Gyokeres zapewnia Arsenalowi zwycięstwo nad Evertonem
20.12.2025, 23:56, Mateusz Kolebuk
24 komentarzy
Na pierwszej wizycie na stadionie Hill Dickinson, Arsenal pokonał Everton 1:0 dzięki bramce z rzutu karnego Viktora Gyokeresa. Dzięki temu zwycięstwu Kanonierzy utrzymali się na szczycie tabeli Premier League na Święta Bożego Narodzenia.
Szwedzki napastnik pewnie wykorzystał jedenastkę w 26. minucie, po tym jak Jake O'Brien z Evertonu zagrał ręką w polu karnym przy rzucie rożnym. Było to już siódme trafienie Gyokeresa w barwach Arsenalu.
Po przerwie Leandro Trossard i Martin Zubimendi mieli swoje szanse, ale ich strzały zatrzymały się na słupku. Jednak jedno trafienie wystarczyło, by Mikel Arteta mógł świętować swoje szóste urodziny jako menedżer Arsenalu.
Skuteczny rzut karny
Mimo że Arsenal rozpoczął mecz na nieznanym terenie, szybko wrócił na właściwe tory. Po spokojnym początku, Kanonierzy zaczęli stwarzać zagrożenie. Martin Zubimendi oddał strzał nad poprzeczką po nieudanym wybiciu Michaela Keane'a, a Gyokeres minimalnie chybił głową. VAR odrzucił jednak apelacje o rzut karny po starciu Szweda w polu karnym.
Chwilę później VAR ponownie był w centrum uwagi, gdy okazało się, że Jake O'Brien zagrał piłkę ręką przy rzucie rożnym. Po długiej analizie Gyokeres podszedł do piłki i pewnie pokonał Jordana Pickforda.
W pierwszej połowie Arsenal dominował w posiadaniu piłki, ale brakowało klarownych sytuacji. Declan Rice przestrzelił z dystansu, a James Tarkowski skutecznie zablokował Gyokeresa tuż przed przerwą.
Słupek ratuje Everton
Po przerwie Everton miał kilka okazji na wyrównanie, ale Martin Zubimendi skutecznie neutralizował zagrożenie ze strony Thierno Barry'ego. VAR ponownie interweniował przy starciu Saliby z Barrym, ale decyzja była korzystna dla Arsenalu.
Kanonierzy mieli szansę na podwyższenie wyniku, ale dwukrotnie trafili w słupek. Najpierw Leandro Trossard po składnej akcji z Timberem i Odegaardem, a chwilę później Zubimendi po podaniu od Saki.
Mimo nerwowej końcówki, Arsenal utrzymał prowadzenie i powrócił na szczyt tabeli Premier League na Święta Bożego Narodzenia.
Co dalej?
Arsenal czeka teraz ćwierćfinał Pucharu Ligi przeciwko Crystal Palace we wtorek na Emirates Stadium. Następnie Kanonierzy zmierzą się z Brighton & Hove Albion w sobotę, 27 grudnia. Rok 2025 zakończą domowym meczem z Aston Villą we wtorek, 30 grudnia.
źrodło: arsenal.com
12 godzin temu 1 komentarzy
17 godzin temu 3 komentarzy
20.12.2025, 06:57 6 komentarzy
19.12.2025, 15:51 0 komentarzy
19.12.2025, 14:10 7 komentarzy
19.12.2025, 14:08 2 komentarzy
19.12.2025, 10:16 1307 komentarzy
18.12.2025, 09:31 9 komentarzy
18.12.2025, 09:29 2 komentarzy
18.12.2025, 09:27 1 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Dziadyga napisał: "Mecz koszmarny i tylko dzięki pomocy sędziów (!) aż cud,to nie skończyło się remisem"
W którym momencie nam pomogli, bo akurat w tym meczu sędziowie mało widoczni w obie strony, a kluczowe decyzje były prawidłowe;) jak wyniki były fajne, i fajna gra, to wtedy nie chwaliłeś;) nie każdy mecz będzie piękny, szczególnie gdy ma się dołek formy, ale jak wpadają 3 punkty to szybko się i nich zapomni,to maraton a nie sprint, szczególnie teraz gdy drużyny grają co 3 dni:) poza meczem srok, to wczoraj wszystkie mecze pozostałe były bez szału:) @Dziadyga napisał: "No Arteta może i specjalista,ale słaby spec od motywacji,jak np Madueke w nagrodę za najlepszy swój mecz w klubie,dostaje "nagrodę" 2x po 0 minut xD to samo bywało z Trossardem."
