Gray: bardziej obawiam się młodych Kanonierów

05.01.2008, 15:55, Maciej Lewandowski 17 komentarzy

Arsene Wenger zapowiedział, że z powodu kontuzji oraz wielu meczy rozegranych w grudniu na niedzielne spotkanie w ramach Pucharu Anglii wystawi mocno rezerwowy skład. To jednak wcale nie pociesza najlepszego strzelca Burnley w tym sezonie. Andy Gray, bo o nim mowa, przyznał, że bardziej od graczy pierwszego składu obawia się młodych zawodników, którzy są spragnieni gry. Burnley nie wiedzie się ostatnio zbyt dobrze w lidze, dlatego Gray ma powody do obaw.

- Widziałem, jak młodzi Kanonierzy pokonali wcześniej Sheffield United 3:0 w Pucharze Ligi Angielskiej. To sprawiło, iż pomyślałem, że może lepiej byłoby zagrać przeciwko ich pierwszemu składowi, ponieważ ich juniorzy byli nieprawdopodobni i narzucili niesamowite tempo. Trochę mnie to przeraża, kiedy myślę jak dobrzy mogą być za 3 lub 4 lata. Ich pierwszy skład jest wyjątkowy, ale nie ma się czemu dziwić, ponieważ to klasa światowa i mogą po prostu rozerwać cię na strzępy. Żeby pokonać Arsenal musielibyśmy mieć wyjątkowo dobry dzień, a oni zupełnie na odwrót. Musimy dać z siebie wszystko - ale łatwiej to powiedzieć, niż zrobić przeciwko Arsenalowi.