Ile jeszcze można? Arsenal 1-5 Bayern (2-10)
07.03.2017, 21:54, Sebastian Czarnecki 2719 komentarzy
Ile jeszcze kibice Arsenalu muszą wycierpieć, by w tym klubie w końcu coś się zmieniło? Od lat jest ta sama śpiewka: względnie dobry początek sezonu, realna walka o tytuł, potem spadek formy i upokorzenie w Lidze Mistrzów. W poprzednich latach różnicą było jednak, że Kanonierzy po fatalnym pierwszym spotkaniu w fazie pucharowej potrafili odpowiedzieć ambitną grą w rewanżu i przynajmniej powalczyć o korzystny wynik, który później miał ich motywować do wzięcia się w garść w końcowej fazie sezonu.
Na grę takiego zespołu po prostu smutno się patrzy. Arsenal naprawdę spróbował zmierzyć się z Bayernem, podjął rękawicę i zdominował pierwszą połowę, ale co z tego, skoro po przerwie otrzymał pięć bolesnych ciosów, które całkowicie pogrążyły londyński zespół. Wynik 2-10 to prawdziwy powód do wstydu. W całej historii fazy pucharowej Ligi Mistrzów większy oklep zebrał tylko Sporting SL, który przegrał 2-12... również z Bayernem.
Problemem jest tylko, że Arsenal nie jest zespołem do bicia, a uznaną europejską marką. No właśnie, a może już nie tak uznaną? Kanonierzy z zespołu, który stał w europejskiej czołówce, teraz ma problemy nawet z rywalizacją z jego grupą pościgową. Podopieczni Arsene'a Wengera regularnie przynoszą swoim kibicom wstyd w najważniejszych momentach sezonu i jest to rzecz, którą trzeba jak najszybciej zmienić.
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Ramsey (72. Coquelin), Chamberlain - Walcott, Giroud (72. Özil), Alexis (72. Perez)
Bayern: Neuer - Rafinha, Martinez, Hummels, Alaba - Alonso, Vidal, Alcantara (79. Sanches) - Robben (71. Costa), Lewandowski, Ribery (79. Kimmich)
Wielu kibiców, w tym nawet sam Arsene Wenger, zrzuca winę za porażkę na arbitra, który wyrzucił z boiska Laurenta Koscielnego. O ile sama decyzja jest nieco kontrowersyjna, bo grecki sędzia najpierw pokazał kapitanowi Arsenalu żółty kartonik, a dopiero po naradzie z asystentami zmienił swą decyzję. Cóż poradzić? Miał do tego pełne prawo. Decyzja o ukaraniu drużyny broniącej rzutem karnym i czerwoną kartką jest bolesna i niesprawiedliwa, ale to jest rzecz, o którą należy obwiniać tych, którzy te przepisy ustalają, a nie egzekwują.
To nie sędzia stracił w dwumeczu 10 bramek. To nie sędzia tracił w tym dwumeczu gola co 18 minut. To nie sędzia nie miał pomysłu na ten mecz. I to w końcu nie sędzia przygotowywał Arsenal taktycznie do tego pojedynku. Prawdą jest, że nawet jeżeli ta decyzja była nieprawidłowa, to i tak niczego to nie zmieni. Londyńczycy w tamtym momencie do awansu potrzebowali trzech bramek, mieli na to tylko 35 minut, a Bayern pozwalał sobie na coraz więcej w ich polu karnym. Gdyby Arsenal w Monachium osiągnął nieco lepszy rezultat i na Emirates Stadium nie był zmuszony do szaleńczej gonitwy (której nigdy nie dokończył), to taką decyzję można by było kwestionować. Tak czy siak, decyzja o podyktowaniu rzutu karnego była w stu procentach słuszna.
