Hughes potwierdza negocjacje w sprawie Adebayora

ultrasport.pl/premier_league_adebayor_w_manchester_city,artykul,10859.html

Adebayor pomyslnie przeszedł testy edyczne

Arsenal's Emmanuel Adebayor Passes Manchester City Medical
The move will be complete once a work permit is approved.

ten typ zawsze w waznych meczach lami sytuacje 1oo% nie jest wiecej wart niz 30 mln

Na stronie MC pl pisze, ze Ade przeszedł już testy medyczne. Szkoda, bo myślałem ze zostanie i udowodni wszystkim swoja klasę.

eh znaczek funta się nie wyświetla :) no nic, w każdym razie KASA kasa KASA... Tylko to sie liczy. Dlatego nie lubie piłkarzy z Afryki, prędzej czy później lecą na kase.

£££££$$$$$

jesli sie zarzadza klubem z takimi pieniedzmi to najpierw sie sciaga jakiegos trenera a nie trzyma takiego słabego a oni zrobili odwrotnie zamiast sciagac trenera najpierw to sciagaja zawodników myslenie baranów i tak bedziecie na tym samym miesjcu co byliscie albo w okolicach tego miesjca wyzej nie

raczej juz to zrobil , mogliby juz podac oficjalna informacje co do tego , pewnie czekaja do wieczora :/

Mam nadzieje, że nie poleci na kasę, tak jak to zrobił ''wielki'' Robinho.:)

domino523 ---> wszystko w porządku, tylko nie pisz, że "Arsenal nie chce Adebayora", bo to jest tylko Twoje, subiektywne odczucie, którego wielu może nie podzielać.

Co do Eduardo to podzielam Twój optymizm, ale trudno byłoby obiektywnie porównać go do Henry'ego. Oby w najbliższych sezonach Chorwat był równie, jak Francuz skuteczny - takie podobieństwo będzie mierzalne :)

panie Hughes wez sobie pan go... Arsenal go nie chce i napewno bedzie to dobry interes z obu stron... spelni sie chlopak wreszcie finansowo. a co do Eduardo to tylko chyba Henry gra z wiekszym spokojem od niego... Gdyby nie te kontuzje napewno by sie u nas sprawdzil i duzo bysmy mieli z niego pociechy... ale to liga angielska a tutaj wiecej od piekna gry jest brutalnosci

Mariusz2285 >>> "bo teraz mozna powiedziec ze Eduardo jest o wiele lepszy od niego"

- Eduardo to zawodnik z dużym potencjałem, ale rozegrał zaledwie 4 spotkania w ostatnim sezonie i niewiadomo jak będzie się teraz sprawował. A stwierdzenie, że "Chorwat" jest o wiele lepszy od Ade, to gruba przesada.
Chociaż mam nadzieję, że w najbliższym sezonie ominą go kontuzje i wreszcie pokaże na co go stać. ;-) Życzę mu jak najlepiej, bo to bardzo sympatyczny człowiek.

Adebayor przeszedl testy medyczne w Mnchesterze City i teraz tylko czekac az potwierdza transfer trzeba napastnika w napadzie ktory chce walczyc moze Eduardo godnie go zastapi bo teraz mozna powiedziec ze Eduardo jest o wiele lepszy od niego , trzeba rozsadzic Manchester City i arabów !!

juz mnie to meczy, nie go wkoncu sprzedadzą za 25 mln, albo i wiecej, im wiecej tym lepiej. Jedno wiem ze arsenal za bardzo nie umie sprzedawac graczy, rzuca sie cene zaporowa i najwyzej pozniej z niej opuszcza lekko, albo chetni sie wycofuja. Mam nadzieje ze arsenal kupi Huntelara i klasowego DP

Ehh... Czyli można już uznać, że Ade w City:/

LordCarrington ---> i ja zaatakowany się nie poczułem, bez obaw ;)

Ty, jak i większość osób zarzucających trenerowi City mały wpływ na decyzje transferowe, macie rację. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie napisał: ale... :)

Chodzi mi o to, że nie przemawia do mnie argument, jakoby szejkowie będący właścicielami The Citizens nie mieli zielonego pojęcia o piłce. Skoro tak majętni i bardzo skuteczni ludzie biznesu, którzy dzięki swej wiedzy na temat inwestycji wypracowali fortuny, zajęli się piłką nożną, która sama w sobie jest wielkim biznesem, to nie wierzę, aby robili to bez grona mających pojęcie o temacie doradców.

Takim doradcą nie musi być Mark Hughes, ale Walijczyk ma ich wyraźne zaufanie. Zresztą trudno byłoby powiedzieć, że właściciele "wciskają na siłę buble" do składu Manchesteru City.

Co ma powiedzieć Hughes, skoro do jego składu ma dołączyć zawodnik o taki potencjale, jak Adebayor?! Przecież on świetnie zdaje sobie sprawę jakie to wzmocnienie i dlatego nie podnosi larum. Gdyby szejkowie chcieli go "obdarzyć" jakąś "gwiazdą" polskiej "ekstraklasy" to zgoda ;)
(przepraszam fanów futbolu w wydaniu naszych rodzimych graczy, ale urazę żywię do piłki nożne made in Poland wielką i stąd uszczypliwości ;))

kshomshch >>> "Piłkarz ma tylko kilkanaście lat (nie 30-40) żeby zarobić na siebie, swoją rodzinę i zabezpieczyć im wszyskim całą przyszłośc."

olo_18 mnie trochę uprzedził, ale co tam:
- Oczywiście, że piłkarz tak jak każdy człowiek lubi podwyżki i chce zarabiać jak najwięcej, ale pensja wysokości 170 tys. tygodniowo to dla znacznej większości populacji na Ziemi olbrzymie pieniądze. Poza tym dochodzą jeszcze wpływy z reklam, różne bonusy (np. za zwycięstwo) itd. Taki Beckham czy CR7(9) przez rok gry zarabia więcej niż niejeden Polak przez całe życie... Pewnie, że w komentarzach typu "sprzedał się" jest zawarta zazdrość, ale ja się temu nie dziwię...

Tym bardziej podziwiam piłkarzy typu P. Maldini, Totti czy Del Piero. A bliżej Tony Adams, czy Bergkamp...

mierkiew --> wybacz, że tak krótko. Chciałem jedynie napisać, iż zgadzam się w Twoim komentarzem o City, ale jest jedno ale... Otóż sam Hughes, podobnie jak teraz Pellegrini w Realu, ma niewiele do powiedzenia, więc nie możemy zarzucać mu zainteresowania Adebayorem, albo Bóg wie czego. On jest tylko trenerem, a mając u boku Arabów, nie znających się na piłce nożnej, nie może zbyt wiele. W przeciwieństwie do takiego Wengera czy Fergusona, którzy są symbolami odpowiednio Arsenalu i United oraz mogą zrobić w nich, co tylko chcą. ;) To miało być takie sprostowanie, nie atakowałem nikogo. :)

@ olo_18

Oczywiście, 85 tys. funtów tygodniowo to dla mnie i dla wielu osób bajeczna kwota, ale są ludzie dla których nie jest to wiele. Wszystko się zmienia. Im dalej zajdziemy i więcej osiagniemy tym większe pojawiają potrzeby. Myślę, że każdy to może zauważyć u siebie. Zatem nie wiem, może kiedyś znajdę się w sytuacji gdy taka góra pieniędzy to nie będzie dużo :).

Co do zaniku ambicji to ryzyko rzeczywiście jest duże, tego się nie uniknie. Czas pokaże. Swoją drogą powiem, że nie mogę się już doczekać nowego sezonu aby zobaczyć jak to teraz będzie z ManU czy Man City, czy Arsenal coś wywalczy itd.

kshomshch ---> rzekłeś :)

Zgadzam się w zupełności. Wybacz, że nie rozpiszę się zbytnio uzasadniając moje stanowisko - wyraziłem to we wpisach poniżej.

