Hleb: Odejście z Arsenalu było błędem

Hleb: Odejście z Arsenalu było błędem 27.10.2020, 15:19, Mateusz Kubacki 10 komentarzy

Co jakiś czas na oficjalnej stronie internetowej Arsenalu pojawia się podcast "In Lockdown", gdzie gośćmi są byli Kanonierzy. W tym tygodniu o swojej przeszłości opowiedział Alex Hleb. Białorusin był piłkarzem The Gunners w latach 2005-2008. Po przygodzie w północnym Londynie przeniósł się do Barcelony. Jak przyznał, w dalszym ciągu nie rozumie, dlaczego podjął taką decyzję. Skrzydłowy uważa, że odejście z Arsenalu było ogromnym błędem.

- Minęło wiele lat, a ja wciąż o tym myślę. Do dziś nadal nie rozumiem, co się stało i dlaczego podjąłem taką decyzję. Oczywiście, Barcelona była w tamtym momencie najlepszą drużyną na świecie, ale byłem wtedy bardzo szczęśliwy w Arsenalu. Miałem tu wielu przyjaciół, dobrze dogadywałem się z trenerem, grałem w jednej z najlepszych drużyn ligi, dla najlepszych kibiców i na fantastycznym stadionie. Miałem wszystko! Płakałem podczas rozmowy z Arsene Wengerem. Przed moim odejściem rozmawialiśmy podczas wakacji. Przekazał mi wtedy, że jestem dla niego bardzo ważny i chciałby mnie zatrzymać. Nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić.

- Oczywiście, Barca to fantastyczny zespół. Wygrałem tam tytuły i wiele trofeów, ale nie grałem tak często, jak w Arsenalu. Mogę winić tylko siebie za to. W tamtym czasie wydarzyło się wiele w moim życiu prywatnym i zacząłem przygodę w Barcelonie bardzo nerwowo i agresywnie. To był tylko i wyłącznie mój błąd. To nie było tak, że Guardiola mi nie ufał.

- W Arsenalu byłem bardzo szczęśliwy. Powinienem był zostać w drużynie, w której byłem tak szczęśliwy. Wciąż myślę o swojej karierze. Gdy jesteś młody, masz wrażenie, że masz przed sobą mnóstwo lat gry. Tak naprawdę to tylko chwila, która mija bardzo szybko. Moje dzieci pytają mnie teraz o moją karierę, a ja opowiadając o niej mam łzy w oczach.

39-latek opowiedział także o emocjach związanych z najważniejszym meczem w jego karierze - przegranym finale Ligi Mistrzów z 2006 roku, gdzie Kanonierzy zostali pokonani przez Barcelonę.

- Dzień przed meczem dowiedziałem się, że zagram. Wszyscy byli zdenerwowani, to normalne. Jednak to zdenerwowanie było inne, miało w sobie coś ekstra. Po czerwonej kartce (dla Jensa Lehmanna w początkowej fazie meczu) wciąż mieliśmy wynik 0:0 i chcieliśmy walczyć i dać z siebie wszystko. Nie myśleliśmy o tej sytuacji. Zrozumieliśmy, że teraz każdy z nas musi dać z siebie jeszcze więcej, bo gramy bez jednego piłkarza. W momencie zdobycia bramki na 1:0 przez Sola Campbella poczuliśmy ogromną siłę. Musieliśmy walczyć do końca.

- Po ostatnim gwizdku czułem pustkę, chciałem o wszystkim zapomnieć. Znajomi dzwonili do mnie i próbowali mnie wesprzeć i powiedzieć kilka ciepłych słów, ale nie chciałem tego słuchać. Takie uczucie chodziło za mną trzy albo cztery dni.

Alexander Hleb autor: Mateusz Kubacki źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Mizii komentarzy: 419128.10.2020, 00:58

Wiedząc, że w Barcelonie mu nie wyszło wie, że popełnił błąd opuszczając nas i pozostały mu tylko domysły jakby to było jakby podjął inną decyzje i został u nas na dalszą część swojej kariery.

lukaszo85 komentarzy: 2127.10.2020, 21:23

Jeden z moich ulubionych piłkarzy Arsenalu, pamiętam, że dryblował jak chciał i kiedy chciał, bardzo ciężko mu było odebrać piłkę.

tyson880 komentarzy: 1054227.10.2020, 19:22

Hleb ma już 39 lat. Ło matko!

Koroniarz komentarzy: 1065227.10.2020, 19:08

Nie każdy piłkarz pasuje do Barcy. Blaugrana to specyficzny klub ale nadal niezwykle atrakcyjny

fabregas1987 komentarzy: 2633727.10.2020, 17:26

Pewnie to samo powiedziliby Song, Fabregas, Vermaelen, Petit - niewielu zawodników Arsenalu odnalazło szczęście na Camp Nou

Gunner72 komentarzy: 167827.10.2020, 17:18

Ciekawe jak potoczyłby się finał LM, gdyby Papcio ściągnąć Hleba zamiast Piresa

enrique komentarzy: 2049027.10.2020, 17:07

Mam wrażenie że przez ostatnie kilka lat czytałem o tym ładnych paręnaście razy.

Ashmadia komentarzy: 198727.10.2020, 15:41

On bardzo często o tym wspomina co świadczy o tym, że serio tak uważa, ale ja osobiście nie wspominam go jakoś niesamowicie dobrze, a wręcz przeciwnie. Często irytował mnie swoją grą i jej zwalnianiem, chociaż trzeba mu oddać, że technicznie był piekielnie mocny.

kuzguwu komentarzy: 582627.10.2020, 15:35

Czasu już nie cofnie

PanMisiek komentarzy: 63327.10.2020, 15:31

Miłe słowa :)

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady