Jack Wilshere - Diaby 2.0
19.04.2017, 20:38, Eryk Szczepański 23 komentarzy
Odkąd Jack Wilshere został wypożyczony do Bournemouth, wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że prędzej czy później, dopadnie go poważniejsza kontuzja. Ku naszemu zdziwieniu, Anglik wytrwał prawie cały sezon i to regularnie grając! Kiedy już wydawało się, że problemy zdrowotne zostawił za sobą, a my zacieraliśmy ręce na jego powrót do Arsenalu, to, jak na złość, złamał kość strzałkową. Wyrok: koniec sezonu.
Historia zatoczyła koło. Dwa lata temu po triumfie Arsenalu w FA Cup, lekko podpity zwycięskim szampanem Jack, szydził z Tottenhamu, śpiewając z kibicami znaną nam dobrze przyśpiewkę „It’s happened again”. W zeszłą sobotę fani Spurs odwdzięczyli się tą samą pieśnią, gdy wypożyczony do Bournemouth Kanonier, opuszczał boisko ze złamaną nogą. Niektórzy powiedzą, że to karma, inni, że klątwa. Nie wierząc w żadne z powyższych, trzeba niestety przyznać, że z pewnością jest to koniec nadziei.
A nadzieją Jack był wielką. Nie tylko w Arsenalu, ale i w całej Anglii. Kiedy 6 lat temu jako nastolatek zdominował środek pola w meczu z Barceloną, rozstawiając po kątach Xaviego i Iniestę, wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z wyjątkowym piłkarzem. To był występ na absolutnie światowym poziomie, pełen pasji, zadziorności, charakteru i ogromnej chęci parcia do przodu. Problem jednak w tym, że podobne mecze Anglika dałoby radę zliczyć na palcach u obu rąk. I jeszcze zostałby wolny palec, żeby podrapać się po głowie.
Na pytanie, co jest tego przyczyną, wystarczy jedno słowo – zdrowie. Historia kontuzji Jacka jest zdecydowanie bogatsza, niż historia jego występów. Dlatego też nie ma sensu przytaczać wszystkich nieszczęść, które spotkały go na boisku, bo to bardziej zagadnienia na wykłady z anatomii. Wystarczająco obrazująca ogrom pecha SuperJacka jest następująca statystyka: od pamiętnego meczu z Barceloną, z powodu kontuzji pauzował on 892 dni i opuścił 154 mecze… To jest dwa i pół roku bez grania w piłkę!
Tym samym Jack Wheel-chair, jak już prześmiewczo pisze się o nim w Internecie, został niejako następcą byłego kolegi z drużyny - Abou Diaby’ego. Wszyscy dobrze pamiętamy Francuza, który miał szansę zostać najlepszym pomocnikiem na świecie, gdyby nie… Gdybanie jednak nie ma sensu i należy spojrzeć prawdzie w oczy. Jack nie zagra już w tym sezonie, zapewne opuści okres przygotowawczy i jak dobrze pójdzie, to może koło października będzie zdolny do gry. Pytanie tylko na jak długo i czy, ciężko to powiedzieć, jest w ogóle sens trzymać go w północnym Londynie?
Tak, wiem. To jest nasz Wilshere, Kanonier z krwi i kości, nienawidzi Tottenhamu. Przyznam, że byłoby mi bardzo trudno pożegnać się z nim, ale wydaje się to być rozsądnym posunięciem. Tak jak kontuzje często wzmacniają psychikę, tak osłabiają też organizm. A ten u Anglika zdecydowanie należy do tych bardziej leciwych. Nie oszukujmy się, Jack prawdopodobnie nigdy już nie zagra pełnego sezonu, jego dyspozycja po tych wszystkich urazach jest delikatnie mówiąc niewystarczająca na Arsenal, a tygodniówkę pobiera sporą. Chcąc zrobić krok na przód, czasem trzeba pozbyć się sentymentów. Tylko czy klub jest na to gotowy?
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
.
Eryku, moj drogi..
Może i tak założyłeś ale ta strona nie ma jakiejś odrębnej zakładki na dział publicystyka (chyba, że moja przeglądarka to pomija).
Dla mnie osobiście wszystkie newsy wyglądają tak samo (mogę zrobić zrzut ekranu). A kiedy klika się w danego newsa to również nie ma o tym wzmianki, nigdzie. Trzeba się wczytać w "niusa" by dojść do wniosków jakie sugerujesz na końcu więc (tak, trochę się czepiam) :D ale obstaję przy mojej krytyce.
Dodam, że nie neguję samego pomysłu. Ciekawie się to czytało do pewnego momentu...
..i co do 'niektórych'...
Ci niektórzy słowem nie wspomnieli o tym jaki mają zdanie na temat jego kariery, czy go lubią lub nie.. i w ogóle na tematy dalsze np polityka transferowa klubu..
..także Pozdrawiam
Wenger skreślił przecież Wilshera i Szczęsnego, jak można bić ciągle pianę i tam plany snuć o ich powrotach - nigdy nie wrócą co najwyżej jak fabiański będą kiblować jak nikt ich nie weźmie
wszystko można o Wengerze powiedzieć ale w jednej rzeczy jest mega konsekwentny i nigdy nie wybacza - po meczu ze świętymi w pamiętny nowy rok zapadł już wyrok za to co odstawili i ich już realnie nie ma w Arsenalu i więcej nie będzie (na szczęście)
To były czasy...
Jack w Arsenalu jest zbędny. Kontuzje to jedno ale jak słusznie jest napisane, że jego dobre występy można policzyć na palcach jednej ręki, więc jest to też kwestia zaangażowania.