Oczywistym jest, że moment ten całkowicie zniechęcił piłkarzy Arsenalu do dalszej walki. Czy jednak profesjonalna drużyna może zachowywać się w ten sposób, by odpuścić taki mecz i nie spróbować chociaż dowieźć do końca remis i zaprezentować się jak najlepiej dla i tak już wystarczająco sfrustrowanych kibiców? Otóż nie, należało się obrazić na cały świat, przestać grać w piłkę i na własne życzenie stracić kolejne 4 bramki - każdą w jeszcze głupszy sposób od poprzedniej.
Arsenal został w tym dwumeczu zdemolowany, ośmieszony i wystawił się na globalne pośmiewisko. Piłkarze osiągnęli to, co było nieuniknione - wszyscy przestali traktować ten klub na poważnie. No bo jaki poważny klub odpada z Ligi Mistrzów z dwucyfrową liczbą po stronie straconych bramek? Rzeczą ludzką byłoby przegrać z Bayernem, to w końcu jedna z najlepszych drużyn na świecie. Niedopuszczalny jest jednak występ właśnie na tym poziomie: żenującym, beznadziejnym i przede wszystkim smutnym. Bo smutne jest to, w jakim kierunku zmierza ten zespół. Smutne jest to, jak Arsene Wenger zszargał swoją reputacją w głupi sposób. Smutne jest, że to, co Wenger budował przez tych kilkanaście lat, może zaraz odejść w zapomnienie. W tym momencie nikt już nie pamięta o sukcesach Francuza, każdy widzi to, co dzieje się tu i teraz, a już od kilku lat nie zmieniło się nic.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
DontCry
Ale mi się po prostu ta sytuacja od razu przypomina to było komiczne :)
Laliga
Z Interem? Bo wam bramki Bojana nie uznali? Czerwona dla Motty jakoś na początku meczu tez byla kontrowersyjna :)
Piszę pracę na studia a moralnoś w piłce nożnej to jeden z rozdziałów. Chętnie czytam jak to się ma w praktyce.
Warto przypomnieć, że ,,karny" na Suarezie to tylko 1 z 6 kontrowersji na korzyść Barcelony.
Frytek
Zaraz napiszesz, że Neymar i Suraez są słabym piłkarzami, tylko świetnymi aktorami. Oczywiście, że obaj symulują, często im się to udaje, no i co z tego? Nie zmienia to faktu, że miło się ogląda ich bramki, dryblingi i całą resztę. I po co robić tyle problemów o ich zachowanie? Nie lubię takiej gadki, bo otaczają mnie fani Realu, którzy tego samego nie potrafią już powiedzieć o symulującym równie często C. Ronaldo.
Wspomnienia. Zdecydowanie zalecam kasować i zastąpić teraźniejszością.
WilSHARE
Znów było dużo zmian personalnych w zespole. A jeśli chodzi o awans, to w tym sezonie raczej się nie uda, bo Widzew ma 12 punktów straty do liderującego ŁKS-u. Szkoda, bo do meczu derbowego wyglądało to nieźle. Potem wszystko się posypało. Liczę jednak, że stadion i wpływy z niego oraz lepsza gra pomogą wejść do 2. ligi w przyszłym sezonie.
alexis1908
No tak, ale z tego sezonu pamiętam, że Barcelona też została przynajmniej raz bardzo mocno skrzywdzona. Kwestia że mnie to nie rusza, bo ja nie lubię się licytować o takie rzeczy. Podejście do sprawy sędziego jest bardzo subiektywne, ja wolę dyskutować o faktach, bo tylko fakty są obiektywne. Faktem jest, że Barcelona awansowała i koniec tematu.
@haczker
Wprawdzie nie pokazali powtórek z bliska ale sam Marszczerano powiedział ze tam faulował dimariie i powinien być karny. PSG sie sfrajerzylo gorzej od nas ale smieszy mnie to jak ww mówi ze nawet jakby sedzia podyktowal slusznie karnego to itak nic to nie znaczyło. Otóż znaczyłoby bo byłby karny a sam marszczerano by wyleciał z boiska.
