Impotencja ofensywna kluczem do porażki 1-2 z Wigan!

Impotencja ofensywna kluczem do porażki 1-2 z Wigan! 16.04.2012, 21:52, Sebastian Czarnecki 1975 komentarzy

Konia z rzędem temu, kto obstawiał, że Wigan po raz pierwszy w historii wywiezie punkty - i to aż trzy - z Emirates Stadium. Podczas gdy większość przewidywała łatwe zwycięstwo Arsenalu, rzeczywistość kolejny raz skopała piłkarzy Arsene Wengera po tyłkach. Kanonierzy zagrali jedno z najsłabszych spotkań w sezonie, a w drugiej połowie całkowicie zostali odcięci od bramki Al-Habsiego przez mądrze grający autobus Wigan.

Nie tak to miało wyglądać. Kanonierzy skomplikowali sobie sytuację w tabeli przez beznadziejną grę w defensywie, dziecinne błędy całej formacji jak i bramkarza oraz całkowitą impotencję w ofensywie. Wprawdzie udało się zdobyć bramkę, która pozwoliła jeszcze wierzyć w zwycięstwo, ale The Gunners najwyraźniej nie zamierzali nic z tym faktem zrobić, a w rezultacie polegli z Wigan na własnym stadionie 1-2.

Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:

Arsenal: Szczęsny, Sagna, Vermaelen, Djourou, Santos, Song, Arteta, Rosicky, Benayoun, Walcott, Van Persie.

Wigan: Al Habsi, Alcaraz, Caldwell, Figueroa, Boyce, Beausejour, McCarthy, McArthur, Gomez, Moses, Di Santo.

Od samego początku do ataku ruszyli Kanonierzy. Już w 2. minucie spotkania Thomas Vermaelen zdecydował się na mocny strzał z dystansu, ale pomylił się.

Szósta minuta to kolejna groźna akcja gospodarzy, która tym razem mogła zakończyć się bramką. Bacary Sagna celnie dośrodkował na głowę Benayouna, a ten oddał mocny strzał na bramkę Aliego Al-Habsiego. Golkiper z Omanu stanął jednak na wysokości zadania i i przeniósł piłkę ponad poprzeczką.

Rzut rożny dla Arsenalu przyniósł błyskawiczną kontrę dla drużyny Wigan. Błąd w wyprowadzaniu piłki wykorzystali goście, którzy od razu ruszyli do przodu. Dogranie Jordiego Gomeza z lewego skrzydła skończyło się pod nogami Di Santo, który ograł Szczęsnego i strzelił do pustej bramki.

Dwie minuty później było już 2-0 dla Wigan. Kolejny błąd defensywy Arsenalu, niefortunnie interweniujący Wojciech Szczęsny, aż w końcu Jordi Gomez, który wykorzystał sytuację i wepchnął futbolówkę do siatki.

Chwilę później kontuzjowanego Artetę zmienił Aaron Ramsey.

Dwie szybkie bramki dla Wigan mocno zaszokowały podopiecznych Arsene Wengera. Ci jednak nie postanowili się poddać i ruszyli do ataku w celu odrabiania strat. Kolejna okazja do zdobycia bramki miała miejsce w 16. minucie. Kolejny raz głową uderzał Yossi Benayoun i kolejną fantastyczną paradą popisał się Ali Al-Habsi.

W 21. minucie Kanonierzy wreszcie dopięli swego i zmniejszyli przewagę do jednej bramki. Dośrodkowanie Tomasa Rosicky'ego z prawego skrzydła dobrym strzałem głową wykorzystał Thomas Vermaelen. Ali Al-Habsi nawet nie ruszył się z miejsca.

Dwie minuty później Robin van Persie mógł doprowadzić do wyrównania, ale jego potężny strzał z dystansu zatrzymał Al-Habsi. Po rzucie rożnym w polu karnym The Latics miało miejsce spore zamieszanie, a do sytuacji strzeleckiej doszedł Johan Djourou, który nieznacznie się pomylił.

Widowisko z minuty na minutę stawało się coraz lepsze. Błąd w defensywie Wigan wykorzystał Rosicky, który przejął piłkę i od razu zagrał do Van Persiego. Czech nie spodziewał się odegrania ze strony Holendra, przez co nie miał nawet chwili do zastanowienia, więc jego strzał z pierwszej piłki zakończył się niepowodzeniem.

Po emocjonujących trzydziestu minutach spotkania, tempo wyraźnie spadło. Kanonierzy całkowicie przejęli inicjatywę, jednak nie byli w stanie stworzyć sobie żadnego zagrożenia pod bramką Al-Habsiego, gdyż usatysfakcjonowane wynikiem Wigan postanowiło ustawić pancerny autobus we własnym polu karnym, który zatrzymywał wszystkie ataki. Podopieczni Roberto Martineza od czasu do czasu wychodzili z kontratakami, które nie przyniosły żadnej bramki.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, co śmiało można uznać za wielką niespodziankę. Do przerwy Wigan prowadziło na Emirates Stadium 2-1 z Arsenalem.

Mimo że po przerwie to Kanonierzy powinni ruszyć do ataku, to pierwsi bliscy zdobycia bramki byli gracze Wigan. Victor Moses sprawnie znalazł się w polu karnym Arsenalu, po czym oddał strzał na bramkę Szczęsnego, który tym razem nie dał się pokonać.

W 59. minucie kolejny raz atakował Moses, który wykorzystał fatalny błąd w defensywie Andre Santosa. Nigeryjczyk strzelił jednak prosto w Szczęsnego.

W 61. minucie Arsene Wenger przeprowadził drugą zmianę. Gervinho zastąpił na placu gry Yossiego Benayouna.

W kolejnych minutach akcja meczu się uspokoiła. Kanonierzy nie stwarzali wielkiego zagrożenia pod bramką Al-Habsiego, a Wigan grało uważnie w defensywie, sporadycznie wyprowadzając groźne kontry.

W 74. minucie Oxlade-Chamberlain zastąpił na boisku Johana Djourou.

Kanonierom najprawdopodobniej nie zależało na odmienieniu losów meczu, gdyż wyglądali jak dzieci we mgle i nie stworzyli sobie żadnej sytuacji, która przyniosłaby bramkę dla zespołu Arsene Wengera. Nawet jeżeli gospodarze wychodzili już z jakąkolwiek akcją, to za każdym razem kończyła się ona na dobrze dysponowanym autobusie pancernym, postawionym przed bramką Wigan.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, co bardzo zaskoczyło wielu fanów angielskiej Premier League. Sfrustrowani Kanonierzy tylko niepotrzebnie skomplikowali sobie sytuację w tabeli, zaś zawodnicy Wigan mogą odetchnąć z ulgą, gdyż oddalili się od strefy spadkowej. Niestety nie dało się uszczęśliwić obu zespołów, gdyż było to niemożliwe. Szkoda tylko, że to podopieczni Arsene Wengera schodzili do szatni ze smętnymi minami.

Warto jeszcze dodać, że po końcowym gwizdku sędziego nieładnie zachował się kapitan Arsenalu - Robin van Persie - który nie podał ręki kapitanowi Wigan - Caldwellowi.

Premier LeagueRaport pomeczowyWigan Athletic autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
wito88 komentarzy: 38717.04.2012, 00:11

Tak spojrzec na ten mecz to rzeczywiscie taki Podolski, M'vila i Verthogen rozwiazuja sprawe

lukasxsoad komentarzy: 83217.04.2012, 00:10

@ Samael10

Jakimi? Coquelin i Frimpong leczą kontuzje. Naszymi jedynymi zdrowymi pomocnikami są na tą chwilę Rosa, Song, Diaby (jeszcze) i Ramsey.

Gofer999 komentarzy: 1510317.04.2012, 00:10

Damn właśnie z ciekawości spojrzałem w statystyki Hazarda, ma on 15 bramek i 18 asyst w samej Ligue 1. Dla niego rozbił bym świnkę. ;)

stoproAFC komentarzy: 11617.04.2012, 00:09

Rodzi sie tylko pytanie, ktore obecnie rozgrywki dla Chelsea maja wieksze znaczenie.

pumeks komentarzy: 2080817.04.2012, 00:09

Chelsea będzie po środowym meczu z farsą więc i tak będą mieli mniej czasu na odpoczynek od nas.

Mnie martwi brak Artety i co za tym idzie brak pomocnika, bo Rosa owszem da radę ale jedną połowę, to samo Yossi.

Zagra więc pewnie pupil Ramsey więc mamy przegrane mecze :(

bokojakar komentarzy: 17917.04.2012, 00:07

kto kazal ramseya wprowadzic? one stopowal wszystko co sie dalo. on stracil wszystko co sie dalo. on nie walczyl o nic co potrzeba bylo

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1417.04.2012, 00:07

Pewnie, że Ramsey będzie w pierwszym składzie na Chelsea. To, że usiądzie na ławie jest tak prawdopodobne jak to, że Chelsea wygra Ligę Mistrzów

Samael10 komentarzy: 15417.04.2012, 00:07

zawsze na Chelsea mozna wyjsc z dwoma defensywnymi pomocnikami..

TW_Szczepan komentarzy: 188417.04.2012, 00:06

Czyli: Ramsey od pierwszych minut z Chelsea !!!!!!!!!!!!!!!! :D

lukasxsoad komentarzy: 83217.04.2012, 00:06

Pięknie, czyli w meczu z CFC będziemy znów mogli zachwycać oczy widowiskowymi pietkami Ramseya, bo jak znam życie to Diaby zdąży do soboty złapac nową kontuzję xD

Kanonierka87 komentarzy: 454 newsów: 5917.04.2012, 00:04

Mid ->
Tym razem mamy pełne prawo mieć czarne myśli przed meczem z Chelsea. Zaczęło im wreszcie wychodzić, poza tym na mecz z nami wyjdą bardzo zmotywowani. Jeśli uda im się dodatkowo nie przegrać z Barceloną to naprawdę możemy mieć problem. Jedyny plus obecnej sytuacji jest taki, że Tottenham stracił formę. Jakby się okazało, że się mylę to możesz mnie stuknąć młotkiem :D

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1417.04.2012, 00:03

Tylko, że z Arteta nie było jak z Diabym. To byłby koszmar

Samael10 komentarzy: 15417.04.2012, 00:01

Pocieszajace jest to,ze wprzyszlym sezonie w takim meczu bedzie Podolski,wiec nie tylko Van Persi bedzie w polu karnym:)

Gofer999 komentarzy: 1510317.04.2012, 00:00

Ciekawe czy Arteta wróci w przyszłym sezonie i kiedy w ogóle nasz ukochany sztab medyczny rozkmini jakiej kontuzji doznał i jak to leczyć. xD

Topek komentarzy: 14169 newsów: 12617.04.2012, 00:00

Wenger wykluczył powrót Jacka w tym sezonie. Nie pojedzie na Euro.

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1416.04.2012, 23:59

Nie jest dobrze bo nie ma zmiennika dla RvP. Kto wytrzyma cały sezon grać od minuty do minuty... nawet jak wygrywamy z Wilkami to Wenger Robina nie chce zdejmować.