Jack zyskał sympatię dlatego, że:
- nie lubi Spurs,
- jest walczakiem.
Prawda jest taka, że jest mocno przekreklamowany i już teraz zbyt szklany, żeby osiągnąć coś więcej.
Jak bardzo go lubię to nie wydaje mi się by był w stanie zagrać cały sezon w Arsenalu. To starcie z Kane'm to już w ogóle ile razy ja na podwórku wchodziłem w coś takiego i grałem dalej i widziałem też piłkarzy którzy po takim czymś robili to samo czyli nie łamali się.
@pauleta
Na pewno chciałby grać. Sam podkreślał, że cieszy się z wypożyczenia, bo zależy mu na występach co tydzień. U nas tego nie dostanie, nawet jeśli jakimś cudem będzie zdrowy przez większą część sezonu.
A trzymanie go dla trzymania, może blokować transfer dobrego pomocnika w jego miejsce.
adrian
"Nie oglądałem, nie słyszałem, ale jeśli to prawda, to jest to totalne zezwierzęcenie kuraków. Brak słów na takie buractwo."
No nie przesadzajmy. Jak Wilshere przy każdej możliwej okazji nabijał się z Totków i nazywał ich gównem to super sprawa, ale jak kibice Spurs pocisną z niego bardzo trafną bekę w dodatku używając słow spiewanych wcześniej przez Jacka to już zwierzęta i buractwo. Bardzo celnie go zgasili
Z tym pazdziernikiem to troche administrator Eryk przesadzil, mam nadzieje...
Jest to pekniecie wiec przy dobrych wiatrach na okres przygotowawczy powinien zdazyc. Bardzo na to licze. Poza tym ta kontuzja to wynik ostrego starcia wiec ja bym w to nie mieszal jego podatnosci na urazy. Trzymam kciuki za Wilsherea, a na tych scierwach z kfc mam madzieje ze odegramy sie w maju u nich na stadionie pozbawiajac ich szans na dogonienie Chelsea oraz w finale FA. To bylby scenariusz ratujacy ten sezon (oczywiscie zakladajac ze bedziemy w TOP4)
" i tak całe white hart lane..." "Szkoda Jacka wydaję mi się, że jako kanonier od małego to coś takiego nie śniło mu się nawet w najgorszych koszmarach" *
"it’s happened again, it’s happened again on-loan Arsenal star t’s happened again" i całe white hart lane... youtube.com/watch?v=QYxyCl-9kEA
al Jacka wydaję mi się, że jako kanonier do małego coś takiego nie śniło mu się nawet w najgorszych koszmarach, ja mimo wszystko mam małą nadzieję, że to tylko to złamanie a nie odnowienie się tych samych urazów które go stale nękały i wróci znowu silniejszy na ostatnie mecze w Bournemouth
jack najprawdopodobniej złamał tylko kość strzałkowa. Jeżeli to czyste złamanie to jeżeli dobrze się orientuje to za 4 tygodnie powinien już normlanie chodzić za 6 zacznie biegać więc spokojnie sie wyrobi na początek sezonu....
chyba troche przeginacie chłopak zlamal nogę a jedziecie po nim że to diaby 2.0 ?! gdzie tu logika ? przeceiż nie doznał żadnej kontuzji mieśniowej a cały rok grał praktycznie non stop. Jesteście chyba troche nie sprawiedliwi...
Niektórzy nie potrafią przejrzeć na oczy. On już nie będzie gwiazdą światowego formatu.
W artykule zabrakło mi odważnej oceny gry Anglika. Fakt, że zagrał w 27 meczach na 38 na pewno go nie przekreśla, gdyby były to topowe występy. Rzecz w tym, że Wilshere na wypożyczeniu nie pokazał niczego ponad to co pokazuje przeciętny ligowiec w EPL.
Czy sprzedać? Niekoniecznie. Wiele zależy od tego jaką rolę chciałby odgrywać Jack w Arsenalu. Dla mnie jako wychowanek powinien być na uprzywilejowanej pozycji gdybyśmy mieli wybierać między nim, a na przykład Elnenym czy innym rezerwowym "niewychowankiem".
@Nomad
Nie zostałem wyrocznią, napisałem "prawdopodobnie".
"To Twoja osobista opinia i nie powinieneś jej wyrażać na szanującym się forum w artykule" - wyobraź sobie, że tym się właśnie charakteryzują teksty publicystyczne :)
Problem w tym, że nikt go nie kupi z kontuzją. W trakcie sezonu mówiło się o zainteresowaniu City, WHU, Evertonu czy Milanu, ale teraz to przeszłość, bo Wilshere nie będzie zdolny do gry przez pierwsze miesiące nowego sezonu.
Nomad
Bo nie trzeba być wróżką, aby takie rzeczy przewidywać.
od tego są komentarze *
"Nie oszukujmy się, Jack prawdopodobnie nigdy już nie zagra pełnego sezonu"
Na jakiej podstawie zostałeś wyrocznią w tej kwestii ???!!!!!!!!!
Nie oszukujmy się (Eryku) ale ciekawie się to czytało dopóki fantazja Cię nie poniosła.
To Twoja osobista opinia i nie powinieneś jej wyrażać na szanującym się forum w artykule (narzucając słabszym to umysłom sposób przyswajania wiedzy nt Arsenalu i jego zawodników)
adrian12543
lasthl.com/tottenham-vs-bournemouth-highlights-full-match/5/
Od 21:50.
Nie pierwszy i nie ostatni, gdyby to nie był Arsenal, a jakaś Siarka to dawno już zawiesiłby buty na kołku.
Za dużo tych historii powtarza się w AFC.
Dziwny artykuł.