Henry: Odrzuciłem wiele ofert, będąc w Arsenalu

ramshere
brak słów... tym bardziej że w Barcelonie zarabiał mniej niż pod koniec gry w Arsenalu (130 tys funtów tygodniowo > 150 tys euro tygodniowo), więc na kasę nie poszedł...

Rafson95
A rok później mówił że gdyby był z nami Henry to sięgnelibyśmy po mistrzostwo w sezonie 2007/08 :P

PS ja osobiście podczas mojej przygody jako kibic Arsenalu najbardziej żałuję finału LM z 2006 roku bo gdybyśmy go wygrali to Thierry zakończyłby u nas karierę i nigdzie nie musiałby odchodzić...

@schnor25: A moim zdaniem tylko Real i Chelsea, tylko oni mogli rzucić na stół 3-krotność tego co zarabiał Henry w 2004. Bayern nie wydaje mi się żeby rzucał ponad 180 tyś funtów pamiętajmy że to był 2004 i takie kwoty nie były na porządku dziennym, Barcy raczej też nie było stać jeszcze na taką gaże.

@ramshare: też jestem zniesmaczony w stosunku do Twojego komentarza, jak można tak mówić o legendzie Arsenalu. Ludzi którzy zrobili dla tego klubu więcej od niego można policzyć na palcach jednej ręki i na prawdę to że odszedł do Barcy. Z resztą widać było nie raz jakim szacunkiem wśród kibiców cieszy się Francuz. Szkoda tylko że zdecydował się na pracę w mediach po skończeniu kariery, a nie na pracę w klubie, ale i tak jest naszym ambasadorem, widać w każdym jego wywiadzie że po prostu Arsenal ma w sercu. Jeśli o kimś mamy mówić że ma Arsenal DNA to właśnie o nim. KONIEC wywodu. :)

@ramshere; ... po prostu ...

ramshere

cóż za wąskotorowe spojrzenie na transfer Henryka do Barcy, Boże....

Ja osobiście byłem bardzo smutny że Thierry odchodzi z Arsenalu ale cieszyłem się że zdecydował się na transfer akurat tam bo wówczas tylko Barcelona była godna króla Henryka. Nie mam do Titiego pretensji - chciał zdobyć LM a Arsenal wówczas zaczynał przebudowę składu i nie było szans na LM - także pieprzenie niektórych kibiców innych klubów czy nawet Arsenalu że Thierry się sprzedał jest żałosne

@quality;
"Lepsze przenosiny do Barcelony niż to co zrobił van Persie, Nasri, Adebayor czy Clichy. "

i tu mamy sedno, mnóstwo gwiazd wyszło z arsenalu On wydaje mi się zachował się praktycznie bezkreśnie oddany klubowi. Wcale też mało nie zarabiał apropos książki Cross'a jasno napisane jest że, Wenger woli tanio kupić a sowicie płacić za usługi zawodnika, pomijając zarabia świetnie na zawodnikach i w okresie gdy klub ledwo miał co tydzień tygodniówki dla piłkarzy wyszedł obronną ręką ile klubów postawiło stadion złapało czkawkę ostro pikując w dół dla antyfanów "TOP4" dla Nas powinna być duma co prawda boli,że widzimy machinę korpo ale raduję filozofia i magia na tą chwilę trenującego.

Odnośnie parawki na flepach to kasa kasą, jeśli nie wiadomo o co to o bejmy. Chilijczyk i Niemiec naprawdę są osobami wkładającymi tytaniczną pracę ale i też ich duch oraz serce mają pozytywne usposobienie pasujące do układanki. Do czego zmierzam k***sko pragną sukcesu z Arsenalem i kasa ma tutaj 2gie miejsce, za to pierwsze to wyśmiewane Nasze "TOP4". Giganci tylko oni siedzą w czołówkach swoich lig naście lat, czy tacy nie są kanonierzy?
Wróćmy na ziemię, tu zawszę są emocje w takich meczach młoda krew + doświadczenie dla Nas samych wiadro Meliski ;D

28/01/2017 18:30
Puchar FA
Southampton FC

W 2004 Henry zarabiał 60k tygodniowo.

Henry zarabiał tak nieporównywalnie mało do swoich umiejętności i wkładu w drużynę, a jednak chciał tu grać i odnosić kolejne sukcesy. Szkoda tylko, że tę LM zdobył z Barcą, a nie Arsenalem.

imprecis
Thierry 130k zarabiał na koniec przygody z Arsenalem, a w 2006 roku podpisał nowy kontrakt. A czasy o których mówi Henry to rok 2004

600k tygodniowo? Nie będę zdziwiony jak pójdzie do Chin.

Z tego co pamiętam z ksiązki "Jak powstał nowoczesny superklub'', to sam Wenger uważał odejście Henryego za dobre posunięcie i dla niego i dla Arsenalu. Chodziło o zmianę pokoleniową i o to, że Thierry swoim gwiazdorstwem w klubie blokował młodszym zawodnikom rozwinięcie skrzydeł

Co z tego, że odszedł do Barcy bożeee jacy nasi kibice są beznadziejni czasami. Trzeba się pogodzić ,że nam trochę do topu brakuje ,a niektórzy chcą coś wygrać. Jestem przekonany ,że Alexis zostanie jeśli wygramy EPL tak samo Ozil i dostana te 200k.
Jeśli nie wygramy odejda i będzie hate. Oni nawet jak u nas coś wygrają to doostaną gdzie indziej lepsze tygodniówki więc dla nich trofea to nr 1 priorytet potem kasa. Kibicom nie wytłmuczysz. Oni tu już są 3 i 4 sezon i jak przegrywasz EPL 4 razy z rzedu to sie nie dziwcie , że piłkarze koło 30 chcą coś wygrać.

Taaa... Mógłby się nie wypowiadać w temacie.

Najważniejsze jest to ile osób dzięki niemu pokochało Arsenal, a nie to gdzie i kiedy odszedł.

@ramshere

Nigdy to odejście nie będzie umniejszało w moich oczach Henrego... w pełni rozumiem jego motyw.

ramshere

Żeby wygrać LM. Wiedział, że zostając w Arsenalu nie dokonałby tego.

ramshere
Lepsze przenosiny do Barcelony niż to co zrobił van Persie, Nasri, Adebayor czy Clichy.

"Odrzuciłem wiele ofert, będąc w Arsenalu(...)"
ale potem i tak przeniosłem się do Barcelony

moze tak moze nie mala kwota to 1.2 miesiecznie albo sie ma ambicje albo nie nie chce mi sie wierzyc ze taki oscar hulk itp gracze mieszkaja na ulicy nie maja co do gara wlozyc ;> costa tez pewnie nie mala tyg kasuje w chelsea

W tamtym okresie chodziło Chelsea bodajże, było tym głośno.

W 2004 roku kto mógł oferować krocie? Chyba jedynie Real, United, Chelsea, pewnie Bayern i na tym koniec. Nie było jeszcze szejków, a Chińczycy wtedy nie istnieli.

Wtedy to bylo wielu takich pilkarzy. Potem czasy zaczeły sie zmieniac, jedni odchodzili a kolejni zostawali dalej. Gdybysmy mieli szanse na wygranie Ligi Mistrzow po sezonie w ktorym przegralismy w Finale z Barcelona pewnie Henry by został bo na tym zalezało mu najbardziej.