Grad bramek na Emirates, Arsenal gromi Newcastle!
29.12.2012, 19:22, Sebastian Czarnecki 3180 komentarzy
Po wyniku 1-1, który widniał na tablicy po pierwszej połowie meczu, nikt nie spodziewał się, że w drugiej części meczu przyjdzie nam obejrzeć aż OSIEM bramek! Kanonierzy zmarnowali dużo sytuacji na zdobycie goli nie tylko w pierwszej odsłonie meczu, ale i na początku drugiej, ale nie przeszkodziło im to w zaliczeniu siedmiu trafień w przeciągu 90 minut!
Fatalny popis dała defensywa Newcastle, która raz po raz była penetrowana fantastycznymi zagraniami podopiecznych Arsene'a Wengera. Nie popisali się również defensorzy Arsenalu, którzy zawinili przy dwóch straconych golach, których spokojnie mogli uniknąć. Niemniej jednak Kanonierzy w końcu wyregulowali zardzewiałe celowniki i zaczęli zdobywać bramki. Każdy domyślał się, że ten dzień w końcu nadejdzie, ale na pewno mało który spodziewał się, że prezentujący ostatnio słabą formę zawodnicy Arsenalu zdobędą ich w jednym spotkaniu aż siedem!
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Wilshere - Chamberlain (74. Giroud), Cazorla, Podolski (82. Ramsey) - Walcott
Newcastle: Krul - Simpson, Perch, Coloccini, Santon - Tiote, Bigirimana (82. Ameobi) - Cisse, Marveaux, Obertan - Ba
Już pierwsze sekundy meczu mogły przynieść nam bramkę dla Arsenalu. Jack Wilshere świetnie zablokował strzelającego Tiote, tym samym wychodząc z szybkim kontratakiem. Anglik posłał piłkę na prawe skrzydło do swojego rodaka - Chamberlaina - który pewnie ruszył na bramkę Krula. Młody skrzydłowy zrobił jeden zwód, a następnie strzelił na bramkę Holendra, ale zabrakło mu precyzji, by mu zagrozić.
Wydawać by się mogło, że szybka akcja z pierwszej minuty zachęci oba zespoły do dalszego atakowania, ale nic z tych rzeczy. Najbliższe 15 minut to głównie gra w środkowej części boiska i sporadyczne ataki kończące się przeważnie na defensywie przeciwnika. Żadna z takich kontr nie stanowiła dla bramkarzy żadnego zagrożenia.
Dopiero w 16. minucie zawodnicy Newcastle odważyli się oddać groźny strzał na bramkę Szczęsnego, który mógł przynieść bramkę. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego głową na gola chciał zamienić Demba Ba, ale nie porozumiał się z Papissem Cisse, który miał taki sam zamiar. W rezultacie piłka poszybowała ponad bramką strzeżoną przez polskiego bramkarza.
Dwudziesta minuta przyniosła oczekiwaną bramkę! Lukas Podolski świetnie uruchomił na lewym skrzydle Theo Walcotta, który natychmiast zaczął schodzić z futbolówką do środka. Przez moment wydawało się, że Anglik poda do dużo lepiej ustawionego Cazorli, ale samodzielnie pokonał Krula mierzonym strzałem z ostrego kąta w długi róg. 1-0 dla Arsenalu!
Po bramce tempo gry znacznie się uspokoiło. Kanonierzy próbowali kontrolować sytuację na boisku, zaś Sroki nieudolnie dążyły do wyrównania. W rezultacie żadna ze stron nie potrafiła zagrozić bramce przeciwnika.
W 37. minucie mogło być jednak 2-0, a swoją drugą bramkę mógł zdobyć Theo Walcott. Anglik dostał nieoczekiwane podanie na wolne pole od Podolskiego, a następnie wyszedł sam na sam z Krulem. Tym razem Holender w porę zareagował i odpowiednio skrócił kąt, dzięki czemu zatrzymał szturmującego gracza Arsenalu.
Minutę później do głosu doszli podopieczni Alana Pardewa, Groźny strzał z dystansu oddał Tiote, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Szczęsny, który przerzucił piłkę nad poprzeczką.
40. minuta mogła przynieść Arsenalowi fenomenalną kontrę, która powinna się zakończyć bramką. Theo Walcott ruszył w stronę bramki Tima Krula, a przed sobą widział jedynie osamotnionego obrońcę i wybiegającego na wolne pole Cazorlę. Anglik posłał mu jednak koszmarną piłkę za plecy, z której nie mógł nic zrobić.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, a Demba Ba idealnie wykorzystał moment rozluźnienia Kanonierów. Senegalczyk oddał mocny strzał z rzutu wolnego, który trafił w głowę Wilshere'a i wpadł do bramki koszmarnie ustawionego Szczęsnego. 1-1!
Końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do podopiecznych Alana Pardewa. W ostatnich minutach Wojciech Szczęsny obronił mocne uderzenie jednego z zawodników Newcastle, a chwilę później Demba Ba mógł drugi raz pokonać polskiego bramkarza, tym razem strzałem głową po rzucie rożnym. Sędzia odesłał jednak obie drużyny do szatni przy wyniku 1-1.
Druga część meczu zaczęła się od mocnego ciosu ze strony Arsenalu. Cazorla do Chamberlaina, a ten strzałem po ziemi pokonał Tima Krula, 2-1!
W 56. minucie Kanonierzy mieli kolejną świetną okazję do strzelenia gola i kolejną zmarnowaną przez Theo Walcotta. Anglik wybrał najgorszą z możliwych opcji, fatalnie strzelając ze znacznej odległości od bramki, zamiast poszukać podania do lepiej ustawionego partnera.
Kolejna zmarnowana kontra Walcotta przyniosła błyskawiczne wyrównanie dla Newcastle. Lewym skrzydłem ruszył Obertan, który posłał piłkę w pole karne Arsenalu. Żaden z defensorów, a zwłaszcza Laurent Koscielny, nie kwapił się do wybicia futbolówki, co strzałem do pustej bramki wykorzystał Marveaux. 2-2!
Tempo meczu znacznie się ożywiło, a Kanonierzy coraz częściej przechodzili do ataku. W 61. minucie mocny strzał z dystansu oddał Santi Cazorla, ale na wysokości zdania stanął Tim Krul, który pewnie zatrzymał pędzącą w jego kierunku futbolówkę.
Minutę później podopieczni Arsene'a Wengera stworzyli sobie kolejną świetną okazję. Cazorla na wolne pole do Podolskiego, ale w porę z bramki wyszedł Krul, który zastopował wybiegającego Niemca.
Starania Kanonierów w końcu się opłaciły! W 65. minucie Jack Wilshere samotnie ruszył w pole karne Srok, dotarł do linii końcowej boiska, a następnie fenomenalnie dośrodkował w stronę bramki. Próbujący ratować sytuację Coloccini chciał wybić piłkę poza boisko, ale niefortunnie trafił w poprzeczkę, co wykorzystał Lukas Podolski, który zdobył gola do pustej bramki. Fantastyczne widowisko, 3-2 dla Arsenalu!
Kolejne minuty przynosiły kolejne błędy w obronie Arsenalu. Jeden z takich błędów wykorzystał Demba Ba, którego nie przypilnował żaden z czterech stojących obok niego defensorów. Wnet z 3-2 dla Arsenalu zrobiło się 3-3.
Fatalne błędy w defensywach obu zespołów zwiastowały, że na The Emirates obejrzymy jeszcze jakieś bramki, albo chociaż kilka sytuacji do nich prowadzących.
Nic mylnego! Podolski dobrze wypatrzył Gibbsa, który spróbował mu odegrać, lecz Niemiec minął się z piłką. W porę dopadł do niej jednak Walcott, który bezproblemowo ją przyjął, obrócił się na pięcie i huknął w okienko. 4-3 dla Arsenalu, co za mecz!
Chwilę po bramce Olivier Giroud zastąpił na placu gry Chamberlaina. W 82. minucie w miejsce Podolskiego wszedł Aaron Ramsey.
Dosłownie kilka sekund po wejściu na boisko Ramsey mógł zanotować asystę. Theo Walcott jednak nie trafił w światło bramki.
W 85. minucie było już 5-3! Theo Walcott fantastycznie dośrodkował na głowę Girouda, a ten pięknym szczupakiem pokonał Krula!
Minutę po bramce Francis Coquelin wszedł na boisko kosztem Cazorli.
Co za strzelanina na Emirates! Rajd prawym skrzydłem przeprowadził Walcott i tuż przed upadkiem zdołał dograć do Girouda, który znalazł sobie miejsce między trzema defensorami Newcastle i potężnie huknął na bramkę Krula, 6-3!
W 90. minucie Davide Santon mógł zostać spokojnie ukarany czerwoną kartką, po tym jak od tyłu zaatakował Oliviera Girouda. Sędzia pokazał Włochowi jedynie żółty kartonik, co nie było jednak mocno krzywdzącą decyzją w stosunku do Arsenalu.