Samael10 komentarzy: 15416.04.2012, 23:56

Bez Artety nie widze u nas srodka pola na Chelsea. Diby to niewiadoma, AOC chyba w takim momencie i w takim wieku moze nie wytrzymac cisnienia grajac nie na swojej pozycji, oczywiscie oboje sa lepszym wyborem od Ramseya w tej formie,ale jednak nie jest zbyt dobrze:/

stoproAFC komentarzy: 11616.04.2012, 23:55

hei007
Rzym sam sie nie zbudowal, Michael Jackson od urodzenia nie mial bialego koloru skory, a Arsene Wenger nie od dzis podejmuje decyzje, ktorych ani Ty, ani ja, ani zaden inny fan Arsenalu nie zrozumiemy, wiec rozwodzenie sie nad tym dlaczego Arsene zrobil takie, a nie inne zmiany jest jak szukanie czegos, co tak naprawde nie istnieje.
Nam, wiernym fanom Kanonierow pozostaje tylko ufac temu bardzo zagadkowemu czlowiekowi, bo czy nam sie to podoba, czy nie, on to wszystko "ciagnie" i daje nam satysfkacje, z tego, ze jestesmy fanami tej, a nie innej druzyny pilkarskiej.
Pozdrawiam (;

Slaw441 komentarzy: 57716.04.2012, 23:55

Wenger powiedzial doslownie it looks bad ,takze rok w rok zajeżdza kolejnego kopacza.........ile on ma lat zeby sie w koncu nauczyc

mskafc komentarzy: 579616.04.2012, 23:52

Wenger said Arteta will miss the Chelsea match but he's unsure whether he will miss the rest of season or not.

swietny poczatek tygodnia.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 316.04.2012, 23:51

Cały zespół zagrał słabo. Dziecinne błędy w obronie, z przodu bez pomysłu. Swoją drogą w dzisiejszym meczu wkurzało mnie to, że nasi zawodnicy za często wdawali się w niepotrzebne dryblingi albo pakowali się z piłką wprost w rywala, po czym ją tracili.

No nic, trzeba zostawić ten mecz za sobą i skupić się na następnym spotkaniu.

pajdi komentarzy: 378016.04.2012, 23:50

Fajny mecz w wykonaniu Wigan, zasługują na to by utrzymać się w elicie. Robin ostatnio gwiazdorzy, zaczęło się w meczu z Newcastle, teraz Wigan, to nie przystoi piłkarzowi tej klasy. Szkoda tego meczu, była świetna okazja na to by odskoczyć i praktycznie zapewnić sobie 3 miejsce.

mskafc komentarzy: 579616.04.2012, 23:48

Ponoc kontuzja Artety wyglada bardzo zle.................................

ArseneAl komentarzy: 2341716.04.2012, 23:46

@lukasxsoad
Dla mnie od Vermy lepiej zagrał Rosa i Benayoun.

Gofer999 komentarzy: 1510316.04.2012, 23:46

Robin ma prawo być zmęczony. Cały sezon nas ciągnie praktycznie sam do góry, grając z takimi Ramsejami i Walcottami co to tylko utrudniają mu życie. Robin ma prawo w końcu stracić formę, i tutaj wchodzi Papa Wenger który nie potrafił znaleźć godnego zastępcę dla Van Persiego.

Sakahai komentarzy: 206116.04.2012, 23:46

W tym momencie sezonu przydałby nam się taki zdrowy w formie Diaby, który nie dość że popracuje w defensywie to jeszcze zrobi dużo zamieszania pod polem karnym rywala .

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 116.04.2012, 23:46

W ostatnich kilku meczach rzucilo mi sie w oczy, ze Robin znajdujac sie w korzystnych sytuacjach pod bramka zamiast strzelac podaje, do wcale nie lepiej ustawionego partnera. Jak widac dobrze to sie dla nas nie konczy.

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1416.04.2012, 23:46

No chyba zdziwienie u wszystkich już minęło? Przecież to jest Arsenal. Zespól który potrafi wygrać z Barcelona 2-1, wygrać z Chelsea albo City i dostać od Swansea albo Blackburn o utraconym prowadzeniu 4:0 z Newcastle nie wspominając. Taki urok Arsenalu.

adaminho77 komentarzy: 332916.04.2012, 23:45

Wielki szacunek dla Wigan. Zagrali świetnie i zapieprzali przez cały mecz. Byli świetnie zorganizowali i naprawdę widać, że Martinez (jak wspomniał kiedyś w wywiadzie) wzoruje się na grze Arsenalu.

