Jak nie należy grać w obronie, Fulham 2:1 Arsenal
02.01.2012, 19:24, Sebastian Czarnecki 2269 komentarzy
Czy czerwona kartka może całkowicie zmienić nastawienie jednego zespołu? Odpowiedź brzmi: tak, jeżeli mówimy o Arsenalu. Kanonierzy zupełnie nie poradzili sobie ze stratą jednego z zawodników i całkowicie oddali inicjatywę rywalom, którzy mając nawet jedenastu przeciwników stwarzali sobie ogrom sytuacji.
Niezrozumiały jest fakt o całkowitym cofnięciu się do defensywy i jedynie odpieraniu ataków rywali, co okazało się zgubne w skutkach. Kanonierzy zostali ukarani za swoją słabość, która została w stu procentach wykorzystana przez The Cottagers. To Fulham zakończyło to spotkanie z tarczą, a Arsenal na niej. 2:1 dla gospodarzy jest jak najbardziej sprawiedliwe, a zawodnicy Arsenalu dostali to, na co sobie zapracowali postawą w całym meczu - figę z makiem.
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny - Djourou, Mertesacker, Koscielny, Coquelin - Song, Arteta, Ramsey - Walcott, Van Persie, Gervinho
Fulham: Stockdale - Kelly, Hangeland, Senderos, Riise - Sidwell, Murphy, Ruiz, Dempsey, Dembele - Zamora
Spotkanie zaczęło się od mocnego ataku ze strony Kanonierów. Już w drugiej minucie meczu Gervinho mógł pokonać Stockdale'a, jednak przy jego strzale zabrakło odrobiny precyzji.
Kolejne minuty to głównie gra w środku pola i stopniowe rozpoznawanie się przez obie strony. Zarówno Arsenal, jak i Fulham sporadycznie wyprowadzał pojedyncze ataki, ale żaden z nich nie przyniósł nawet najmniejszej korzyści.
W 21. minucie Kanonierzy objęli prowadzenie. Dośrodkowanie Ramseya ze środka pola odbiło się od jednego z defensorów Fulham, po czym spadło na głowę Koscielnego. Francuz dopełnił formalności i zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie.
Minutę później mogło być już 2:0, ale świetnym refleksem popisał się Stockdale, który pewnie zatrzymał strzał Ramseya z najbliższej odległości, a potem dobitkę Aleksa Songa. Mimo, że w obu przypadkach Anglik miał sporo szczęścia, to jednak należy go pochwalić za zimną krew, którą udało mu się zachować aż do samego końca i wyjaśnienia sytuacji.
Gdyby Bryan Ruiz zdobył bramkę w 31. minucie, to odpowiedzialność spadłaby na całą linię defensywy Arsenalu, która bezskutecznie próbowała powstrzymać szarżującego Kostarykanina. Były piłkarz Twente sprawnie wymanewrował kilkoma zawodnikami w czerwono-białych trykotach, po czym oddał strzał obok bramki Szczęsnego.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, a sama gra nieco się uspokoiła. Kanonierzy zeszli do szatni z jednobramkową przewagą, z czego na pewno mogą być zadowoleni.
Już na początku drugiej odsłony meczu gospodarze chcieli doprowadzić do wyrównania. Najbardziej aktywny w pierwszej połowie Ruiz doszedł do dobrej sytuacji, po czym oddał strzał prosto w Wojtka Szczęsnego.
Kolejne minuty nie przyniosły nam większych wrażeń, gdyż Kanonierzy całkowicie uspokoili grę i nie chcieli wdawać się w otwarty bój, by narazić się na szybkie kontry zawodników Fulham. Podopieczni Arsene'a Wengera starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce, by zniwelować do minimum ataki gospodarzy.
Fulham zdołało groźnie zaatakować dopiero w 64. minucie, i to ze stałego fragmentu gry. Senderos uderzał głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale zabrakło mu naprawdę niewiele.
W 65. minucie Wenger postanowił przeprowadzić zmianę. Całkowicie bezproduktywnego Walcotta zastąpił Tomas Rosicky.
Minutę później Fulham stworzyło sobie kolejną sytuację do zaskoczenia Wojciecha Szczęsnego. Bryan Ruiz dośrodkował na głowę Dempseya, a ten uderzył obok bramki. Zabrakło naprawdę niewiele i do samego końca wszystko wskazywało na to, że The Cottagers jednak doprowadzą do wyrównania.
W 74. minucie Yossi Benayoun zmienił na boisku Gervinho.
