Hartson: Arsenal potrzebuje skutecznego napastnika

Nie zgadzam sie z nim moim zdanie rvp wystarcza nam poniewaz wykozystuje wiekszosc akcji

tjaa, RvP wg mnie moze zaliczyc sezon do udanych skoro strzelil juz 15 goli zaczynajac od Stycznia 2011

Następny geniusz, witamy. My to wiemy, że arsenal nie potrzebuje przeciętniaków, tylko asy napadu.

nastepny "odkrywca ameryki" :)))

RvP jest skuteczny no i mam nadzieję, że Chamakh od nowego sezonu będzie błyszczał formą więc ja bym napastnika nie sprowadzał no chyba, że w razie kontuzji. W ataku nie jest tak źle... w obronie co innego. Oby powrót Vermaelena to zmienił lecz i tak myślę, że jeden nowy obrońca to mus.

Robin jest skuteczny, ale reszta...

Ciasteck2->
jasne, i taki Afobe będzie w przyszłym sezonie strzelał gole jak na zawołanie w meczach z MU, Chelsea, Liverpoolem i w Lidze Mistrzów.
Pora się obudzić, potrzebujemy wzmocnień, co pokazały ostatnie mecze.

Napastnik nie jest potrzebny moim zdaniem. Robin, Marouane to świetni piłkarze, a patrzmy jeszcze w przyszłość bo tam czeka Afobe i JET!

Swieta prawda

Zgadzam się z Hartsonem. Napastnik, a do tego DP i ŚO i mamy powiedzmy 16 naprawdę wartościowych zawodników.

Przepraszam za błąd jaki napisałem z finałem FA Cup. Leehu masz racje mu odpadło w półfinale z City.Przepraszam za pomyłkę.

Kupić lepszego napastnika od Robina, a Holendra posadzić na lewe skrzydło.

Podobają mi się wypowiedzi byłych zawodników Arsenalu. Walą prosto z mostu i krytykują

@Dzoy: Ale przecież ManU nie doszło do finału FA Cup, z resztą komentarza się zgodzę chociaż Hiszpania też zawsze grała na mundialach ładną piłkę, ale zawsze czegoś im brakowało, a teraz kiedy sukcesy zaczęła odnosić Barca to oni też zaczęli wygrywać. Ja liczę na to że na nas też przyjdzie czas. ;)

Marzy mi się marzy w Arsenalu Sergio Aguero :D Zwrotny, szybki napastnik ze świetnym dryblingiem. On, RvP+ Chamak i mamy ofensywe cód, miód majonez :D

Arsenal i Mu przypominają mi jednocześnie Holendrów. Holendrzy byli znani z pięknej gry zawsze pokazywali coś niesamowitego na mundialach czy euro dajmy np:
Holandia 3-0 Włochy Euro 2008
Holandia 4-1 Francja Euro 2008
Odpali z Rosjanami gdzie sam Arshavin pożegnał strzelając na 1-3 w dogrywce.

Teraz na mundialu w RPA Holandia grała bo musiała tak to wyglądało z boku grali,strzelili bramkę i kontrolowali cały mecz jak się udało znowu strzelili gola rywalowi. I doszli aż do finału gdzie niestety przegrali z tą Hiszpanią. Taka właśnie gra przypomina mi grę MU też nic nie pokazują a wygrywają sam nie wiem jak to jest możliwe że taką grą doszli do finału Pucharu Angli są prawie w finale LM i 1 w Angielskiej Ekstraklasie.

ROMELU LUKAKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam się w 100% z Hartsonem, że potrzeba nam takiego napastnika. IMO Hulk jest idealny dla nas. Nie dość, że to kawał chłopa, który wbija obrońców w ziemie, to jeszcze strzela dużo bramek dla swojego klubu.

Na Bendtnera niestety nie ma co liczyć. Chłopak ma ego jakby był co najmniej na poziomie Rooneya. Wymusza na trenerze grę, a gdy już wchodzi na boisko zazwyczaj nic nie pokazuje.
Chamakh miał być wielką gwiazdą i rzeczywiście na początku wszystko na to wskazywało. Niestety po paru meczach okazało się, że jest po prostu za słaby na Arsenal, a jego gra nogami pozostawia wiele do życzenia.
Vela to takie małe chuchro, które ma talent lecz wątpię by on eksplodował w PL. Będę się upierał, że to nie jest liga dla niego.
RVP to ciężki temat. Nie jest to niestety typowy snajper, często pomaga kolegom w rozegraniu piłki. To prawda, że gdy jest w formie regularnie trafia do siatki, lecz jest to piłkarz bardzo podatny na kontuzje innymi słowy "szklanka".

Podsumowując Boss powinien kupić jakiegoś napastnika z prawdziwego zdarzenia bo jak z gry wypadnie RVP (co jest więcej niż pewne) to kolejny sezon w dupę...