Ogólnie rzecz biorąc barca słusznie wygrała karając indolencje taktyczną Emery'ego w tym meczu
haczker, w Lm to z pewnością mecz z Interem. W drugim przypadku Barcelona awansowała, w pierwszym meczu z Chelsea, gdzie Ballack powinien wylecieć, skutkiem tego byl kontrowersyjny rewanż. Ty pamiętasz jedynie mecz z Ovrebo w roli głownej, ja nie tylko :)
W przypadku Arsenalu bledy sędziowskie zdarzały się dwukrotnie. Kościelny z Burnley i Sanchez z Hull. O wiele więcej jednak było sytuacji na niekorzyść Arsenalu. W przypadku Barcelony rownież oczywiste było nieuznanie gola lub ewidentny faul na karnego. Zawsze mogę to napisać i nie mam z tym problemu. I pisałem akurat o niesłusznym golu Kościelnego na fb co jest do sprawdzenia.
Tylko dalej nie wiem jak te błędy sędziego mają się do zachowania Neymara i Suareza? Jak Ty to napisałeś nie tak bardzo bulwersuje mnie to, że sędzia nie podyktował karnego za rękę Mascherano, nie dał czerwonej Neymarowu za kopanie od tyłu bez piłki, nie dał Karnego za faul Mascherano na Di Marii. Nie, to mnie tak bardzo nie bulwersuje. Bulwersuje mnie jedynie to żenujące zachowanie ,,kosmitów" Suareza i Neymara. Napisałem poniżej, że sędzia raczej nie wystawiałby się swoim zachowaniem na publiczne linczowanie. Podjął decyzje bo pewnie uważał, że są słuszne. Chodzi o zachowanie tego ,,więcej niż klubu".
Wolę odpaść 2-10 niż awansować podejmując się takiego zachowania. I tak, ciężko szanować kogoś za coś takiego. Nienawidzę. Faktycznie, nienawidzę takiego zachowania.
Nie trawię barcy, ale pisanie, że nie zagrali wielkiego meczu trąci na kilometry brakiem obiektywnego myślenia.
To, że PSG zagrało katastrofalny mecz nie wyklucza zagrania przez barcę wielkiego meczu, a taki miał miejsce własnie w środę.
Laliga
Jak słyszę kibica Barcy mówiącego ze ich sędziowie też krzywdza to od razu przypomina mi się sytuacja jak RVP dostał druga żółta kartkę za kopniecie pilki po gwizdku a Arsenal nie musiał wcale odpadac wtedy ;)
Barcelona nie zagrał wielkiego meczu, tylko PSG katastrofalny. Uzupełnię tylko, że jakże istotny wpływ na przebieg meczu miała piętka Iniesty.
W przypadku Arsenalu bledy sędziowskie zdarzały się dwukrotnie. Kościelny z Burnley i Sanchez z Hull. O wiele więcej jednak było sytuacji na niekorzyść Arsenalu.
Jeszcze dyskutujecie na temat meczu PSG ? Chyba wszystko zostało powiedziane.
PSG miało wynik, który dawał im przywilej zagrania beznadziejnego meczu, przegrania nawet 3:0 bądź 5:1, a awans byłby i tak ich.
Barca zagrała wielki mecz, zasłużyli na wygraną 4/5:1, taka wygrana nie dałaby im awansu, awans dali sędziowie.
simpllemann
A ogólnie jak sytuacja Widzewa? Będą awansować z roku na rok? W ogóle nie jestem w temacie.
