Graham: Wenger musi zmienić swoją filozofię
05.02.2010, 12:40, Łukasz Klimkiewicz 38 komentarzy
Były szkoleniowiec The Gunners - George Graham - w dzisiejszej rozmowie z The Sun zakwestionował efektywność pracy Arsene Wengera w Arsenalu twierdząc, że kopiowanie przez Francuza stylu gry Barcelony sprawiło, iż Kanonierzy nie są w stanie walczyć o trofea.
Od wielu lat gra Arsenalu określania jest mianem najlepszej i najciekawszej dla oka na całym kontynencie europejskim, jednak ich piękna gra nie sprowadziła do północnego Londynu żadnego cennego trofeum od 2005 roku.
- Arsenal ma problem z grą przeciwko najważniejszym rywalom w walce o mistrzowski tytuł. Od pewnego czasu można zauważyć, że Arsenal najczęściej przegrywa z pozostałymi drużynami z wielkiej czwórki - powiedział Szkot.
- Arsene Wenger uwielbia styl gry jaki na co dzień prezentuje hiszpańska Barcelona i myślę, że chce stworzyć taki sam zespół z Arsenalu. Jednak tutaj pojawia się ważne pytanie, czy w angielskiej piłce w ogóle da się coś takiego osiągnąć? Kiedy Arsene zajmował moje miejsce na Highbury miał do dyspozycji zawodników, którzy byli świetni technicznie, dobrze zbudowani, silni i agresywni. Marzę o tym, aby zadać mu pytanie, dlaczego zmienił tą filozofię, skoro wtedy odnosił sukcesy?
- Oglądałem niedzielny mecz z United i patrząc na obronę Manchesteru byłem pewny, że Arsenal wygra to spotkanie. Jednak myliłem się. Defensywa Kanonierów nie była tak zgrana i tak silna jak obrona United. Ostatnimi czasy Arsenal regularnie przegrywa z United i z Chelsea. To nie są błędy przy pracy, to stało się na porządku dziennym.
Graham uważa, że głównym problemem Arsene Wengera jest to, iż zamiast na wyniki, postawił na jakość gry swoich zawodników.
- Każdy uwielbia oglądać Arsenal bo trzeba szczerze przyznać, że grają fantastycznie, ale nie widzę żeby Arsene miał przygotowany plan awaryjny na wypadek jakichś kłopotów. Priorytetem Arsene'a nie są trofea, tylko styl gry.
65-letni Szkot powiedział również, że jeśli w najbliższym czasie postawa Kanonierów nie ulegnie zmianie i jeśli na Emirates Stadium w końcu nie pojawią się trofea, to największe gwiazdy drużyny mogą zacząć szukać lepszego miejsce do spełniania swoich marzeń.
- Przez ostatnie cztery lata Kanonierzy prezentują świetną postawę na boisku, ale nic nie wygrywają, co może w końcu zadecydować o odejściu najważniejszych zawodników. Cesc Fabregas wie, że zawsze może wrócić do Barcelony i będzie miał gwarancję, że w Hiszpanii co roku będzie walczył o trofea.
źrodło: Goal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Muszę przyznać niestety rację Grahamowi. Gdyby Arsenal grał w lidze hiszpańskiej zapewne walczyłby o tytuł z Barceloną i miał na niego duże szanse. W Angli natomiast gra się bardziej brutalnie i siłowo co przeszkadza naszym zawodnikom. Liga jednak nie dostosuje się do Arsenalu więc Arsenal musi dostosować się do ligi. Wydaje mi się, ze Wenger powinien przemyśleć sobie dokładnie wypowiedź George'a.
Fabregas co roku może liczyć na walkę o trofea.
Theo44-->Zgoda,że GG to przekręt od transferów.Jednakże w kilku miejscach ma rację.Nie jest przy tym nadmiernie oryginalny,bo większość jego uwag...pojawia się codziennie w komentarzach na łamach naszego forum.Dlatego też nie powinieneś tak bardzo irytować się wypowiedziami niektórych użytkowników zgadzających się z poglądami wyrażonymi przez GG.
