Iwobi: Wszystkim opadły szczęki

03.01.2017, 14:38, Hubert 6 komentarzy

Bramka Oliviera Girouda w ostatnim spotkaniu Kanonierów z Crystal Palace sprawiła, że wszyscy na trybunach oszaleli, a wraz z nimi Alex Iwobi i reszta zawodników znajdujących się na murawie.

Nigeryjski skrzydłowy przyczynił się do ostatecznego zwycięstwa zdobywając drugiego, równie ważnego gola. Przyznał lecz, iż jego trafienie pozostało mocno w cieniu tego, które zaprezentował kibicom na całym świecie reprezentant Francji.

- To było coś wyjątkowego. Nigdy w życiu nie widziałem na żywo tak pięknego wykończenia. Wszystkim na stadionie opadły szczęki.

- Zaczęliśmy mu gratulować, lecz była to przecież dopiero połowa meczu. Gdy rozbrzmiał ostatni gwizdek mogliśmy ze spokojem powiedzieć mu, że zrobił coś niewyobrażalnego.

- Mamy w składzie kilku wyśmienitych graczy i czasami widuje się jakieś szalone zagrywki, ale podobne bramki nie zdarzają się u nas nawet na treningach - zakończył.