Hill-Wood: Gallas ma problem

23.11.2008, 12:38, Robert Ruciński 11 komentarzy

Dyrektor sportowy Arsenalu Peter Hill-Wood przyznał, że William Gallas ma problem i może zostać sprzedany.

Jeśli Arsene Wenger podejmie decyzję o wystawieniu francuskiego defensora na listę transferową zarząd Arsenalu nie będzie się temu przeciwstawiał. Gallas nie poleciał nawet na sobotni mecz Kanonierów do Manchesteru i stracił opaskę kapitańską przez publiczne wypowiedzi na temat tego, co dzieje się wewnątrz zespołu.

Teraz przyszłość reprezentanta Francji w londyńskim klubie wisi na włosku, a Peter Hill-Wood zamierza porozmawiać na temat zawodnika z Arsenem Wengerem po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów, w którym Arsenal będzie podejmował na własnym stadionie Dynamo Kijów.

Wenger nie chciał od razu po sobotniej porażce 3:0 z Manchesterem City komentować sprawy Gallasa, ale później powiedział dla radia, że obrońca ma przyszłość w klubie. Jednakże Arsene będzie musiał udowodnić jak wspaniałym jest menadżerem jeśli chce uspokoić sytuację w drużynie, ale Hill-Wood całkowicie wspiera działania francuskiego szkoleniowca.

- Wierzcie lub nie, ale Gallas ma przyszłość w klubie, jednak wszystko zależy teraz od Arsene'a. Ale myślę, że Gallas ma problem - powiedział dyrektor Arsenalu dla The Daily Mirror.

- Arsene przeprowadził dyskusję z zarządem i będziemy go wspierać we wszystkim. Nie ma zaplanowanego oficjalnego spotkania zarządu, ale nie ma problemu jeśli chodzi o zwołanie nieoficjalnego.

- Będziemy [zarząd - red.] na Emirates we wtorek i jestem pewien, że ta sprawa zostanie przedyskutowana z Arsenem. W 100 procentach wesprzemy decyzję jaką on [Wenger - red.] podejmie jeśli chodzi o Gallasa.

Wypowiedzi Gallasa wywołały różne reakcje, a jedna z nich jest taka, że ludzie wierzą w brak zamiłowania zawodników Arsenalu w grę.

Hill-Wood jest przekonany, iż francuski stoper wybrał złą drogę, mówiąc o niezdrowej rywalizacji graczy jaka ma miejsce u boku menadżera.

- Arsene publicznie zawsze był szanowany oraz wspierany przez graczy i nie było ważne co oni myślą o nim prywatnie. Myślę, że piłkarze dalej powinni się tego trzymać. To nie była dobra decyzja, aby ujawniać takie rzeczy.

- Wszystko to [co powiedział William - red.] jest nieprzychylne i mogę zapewnić, że sugestie o konflikcie wewnątrz drużyny są nieprawdziwe. W przeszłości miewaliśmy bardziej skomplikowane sytuacje.

- W klubie mamy taką mieszankę charakterów, że trzeba nauczyć się z nimi żyć lub pozwolić im odjeść.