Jak dla mnie mądrze gada to co my gramy sprawdziło by się z pewnością w Lidze Hiszpańskiej ale nie w Anglii ;p
PO PROSTU NIE WIERZE ilu z Was poparlo slowa tego, nie waham sie uzyc tego slowa,...przekreta! (prawie pol miliona funtow pod stolem za podpisywanie kontraktow). Ten czlowiek stworzyl najbrzydziej grajaca druzyna oparta tylko i wylacznie na defensywie. Trzeba mu oddac ze w miare nawet skuteczna, ale jakie to ma znaczenie...Jezeli ktos lubi ogladac futbol nudny, bez polotu kunktatorski to tasmy z gra za czasow tego pana beda jak znalazl...albo prosze ogladac nudne do uzygu mecze ligi wloskiej czy niemieckiej....Naprawde nie rozumiem jak mozna sie zgadzac z z tym przekretem i jednoczesnie byc fanem Arsenalu...Zrowno Barca jak i Arsenal graja futbol przyszlosci, jest to futbol totalny gdzie roznice miedzy obrona, pomoca a atakiem beda sie z czasem zacieraly. Czyz to nie jest wlasnie fascynujace? moze kogos bardziej fascynuje slawne Catenaccio? to jestem w stanie zrozumiec, ale to wtedy Arsenal nie jest przykladnym klubem...Fakty sa takie..tracimy raptem 6 punktow do lidera...Strzelilismy najwiecej bramek w lidze...potrafilismy prawie wszystko wygrywac majac po 8-10 pilkarzy kontuzjowanych... to wlasnie w owych kontuzjach bym tylko upatrywal problemy, anie w stylu gry...To one krzyzuja raz po raz plany. Przeciez kontuzja RvP to bylo jak wlozenie kija w szprychy swietnie pracujacej maszyny...Arsenal piekny futbol gra od kiedy zaczal z nami pracowac Arsen...Owa taktyke, kt. tak przesmiewa Graham, Arsen wprawidzil w zycie w ...tym sezonie! co to ma wspolnego z faktem braku trofeow od 5 lat? to ze gra pieknie tzn. ze jest skazany na brak sukcesow? przeciez to absurd...To ze trener ma swoja wizje, swoja filozofie, w kt. b. gleboko wierzy ma swiadczyc przciwko niemu? Po to sciaga utalentowanych mlodziakow by pod jego skrzydlami stawali sie wielkimi pilkarzami...taka jest filozofia, kt. wszyscy rozumiemy i gdybysmy jej nie akceptowali nie bylibysmy fanami Naszego zespolu...iluz mamy tak naprawde takich trenerow na swiecie?...Ferguson?...nawet ten pajac Mourinho..kogo jeszcze mozemy postawic w tym samym rzedzie?...moze pana Grahama???..kt. to po wspomnianym przekrecie byl juz tylko wyrzucany z kolejnych klubow za brak sukcesow... Moze i tym razem ktos go przekupil by wygadywal takie niedorzecznosci pod adresem kolegi po fachu?...W kazdym razie przykro mi sie czyta slowa wsparcia dla tego niezrealizowanego-trenera komentatora...
Trzeba trochę przeczytać o historii Arsenalu. W latach trzydziestych mówiono o Arsenalu: "Boring, boring Arsenal".
To, że z powodu niesamowicie szczelnej obrony. Herbert Chapman wraz z Charlesem Buchanem obmyślili strategię 1-3-4-3. Była to rewolucja na skalę światową bo wówczas grano tylko 2 obrońcami a w dodatku bocznymi. Dzięki temu szczelnie się bronili i kontratakowali. W sezonie 1930/31 zdobyli 127 bramek. Ta strategia została wymyślona po przegranym meczu 0:7 z Newcastle. Miejmy, że u nas nie będzie potrzebna taka przegrana aby się otrząsnąć z letargu w jakim tkwią piłkarze obecnie. To stwierdzenie przyległo do Arsenalu na dziesiątki lat. Powróciło w sezonie niesamowitym, bo wtedy drużyna nie przegrała ani jednego meczu w sezonie. Ale wtedy śpiewali to właśni kibice. Pozdrawiam:)
Może ma rację. Barca to nie ten sam klub co Arsenal. Z przykrością przyznaje że są od nas o wiele lepsi a kopiowanie stylów nigdy nikomu sukcesów nie dało. Sezon możemy wygrać bo po tych trudnych meczach będą już średniacy. Zespół przeżywa mały kryzys(kontuzje itp.) ale można się podnieść i pokazać że Kanonierzy są w stanie wygrać wszystko.