Rzut wolny przyniósł Kanonierom kolejną bramkę! Walcott krótko rozegrał stały fragment z Wilshere'em, przyjął futbolówkę, minął dwóch defensorów, upadł na ziemię, wstał, minął dwóch kolejnych obrońców i pięknie podciął piłkę nad Krulem, zdobywając tym samym hat-tricka! 7-3 dla Arsenalu!
Dwie minuty później kolejny z zawodników Arsenalu mógł zapisać na swoje konto hat-tricka! Olivier Giroud strzałem z pierwszej piłki trafił jednak w poprzeczkę.
Chwilę później sędzia zakończył strzelaninę na Emirates Stadium, podczas której Kanonierzy rozgromili o wiele słabsze tego dnia Newcastle.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Topek
I tak się stanie. QPR spadnie, większość tych sezonowych pseudo grajków odejdzie, klub zacznie budować szkielet nowej drużyny oparty na młodych zawodnikach, znajdzie parę wzmocnień, nowego trenera... W Anglii jest dobre to, że po spadku przez 3 sezony spadkowicz dostaje spory zastrzyk gotówki, tak więc ma czas by się poukładać i wrócić do elity - oczywiście z odpowiednią myślą szkoleniową.
btw Park to ma tyle czasu kontuzję w tym QPR?
Tam to tylko Taarabt czai bazę.
Jednak Wenger miał łeb, że nie sprowadził tego Hoiletta. Chłopak błyszczał w tym Blackburn w zeszłym sezonie, a teraz padaka.
No i nie ogarniam czemu Granero siedzi na ławie bo to IMO po Taarabcie ich najlepszy piłkarz.
Ale co jak co ich obrona to tak ssie, że aż głowa boli.
Hill, Nelsen, Onuoha, Ferdinand... Same paralityki.
Topek - pomóc może im tylko spadek :)
QPR by musiało rozpieprzyć cały klub do zera, żeby coś zbudować. Koszmarne transfery, kuriozalne kontrakty, blokada potencjału młodszych zawodników. Gamoń Hughes przeżarł klub na wszystkich frontach.
No i dobrze. Przynajmniej jak Barton wroci do Qpr to nie bedzie w PL.
QPR to murowany spadkowicz - tam nawet Ferguson razem z Mourinho nic by nie zdziałali - przecież Ci kolesie z QPR w ogóle nie jarzą co się dzieje na murawie.
rmcsport.fr/editorial/333800/tottenham-bale-c-est-75-millions/
Tak to jest jak się kupuje bezsensownie piłkarzy.
Nawet Redknapp tego "burdlu" chyba nie ogarnie.
Z taką grą QPR powinno być już 0:6
Midgardsorm- bedziesz pierwszy o tym wiedzial:)
ladnie sie Live rozsztrzelalo. ale jeszcze im troche brakuje ;D
Jupilaa! Jestem zadowolony. Bardzo fajna końcówka naszego Arsenalu. Pokażmy tym Niemcom podczas Ligi Mistrzów, że umiemy wygrać z każdym. Wiem moje marzenie, ale denerwuje mnie jak te buraki z ManUtd, Chelsea i Bayernu Mon śmieją się z nas. Oni nawet nie umieją poprawnie wymówić nazwy swojego ukochanego klubu. Zresztą być może większość z nich może ma jakieś traumy z dzieciństwa.
ale qpr grają :)
dicpauca
Ale z pewnością dasz mi znać, kiedy taka okazja się trafi :D
Niezła kolejka, 40 goli w tym momencie a meczu Liverpoolu troche czasu zostało.
Idąc śladami Wengera to wyczuwam,że On twierdzi iz mamy 4 graczy mogących grać na szpicy.(Ziru,Gervinho,Theo,Podolski) dorzucic jeszcze Chamakha i aż przesyt:D tutaj wzmocnien chyba nie bedzie.Chociaz Chamakh odpada,gervinho nie ma. Moze sie na cos skusi, ale własnie predziej bedzie to skrzydłowy.
Hell yeah, Cazorla, Ba, Marveux, Wilshere, Gibbs, Suarez na kapitanie, Sterling.
Koxiarz, dla mnie w sumie jest to obojętne, byleby nie Robin:)
Salamon to DP albo ŚO.
@mikelarteta- ja licze na Michu:)
Suarez siedzi w od kilku lat bardzo przeciętnie wyglądającym Liverpoolu i odwala tam kawał roboty, w tym sezonie czasem sam ich ciągnie.. i niedawno przedłużył kontrakt.
A Judasz.. były kapitan, spędził w Londynie kupę czasu, a przeszedł do tego szemranego klubu z Manchesteru.
@Ars3n
A miałem nadzieję , że Gerrard choć jedną zaliczył :)
Kibice innych drużyn chyba nudzą się na własnych forach, bo co rusz robią nam tu syf fani Chelsea, ManU, Realu, Barcy...
Verminator, przy pierwszej Henderson
Downing, Henderson asystowali.
@czarny7777777
Salamon to LO? o_O
Mam nadzieję, że Suarez zgarnie koronę króla strzelców, a nie RVP:)
A kto zaliczył asyste przy bramkach Suareza ?
@thebluesking nie prowokuj, szczęście (element losowy) to składnik każdego meczu i to często decydujący. Po to są trenerzy, taktyki, żeby ten element w jak najmniejszym stopniu decydował o wyniku spotkania. Jednak jest on na tyle sprytny, że zawsze w znajdzie sposób, żeby się wymknąć spod kontroli:)
a Bartosz Salamon znowu wymiatał w meczu
Brescia 5 - 0 Crotone ciekawe czy był to jego ostatni mecz w barwach Bresci (jak wszyscy tak sie podniecają shawem dla mnie lepszy i to o 2 klasy jest własnie Salamona)
Redknapp niech już spada do Championship ze swoimi miernotami.
cieście sie chlopci!
^^
Suarez to niesamowity piłkarz. Jeden z najlepszych w PL jakne na świecie.
Suarez drugi gol. Ładnie. QPR beznadziejne w tym sezonie
Ogladacie ? Suarez juz drugi gol.
@thebluseking
o jakie ciasto Ci chodzi? :)
Midgardsorm- no nie powiem, calkiem calkiem:D
tylko gdzie kontrakt dla Theo!
a wiesz, ze mialem szanse (male bo male, ale zawsze) przyjechac na weekend do Czewy? w sobote rano jednak plany sie mocno pokrzyzowaly... no i poki co nie zanosi sie na kolejna okazje:P
@Midgardsorm
Też dla mnie Zaha to nie jest jakiś wielkie wzmocnienie ale lepszego skrzydłowego ja się nie spodziewam...
witam kanonierów jak czytam wasze posty o farcie Chelsea itp. to aż banan mi sie na twarzy robi . Jak Arsenal farci a robi to często w tym sezonie albo symuluje to cicho siedzicie ale jak inni tak zrobia to od razu płacz troche obiektywizmu cieście się zmiażdzeniem Newcastle i dajcie sie cieszyc innym
Obrona QPR pro...
dicpauca
Welcome back! Ci się niezły mecz trafił, nie ma co :D
ArseneAl
Wiem przecież - tak tylko napisałem. Chciałbym tego Zahę, bo fajnie byłoby mieć bardziej angielski skład. Nie uważam jednak, by był on natychmiastowym "wzmocnieniem", które by nam się przydało.
witam panowie:) z roznych powodow dlugo mnie nie bylo, a wczoraj byl pierwszy mecz ktory moglem sobie spokojnie, w calosci, po staremu obejrzec:) ciesze sie ze to byl akurat ten mecz;] pozdrowienia dla tych co mnie kojarza, mam zamiar znow byc tutaj czesciej:)
Rider
Dzięki za pozwolenie :]
www .facebook. com/pages/Barclays-Premier-League-Transfer- News/464028426987428
http://www.facebook.com/pages/Barclays-Premier-League-Transfer-News/464028426987428
@Midgardsorm
Raczej nie.
Mamy w składzie kilku zawodników, którzy mogą grać na obu pozycjach więc myślę, że przyjdzie max jeden skrzydłowy (Zaha) i może jeszcze Thierry na wypożyczenie.
Z resztą Henry też grał u nas na skrzydle w zeszłym roku u nas :P
Także ja myślę, że będziemy mieć taki skład w przedniej formacji:
Walcott, Giroud, Henry/Gervinho, Podolski, AOC, Zaha.
Jeszcze jest fajne intro magazynu Football Today.
Chodziło mi o to ,że na tym CANALowym intrze nadal jest Blackburn. A to prezentuję się znacznie znacznie lepiej.
@Mid
Wolę intro "Matchday" do Premier League :>
@ Midgardsorm: możecie już uruchomić naszą sondę z najlepszym piłkarzem meczu z Newcastle :)