Frytek
Od 2 dni siedzisz tutaj i marudzisz na awans Barcelony, nie wiem w czym Ci to tak bardzo przeszkadza. Można się pośmiać że Barca dostała 2 karniaczki i przeszła, ale ile to zajmuje? 30 minut ? Niektórym widocznie 2 dni. Piszesz o kompromitacji Barcy? Sędziego? Nie ma to jak stracić 6 bramek i się nie skompromitować albo 10 jak Arsenal. Jedna bramka z naciąganego karnego, co jak wiadomo Suarez robi od dawna, jak jeszcze grał w angielskiej. Błąd bramkowego, bo powinien to widzieć, główny miał trudną sytuację widział od tyłu położoną ręką - dał karniaka.
Tak czy siak, Barcelona zagrała świetny drugi mecz i nie wiem jakim cudem tego nie widzisz. Awans zasłużony, przy lekkiej pomocy sędziego. Gdyby nie pozostałe 5 bramek to i tak nic by to nie dało, tego już chyba nie dostrzegasz.
Podkreślę jeszcze na koniec dla jasności, że nie przepadam ani za Realem ani za Barceloną, przy czym preferuję styl gry Barcy.
Laliga
A jakie znaczenie mają inne błędy? Faktem jest że wielka remontada bez błędów sędziowskich byłaby niemożliwa i tyle.
@Laliga
Za każdym razem jak słyszę kibica Barcelony, nawet wśród znajomych, to idzie tekst, że Barca też była okradana. Czy to nie jest przyznanie się, że sędzia jednak pomagał? I ile razy Barca była oszukiwana w LM, tak że odpadała? Pytam z ciekawości, a nie złośliwości, chciałbym zobaczyć te mecze, bo znajomi niestety nie potrafili odpowiedzieć.
@Frytek
Dzień wcześniej, kiedy dyskutowaliśmy nt. naszego meczu, napisałem taki komentarz:
"Dla mnie w ogóle śmieszne jest to, że takie sytuacje są traktowane jako faul, obojętnie dla której strony. Później mówią, że to sport dla bab, chociaż nie wiem czy ktoś z was oglądał żeńską piłkę, bo kobiety grają ostrzej od facetów i nie wywalają się od byle trącenia. Jakoś nigdy nie potrafiłem się cieszyć z meczy, kiedy My wygrywaliśmy po błędzie sędziego. Czasami wydaje mi się, że przepisy są ułożone dla takich graczy jak Messi, którzy w starciu w rosłym zawodnikiem nie mają szans."
Dzień później mieliśmy szopkę w wykonaniu graczy Barcelony.
Frytkek się tak zbulwersował, że zapomniał całkowicie o wynikach swojej drużyny. Błędy sedziowskie? Czysta hipokryzja, gdzie byłeś, gdy sędzia mylił się na korzyść twojej drużyny? Albo jak w przypadku Barcelony, dlaczego siedziałeś cicho jak okradali Barcelonę? Kieruje tobą tylko nienawiść do tego klubu, więc lepiej po prostu na pewne tematy lepiej się nie wypowiadać.
Prawda jest taka, że PSG dało ciała i bardziej powiedziałbym, że oni grali antyfutbol, bo chcieli zamurować bramkę, Barcelona odwalała jak zawsze teatrzyk. Gdyby PSG strzeliło, chociaż jedną bramkę z tych 2 akcji, to oni by awansowali, a tak to dali sędziemu sposobność do pomocy Barcelonie. Chociaż nadal ciekawi mnie ta sytuacja z setką Di Marii. Dlaczego nie pokazali powtórek z bliska?
Platinium
No dokładnie tak. Masz rację.
Dont Cry
Ta sama Barcelona zagrała żenujący pierwszy mecz. Więc o obie drużyny zagrały jeden mecz wybitny i jeden tragiczny z tym, że PSG nikt nie pomagał strzelić 4 bramek.