Trudno ocienić czyjąś decyzję z tak odległej perspektywy.

Tak przeglądam komentarze do tego artykułu i widzę, że sporo osób zarzuca Ade chciwość i tzw. "pójście na kasę". Cchiałbym dodać kilka słów do tej dyskusji.

Po pierwsze nie znamy przwdziwej sytuacji, czytamy jakieś zlepki informacji i krótkie doniesienia i na ich podstawie wyrabiamy sobie opinię, często krzywdzącą.

Druga sprawa to kwestia pieniędzy. Tak gardzicie piłkarzami, którzy przechodzą do innych klubów dla pieniędzy. Oczywiści, sam szanuję tych, którzy potrafią grać całą karierę w jednym klubie, ale przepraszam, kto z Was koleżanek i kolegów nie kieruje się w życiu podobną motywacją. Każdy chce zarabiać i dostawać podwyżki. Błagam nie mówcie mi, że gdyby zglaszała się po Was jakaś firma oferująca na dzień dobry podwojenie poprzedniej pensji to nie skusilibyście się i to nawet jak bardzo lubicie swoją obecną pracę. Piłkarz ma tylko kilkanaście lat (nie 30-40) żeby zarobić na siebie, swoją rodzinę i zabezpieczyć im wszyskim całą przyszłośc. Zatem nie oceniajmy nikogo tak pochopnie bo sami często zachowujemy się podobnie.

Dodam może jeszcze, że wcale nie cieszę się z faktu, że Ade może już dla nas nie zagrać, ale nawet gdyby odszedł będę go szanował. Pozdrawiam.

Zawsze Wenger interweniował w tych sytuacjach spokajal ze to tylko plotki bo tak jak jest teraz to mi sie wydaje ze sie dogaduja i ze Adebayor juz jest w Manchesterze u tych arabów :/

Peter_HK44, a tam - po prostu Piotrek :) --> odpowiedź na tę nurtującą nas kwestię poznamy już w najbliższych godzinach. Cały piłkarski świat wydaje się oczekiwać na to rozstrzygnięcie.

Ja również wolałbym, by Adebayor otrzymał szansę pozostania na The Emirates. To mógłby być jego sezon, bądź nawet pół sezonu, prawdy. Czas, w którym mógłby on albo pokazać, że chce się starać i 'gryźć' murawę dla Kanonierów albo spokojnie czekać na oferty.

Ostatnie słowo w kwestii przenosin będzie z pewnością należało do niego (jakoś nie wierzę albo nie chcę wierzyć w to, że jest stawiany pod ścianą przez Arsenal) i to on podejmie decyzję. Niestety, ale ja do optymistów nie należę. City miało mu zaproponować zarobki rzędu 170 tysięcy funtów tygodniowo, w klubie jest już Tevez, jest Robinho... mają czym kusić. A ich podszepty mogły trafić na podatny grunt.

Cierpliwości, niedługo wszystko się wyjaśni.

A oczywiście, JAKO PIERWSI POINFORMUJĄ WAS o TYM KANONIERZY.COM - najlepszy polski serwis o Arsenalu :P (nikt nie zakazywał autoreklamy ;))

Jak przejdzie do City to straci u mnie szacunek, bo to jest nic innego jak pójście na kasę :/
Ale jeśli ma nam w przyszłym sezonie psuć atmosferę w drużynie, ociągać się na boisku i ogólnie chodzić z głową w chmurach to wolę by odszedł, bo z niewolnika nie ma pracownika.
Jednak dużo bardziej bym wolała, aby nie leciał tak na kasę i został z nami, bo to dobry piłkarz, tylko ostatni sezon mu nie wyszedł...

mierkiew >>> "Podkreślam, że nasze dyskusje to cały czas spekulacje, bo wciąż możliwe jest, że Adebayor nas nie opuści."

