Henry o Aubameyangu: Każdy robi to, co musi

@tomash473: to był klub ze światowej czołówki. Teraz to co najwyżej średniak, któremu wydaje się, że jest czymś więcej (jak Milan aktualnie).

Jak odejdą Auba i Saka, a odejdą, to będziemy się bić o miejsca 6-10. Taka moja wizja przyszłości :(

Niestety Henry ma racje, a po odejściu Aubameyanga cofniemy się „w rozwoju” o 2 sezony, bo Gabończyk to obecnie najtrudniejszy do zastąpienia zawodnik w składzie

Z głodu Auba i jego rodzina nie umrą jeżeli zostanie u nas . Klub idzie w złym kierunku , a on sam wie że stać go na lepszy klub , a razem z tym wyższe zarobki i ewentualnie puchary. Jeżeli odejdzie nie będę mieć żalu , bo z jakiej to racji ?

@tomash473: Ja jestem pesymistą odnośnie powodzenia zastąpienia Auby.Klasowych dziewiątek na rynku jest ze świeczką szukać.Mbappe,Halland,Martinez są poza naszym zasięgiem.Więc kto może gabończyka godnie zastąpić?Z naszej kadry na dziewiątce może zagrać Martinelli albo Nkhetia.Wolę im dać szansę niż jakiemuś średniakowi który zostanie okrzyknięty następcą Auby.Jeśli nas nie stać na topowych napastników to musimy kupować największe talenty.Nie ma innej dla nas drogi na rozwój.P.S.Denerwuje mnie ta cała szopka z Saką.O co tam chodzi?Jakie warunki Saka postawił zarządowi i Artecie?

Już mi się ulewa i jestem zażenowany. To jest Arsenal do uja pana, klub z czołówki światowej i nie godzi się błagać kogokolwiek, żeby łaskawie zechciał bronić barw Kanonierów. Arteta skomentował tę kwestię w punkt. Parafrazując, gra dla Arsenalu to jest zaszczyt i to zawodnik ma zapytać, co musi zrobić, żeby tego zaszczytu dostąpić. Owszem, klub znajduje się na zakręcie, ale jego przyszłość z pewnością nie zależy od jednego piłkarza. Jak Auba chce odejść to droga wolna i powodzenia. Gabończyk ma wielkie umiejętności, ale bez wątpienia da się go z powodzeniem zastąpić. To samo z Saką, jeśli smarkaczowi uderzyła woda sodowa do głowy i zamierza droczyć się z klubem żądając nie wiadomo jakich pieniędzy to tam są drzwi.

Każdy robi to co chce. Henry odszedł, zdobył LM więc wie o czym mówi. Dla Auby to ostatni moment na kontrakt życia i być może wygranie LM. Trzeba to uszanować.

Szanuję Henry'ego za taki stosunek, biorąc pod uwagę jego odejście, nie ma obłudy w tym.