou, Jack, Arteta, Walcott, czyli nominalnie gracze podstawowego składu. Może poza Francuzem. To naprawdę, jeśli wrócą do gry, będzie solidne wzmocnienie.
Wg mnie problemem jest nie tyle brak transferów, co mentalność części zawodników. Po prostu nie dają z siebie 100%, są niekonsekwentni i liczą, że Persie zawsze wygra mecz.
Wystepuje Ramsey to nasza gra wyglada okropnie taka prawda
EdekSilva9 - a co, zdziwisz się jak odejdzie??? Czy ten klub, właściciele, Wenger zachowują się jak poważni ludzie??? Ku...a, zamiast wydać co okienko z 50-60 mln na 1-2 transfery graczy światowej, a Arsenal stać na to, to sprowadza się jakiś nieudaczników którzy mogliby wzmocnić jakiś WBA czy Wigan a nie taki Arsenal. Za głupotę się płaci a chytry traci dwa razy. Nie życzę źle Arsenalowi, ale bardziej na 3 miejsce i LM zasługuje Tottenham a za tą chytrość i głupotę musi w końcu spotkać Wengera solidna kara bo tak dalej w tym klubie być nie może.
Alexandro96 -- co wywiad mowie ze mamy pieniadze na transfery a nie wydaje ich czyli skapstwo. Jak by nam Man Utd nie zlalo du..py 8-2 to by zadnych transferow nie bylo> A tak musial kogos kupic
Niezależnie od dzisiejszych wyników jesteśmy frajerami. Ile razy Wenger kopał lub rzucał butelkami? Czepił się tego 4-5-1 ('4-3-3'), a rezultatów przy tym nie ma żadnych.
wronka23, przy takim scenariuszu nie wyobrażam sobie, żeby Wenger odszedł. Nie będzie kasy na transfery, a tylko Wenger potrafi ściągnąć jakiegoś dobrego Murzynka z Burkina Faso za garść centów.
(debatabledecisions.com/tables)
wczoraj najbardziej zawiodl mnie Szczesny takie bramki wpuszczac zenada;/
A co ma Wenger do skąpstwa. On zrobił z tej drużyny najwięcej ile się dało. Przy skąpym zarządzie i szpitalu przez pół sezonu i... (http://www.debatabledecisions.com/tables) walka [nawet] o 3 miejsce jest świetnym wynikiem.
tunnel
masz nadzieję że nie zagrają w przyszłym sezonie w LM = masz nadzieję że Robin odejdzie
@KanonierChris
a co mnie obchodzi jakies tam jedno podanie do RvP, to ost. rzecz o jaka powinien sie martwic klasowy DM, i rany boskie jak nie ma Artety to wszystko im wybaczamy? to Song juz nie musi zapier...c, przewidywac i asekurowac? a RvP i bez tego podania mial z 6 setek i tez wcale sie nie popisal w tym meczu, pam. mecze z Henrykiem, gdy wlasnie jak nie szlo Henryk szedl pod linie srodkowa bral pilke schodzil do boku, padal wstawal ciagnal, przewracali i znow wstawal i tak kilka razy a tutaj tego nie widzialem...
a czy AW out, moze nie out ale zdecydowanie jakas przerwa by mu sie przydala na zlapanie dystansu, i moze byc jednak wazny jego nowy zastepca, ale niestety szykuja sie jakies cieple kluchy z zaplecza klubu...
Niech ten idiota Wenger dalej sprzedaje najlepszych piłkarzy, skupuje złom za grosze lub dzieci i wystawia do składu walcottów, ramseyów, żurów i innych patałachów. Mam nadzieję że nie zagrają w LM w przyszłym sezonie. To będzie kara za głupotę i skąpstwo.
Jeśli Robin odejdzie to faktycznie się cofniemy... znowu. Dlatego musi zostać!
Dzisiaj trzymamy kciuki za City i Ville :)
Mówisz że Song źle bo Song grał bez Artety. Jak gra z nim wszystko im dobrze wychodzi.
a podanie do Robina było kapitalne.
Moim zdaniem brak LM = Wenger out. Wiem że zaraz będziecie jechać po mnie ale Arsenal się nie rozwija więc się cofa i potrzeba zmian.
Nie ma co gdybać na temat transferów w tej chwili. Jeśli na ES nie będzie Champions League to możemy ewentualnie sprowadzić "gruz" jakiego mamy i tak aktualnie sporo.
Song? po wczorajszy meczu to niech jedzie na jak najduzsze wakacje bo juz chyba nikt go nie bedzie chcial kupic... zreszta RvP rowniez zawiodl i jako zawodnik i jako kapitan, juz o vice TV5 to nawet nie wspomne...
Jakim trzeba być ślepakiem, żeby nie zauważyć tutaj faulu. Jaką korzyść Robin miałby symulując w tej sytuacji ? Przecież miał metr do bramki..
watchhighlightsonline.blogspot.com/2012/05/video-naughton-brings-down-van-persie.html
i co się dzieje z ramsey w tym sezonie to co on gra to katastrofa
może nowy trener będzie lepszy a może gorszy tego nie wiem ale trzeba cos zrobic my to akurat nic nie mozemy tylko wierzyć wczoraj była katastrofa chodzi mi o wynik ale nie gralismy lepiej my się módlmy żeby został RvP I song
jedna rzecz miec przewage na 18 meczow przed koncem a calkiem inna miec przewage na 5 meczow przed koncem:( strata tej drugiej to juz frajerstwo, a wczorajszy mecz mnie osobiscie dobil, i sam juz nie wiem, czy problem w AW czy tez w jakiejs chorej mentalnosci tych grajkow, przeciez po tym co wczoraj odstawili, wszyscy powinni zakupic bilety na nastepny mecz dla swoich kibicow!!!
oby mielismy 3 lokatę w rekach ale ją wypuściliśmy tak nie możemy robic
masz racje Dennis_Bergkamp i jeszcze man city bo oni mieli przewagę dużą ale ją zwalili musimy wygrać ostatni mecz i liczyć na innych
Mam nadzieję że ManCity i Aston Villa przynajmniej zremisują dzisiejsze mecze i jeszcze będziemy mieli o co grać.
coraz bardziej AFC zbliza sie do tytulu frajerow roku:(
no moze jeszcze MU moga zarobic ten jakze zaszczytny tytul...
robi wrażenie hazard ale musimy zacząć ściągać piłkarzy klasy światowej ale jeśli RvP odejdzie to będzie klęska trzeba wygrać ostatni mecz i liczyc na innych bo inaczej papa lm i papa RvP