Fulham atakowało coraz groźniej, a w 75. minucie stworzyło sobie sytuację wręcz idealną. Po sporym zamieszaniu w polu karnym Arsenalu do piłki doszedł Ruiz, który bez chwili zawahania zdecydował się na strzał z pierwszej piłki. Na wysokości zadania stanął jednak Wojciech Szczęsny, który popisał się fenomenalnym refleksem i nogami zatrzymał uderzenie.
W 78. minucie Kanonierzy mieli utrudnione zadanie bronienia wyniku, gdyż drugim żółtym, a w konsekwencji oczywiście czerwonym, kartonikiem ukarany został Johan Djourou.
W 81. minucie Arsene Wenger postanowił bronić wyniku, więc w miejsce Aarona Ramseya posłał do boju Sebastiena Squillaciego.
Niestety nie udało się zachować prowadzenia. W 85. minucie poważny błąd popełnił Wojciech Szczęsny, który nieszczęśliwie wybijał piłkę. Futbolówka trafiła do Senderosa, który dograł do Sidwella, a ten z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce.
Po straconej bramce Kanonierzy postanowili bronić wyniku i całkowicie oddać inicjatywę gospodarzom, za co zostali ukarani na minutę przed końcowym gwizdkiem sędziego. Bobby Zamora wykorzystał dobre podanie od Sebastiena Squillaciego i pokonał Szczęsnego, który w tej sytuacji nawet nie drgnął. 2-1 dla Fulham.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kanonierzy postanowili udzielić światu krótkiej lekcji, jak nie należy grać, kiedy broni się wyniku i na boisku ma się jednego zawodnika mniej. Podopieczni Arsene'a Wengera całkowicie się zamknęli po czerwonej kartce dla Johana Djourou, za co zostali surowo ukarani. Nie zapominajmy jednak o fantastycznym duchu walki The Cottagers, którzy aż do ostatniego gwizdka pana Probberta wierzyli w zwycięstwo i do samego końca szturmowali na bramkę Szczęsnego. Fulham zasłużenie zdobyło 3 punkty, czego należy im pogratulować.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
arsenal.com/news/news-archive/wenger-we-had-chances-to-kill-the-game-off-
Wypowiedź pomeczowa Bossa
Kanonier8 > Kosa niczym się nie wyróżnił oprócz gola ? Haha
Kanonier8, przy tym wszystkim była ironia. bo na tej stronce krąży przekonanie, że RvP , Kosa, TV5, jack, Gerwazy to świętość, zajebisci w kazdym meczu. Ramsey, SS, Ruskie, Theo to śmiecie wg niektórych ;]
tak w ogole widac ze wenger cwiczyl stale fragmenty gry z chlopakami. praktycznie kazde dosrodkowanie z roznego to mega zagrozenie, a ich rozne na spokojnie wybijane ...................
nie
r4msez, rozumiem że ironia z RvP lecz przy Ramseyu i Kosie nie wyczułem. Dla mnie osobiście Ramsey wypadł super przy artecie songu czy rosickim. Co do kosy kto co lubi ale nie popisał się niczym oprócz bramki
@ste100
Ja też nie, ale z pewnością tak będzie.Już nie raz AW pokazał, że woli graczy których sam odkrył.To jest jego największa wada.Przynajmniej ja tak uważam.
Dziadyga - co do Walcotta masz 100% racji, przez kilka sezonow juz gra caly czas to samo gowno. Dziwne, ze dopiero teraz coraz wiecej osob to dostrzega.
Robin potrzebuje odpoczynku.
Na chwilę obecną jest zajechany, a jak AW będzie go zajeżdżał jeszcze bardziej to skończy się to kontują.
@Kanonier8
zaraz Cię połowa tutaj zbluxni za oceny Ramseya, koscielnego, Rvp.... co Ty se wyobrażasz, żeby Robinka nie wywyższać? ;] Ramsey Solidny mecz? on grał wgl. przeciez same straty :)
BTW. dobre oceny IMO :)
pauleta19 - > jedna wina Wojtka a druga esesmana
Cała czołówka dostaje w plecy to i my musieliśmy - proste , Premier League ;D
@uszko
Nie wierzę by Arteta trafił na ławkę po powrocie Jacka...
United i my musimy sobie radzić bo mamy szpital. Ale zwycięstwo był już tak blisko, a jednak, kilka błędów i lipa. Robin, Arteta, Song, Walcott mogliby sobie już odpocząć, ale gdzie, po co nam rotacja? Za nich Chamakh, Coqq, Rosa, AOC i na lewej Miquel. Czasem nie można wystawiać max. składu, granie 27,31,2 to jest jakiś koszmar dla organizmu, ale wiadomo jak AW zapyta się Robinowi, chcesz grać? To co on ma mu odpowiedzieć ..
Squillaci nie zawinił przy bramce? O.o
Ciekawych rzeczy się dowiaduję...