Natomiast co do naszej gry. Szczęsny był 2 razy na stykowej piłce i niestety wpadły 2 bramki. Jednak jego bym nie winił tylko grającego fatalnie Djourou. Po zejściu Artety było widać bałagan w środku pola. Arteta wprowadza ten spokój, bo Ramsey podobnie jak Gervinho to tacy jeźdźcy bez głowy. Dodam także, że wyjątkowo Walcott nie rozegrał dobrego meczu.

Jednak nie ma co się usprawiedliwiać. Wigan zagrało świetnie i z całego serca życzę im utrzymania. :)

Nasi odbiją sobie dzisiejszą porażkę już w najbliższą sobotę. :]

GO GO GUNNERS!!!

Pegaz komentarzy: 57716.04.2012, 23:45

Niestety od zejścia Artety graliśmy w dziesiątkę. Aaron nadaje się najwyżej na wypożyczenie do Championship!

lukasxsoad komentarzy: 83216.04.2012, 23:44

Jak dla mnie, jedyną osobą zasługującą na wyróżnienie po tym meczu jest Verma. No, może jeszcze Rosa za pierwszą połowę.

DanViL komentarzy: 6216.04.2012, 23:44

Zanim się jebne w kime...to wtrące jeszcze pare zdań. BEZ ARTETY ŚRODEK POLA U NAS NIE ISTENIEJE PRZY SŁABEJ DYSPOZYCJI SONGA!! Co prawda Rosa próbował, ale co z tego! Po co wpuszczać Drewno(Ramsey) na boicko? Już lepiej wpuścił by Chamberleina...może by sie jeszcze rozkręcił.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41216.04.2012, 23:44

Przed pierwszym w tym sezonie meczem z Chelsea też wszyscy mieli czarne myśli - a wynik jaki był to chyba wszyscy pamiętają. Good news jest taki, że wróci Kościelny, co powinno nam zapewnić spokój w poczynaniach obronnych. Brak Artety jest problemem (dlatego też od dawna twierdzę, że przydałby nam się Hernanes). Ale może opcja z Songiem, Rosą i Oxem na środku nie jest takim złym pomysłem.

Maciejas komentarzy: 20816.04.2012, 23:44

ArseneAl ja bym dał pograć Santosowi. Widać powoli wraca do formy. Dzisiaj na moje cała defensywa grała słabo a wina w tym że Kościelnego brakło.

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 616.04.2012, 23:43

ludzie ale wy zrozumcie ze rvp bez dobrych podan jest skonczony, a jesli wystawia sie takich zawodnikow jak ramsey to wiadomo ze sie przegra mecz. zarzucacie robinowi nie wiadomo co ale on nie jest w stanie wziac sobie pilki i przejsc cale boisko. to typowy snajper, potrzebuje dobrych podan od rozgrywajacego

Samael10 komentarzy: 15416.04.2012, 23:43

HusarzAFC

tak potzrebujemy charakternych zawodnikow, ale ktorzy beda tacy podczas meczu,a nie po nim:/ wiec nie widze tu zadnego zwiazku..

Sakahai komentarzy: 206116.04.2012, 23:43

Mogą przeciwko niemu grać chyba, że klub w tym przypadku Chelsea zaznaczyło klauzule, że nie gra przeciwko swojej drużynie .

Marceliq komentarzy: 8316.04.2012, 23:42

Zachowaj wiarę, zachowaj wiarę, zachowaj wiarę....
W sumie to powinienem się przyzwyczaić...

