Hleb: Arsenal może pokonać Barcelone

Damy radę!

Stuttgart miał szczęście, że trafił na Barcelonę w takiej formie, ale mam nadzieję, że my też będziemy potrafili wykorzystać ich słabości.

Eee to jednak Hleb myśli o zwycięstwie Arsenalu czyli czuje do naszego klubu coś więcej niż do Barcelony.

Taki kurde akurat jest pech, że musieliśmy na Barce trafić a nie na np. Bayern Monachium

"Przeciwko Barcelonie nie możesz popełniać błędów" Dokładnie Barca to tak klasowy zespół ,że nawet najmniejszy błąd rywala potrafi wykorzystać.
Hleb po raz kolejny wypowiada się w ciepłym tonie o Arsenalu,sam kilka razy mówił ,że zrobił wielką błąd odchodząc z Londynu i trudno nie przyznać mu racji.Na Arsenal.com napisane było ,że w pierwszym meczu z FCB Gallas nie wystąpi tak więc obrok Thomasa grać będzie Sol albo Silvestre ewentualnie z konieczności zagra Song a DP Denilson.

Dni Hleba sa policzone w farsie gdy sie wypowiada w ten sposob. Jak zawodnik farsy ( fakt ze gra we VFB) wypowiada sie o swojej druzynie ze moze przegrac to chyba raczej nie zawita na camp nou. Zrobil blad ze odszedl :/

Hleb dobrze mówi.

mają wielkie szanse pokonać Barcę i je wykorzystają :)
GO GO THE GUNNERS !

bob- Gallas raczej nie wyzdrowieje a Sol może być za wolny na Barce. ale tak jak mówił Hleb trzeba być optymistycznie nastawionym i nie przegrać meczu w szatni

Obrona będzie bardzo ważna.Może być kluczem do zwycięstwa.Pokazał to dwumecz z Manchesterem w 1/2 finału w zeszłym sezonie LM.Oby tylko Gallas wrócił na mecz z Barceloną...

ani*

Dokladnie. Nie mozemy marnowac akcji podczas tak waznego meczu, a nie popelniac bledow w obronie. Pamietajmy, ze w Barcelonie gra Messi, ktory wykorzystuje wiekszosc swoich akcji sam na sam, a nawet wszystkie.

To był i jest mój ulubiony piłkarz, ale niestety nie mam okazji go w ogole oglądać :( Stuttgartu przeciez nie włącze.

Gdyby nie odszedł, nie mielibyśmy Arshavina....
Sam nie wiem który lepszy, pewnie 80 % uważa, że Arshavin... ale ja... hhmm..
Pozdro. ;)

Dla mnie mecze z Barceloną to jeszcze odległa perspektywa-liczy się najbliższy mecz z Birmingham.Wróżyć z fusów nie będę,ale-mam wrażenie-że jeżeli mecz na St.Andrews zakończy się pomyślnym rezultatem, to i z Barceloną źle nie będzie.

trumi.Wczoraj Saragossa wcześniej Valencia,też chciała zatrzymać Messiego.Wasz lewy obrońca będzie miał bardzo trudne zadanie ,LEO JEST TERAZ W SUPER GAZIE.

Barcelona zapomniała , że wypożyczyła Hleba do Stuttgartu.

Hleb grał tu i tu więc trochę wie czego można się spodziewać po zawodnikach obu drużyn.

Pewnie Hleb cieszyłby się z tego że Arsenal pomścił Stuttgart.

Jeżeli Kanonierzy będą walczyć do ostatniej minuty to na pewno się uda :]

Hleb do Barcelony nie wróci to raczej pewne, a już na pewno nie za czasów Guardioli. Szkoda trochę, że nie wyszło bo kibice bardzo na niego liczyli. Zadecydowały chyba długa kontuzja i no i konflilkt charakterów z Pepem.

ja myśle ze on już żałuje, bo przecież on przed Arsenalem gral w Stutgarcie i przyszedl do nas jako do silniejszej druzyny i mial u nas miejsce w skladzie, potem poszedl do Barcy i głęboka ławka, chyba ze mu zależy bardziej na kasie to wtedy nie żałuje...

Z całej drużyny Barcelony boję się tylko Messiego. Jak damy radę wyłączyć go z gry to będzie dobrze.

No mam nadzieję, że uda nam się narzucić własny styl Barcelonie.

4cesc44 >> zaluje i to bardzo to widac slychac i nawet czuc

hleb pewnie żałuje odejścia z arsenalu

Gdyby tak wcześniej myślał nigdy nie opuszczał by Arsenalu ;]

Ciekawe czy puszczą tan mecz w otwartym polsacie?

jak już mówiłem wczęsniej arsenal jak i barca mają po 50% szans na wyjście

Dziwna wypowiedz. Dalej jest zawodnikiem Barcelony,a z tego tekstu wynika, że jest mocno za Arsenalem. Nie wyszło mu to teraz życzy im porazki :D

Ja głęboko wieżę, że uda nam się pokonać Barce ;)

Świeetny ten filmik Szogun ;].
Co do Hleba to szkoda, że odszedł bo w barcie i stuttgarcie stracił umiejętności, które posiadał w Arsenalu.

Oj dobrze, niestety... 7 bramek to on strzelil podczas calego swego pobytu w Arsenalu ;] Wiem, co napisales, ale ja osobiscie mialem dosc jego nieporadnosci przed bramka przeciwnika. Druga sprawa, ze tak ja to napisal Vpr, ten chlopak poprostu przekombinowuje i wprowadza wielki chaos przed bramka, no ale mozemy miec przeciez inne zdanie na ten temat ;)

wygrac z Barceloną można. Nawet wysoko. Po prostu odpowiednie podejście będzie się liczyć. Najwięcej nie bedzie zalezało od Fabregasa , lecz od Vermaelen'a , który bądź co bądź trochę bedzie musiał pomagać Campbellowi. Najważniejsze żeby każdą sytuację wykorzystywać. Jeden strzał na mecz moze byc, wazne ze skuteczny. ;) No i najlepiej zacząć jak najbardziej podkręcając tempo, potem trochę można odpuścić i przed zejściem do szatni oczywiscie tez na maxa. tak samo w ' second part '.

K1cKer: To musiałem jakoś źle zapamiętać, bo mnie się wydawało, że 7 bramek miał. Ile by nie miał, to nie zamierzam się spierać, on przecież zawsze bardziej szukał podania niż strzału. Nigdzie nie napisałem też, że "wspaniały z niego egzakutor", więc wyluzuj.
Jak by nie było ze strzelaniem przez niego bramek, to on był playmakerem i Arsenal po jego odejściu gra już inną piłkę (wiem, że to też kwestia zmiany ustawienia) i tego zanegować się nie da.

JKowalczyk - otoz musze Cie oswiecic, wspanialy Hleb w sezonie 2007/2008 zdobyl w 31 rozegranych spotkaniach(2435 min) 'cale' dwie bramki, do tego dolozyl jeszcze jedna w LM.. rzeczywiscie wspanialy z niego egzekutor, jak mowilem Hleb nie potrafi zdobywac bramek ;]

Jasne, że możemy pokonać Barcelonę, Jest do pokonania ! I wierzę, że Kanonierzy tego dokonają !

łza się w oku kręci za tymi czasami

youtube.com/watch?v=drScL8q956o

Damy radę :)

Vpr: Arsenal 2007/2008 grał najpiękniejszy futbol jaki widziałem, teraz to już nie to samo. Zobacz sobie, ile Hleb miał goli i asyst w tym sezonie. Mamy kompletnie różne zdanie, bo on był moim zdaniem najlepszym pomocnikiem tej ekipy.

Prawda jest taka że w hiszpanii takie zespoły jak xerez malaga gijon valladolid tenerife saragossa osasuna to praktycznie statyści ,nie to co atletyczne nie poddające się d końca zespoły z anglii jak bolton stoke fulham west ham birmingham
dlatego zespoły z hiszpanii mają takie problemy z wyspiarzami

pewnie ze ich pokonamy:) jestesmy lepsi w tym roku niz oni . to nie ta sama brca co rok temu:) moga od nas dostac i to sporo

a co do Hlieba.. zmarnowany.. zabładził w pewnym momencie swojej kariery .. nie potrzebnie odchodził do farsy juz Arsenal był za wysokimi progami dla niego

Ho ho, któż to się odezwał ! Skoro mówi tak piłkarz, którego coś jeszcze jednak z Barcą łączy musi być w tym coś więcej niż zwykłe scHLEBianie.

Po przejściu Hleba do Barcy, w życiu nie spodziwałbym się takich słów. Jednak Hleb wie co mówi, takie słowa jeszcze bardziej przekonały mnie do awansu.

Masz racje aRamsey :) NIe chce juz Hleba w Arsenalu, trzeba placic za swoje bledy, zreszta on nie potrafi strzelac bramek ;]

Szogun----- ja to zauważyłem już wcześniej
Obstawiam trochę i oglądam mecze tych najlepszych i faktycznie ta piłka szybciej chodzi u nas niż w barcelonie.
Barcelona najpierw w takich meczach niszczy rywala w środku pola zawodnika po zawodniku ciągłymi potrojeniami w odbiorze piłki zamęcza psychicznie i z klepki gra w dużej mierze jak przeciwnicy już stoją, mają dość strat nie chcą być przy piłce ,w anglii taką piłką gramy pod ciągłym pressingiem i to jest o wiele trudniejsze.

JKowalczyk > nigdy w życiu. Hlieb jest uosobieniem wszystkiego, co w Arsenalu A.D. 2007 było złe - dużo dryblingów i zawracania czterech liter zbędnymi podaniami do bramkarza, zero zdecydowania w polu karnym. Wiele hałasu o nic. Nawet Eboue nauczył się w końcu strzelać, a Maradona z Mińska stoi w miejscu.

ja tam jesli miałbym wybór : Nasri - Hleb, bez wątpienia wybrałbym Samira :)

Powrót syna marnotrawnego?

Vpr: gdyby Hleb wrócił do Arsenalu i prezentował się tak dobrze, gdy z niego odchodził, to byłbym wniębowzięty.

Podoba mi się stwierdzenie,że piłka między zawodnikami Arsenalu krąży szybciej niż w Barcelonie.Jest szansa ;)