Uwazam ze popelniamy pare bledow czasami, i tu nie ma co zaprzeczac, ale nie na tym sie skupie... napisze ze sezon jest jeszcze otwarty, ile meczy jeszcze zostalo do konca i mistrzostwo nie zalezy od meczy z druzynami z top4!!! United to potwierdzili w tamtym sezonie. Np. Liverpool w tamtym sezonie o wiele wiecej pkt ugral z tymi druzynami z top4 a i tak przegral mistrzostwo! Po meczu z Chelsea nie wazne co by sie dzialo to jest do rozegrania jeszcze 13 kolejek. Po takim meczu jak Hull-Chelsea to wydaje mi sie , ze mozna sie w tej lidze wszystkiego spodziewac!!! , bo licze ze z Liverpoolem mozemy spokojnie wygrac, oni nic wielkiego jeszcze nie graja, to mamy naprawde takie wszytskie mecze w naszym zasiegu!!! W tamtym roku jak Bordouex zdobylo mistrza Francji...pod koniec sezonu zaczeli bardzo dobrze grac, mieli ile kolejnym meczy z rzedu co wygrywali, kolo 10 i my tez tak mozemy wygrac lige, dlaczego nie??? Walcott jeszcze bedzie mial formie, Nicklas tez, Robin moze wroci na koniec sezonu, moze byc coraz silniejszy zespol, a to wazne!!! Wydaje mi sie ze w niewlielu meczach w tym sezonie pokazalismy dobra forme, bylo pare dobrych meczow w naszym wykonaniu, ale wiele z nich bylo dosc przecietne, troche szczesliwe i tak dalej, chcialbym zobaczyc Arsenal, ktory wygrywa bo jest lepszy!
Wygramy z Chelsea!
Trofea sa bardzo wazne, ale wole zeby wygrywali w takim stylu jaki graja teraz niż stylem Graham'a.
Boringm, boring Arsenal... kto chcialby to jeszcze słyszec...
piotrecom > zgodze sie z Tobą w 100%
Jedyne co moge zarzucić Wengerowi to ze za bardzo stawia na ofensywe, nie ma poustawianej obrony i dlatego nie jestesmy teraz na 1 miejscu. Chelsea IMO ma dobrze poukładaną no i Aston Villa.
Mądrze mówi xP
Trudno się nie zgodzić z którymś słowem Grahama. Niestety...
Zapisałem sobie tego newsa na twardzielu. Bardzo mądra, konstruktywna krytyka, podpisuję się pod nią.
również sie zgadzam i niech BOSS se to do serca weznie
Ma trochę racji, ale Arsenal nie ma takich zawodników jak kiedyś, bo Wenger nie chce wydawać pieniędzy i chce stworzyć drużynę z takich zawodników jakimi dysponuje. I jak dla mnie, w Angli nie da się grać tak jak Barcelona, bo są drużyny, jak Stoke, które stawiają na siłe i agresywną gre, zresztą mecz z ManU przegraliśmy, bo nasza obrona była słabsza i nie wykorzystywaliśmy sytuacji, a Manchester bronił się i czekał na swoją szanse. Powinniśmy od nich skopiować troche styl i taktyke, bo na mecz z nami mieli świetną, to trzeba przyznać.
A ja się z nim nie zgadzam poniewaz uwazam ze glownym powodem braku trofeow w arsenalu spowodowane jest bardzo duza ilosc kontuzji przez praktycznie cały sezon. To właśnie Ci gracze robią różnice. weżmy np. takiego van Persiego (ahh te jego genialne przyjęcia...). Moim zdaniem to własnie jego brakło do zwyciestwa nad Aston Villa, to jest ten typ gracza Arsenalu, który stwarza właśnie tą róznice między zwycięstwem a remisem. Połowe poprzedniego sezonu brakowało Fabregasa. To są dwaj najważniejsi gracze Wengera a przeciez oprócz nich jest masa innych kontuzji.
zgadzam się z nim całkowicie. a kto jak kto on wie co mówi. na dłuższy komentarz nie mam ochoty bo powtarzać setny raz to samo nie ma sensu. wszyscy widza że jest nie tak jak należy tylko nie ten który podejmuje decyzje.
Nie moge zgodzić się z tym ,że Wenger kopiuje styl Barcelony!
Dobrze mówi ale i tak nic pewnie nie zmieni :)
Ma dużo racji Graham...
ma racje
cały czas jeszcze gorsi od MANU i Chelsea
gdyby tak kogoś sprowadzić co ma dobre doświadzczenie:/
99 % nawet bym powiedział racji ma "Grahamka" Miejmy tylko nadzieje ze nikt z waznych dla AFC pilkarzy nie postanowi odejsc gdzie indziej by zdobywac trofea bo wtedy bedzie klapa a mamy kilku takich zawodników tylko brakuje jeszcze kilku by podnosic w góre cupy ;]
Aj, nawet nie wiem co mam napisać. Ameryki to on nie odkrył;/ Dostajemy baty od MU i Chelsea. Jestem w stanie sie zgodzić. Biją nas od kilku lat. Tylko, że to nie leży w kwestii fizyczności tylko psychiki. Scholes, Giggs, czy nani nie są jakimiś koksami. Tylko, że nasi srają w gacie jak tylko wyjdą na boisko.
Kolejna sprawa:"Graham uważa, że głównym problemem Arsene Wengera jest to, iż zamiast na wyniki, postawił na jakość gry swoich zawodników."
poniekąd ma rację ale też chyba trochę się myli. Bo według mnie po prostu nie mamy stałej formy. Czasami gramy bezbłędnie, wszystko wychodzi nam tak jak chcemy, a w takich meczach jak z ManU nie mieliśmy szczęścia (strzały minimalnie od słupka) a za to Manchester umie stworzyć sobie sytuacje i je wykorzystać , wtedy nasi wpadają w panikę i próbują na siłę stwarzać jakieś bezsensowne sytuacje. Reasumując musimy wpaść w rytm meczowy i trzymać stałą formę
Zarówno Graham i Wenger są legendami Arsenalu i obaj mają poniekąd rację, ale uważam, że nie ma sensu rezygnować z czegoś nad czym pracowało się tak wiele lat. Oczywiście też jestem czasami poirytowany naszą nieporadnością, nieskutecznością i nadmierną efektownością, ale nie sądzę, żeby nasz obecny menadżer przekładał styl gry nad trofea. Z drugiej strony widowiskowa gra to nie wszystko, trzeba być konsekwentnym, czym się nie wyróżniamy.
Podobnie jest z transferami Francuza. Wiele osób zaznacza, że Wenger pogubił się w swoim poglądzie na piłkę nożną i i kontynuowanie tego planu nie ma sensu, ale rezygnowanie z niego tym bardziej. Nie chcę, żeby nasz klub zaczynał od początku, ale miło byłoby zobaczyć od czasu do czasu jakiegoś ogranego zawodnika w naszej drużynie, bo to właśnie połączenie młodości i doświadczenia jest najlepszą receptą na odniesienie sukcesu. :) Nasz trener powinien wziąć to w końcu pod uwagę, bo wymówki w stylu, że Denilson ma za sobą ponad sto występów w Arsenalu nie przemawiają za mną, że Cesc jest już doświadczonym zawodnikiem. Wynika to na przykład z tego, że Wenger bezgranicznie mu ufa, chociaż widzi, że Brazylijczyk jest za słaby na nasz klub i najlepiej zastąpić go kimś lepszym. U nas działa to inaczej, odchodzą lepsi, przychodzą i zostają słabsi. :| Kopiowanie Barcelony? Śmiech na sali, to zawsze my graliśmy efektowniej niż oni, tym bardziej przed tym jak oni zaczęli używać tego stylu i naśladować nas, stawiając na młodzież. Wcześniej tego nie było. ;)
tylko, ze taka barcelona ma takiego messiego, inieste, xaviego, henry'ego, ibrachimovicia i innych doswiadczonych... kazdy z nich moze sam wygrac mecz ;p u nas z tym ciezej
Wenger jest uparty... i tak nic nie zmieni
Graham ma wielką rację. Chociaż Barcelona nie raz wygrywała w swoim stylu z angielskimi drużynami więc i może nam się uda. Ja myślę że większym błędem Wengera jest to że mamy mało doświadczonych graczy.