- otóż to. Dlatego nadal liczę na to, że Ade zostanie na kolejny sezon i udowodni, że jest wartościowym piłkarzem i jeszcze się w Arsenalu nie wypalił. Togijczyk, na razie, nadal jest jednym z moich ulubionych piłkarzy i jego ewentualne odejście będzie bardzo przykre.

xqvz ---> gdyby sprawa tego transferu wyglądała tak, jak Ty to przedstawiasz byłby to - według mnie - powód do optymizmu. A to dlatego, że po pierwsze: Adebayor zostałby niejako 'wybielony', a po drugie: oznaczałoby to, że na rynku transferowym jest ktoś, kogo Boss na gwałt chce pozyskać i potrzebuje gotówki.

No, może zbyt oględnie potraktowałem tą kwestę, bo należałoby się jeszcze zastanowić nad tym, jak Klub potraktował Togijczyka zsyłając go The Citizens.

Peter_HK44 ---> poniekąd masz rację, bo rzeczywiście Adebayor mówił, że ma dług wobec AFC. Wiele razy mówił o przywiązaniu, to fakt. Jednak, jak pisałem wcześniej, optyka się zmienia, a o pewnych przyrzeczeniach i deklaracjach szybko można zapomnieć, gdy w grę wchodzą tak wielkie sumy.

To przykre, ale tak już w piłkarskim świecie jest, że oddanie klubowi w konfrontacji z bajońskimi poborami nie ma szans. Tak, można stracić dla niego szacunek, ale ja wolałbym skorzystać z prawa do wstrzymania się od głosu, bo nie chcę ferować wyroków, co do sytuacji, w których sam nie byłem. Można oczywiście mówić o moralności Togijczyka, ale co ona dziś w piłce znaczy. Smutne, ale prawdziwe.

Podkreślam, że nasze dyskusje to cały czas spekulacje, bo wciąż możliwe jest, że Adebayor nas nie opuści.

Cesc_Fan--> Nie sugerowałbym się takimi doniesieniami z prasy, a w szatni często dochodzi do jakiś spięć między zawodnikami(kto grał ten wie) jest to normalna rzecz. A co do ceny za Adebayora to zgadzam się z Tobą, więcej niż 25 mln nikt nie da.

arsenal122 > Nie oczekuj 40 mln ;]
Po tamtym sezonie to tak ,ale teraz nie jest tyle wart . Właśnie on kosztuje po tak słabym sezonie w granicach od 20 do 25 mln funtów . Za jego pieniądze można kupić Chamakha i jakiegoś dobrego DP np. Veloso , Inlera , Hitzlspergera czy Toulalana ( marzenie :P ) .

transfery.info/news-full-10581.html -
Ponoć Adebayor nie był za miły dla kolegów ;/
Do Bendtnera się rzucał :P

wku*** się jak oddamy go za takie grosze.. :| 40 i jest ich,

Moim zdaniem to nie Adebayor nalega na transfer tylko nasz klub zgodził się na ofertę City i Adebayor znalazł się z takiej a nie innej sytuacji.

mierkiew >>> "Nie możemy mieć Adebayorowi za złe, że chce zarabiać więcej"

- tego Ade nie mam za złe. Tak samo zresztą jak Flaminiemu, którego nadal lubię (jako jeden z niewielu na tym portalu) i chciałbym, żeby do "Kanonierów" wrócił. Ale Ade najpierw powtarzał o przywiązaniu do klubu, o długu, który musi zwrócić, o tym, że sie nigdzie nie wybiera, a tu nagle oferta z City i co? I już od razu transfer w kilka dni? Jeśli Ade jednak odejdzie doi City to stracę szacunek do jego osoby...

Mateu5h >>> "kupimy za to Huntelaara"

- niestety, KJH w Arsenalu - to bardzo, bardzo mało prawdopodobne...

Niech przejdzie skoro chce, kupimy za to Huntelaara.
Ciekawe czy póżniej będzie chciał wrócić?

FanekAFC ---> niestety, piłka nożna to dla piłkarza przede wszystkim źródło utrzymania jego i jego bliskich. Oni, w większości, nie odbierają gry dla Arsenalu, tak jak my, Fani. Ja i pewnie spora większość z Was, grałbym dla Arsenalu, choćby i za najniższą pensję. Najniższą krajową, a nie klubową :)

Piłkarze jednak postrzegają to inaczej. Można mówić o przywiązaniu i wdzięczności, ale optyka się zmienia, gdy w grę wchodzi podwojenie, niemałych i tak, zarobków.

Mam nadzieję, ze Adebayor nie pójdzie na kasę do City, tak jak Robinho. Niech Adebayor albo Wenger zaprzeczą tym wszystkim sprawą !

nett7 ---> a kim Ty jesteś żeby wypowiadać się w tak obraźliwych słowach o menadżerze City?! Wątpię byś kiedykolwiek był w stanie osiągnąć w futbolu, choć ułamek tego, co on. Rozumiem rzeczową krytykę, ale nazywanie kogoś "cieciem" (swoją drogą, co to znaczy, bo chyba nie jest on stróżem na parkingu, z tego co mi wiadomo?!) nie jest krytykę, a zwykłym opluwaniem.

Wiesz, Twój argument, że szejkowie nie mają pojęcia o futbolu jest według mnie, bardzo daleki od prawdy. Czy myślisz, że doszliby oni do tak wielkich fortun prowadząc interesy w sferach, o których nie mają pojęcia? Czy wydawaliby setki milionów funtów nie mając pojęcia o piłce, bądź nie opłacając ludzi, którzy je mają?! Zastanów się przez chwilę nim obrzucisz kogoś błotem.

Czy The Citizens mają słabego trenera i czy brakuje im obrońców to pokaże sezon.

Mariusz2285 - bardzo słusznie zauważasz. Ja również jestem zaniepokojony faktem, że i Adebayor i Wenger milczą. Z drugą częścią Twojej wypowiedzi się już jednak zgodzić nie mogę.

Togijczyk już od kilku miesięcy nie jest zbytnio zaangażowany w grę dla Arsenalu. Najzwyczajniej w świecie znudził się pobytem w Londynie i poszukuje nowych doznań. Świadomie nie napisałem "wyzwań", bo wątpię żeby napotkał takowe na City Of Manchester Stadium. Jednak pensja rzędu 170 tysięcy funtów skutecznie przemówiła do jego wyobraźni.

Możecie pisać, że "się sprzedał", "poszedł za kasą", "jest płytki" itp. Ja już dawno przestałem się łudzić, że piłkarze grają, bo kochają dany klub. Takie postawy należą niestety do mniejszość.

Nie możemy mieć Adebayorowi za złe, że chce zarabiać więcej - futbol to jego praca. Tym bardziej, że jego brak w przyszłym sezonie nas - według mnie - zbytnio nie dotknie.

nett7 ma racje :) musimy czekac na oswiadczenie wengera i ade

Ani Wenger sie nie odzywa na ten temat ani Adebayor nic nie zaprzeczaja to cos musi w tym byc :-/ Ade zniszczysz swoja kariere jak tam pojdziesz

swoja droga ten hughes to niezly ciec, nie wiem czy on ma cokolwiek do gadania w sprawie transferow ale chyba moglby delikatnie zasugerowac szejkom (ktorzy z racji tego, ze chodza w sukienkach, nie bardzo znaja sie na pilce noznej), ze troszku duzo maja zawodnikow na jedna pozycje jaka jest atak. i nawet maja identycznego zawodnika jak adebayor- roque santa cruza. nawet lepszego bo wiecej osiagnal. moze hughes go nie zauwazyl? zapomnial o nim? w city przede wszystkim powinni zainwestowac w dobrego trenera. i obroncow.

Ade powie NIE, zobaczycie. nie zgodzi sie na przejscie do city, mimo ze kluby sie pewnie dogadaja co do ceny. 1. nie bedzie chcial grac w innym angielskim klubie, a juz na pewno nie w takim co nawet w le nie gra, 2. bedzie chcial zachowac pozory, ze nie leci na kase.
ale nie obstawiajcie tego bo moge sie mylic ;p

Mimo wszystko to byłaby dla nas porażka,zważywszy,że MC staje się coraz mocniejsze.Taki transfer mógłby wyjść nam bokiem i mam nadzieję,że nie dojdzie do skutku.

Brawo Ade...Tevez przechodzi tez do Man City wiec uwazaj.Bo jak pare meczy zagrasz zle to beda chcieli kupic RvP.I jeszcze maja na lawce Robinho ktory ma w nosie granie tylko kase.Mam nadzieje ze jutro Ade odda glos.

no to powodzenia Ade, jeszcze bedzie tam lawe grzal bo City bedzie mialo w kadrze 20 napastnikow pewnie

szkoda mi Ade kaske może i bedzie mieć ale radości z gry nie.. śmieszy mnie to że city kupuje samych napadziorów wyjdzie na to jak koguty powalczą o utrzymanie :)

jesli Adebayor przejdzie to bedzie jego najgłupsza decyzja jaka w zyciu podjał ale jak kasa go bardziej interesuje od grania to zegnajmy . Ade zastanów sie co robisz

Ade - krzyż na drogę i arrivederci
Cesc_Fan - niezły pomysł z tym Agbonlahorem :)

Nie podniecajcie się tak, bo tylko sobie ciśnienie podnosicie. Jak Ade zostanie to dobrze, jak odejdzie to też tragedii nie będzie. Arsenal to nie jeden piłkarz, więc klub poradzi sobie i bez niego. Oczywiście że wolałbym by stary skład został utrzymany a do tego doszły jakieś 2-3 kluczowe wzmocnienia, bo od przybytku główka nie boli i szersza kadra, z pewnością byłaby przeze mnie milej widziana niż obecna sytuacja, ale jak już wspomniałem nawet jak odejdzie to nie będzie tragedii. Boss zrobi jak uzna za stosowne i najlepsze dla drużyny jaką buduje i czy zatrzyma Ade, czy też częściej będzie dawał grać Bendiemu, (który wielokrotnie doprowadza mnie do białej gorączki, gdy widzę jakie okazję marnuje, ale zdaje sobie sprawę że jest jeszcze młody i z czasem ogranie i doświadczenie pozwoli mu na zdobycie większego "sprytu boiskowego" za czym pójdzie lepsza dyspozycja i bramki, bo z tego są rozliczani napastnicy a nie z bajecznej techniki czy dwóch metrów wzrostu : P) czy też kupi Chamakh'a to nie ma aż tak dużego znaczenia. Jasne, też bym chciał by klub któremu kibicuje święcił triumfy co roku i demolował każdy zespół, z którym się spotyka, ale do tego trzeba gotówki i to rozsądnie lokowanej. A tej akurat nadmiaru nie mamy, z czym trzeba się pogodzić po prostu. Nie mam takiego doświadczenia jak Boss i nie mi oceniać czy jego polityka finansowa jest dobra czy zła. Czy dobrze jest dbać o kasę klubu i nie zadłużać go czy tak jak Real brać kredyty na zawodników, z myślą że się prędzej czy później zwrócą. No ale odszedłem od tematu. Arsenal przetrwa, bez względu na to czy będzie w nim Ade czy też będzie biegał po boisku w trykocie City.
Pozdrawiam : P