Madueke zagra w pucharze pewnie, ale musicie się pogodzić z tym, że Saka,Saliba, Gabriel,Rice,Zibi itr, czyli generalnie ( może kiedyś zagra najmocniejszy skład ) będą grać praktycznie wszystko w PL , ale rotacja też będzie. W innych klubach gwiazdy grają wszystko i zdziwienie, że u nas też:) teraz jest i tak tyle grania, że każdy dostanie swoje minuty, i mecz z CP pewnie kilka zmian będzie miał w wyjściowym składzie. Tam może odpocząć Timber, Saka i ewentualnie wejść z ławki
@pawel_1986 napisał: "Jak zagraliśmy? Dziś została mi jedynie powtórka ale wynik jakiego się nie spodziewałem po Artecie ;)"
Zepsuta niedziela Pawełku? Jak mi nie przykro xD taki wierny latami kibic i nie oglądał na żywo? No coś ty;)
Jesteśmy teraz trochę pod formą, ale najważniejsze, że przepychamy te mecze. Wczoraj już i tak było sporo lepiej niż z Wolves. Kwestia czasu jak znów wskoczymy na właściwe tryby. Nie ma sensu panikować.
@marimoshi: po kopnięciu przed którym chlop go faulował
@pawel_1986 napisał: "Jak zagraliśmy? Dziś została mi jedynie powtórka ale wynik jakiego się nie spodziewałem po Artecie ;)"
Nie tak źle jak tutaj można wyczytać. Były spokojnie sytuacji, aby mecz zamknąć i skończyć zwycięstwem 3-0. Everton nie zagroził poza próbami wymuszenia karnego - chociaż na moje powinni otrzymać go po kopnięciu Saliby.
@Dziadyga napisał: "No Arteta może i specjalista,ale słaby spec od motywacji,jak np Madueke w nagrodę za najlepszy swój mecz w klubie,dostaje "nagrodę" 2x po 0 minut xD to samo bywało z Trossardem."
A potem kolejna mięśniówka. Bo Arteta nie chce rotować i nie umie w zmiany, taka jest prawda. A potem przeczytamy usprawiedliwienie, że kiedy ma rotować, jak takie trudne mecze. Dostał latem to czego chciał, kto może się pochwalić na ławce takimi skrzydłowymi jak Madueke, albo pomocnikiem jak Eze? A jak już zdrowi w końcu w większości to przyspawanko do ławki. Potem znowu kontuzja któregoś z liderów, bo gra do końca na ligowych drwali i cyk zajeżdżamy następnego w kolekcje. Nie mówiąc o tym, że każdy z nich mógłby dodać coś ekstra po wejściu po prostu, bo mają potencjał. Czego on się do cholery boi?
@Dziadyga napisał: "Ale przyznaję aż,że gra na tym poziomie co zawsze(zależy co to dla kogo znaczy) czy gorzej?
No Arteta może i specjalista,ale słaby spec od motywacji,jak np Madueke w nagrodę za najlepszy swój mecz w klubie,dostaje "nagrodę" 2x po 0 minut xD to samo bywało z Trossardem."
Za kogo miałby zagrać Madueke? Trossard na lewej to pewniak.
Martinelli przy jednobramkowym prowadzeniu to też lepsze rozwiązanie - lepiej broni i kontratakuje.
Saka w ofensywie robi robotę.
Niestety dopóki Noni nie poprawi gry defensywnej to przy niepewnym wyniku nie będzie rozpatrywany. Z resztą zaraz zacznie się gorący okres to też się nagra.
Jak zagraliśmy? Dziś została mi jedynie powtórka ale wynik jakiego się nie spodziewałem po Artecie ;)
@Dziadyga: Yup, gra słabiej ale nie zaraz słabo czy jak tu niektórzy piszą tragicznie. Przez wiele sezonów daje nam bardzo wiele, jest pełnowymiarowym piłkarzem, wicekapitanem - nie uważam że przez to, że Madueke po jednym mega meczu z miejsca sądzą go na ławce, no za wcześnie. Poza tym jak ma Saka odbudować formę jak nie będzie dostawał minut? Mads dostanie CP od pierwszych i niechaj miesza! :)
Ale przyznajesz*
@nielegalny napisał: "oczywiście, każdy ma prawo do swojej opinii. Specjaliści jak Arteta czy Tuchel stawiający na Sake i znawcy z k.com :) jeśli Twoim zdaniem 10 dośrodkowań to jedyne co zrobił Saka to jak mówiłem, mniej patrzenia w telefon i postowania tutaj, więcej oglądania meczu :)"
Ale przyznaję aż,że gra na tym poziomie co zawsze(zależy co to dla kogo znaczy) czy gorzej?