Zawsze pisałem szacunek dla Barcelony za walkę do końca, ale dla mnie zachowanie Neymara i Suareza jest upokorzeniem człowieka i piłkarza. Zawodnicy z klasą potrafią odpaść z honorem. Dla mnie zachowanie Neymara i Suareza to anty futbol. To nawet nie jest symulacja, tylko bezczelna próba oszustwa. I niezależnie kto się tego dopuszcza, czy Real czy Barca czy nawet Arsenal. A jeśli uważasz, że bredzę, bo napisałem o kardynalnych błędach sędziego, o żenadzie tych ,,kosmitów" to gratuluję. I nie rozumiem co ma kiepska postawa PSG do tej żenady. Nie można tym przykrywać czegoś takiego.
DontCry
No jak strzelasz z wolnego w okno to wszystkie błędy sędziowskie nie mają żadnego znaczenia, wiadomo. Tak samo winą graczy PSG jest to że Di Maria wychodząc sam na sam jest faulowany od tyłu, ale nie, przecież to wina Angela bo nie podał do Cavaniego.
WilSHARE
Zastanawiałem się nad tym, ale jednak nie zakupiłem.
Dajcie już spokój z tą Barca oni zawsze się kładli i będą dalej to robić :) mam nadzieję że Juve albo Atletico w tym roku wygra LM :)
Frytek
Barcelona i anty futbol? No tak, jak widzę te bramki Neymara z wolnego to sobie myślę, że co wtoreczek w gierkach amatorskich takie strzelam. Nie wiem co masz takie do Barcelony, prawda jest taka, że PSG dało ciało w drugim meczu, a Ty starasz się światu udowodnić, że Barcelona na awans nie zasłużyła, bredzisz przy tym niesamowicie.
A co ma słaba gra do kompromitacji sędziego i zawodników Barcelony to wie tylko Dont Cry.
Jak można tym usprawiedliwiać ten anty futbol?
simpllemann
Zakupiony?
@Marioht zgadnij co:
http://news.arseblog.com/2017/02/wenger-we-tried-to-sign-mbappe-last-season/
Marioht
To musisz zainstalować fifię, bo on tutaj nie zagra.
Nie wierzę że nadal płaczecie o ten awans Barcelony. PSG odpadło na własne życzenie marnując wyborne sytuacje. Wystarczyło strzelić jeszcze jedną bramkę i byłoby pozamiatane. Jakie smutne jest narzekanie na sędziego.
Kyllian Mbappe, tak z ciekawości.
Ile jest dla wart? Za ile według was zostanie wytransferowany z Monaco latem?
Dawno nie widziałem u młodego napastnika takiej mieszaniny siły, techniki, opanowania, determinacji.
Stawiam na 70 milionów euro i chętnie widzę go na szpicy Arsenalu jako pierwszy wybór przez wiele lat.
dalej przeżywacie? :D ps 2 bramki i asysta w 3 minuty? dla mnie Neymar MotM
Marioht
Dobrze prawisz .
I piłkarzy i sędziego ukarać.
Godne pożałowania zachowanie piłkarzy, słabe sędziowanie sędziego.
I tak jak kolega niżej napisał, Xhaka z marszu zostałby ogłoszony chamskim brutalnym graczem a gwiazdorkom Barcelony przymyka się oka na ich zachowanie ze względu na walory artystyczne jakie wnoszą.
Sędzia mógł kierować się podpowiedziami bocznych, zabramkowych itd. myślę, że nie wystawiałby się na potępienie.
Ale za niszczenie piłki nożnej Neymar i Suarez powinni ponieś surowe konsekwencje. Neymar kopnął gościa bez piłki od tylu. Xhaka dostałby banicje na Wyspę Świętej Heleny za to. Mascherano kopie od tyłu Di Marię jak ten biegnie sam na sam. Nie no szkoda komentować nawet to czego dopuścili się ci ,,kosmiczni" piłkarze. Kolejny raz.
Kary powinnni otrzymać symulanci, a nie sędzia.