ArseneAl komentarzy: 2341716.04.2012, 23:42

Skład na Chelsea powinien wyglądać tak
------------------Szczęsny------------------
Sagna-------Kosa-------Verma------Gibbs
-----------Song---Diaby/Coq/NieRamsey--
Walcott----------Rosicky---------------AOC
-----------------van Persie------------------

Samael10 komentarzy: 15416.04.2012, 23:42

Midgardsrom

jesli blrales pod uwage remis z 17 druzyna w tabeli,ktora gra na wyjezdzie z 3 to jestes mega przewidujacy,albo po prostu mega ostrozny. Ja wiem,ze oni wygrali z ManU, ale grali u siebie, a to jednak ma znaczenie i wiem rowniez,ze oni walcza o utrzymanie,ale my gramy tez o 3 miejsce, ktore zapewnia nam bezposredni awans do LM, wiec ja na remis a tym bardziej porazke przygotowany nie bylem:P

hei007 komentarzy: 352816.04.2012, 23:41

stoproAFC - No, ale... Ściąga się słabe ogniwa, rozumiem uraz, ale nie dobrze grającego zawodnika, no, chyba że to my byśmy wygrywali 2-1.

Ktoś tam pisał o Żydku na środku z CFC, to niech sobie odpowie skąd go wypożyczyliśmy. Dodatkowo dodam, że osoby wypożyczone z jakiegoś klubu nie mogą przeciwko niemu grać.

skyrim komentarzy: 807116.04.2012, 23:40

Song grał słabo, zgadza się - tyle że w dzisiejszym meczu grał bez swojego STAŁEGO partnera, czyli Artety.
Zamiast niego zagrał pan piętka, i efekt jest jaki jest.

platinium komentarzy: 139316.04.2012, 23:40

Przecież ewidentnie widać ze RvP chciał przybić piątkę Caldwellowi, a to obrońca Wigan cofnął rękę.

Co do meczu, krótka piłka Ramsey i Walcott na ławę, a Robin i Song muszą jak najszybciej wrócić do formy bo już od paru dobrych meczy grają słabo.

Gofer999 komentarzy: 1510316.04.2012, 23:40

@Maciejas jeszcze nie, ale będziemy musieli wygrać wszystko co zostanie.

strumyk komentarzy: 6216.04.2012, 23:40

Taaa gratulujmy Wigan bo zagrało solidnie itd, ale tych dwóch bramek to nie strzelili nam dzięki swojemu geniuszowi w ataku, ale naszym błędom w obronie.

HusarzAFC komentarzy: 150216.04.2012, 23:40

Samael10
No właśnie to nie piaskownica. Często zawodnicy Arsenalu byli krytykowani o brak charaktery, a gdy, któryś zachowa się choć trochę niesportowo to niektórych zaraz serce tak boli, że po nocach nie będą mogli spać. Nie jeden tu płakał i skamlał, że nie ma już w Arsenalu takiego Adamsa czy Vieriry, a przed tym sezonem wiele osób chciało nawet Bartona, który wiadomo z jakiego zachowania i gry słynie, więc teksty z piaskownicą zostawcie kolegom w szkole.

KanonierChris komentarzy: 292416.04.2012, 23:39

Arteta podobno widziany w ochronnym bucie...

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1416.04.2012, 23:39

Tak to jest jak się lekceważy przeciwnika. Tak to jest jak się udziela 1000 wywiadów. Tak to jest jak się chwali zawodników co krok panie Wenger i potem myślą, że jak wyjdą na boisko to już wygrali. Mam nadzieję, że to będzie nauczka dla naszych zawodników, że póki piłka w grze to z każdym można przegrać lub wygrać. Szkoda straconych puntów ale liczę, że z Chelsea wygramy. Arsenal 4ever

Maciejas komentarzy: 20816.04.2012, 23:38

Jak nas Chelsea zjedzie to możemy się pakować.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41216.04.2012, 23:38

shark31

No raczej. Z Aaronem to strach na boisko wychodzić. Ox już dość się na ławce wysiedział - z Milanem na środku zagrał wspaniale.

ArseneAl

Na Diaby'ego za bardzo nie licz - wejdzie na 5 minut, po czym zejdzie z nową kontuzją.

Samael10

Przegranej się nie spodziewałem - ale remis brałem pod uwagę.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady