Jak dodać niepotrzebny mecz do terminarza. 0-0 z Hull
20.02.2016, 14:47, Sebastian Czarnecki 1248 komentarzy
Wśród kibiców i dziennikarzy powstało już powiedzonko, że Emirates Stadium potrafi nawet z najbardziej przeciętnego bramkarza drużyny przeciwnej uczynić Manuela Neuera. Tak właśnie dzisiaj miało miejsce z Eldinem Jakupoviciem, drugim golkiperem drugoligowego Hull City. Szwajcar, który nie uchodzi za wybitnego bramkarza, rozegrał dziś bodajże najlepsze spotkanie w swojej niezbyt imponującej karierze i zdobył wspomnienie, którym na starość będzie mógł szczycić się przed wnukami.
Arsenal pokazał dziś prawdziwą bezsilność. Mimo aż 23 sytuacji i 10 strzałów na bramkę, nie potrafili w żaden sposób umieścić piłkę w siatce. A to ich strzały były blokowane, a to świetnie interweniował wspominany Jakupović, a to po prostu nie udało się przedrzeć przez pięcioosobowy blok defensywny Tygrysów. Podopieczni Arsene'a Wengera zbiorowo stwierdzili, że w najbliższych tygodniach czeka ich za mało trudnych pojedynków z wymagającymi przeciwnikami, więc postanowili dodać do terminarza kolejne, jakże bezsensowne spotkanie, które w ogóle nie powinno się odbyć. Zamiast pewnego zwycięstwa dwoma lub trzema bramkami, przyjdzie im zmierzyć się na KC Stadium z liderem Championship, który tym razem z pewnością nie wyjdzie już drugim garniturem.
Arsenal: Ospina - Chambers, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Flamini, Elneny - Campbell (67. Giroud), Iwobi (73. Chamberlain), Welbeck (67. Sanchez) - Walcott
Hull: Jakupović - Davies, Bruce, Maguire - Elmohamady Taylor (55. Huddlestone), Meyler, Maloney, Tymon (55. Odubajo) - Powell (78. Aluko) - Diomande
Kanonierzy od pierwszej minuty starali się narzucić rywalom własny styl gry i swoje tempo. Podbudowani zwycięstwem z Lisami byli bardo zdeterminowani, by i w dzisiejszym meczu odnieść ważne zwycięstwo. Zespół był świeży, wypoczęty i gotowy do gry.
W 7. minucie londyńczycy stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację. Krótko rozegrany rzut rożny trafił do Mohameda Elneny'ego, który oddał dobre uderzenie na bramkę Jakupovicia. Piłka odbiła się od ramienia Aleksa Bruce'a, jednak Mike Dean tego nie zauważył.
Podopieczni Arsene'a Wengera wciąż dominowali na boisku. Zaledwie pięć minut później przed dobrą sytuacją strzelecką stanął Daniel Welbeck, jednak jego uderzenie głową po dośrodkowaniu Walcotta trafiło prosto w Jakupovicia.
Welbeck był bardzo aktywny w polu karnym Tygrysów, a w 16. minucie znalazł się w kolejnej sytuacji. Tym razem podaniem obdarzył go Calum Chambers, ale ponownie nie potrafił pokonać dobrze ustawionego Jakupovicia.
Minutę później bliski strzelenia bramki był Alex Iwobi. Młody Nigeryjczyk oddał techniczny strzał na bramkę gości, ale piłka minimalnie minęła się ze słupkiem.
W kolejnych minutach nie działo się nic wartego uwagi. Kanonierzy w dalszym ciągu częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie potrafili przedrzeć się przez zacieśnioną defensywę Hull. W rozgrywaniu z pewnością nie pomógł deszcz, który z minuty na minutę coraz bardziej dawał o sobie znać.
W 28. minucie kombinacyjna akcja pomiędzy Chambersem, Campbellem a Iwobim zakończyła się dobrym podaniem do Walcotta. Kolejny raz na wysokości zadania stanął jednak Jakupović, który pewnie zatrzymał próbę Anglika.
W 31. minucie Mike Dean ukarał żółtą kartką Harry'ego Maguire'a za próbę wymuszenia rzutu karnego. Obrońca Tygrysów ostentacyjnie upadł w polu karnym po pojedynku z Chambersem, jednak arbiter nie dał się nabrać na jego symulację.
Siedem minut później Mike Dean zignorował kolejny upadek z polu karnym i nie przerwał gry. Tym razem upadał Danny Welbeck.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Kanonierzy, choć dominowali na boisku przez większość meczu, nie potrafili wykorzystać nadarzających się okazji do objęcia prowadzenia. Na Emirates Stadium wciąż bez bramek.
Po przerwie inicjatywa dalej była po stronie gospodarzy. Już dwie minuty po wznowieniu gry przed dobrą okazją stanął Theo Walcott, ale Jakupović dobrą interwencją uchronił swój zespół przed utratą bramki.
W 54. minucie rzut wolny dla Arsenalu z groźnej pozycji. Do piłki podszedł Joel Campbell, który oddał świetne uderzenie na długi słupek. Eldin Jakupović tym razem przeszedł jednak samego siebie i fenomenalnie naniósł futbolówkę na słupek. Wciąż bez bramek.
Steve Bruce zareagował na niemoc swoich zawodników i przeprowadził dwie zmiany. Miejsca Tymona i Taylora zajęli Odubajo i Huddlestone.
Zmiany kadrowe chwilowo ożywiły ofensywę Tygrysów, które pokusiły się nawet o przeprowadzenie akcji bramkowej. Nick Powell strzelił jednak obok bramki.
Kanonierzy chwilowo wybili się z rytmu, ale po chwili wrócili do dalszych ataków. W 63. minucie bardzo dobry strzał oddał Daniel Welbeck, ale Eldin Jakupović kolejny raz zaimponował świetną paradą i w akrobatycznym stylu przerzucił piłkę nad poprzeczką.
Arsene Wenger postanowił wprowadzić nieco ożywienia w poczynania ofensywne swojego zespołu. W 67. minucie Campbella i Welbecka zastąpili Giroud i Sanchez.
Zaledwie 3 minuty po wejściu na boisko Giroud oddał swój pierwszy strzał na bramkę. Jakupović tym razem bez żadnych problemów złapał lecącą prosto w niego piłkę.
W 73. minucie ostatnia zmiana w Arsenalu. Iwobiego zastąpił Oxlade-Chamberlain. Pięć minut później Steve Bruce w miejsce Powella posłał Aluko.
Kanonierzy zupełnie nie mieli pomysłu na sforsowanie pięcioosobowego bloku obronnego Hull i pokonanie fantastycznie dysponowanego Jakupovicia. W ostatnich minutach defensywa Tygrysów jeszcze bardziej się zawęziła i skutecznie powstrzymywała zapędy ofensywne londyńskiej ekipy.
W 86. minucie Sone Aluko umieścił piłkę w bramce Arsenalu, ale sędzia dobrze zasygnalizował pozycję spaloną. Minutę później Nigeryjczyk stanął przed kolejną świetną okazją, ale z pierwszej piłki strzelił prosto w dobrze ustawionego Ospinę. Tak jak chwilę wcześniej, ponownie odgwizdano spalonego.
W 87. minucie piłka meczowa po stronie Arsenalu. Dośrodkowanie w pole karne dobrze przechwycił Giroud, który zgrał piłkę głową do nadbiegającego Chamberlaina, ale wolej Anglika był bardzo niedokładny. Wciąż bez bramek.
W doliczonym czasie ostatnia szansa dla Arsenalu. Mike Dean podyktował rzut wolny dla londyńskiej ekipy z okolicy dwudziestego metra. Dobre uderzenie oddał Alexis Sanchez, ale Jakupović kolejny raz zabłysnął i świetnie interweniował.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal na własne życzenie zremisował bezbramkowo z Hull City, przez co tylko dołożył sobie niepotrzebne spotkanie w terminarzu.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Welbza ba Barce byście widzieli na szpicy, czy na skrzydle?ja na miejscu Wengera bym go wystawił w ataku, ale pewnie i tak zagra Giroud
Drogba w AFC? Też można powiedzieć, że wszyscy się go bali.
Welbeck po tej kontuzji to aż zadziwia, wczoraj fajna akcje miał gdzie minal 2 rywali i z kąta celował mocny strzał po długim, prawie wpadło :D Widac, ze pewny siebie jest po bramce z Lester w koncowce. Giroud przygasł, wiec teraz Welbz niech nałoży na niego presje i dodatkowa motywacje.
Francesco Totti decyzją trenera opuścił zgrupowanie AS Roma.
Klub ze stolicy zmierzy się dziś z Palermo i wydawało się, że 39-latek może otrzymać szansę występu od pierwszej minuty. Tymczasem zabraknie go w kadrze, bowiem Luciano Spalletti oddelegował kapitana do domu, reagując na wczorajsze wypowiedzi legendarnego napastnika.
Totti w rozmowie z "TG1" narzekał na swoją obecną sytuację, twierdząc między innymi "że zasługuje na więcej, biorąc pod uwagę co dał tej drużynie". Odwołał się tym samym do rzadkikich występów i do coraz słabszej pozycji w zespole. Weteran podważył też autorytet trenera, dodając że ich kontakty ograniczają się tylko do "dzień dobry" i "dobry wieczór".
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy wobec byłego reprezentanta Włoch zostaną wyciągnięte dalsze konsekwencje. Jego kontrakt wygasa z końcem obecnego sezonu.
Ja jestem za Spalettim, z całym szacunkiem. Totti to legenda i niesamowity gracz, ale ma 39 lat. Na co on liczy? Roma musi sie rozwijac, a stawiać na dziadka do przesada. Moze on być kimś kim był Drogba w AFC, takim motywatorem i autorytetem szatni, a Szczesny mowil, ze tak jest bo kazdy sie boi Tottiego i dazy go olbrzymim szacunkiem, ale no niech nie wymaga podstawowego skladu.
Chrupek
No tutaj też sie zgadzam z tobą :P w Europie tez trzeba się pokazać, bo bez sukcesów na arenie międzynarodowej drużyna nie zyskuje aż tyle w oczach całego świata, a że gramy z Barceloną to nikt nie oczekuje awansu :D nawet ja.Trzeba się pokazać z jak najlepszej strony i tyle.Jak sie uda wygrać m, to będzie to miało przełożenie na Premier League
Ja juz wczoraj panowie wszystko na Gmocha rozpisałem.
AFC - BARCA
2010: 2-2, 4-1
2011: 2-1, 3-1
2016: 2-0, 2-1 (awans AFC)
Barcelony, Manchestery, a mecz sezonu piątego marca. Ale wszystkie mecze AFC są ekscytujące, chociaż mają różny przebieg.
Nazywajmy rzeczy po imieniu. Premier League wcale nie jest ważniejsza tylko Liga Mistrzów wydaje się poza zasięgiem.
pauleta
Dlatego ciesze się, że Guardiola przechodzi do BPL. City juz bedzie ogarniac pressing.
MOu niech idzie do MU, znow pierwsze 2 sezony bd mocny i w LM o ile Untied tam bedzie w koncu ekipy z Anglii cos zdzialaja.
Chociaż ja wolę 1-0 z mułami niż 1-0 z barcą, bo i tak w rewanżu jakiś sędzia znajdzie pretekst do czerwonej kartki lub nie zauważy faulu lub spalonego :)
ziomek1245
Z barcą będzie bardziej otwarty mecz, a to jest lepsze dla Arsenalu.
Jedyne, co może nas zgubić to głupie straty piłek w środku pola, a wtedy......Suarez i gol.
PL wazniejsza.
Tu chodzi o prestiż cholera.
Ja sie nakrecilem, że pykniemy Barce i czekam na ten mecz. Jak nie wygramy to żadnego wstydu nie bedzie, PSG dostalo u siebie 1-3 rok temu. Mecze z Barca u nas wspominam natomaist dobrze, ogrywalsimy ich lub sprawialismy im mega problemy gdy wygrywali Lige Mistrzow i byli w kapitalnej formie, a trenerem ich byl Guardiola
lays, bez zaskoczenia. Kluby z EPL nie wiedzą co to pressing.
mistiqueAFC
PL ważniejsza niż LM. Tyle.
Dzis ponoc Pato debiutuje w CFC
Simpll
Bardziej na United czekasz?Uzasadnij swój wybór... :D
Sandbead
youtube.com/watch?v=WKAZjMGjg2A
Cholera jasna z tymi linkami, chodzi mi oczywiście o gola Giroud z West Hamem
www.*youtube.com/watch?v=WKAZjMGjg2A
Ktoś kojarzy kiedy ostatnio w tym sezonie zagraliśmy taką błyskotliwą akcję jak np.
https://www.youtube.com/watch?v=WKAZjMGjg2A
To chyba mój ulubiony gol z poprzedniego sezonu i taki Arsenal chciałbym oglądać. Swoją drogą mam wrażenie, że bez Sancheza w najlepszej formie te akcje nam się nie kleją. No i ostatnio nie podoba mi się jego gra, ciągle podejmuje słabe decyzje, np. w meczu z Hull najpierw cały czas chciał dryblować natomiast później jak zrozumiał, że nie do końca mu to wychodzi to zaczął usilnie słać podania na prawą stronę i prostopadłe, które też mu nie wychodziły. Odnoszę wrażenie, że Sanchez bez formy traci całkowicie tę przebojowość i zdolność podejmowania błyskawicznych decyzji, gdy jest w formie potrafi doskonale wyczuć kiedy dryblować, kiedy uderzyć na bramkę kiedy podać do lepiej ustawionego kolegi. Jak jest bez formy to stara się bazować tylko na dryblingu, którego jest w większości jego akcji o wiele za dużo. Mam nadzieje, że już nie długo zobaczymy go w pełnej krasie bo Alexis w szczytowej dyspozycji jest fantastyczny i potrafi zrobić coś z niczego. Szkoda tej kontuzji bo trochę go wybiła z rytmu kiedy już zaczął wchodzić na ten wyższy poziom.
goal.com/en/news/722/la-liga/2016/02/21/20565052/vermaelen-barcelona-training-shocked-me?utm_source=facebook.com&utm_medium=referral&utm_campaign=enfb
Polecam przeczytac
FabsFAN, tradycyjnie. Za powtórką meczu.
Po 10 minutach meczu Rayo z Sevillą pokazana została statystyka dotycząca celnych podań, liczby niezbyt ładne bo 50% dla Rayo i 40% dla Sevilli xd
Pauleta
Jak taki stary to go nie dodawać w takim razie. Musiałem go gdzieś ominąć ;)
To el capitano mowi wszystko
pumeks
Rozumiem o co ci chodzi, ale kto miał wczoraj grać klepką przy takim składzie(a innego raczej wystawić się nie dało)? Dla mnie brakowało bardziej niż zagrań z klepki napastnika z krwi i kości na boisku. Jedynym prawdziwym był Welbeck, ale często grał z boku i nie miał kto zamykać akcji, zwłaszcza na początku meczu.
Tak czy inaczej we wtorek będzie zupełnie inaczej, z wczorajszego składu zagra maksymalnie 2 zawodników, a Barcelona autobusu nie postawi.
Niech wygra City, w późniejszych fazach Obywatele mogą być mniej groźni niż Chelsea, która o nic nie będzie grać.
FabsFAN
Tradycyjnie. Za nikim.
Za kim dzis jestescie? Chelsea / City? Ja chyba chelsea, bo lubie zwierzaka coste xD
ziomek1245
Ja nie mam pretensji do samego składu, bo w perspektywie przyszłych, trudnych meczów był chyba optymalny.
Martwi mnie taktyka, która mocno kulała. Jak rywal mocno się broni, licząc na kontry to znając możliwości naszych gwiazd, Wenger powinien zareagować i przyspieszyć grę, nakazać więcej zagrań klepką.
Niestety widzieliśmy zagrania wzdłuż boiska, a po wejściu Giroud, zupełnie tego nie wykorzystali, bo wrzutek brakowało. Szkoda też, że Campbell był mało widoczny.
W powtórce zagrają Ci sami gracze z drobnymi korektami (na ławce rezerwowych :))
JanikK, wywiad sprzed 5 lat jest taki ciekawy?
Ja czuję, że WHU wygra :) Bilić zawsze daje mocny skład na FA Cup, może nie cały podstawowy, ale taki którym mógłby spokojnie wychodzić w BPL. Co prawda ostatnie 5 meczy między tymi zespołami zakończyły się remisami, ale Młoty to inna drużyna pod dowództwem Chorwata :D
lays
A ja właśnie tego nie mam. Oczywiście, obejrzę spotkanie ale bardziej czekam na mecz z United.
Juz sie cholera nie moge doczekac wtorku :D
Btw. Powinno się to znaleźć w newsie, jest na pewno ciekawsze niz galeria po meczu z drużyna x
Lays
Tego sie nie spodziewałem, ale nie ma co wracać.
Kapitan Arsenalu Cesc Fabregas wziął na siebie odpowiedzialność za odpadnięcie z Ligi Mistrzów na Camp Nou. Kanonierzy pokonali Barceloną 2-1 przed własną publicznością ale nie byli w stanie zatrzymać Katalończyków na Camp Nou i ostatecznie przegrali 3-1 (4-3 w dwumeczu). Fabregas przyznał, że jego zachowanie było niepoprawne i przez niego Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów.
- Rewanż na Camp Nou był jednym z najważniejszych meczów w mojej karierze. Wracałem do Barcelony jako kapitan Arsenalu, z dobrym wynikiem na wyjeździe, grając przeciwko przyjaciołom i z moją rodziną oglądającą z trybun. Mieliśmy ogromne nadzieje i oczekiwaliśmy wiele, ale skończyło się to katastrofą a ja jestem winowajcą. Jestem w 70% winny odpadnięciu z Ligi Mistrzów. - powiedział Fabregas dla Don Balon.
- Poczułem ból w udzie po 14 minutach i cały mój świat się wtedy zawalił. Spojrzałem na zegar i zorientowałem się że graliśmy tylko 15 minut. Opuściłem już finał Carling Cup i nie grałem w meczu wcześniej żeby być gotowy na rewanż. Nic nie czułem przed spotkaniem, ale doznałem kontuzji gdy przejąłem podanie Adriano. Miałem tą kontuzję wcześniej i mówiłem sobie żeby się nie poddawać. - mówi kapitan.
- Gdybym wtedy opuścił boisko, co powinienem zrobić, żałowałbym tego do końca życia. Ludzie myśleliby, że nie chcę grać. Bardzo chciałem kontynuować grę mimo, że nie mogłem nic robić. Nie mogłem się swobodnie poruszać ani biegać. - powiedział Cesc.
Najgorszym momentem Fabregasa w tym meczu była jednak strata piłki przed polem karnym Arsenalu która doprowadziła do straty gola przez jego zespół.
- Bardzo cierpiałem i wtedy zdarzyła się ta sytuacja. Nie jestem zawodnikiem który wykopuje piłkę na aut w trudnej sytuacji. Nie wiedziałem co zrobić i ostatecznie straciłem piłkę. Iniesta asystował Messiemu i wszystko się zawaliło. Byłem bardzo zawiedziony. Zrozumiałem, że zachowałem się egoistycznie. Nie myślałem o interesie drużyny tylko o sobie, chciałem grać. Zapłaciliśmy za to słoną cenę. Ja nie grałem dobrze a drużyna przegrała. - powiedział Fabregas.
- Wielki ból sprawiłem też swojej rodzinie którzy wiedzieli od razu, że coś jest nie tak. To był naprawdę dzień który należy zapomnieć, ale przynajmniej wyciągnąłem wnioski z tego błędu. - zakończył El Capitan.
pumeks
Ale jak byś to lepiej rozegrał? Przypominam, że we wtorek jest mecz z Barceloną. Gdyby Chambers grał w środku to wtedy Bellerin musiałby grać na prawej stronie, a w LM czeka na niego Neymar. Arsenal cisnął cały czas, ale Hull postawiło taki autobus, że ciężko było przejść. Wenger wpuścił najlepszych ofensywnych piłkarzy z ławki, mówienie że wejście Sancheza spowodowało tylko chaos ma sens tylko dlatego, ze mecz się skończył i każdy wie jak zagrał. Dla mnie powtórka tragedią nie jest, bo i tak rezerwy będą tam grać. Przynajmniej więcej szans pokazania się dostanie Elneny czy Chambers.
Oceniając jeszcze wczorajszy mecz, kilka wniosków:
- skład mieliśmy mocny ale taktycznie nieprzygotowany do gry
- może Chambers powinien wejść na pozycję Flaminiego (akcje przerywa tak samo ale jest szybszy i lepszy technicznie)
- wejście Sancheza spowodowało straszny chaos, bo włączył mu się OX i kiwał się przy każdej akcji zamiast oddać piłkę gdy już go kryło 2-3 przeciwników
- wejście Giroud niepotrzebne, bo i tak nikt mu nie wrzucał piłek na głowę, no może poza jedną akcją, którą po zgraniu głową, spierdzielił OX
- Welbeck na duży plus, czuję, że postraszy farselonę z kontry
- Walcott bez błysku, szarpał w swoim stylu
- obrona nie miała za dużo do roboty więc nie ma co oceniać
- Iwobi mimo kilku strat zagrał dobry mecz, świetnie kiwa i ucieka rywalom, gorzej z odegraniem piłek
Podsumowując powtarzam, że zremisowaliśmy, bo mecz był źle przygotowany taktycznie.
peciakk
Szkoda bo start mial niesamowity az sam w to nie wierzylem ze tak odzyl noo z Seri A to wyciagnolbym do nas chetnie Morate i Dybale ale wiadomo ze Juve jest obecnie wieksza marka i nie odda swoich pilkarzy latwo no do tego bym chcial jeszcze napewno wlasnie bacce i pianjca :D
ja bym postawil na WHU i KFC
jak dzisiaj typujecie ?
Sparku@
Ostatnie gra coraz już mniej i po prostu średnio. W zimie Viola sprowadziła nowego skrzydłowego więc i Kuba będzie dostawał coraz mniej szans.
A co do Bacci, lis pola karnego. To nie jest zawodnik który ciągnie grę czy jest efektowny. On czyha na swoją okazję, potrafi strzelić z każdej pozycji w polu karnym, obojętnie czy to lewa czy to prawa noga czy główka. W 28 meczach we Włoszech strzelił już 15 bramek co nie jest złym wynikiem. Jak ma okazje to jej nie marnuje. Taki napastnik by się przydał w Arsenalu.
O zgrozo jaki ładny kurs na WHU
hahaha simplle pauleta dzieki :P
Sparku
makeagif.com/bYDHbx
Sparku,
youtube.com/watch?v=54DG48N4gs0
pytanie dla fanow SERIE A
Jak gra Kuba we Florencji bo jak widzialem poczatki to byl kapitalny, wrecz swietny no i drugie pytanie czy Bacca dobrze gra w Milanie
ej kojarzy ktos takiego GIF-a jest on na silowni laska jakas z fajnym tylkiem cwiczy chyba biega na biezni gsciu opiera sie o atlas ale jakos reka sie mu zeslizguje i upada ta laska sie odwraca zobaczyc co sie stalo a on akurat tak upadl ze odrazu zaczyna pompki robic :D
Kiedy bedzie rozegrany mecz rewanżowy?
Wenger: "Özil was a bit sick over the week, so I decided to leave him out. Ramsey has played many games, so that's why I kept him out." #afc