Nie, że bronię sędziego bo ten pajac już raz coś namieszal w przeszłości pamiętam. Powinien po prostu ukrocic Bar****onczykow od początku, postraszyc żółtymi i byłby spokój a tak to za byle pierdołę pokazywał paryzanom kartki.
afc4life
Chyba nie widziałeś ostatnio mojego pytania, więc zrobię to ponownie - ostatnio napisałeś, że "chce by bylo fajnie i bylo milo". Co miałeś na myśli?
A kary dla Neymara czy Suareza będą? Atakuje się sędziów ale to przecież ta dwójka jest winowajcami tego wszystkiego.
Frytek
Gdyby u nas też się tak kładli co chwilę to by też pomogli, nieświadomie.
Po prostu Colina, legenda sędziów wie, że piła nożna nie ma nic wspólnego z ,,widowiskiem" jakie zafundowali nam piłkarze Barcelony z całym szacunkiem to ich walecznej postawy. Ale czasami człowiekowi naprawdę nie wiele brakuje mimo usilnych starań a nie daje rady. Arsenalowi też 2 razy bardzo mało brakowało do cudownego come backu z Mialnem i Monaco. Nam nikt nie pomagał.
Nie ma szans na Henrego. Wątpie że zarząd postapi tak lekkomyślnie i zaryzykuje stawiając na Titiego podczas gdy nasz klub jest w rozsypce .
Widzew zawsze dobra ekipa (kibicowsko).
Mimo, że jestem za Wisłą (choć to teraz teoretycznie zgoda) życzę takim klubom jak Widzew powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Suarez kładł się 3 razy podobnie jak Neymar.
Jeśli przy drugim karnym Suareza nie ma większych kontrowersji to ja nie mam pytań. Chłop nie wie za co się łapać, przy każdej okazji do symulowania wywraca się nie dotknięty a ktoś pisze, że nie było większych kontrowersji. Faktycznie tak jak wspomniał maciekbe wczoraj. Nie ma sensu tutaj się jakoś specjalnie przejmować już bo człowiek jedyne co to się denerwuje. Jeśli dzisiaj o wyniku w piłce nożnej ma decydować coś takiego to straciło to już sens. Podobnie jak skoki, już nie decyduje kto skacze najdalej. W tym meczu było 4-5-6 kontrowersji bardzo na rzecz Barcelony. Ani jednej na korzyść PSG. Dla mnie Suarez jest upokorzeniem się jako człowieka. Żenada nie ma co tłumaczyć nawet czegokolwiek.
Znajomości, sympatie, kolaboracje rodzinne, nic dobrego to nie wróży.
schnor25
Wiem to doskonale i zdaję sobie z tego sprawę. To jedynie liczby i ten rekord ma głównie wymiar symboliczny. Same władze Widzewa się trochę tego obawiają, bo wiedzą, że wiele osób zakupiło karnet, by wspomóc łódzką drużynę. Ale już jest pomysł, by ci, którzy nie będą przybywać na stadion, informowali klub i w ich miejsce będą sprzedawane normalne wejściówki.
Cieszę się też, że - choć to jeszcze nieoficjalna informacja - policja wydała pozytywną opinię i mecz otwarcia będzie imprezą masową, bo pojawiły się ostatnio obawy, że na to spotkanie wpuszczonych będzie jedynie 999 kibiców.
apapus
Bez Reda czy wyższej karty napewno zapłacisz za bilet dużo więcej niż posiadacze kart. Nie ma innej opcji niż kupno ze stron pośredniczących przy sprzedaży biletów a wtedy niestety są one dużo droższe.
simplle
Rekord to rekord, ale dobrze wiemy, że tutaj głównie chodzi o wsparcie finansowe. Sporo osób kupiło karnety, a nawet nie pojawia się z różnych przyczyn na stadionie. Tak czy inaczej szacun, bo mówimy o klubie 3 ligowym.
Tak, jak pisałem ostatnio - wielkim zwolennikiem Henry'ego jest syn właściciela i to on może mieć kluczowe zdanie na ten temat.