Owszem potrzebujemy napadziora, który zagwarantuje nam min. 20 bramek na sezon. Fakt mamy Robina- jest znakomity z tym, że to bardzo kontuzjogenny zawodnik. Potrzebujemy jeszcze jednego klasowego napastnika.

mamy Robina, w tym sezonie juz duzo strzela, a gdyby nie mial kontuzji to powalczylby o korone krola strzelcow

Wiem że to nie realne ale Wenger powinien pozbyć się Fabregasa aby za pieniądze otrzymane za niego kupić Aguero i grać wtedy powinniśmy dwoma napastnikami Aguero-RvP . a w środku powinni grać Song i Wilshere albo Narsi i Wilshere , do tego na skrzydło kupić Hazarda a na obrone Cahilla i nawet farsa nam nie podskoczy

Zadanie Wengera w nadchodzącym okienku transferowym: Znaleźć napastnika, który przez 90min potrafi zap*** jak dzika świnia i nastrzelać pełno goli, a jednocześnie zaakceptować rolę jedynie rezerwowego jeżeli RvP będzie zdrów.

rvp strzeliby wiecej niz 25 gdyby zagral caly sezon

jest bardzo skuteczny a jego technika i odgrywanie pilek jest bajeczne przydalby sie jednak zastepca mlody szybki i przebojowy

Hulk!

wenger k*rwa obudz sie czlowieku!!! moze jeszcze ksiaze William i Kate maja Ci powiedziec ze AFC potrzebne są wzmocnienia!!! według

@ Tomo_2

Oczywiście masz rację, ale przecież wyraźnie napisałem że prowadzimy w klasyfikacji wpadek.

Nie ma jak stare dobre powiedzenie, że mistrzostwo wygrywa się spotkaniami z teoretycznie słabszymi rywalami. I tak po raz kolejny będzie. Mecze z "Wielką Czwórką" owszem są ważne, ale to nie one zdecydowały o naszej pozycji.

mamy vpr jeden z najlepszych napastnikow na swiecie, brakuje nam skutecznosci a nie snajperow

@kamil_malin - ale tak spektakularnych klopsów jak my to żaden team nie miał. Nie będę wskazywał na pewne 3 mecze, z których zamiast 9 oczek kopsnęliśmy aż 2! Zresztą... takich było więcej.

Szkoda, że nie da się kupić mentalności zwycięzców, wtedy byśmy wymiatali ! ;)

@ Gigi

Podobnie można powiedzieć o Chelsea czy Manchesterze. Te zespoły także potraciły wiele punktów w bardzo głupi sposób. Prawda jest taka, że ten sezon jest dziwaczny, czołówka co jakiś czas zalicza masę wpadek, na nasze nieszczęście Arsenal przewodzi w tej klasyfikacji.

68? powinniśmy ich mieć ponad 78 biorąc pod uwagę te wszytkie głupie wpadki.

trzeba sprzedac benthera i kupić gameiro

dawid_neo, zgadzam się. Poza kilkoma indywidualnymi błędami Clichy'ego, nasze zestawienie defensywne indywidualnie jest w porządku. Problemem jest organizacja, była od początku budowania drużyny. Nic nam nie pomoże nowy obrońca, jak dalej będziemy tracić proste gole, chociażby ze stałych fragmentów. Gdzieniegdzie są braki personalne, ale to nie jest istotą problemu. Z Boltonem graliśmy super-zestawieniem, a dostaliśmy dwie proste bramki na twarz.

Przestańcie traktować "ekspertów" z popularnych serwisów sportowych jako wyrocznie, bo oni gadają oczywistości personalne na daną chwilę, bez szerszej analizy problemu. Ci sami kilka miesięcy temu stwierdzali, że jedynym problemem i barierą do mistrzostwa jest nowy bramkarz, a Chamakh był genialnym posunięciem, rozwiązującym wszelkie problemy w ataku.

Arsen258 >> nie miałem na myśli RvN, tylko kogoś jego pokroju. On już jest w podeszłym, jak na piłkarza, wieku.

Arsen258 haha, już daję 'normalny' link:D

youtube.com/watch?v=q0rmQYf8mrI

Teraz obejrzyjcie :)