No Arteta może i specjalista,ale słaby spec od motywacji,jak np Madueke w nagrodę za najlepszy swój mecz w klubie,dostaje "nagrodę" 2x po 0 minut xD to samo bywało z Trossardem.
@Dziadyga: oczywiście, każdy ma prawo do swojej opinii. Specjaliści jak Arteta czy Tuchel stawiający na Sake i znawcy z k.com :) jeśli Twoim zdaniem 10 dośrodkowań to jedyne co zrobił Saka to jak mówiłem, mniej patrzenia w telefon i postowania tutaj, więcej oglądania meczu :)
Mecz koszmarny i tylko dzięki pomocy sędziów (!) aż cud,to nie skończyło się remisem.6 lat pracy managera a styl prawie jak u Emeryego,jedynie,że defensywa wzmocniona w przeciwieństwie do Unaia,ale jakich też asów miał w obronie i pomocy jak ananas Guendozi...
Ta gra to jest taki tartak,że faktycznie tu 90% napastników nie dałoby sobie rady,nie wiem nawet czy Kane przy takim chaosie. @nielegalny napisał: "Saka zdobywa POTM, ciągnie naszą grę przez 90 minut już drugi mecz z rzędu ale znawcy i tak narzekają. Polecam więcej oglądania meczu, cieszenia się tym zamiast ciągłego wylewania jadu na stronie :)"
Nie wiem za co ta nagroda,ale mecz był tak fatalny a komuś statuetkę trzeba dać xD widocznie dla Ciebie standardy się obniżyły,wystarczy 10 dośrodkowań Saki i jest STAR BOY xD cóż,facet opadł niesamowicie po tej kontuzji,brak jaj w grze tylko nie wiem czy on sam zatracił ta odwagę czy oczywiście wpływ managera..byle bezpiecznie.
Ani dobrej klępy w polu karnym nie ma,ani już strzału jak jeszcze 2 sezony temu sporo bramek miał z zza szesnastki czy za pola wskazującego wapno(11-12 m)
Podsumowanie takie,że ten mecz był idealny na sen,w 70 min oczy już mi się zamykały a po meczu od razu sen.
Zazwyczaj nie zaglądam tu podczas meczów, ale wczoraj tak się zdarzyło. Oczywiście marudy.com w pełnej krasie jadą po Sace, że nic nie zrobił cały mecz a debil Arteta go zostawia do 90tej. Tymczasem Saka zdobywa POTM, ciągnie naszą grę przez 90 minut już drugi mecz z rzędu ale znawcy i tak narzekają. Polecam więcej oglądania meczu, cieszenia się tym zamiast ciągłego wylewania jadu na stronie :)
@arsenallord napisał: "Gyokeres nie strzela - źle
Gyokeres strzelił - źle bo z karnego."
Serio? A co dobrze zagrał? Ludzie narzekali, że Pepe był flopem i przepłaciliśmy, a okazuje się że ta "bestia" może spokojnie go przebić.
Gyokeres nie strzela - źle
Gyokeres strzelił - źle bo z karnego.
Najgorsze jest to, że wyłączając Gabriela, zagraliśmy na galowo. W ataku wszyscy są zdrowi i dostępni, czekamy tylko na Havertza.
Zwycięstwo z Bayernem miało dać nam mentalnego boosta. Po Bayernie przestaliśmy grać. Nie wiem czy to kwestia zmęczenia, czy jaka jest tego przyczyna.
Oby to liderowanie na święta nie skończyło się jak zawsze.
@Marzag: całe szczęście on wykonywał tego karnego a nie Saka bo jeszcze by dośrodkowywał ;)
Ciekawe czy Gyokeres do końca sezonu będzie miał więcej bramek z gry czy z karnych w lidze.
Piąty jak bramka Gyokuresa.
czwarty jak liczba goli Havertza w meczu domowym z Chelsea w tym sezonie
trzeci jak liczba tytułów które zgarnie Arsenal w tym sezonie :)
Drugi jak City na koniec sezonu
qwerty