dobrze gada
Graham ma naprawdę racje jeśli chodzi i naszą drużynę. Ważniejszy jest styl niż zwycięstwa. Z Chelsea i United dostajemy praktycznie co rok:/ Ostatnie zwycięstwo z którąś z tych drużyn to chyba z Chelsea na SB po bramkach van Persiego (jedna ze spalonego).
Graham ma poniekąd racje.
W ostatnich latach najlepsi zawodnicy odchodzą z naszego zespołu.Chcą odnosić sukcesy niestety obecny Arsenal może im zaproponować jedynie walkę o nie.
Wczoraj Cesc był w jednej rozgłośni radiowej i powiedział "Czy chciałbym wrócić? Nigdy tego nie ukrywałem. Od momentu, gdy miałem dziewięć miesięcy odwiedzałem Camp Nou. Całe życie spędziłem z tymi barwami, ale z różnych powodów musiałem odejść"
Prawda jest taka ,że jeśli w tym sezonie nic nie zdobędziemy(odpukać) to jest duża szansa ,że Fabregas jednak odejdzie (tym bardziej ,że w Barcelonie będą wybory) i nawet opaska kapitańska go nie zatrzyma.
Bla, bla, bla to ostatnie wypowiedzi Wengera. Graham ma rację, bo Arsenal zamiast grać na całego, szybko przerzucać piłkę do przodu, strzelać z dystansu [Arszawin, Fabregas, Rosicky] to stara się wejść z piłką do bramki. Myślę, że czas najwyższy żeby gra Arsenalu stała się bardziej chamska i ostrzejsza.
Oczywiście to nie jest tak, że nie podoba mi się obecny styl Arsenalu, ale jak wiadomo trzeba się dopasować do warunków.
JAK DLA MNIE POWINIEN ZACZĄĆ GRAĆ TO CO Z HENRYM W SKŁADZIE. DŁUGIE PROSTOPADŁE PIŁKI DO SZYBKICH NAPASTNIKÓW. A NIE ZA WSZELKĄ CENE WEJŚĆ DO BRAMKI
'że kopiowanie przez Francuza stylu gry Barcelony'
Przepraszam, jakie kopiowanie? My mamy swój unikalny styl, nikt takiego nie ma, nawet wielka Barcelona.
Nie zgodzę się z Grahamem. Nie sądzę, by Wenger przekładał styl gry nad troefa, bo to by było głupie. Mówienie, że Arsenal przegrywa z zespołami Wielkiej Czwórki jest powodem niepowodzeń Arsenalu wydaje mi się również głupie, bo jak doskonale wiemy - mistrzostwa nie wygrywa się meczami z topową czwórką. To nie jest Szkocja, czy Hiszpania, że mecze derbowe decydują o mistrzostwie kraju, bo nikt inny nie może podskoczyć najlepszej dwójce.
Dla mnie wypowiedź Grahama to nie jest bla, bla,bla... Wenger nie uczy się na błędach, United drugi raz z rzędu wygrali z nami na ES grając kontratakiem. Gdzieś ktoś kiedyś mądrze napisał, że Wenger nie musi czytać książek jak grać w ofensywie, ale mógłby przeczytać kilka jak powinno się grać w defensywie... Graham mógłby go trochę podszkolić w tym względzie :D
Niestety gość ma rację...
Przecież można połączyć efektowność z efektywnością, tylko nie wtedy, gdy w składzie są tacy zawodnicy, jak Almunia czy Denilson. Przydałoby się więcej siłki naszym graczom. ;]
Przynajmniej grają zdecydowanie ładniej dla oka niż to było za Grahama.
bla bla bla...