W końcu jakie to proste, brakuje nam obrońcy, zastępcy Songa i zastępcy Robina i proszę.. mistrzostwo!
Ale dlaczego Hartson, Parlour, Wright czy Seaman nie trenują żadnego zespołu?? W końcu wszystko jest tak oczywiste. Tony Adams miał swoje 5 minut i szczerze mówiąc wywiadów udziela najmniej.
Kupno żadnego z tych zawodników nie gwarantuje sukcesów. To że zawodnik jest super snajperem w jednym zespole nie znaczy, że będzie w innym (Zlatan/Barca) prawda?
Problem moim zdaniem jest inny. Drużyna w której grał Henry Vieira i Pires to był monolit, może mamy drużynę grającą zespołowo i do tego ładnie ale piłce trzeba się porozumiewać na wyższym poziomie. Zawodnicy grający w sezonie 2003/2004 to były wielkie osobowości, było wielkie porozumienie na boisku, pewność, zdecydowanie, tamci zawodnicy wiedzieli o co grają.
Czym tak na prawdę różnimy się od Barcelony? Czy mamy o wiele słabszą defensywę od nich? Moim zdaniem nie, mamy przede wszystkim o wiele mniejszą dyscyplinę w obronie, u nas nie ma takiego pressingu i umiejętności zagęszczenia pola co u nich. Po za tym jest kręgosłup drużyny w postaci Xavi-Iniesta-Messi. Oni rozprowadzają ciężar gry między siebie, nawet gdy jeden zawodnik sobie nie radzi potrafią utrzymać się przy piłce i przenieść ciężar gry na kogoś innego. U nas tego nie ma, ale powiedzmy sobie szczerze v.Persie nie jest typowym środkowym napastnikiem. Często się cofa, pomaga kolegom w rozegraniu, a nawet walczy o piłkę, poza tym co mecz strzela bramkę. Moim zdaniem grając z Robinem, gramy jak byśmy mieli jednego zawodnika więcej. Kiedyś to w Arsenalu było normalne, a dzisiaj niestety tego nie ma. Tutaj kolejny pionek nie załatwi nam mistrzostwa. Potrzebujemy przede wszystkim stabilnego kręgosłupa drużyny, a wygląda to tak, że nie wiadomo czy Cesc zostanie, Robin ma nieustannie kontuzje, a Nasri gra czasem świetnie, a czasem jak by go nie było. I na czym tu zbudować drużynę? Na szczęście do składu wskoczył Wilshere, który gra prawie w kazdym meczu i też dwoi się i troi, ale to tylko jeden pewny punkt.

gooner92 - no filmik spoko:D

A co do RvN to na pewno nie przejdzie. Moglibyśmy wziąć jego kolegę z ataku - Mladena Petrica. Ten facet jest niesamowity

SkrEtcH - tylko wtedy ktoś z 3 - Song,Fabs,Wilshere siada na ławę. Pytanie tylko który

http://www.youtube.com/watch?v=q0rmQYf8mrI

Na tym filmiku, w niektórych momentach van Nistelrooy wykańcza jak Henry. O takim napastniku w Arsenalu marzę...

krzykus1990 - tylko zobacz, jak Robin strzela te gole. Nie grając jako ST tylko cofając się i tam kombinując. Gdyby oprócz niego grał normalny ST np. Huntelaar, to Robin strzeliłby swoje 20 goli + Huntelaar następne 20 tyle że z samego ataku

Niech papcio przypomni sobie za czasów jak graliśmy 2 napastnikami. ;) A może wrócimy do 4-4-2 odciążylibyśmy od strzelania bramek RvP wg. mnie bardzo dobry pomysł ;)

Jak dla mnie van Persie to nie jest wysunięty napastnik. Było to widać w ostatnim meczu z Boltonem, gdzie cofał się nawet w okolice koła środkowego. Widziałbym go na pozycji 'łącznika' między napastnikiem, a linią pomocy. Tylko teraz jest problem... nie mamy typowego środkowego napastnika, takiego van Nistelrooy'a. Bendtner i Chamakh to nie są napastnicy klasy światowej.

Hartson widział to, co każdy, że
w wielu meczach byliśmy bezradni
w ataku. Brakowało kogoś, kto przebiłby
się, zwłaszcza na Emirates, przez murujących
swoją bramkę przyjezdnych. Jeden RvP to
za mało.

Jesli obrona gra pewnie,nie popelnia bledow to i atak moze byc spokonny o defensywe i kreowac akcje spokojnie

a Robin van Persie nie jest skuteczny ? rozegrał połowę spotkań w lidze przez kontuzje a mimo to ma już na koncie w sumie 19 goli ! W tym roku kalendarzowym strzela gol za golem. Tutaj potrzeba tylko dobrego zmiennika dla Robina !

Jak dla mnie Chamakh nie jest słabym napastnikiem. Tylko boi się wziąć odpowiedzialności na siebie. Ale z drugiej strony na pewno nie jest egoistą. Fakt faktem, że ostatnio niewiele pokazywał jednak ja liczę na niego w kolejnym sezonie.

Jako jedna z niewielu drużyn w Premier league gramy jednym napastnikiem... Od dawna uważam, że Robinowi przydałby się partner w polu karnym i to nie byle jaki jak Szamak czy Beniek, a klasowy typowy lis pola karnego.

mysle ze atak mamy odpowiedni a nawet lepszy od MU roznica jest w obronie Manchester United Chelsea Londyn te dwa kluby maja zelazna obrone kupiona za gruba kase pod wzgledem obrony mamy zespol na srodek ligi

Myślę że Sakho, Rodwell i Young + w grudniu Henry na kluczowe momenty sezonu i kadra jest gotowa. Sprzedać Almunię, Denislona, Squlliaci'ego, Bendtnera, Arshavina i Rosicky'ego + kilku młodych którzy nie mają już szans na grę w pierwszej drużynie.

Kolejna sensowna wypowiedź, w której padają KONKRETNE nazwiska do pozbycia się.

Doszło już do tego, że wszyscy mają dość mówienia "trzeba pozbyć się kilku zawodników i wzmocnić obronę i atak"

Jako że Arsene zachowuje się jak głuchy ludzie zaczęli mu mówić wprost: Chamakh słaby, Bendtner słaby itp.

Czy to wreszcie do niego dotrze?