Dla mnie mecz fajnie zagrany w pierwszej połowie. Rażąca nieskuteczność lecz akcje w tempie. Brakowało tylko celnego strzału. Co do pojedynczych zawodników to tak :
Szczęsny- nie ma co się oszukiwać, zawalił przy pierwszej bramce, przy drugiej już nie koniecznie, mógł się lepiej zachować ale skąd miał wiedzieć co Zamora knuje.
Coquelin- jak dla mnie fenomenalny mecz w jego wykonaniu. Dla nietypowej dla siebie pozycji pokazał klasę.
Djourou, Kosa, Mertesacker- przeciętne mecze. Per pomimo wzrostu słabo gra głową. Dziwne :o
Ramsey- solidny mecz . Ładny strzał, asysta lekko na farcie ale asysta , podania i wizja mogła się podobać
Song - dobry mecz ale mógłbyć lepszy.
Arteta- to on grał ?
Gervinho- mecz jak dla mnie zagrał na wysokim poziomie. Waleczny, biegał , ładnie kiwał. Było go pełno.
Walcott- przeciwieństwo Gerwazego. Tylko biegał :D strzały na poziomie B klasy... te jego dośrodkowania? KOSZMAR. Nie wiem czy to brak formy czy zmęczenie ale on powinien stracić miejsce w 11.
Van Persie- średniawka. Po cichu liczyłem że błyśnie czymś ale nie można od niego wymagać żeby robił za 3 na boisku.. Fajne zagrania lecz strach przed uderzeniem z daleka. Raz miał super okazję do spróbowania
Powiem tak..Ten Walcott to od dawna jest słaby a nie od kilku meczów jak niektórym się wydaje..Bo to za piłkarz który praktycznie przez 5-6 lat niczego nowego sie nie nauczył ? Tylko ten sprint i tyle co ma do zaoferowania,dryblingu nie posiada,no chyba,że jak Błaszczykowski zwód na prawo nogę i jazda haha.O dośrodkowaniach tym bardziej nie ma co mówic,jest anemiczny..Wyjdzie mu 1 na 100 strzałów dobrych i tyle.Nie wiem co niektórzy w nim widza i czesto bronią..Chyba jego szybkość tylko jak u Chamakha tonę żelu na włosach a nie umiejętnośći.."Najgorsze" jest to,że dla Theo wyjdzie też raz na "ruski rok" jeden mecz,często ten gatunkowo z wazniejszych i każdy zapomina z nim na czele jak gra w innych spotkaniach,więc wydaje mu się,że jest fenomenalny czy jaki ch*j ? I dlatego zamiast progresu jest regres jego umiejętności..cofa się w rozwoju piłkarskim.
O meczu nie ma co pisac..1 połowa b.dobra i co się nagle w szatni stało ? Zapomnieli jak się w piłkę gra ? Czy może jak prawie zawsze dopisywali już sobie 3 pkt na nasze konto ? Ale naprawdę w jednym meczu taka różnica to..nawet amatorzy nie mają takich wahań formy.O naszych "mistrzach: typu Squill,Almunia,Chamakh,Arsza czy Walcott nie ma nawet co wspominać,jak dla mnie wszyscy z klubu powinni wyleciec,razem z tym przereklamowanym i "złotym chłopcem angielskiej piłki i wieczna nadzieją" Walcottem.Szkoda na nich pieniędzy,szukac odpowiednich grajków i jazda.Park po co jest ? Chamberleina dlaczego Wenga nie daje ? Na 100 % zagrałby lepiej od Theo który bądźmy szczerzy jak zawsze..nie mysli na tym boisku a szczyt mojej frustracji na jego temat która już od 3 lat się zbierałą to to 1vs1 w meczu z QPR..
Titi wracaj jak najszybciej i pokaż jak się gra w piłkę !! Szczególnie temu Theo który nawet pokory ostatnio nie ma..Zamaist za wywiady(żeby chociaż coś mądrego mówił) to niech się za trening i grę bierze.
Nie mamy mentalności zwycięzcy. W 1 połowie gra wyglądała całkiem solidnie, były sytuacje, które trzeba wykorzystać,a przy wyniku 0:2 gra się dużo łatwiej.
A gadanie, że mamy jedną z najlepszych defensyw w Anglii jest G warte, wystarczy spojrzeć na stracone bramki, bo z czego jak nie z bramek straconych rozlicza się obrońców ?
Praktycznie każdy mecz gramy tą samą kadrą, mało rotacji, 0 przerwy - wychodzi zmęczenie.
Konieczne transfery, jednak Podolski już odpadł przynajmniej do lata, jego agent stwierdził, że w zimę nie odejdzie. Jeśli jest jakaś możliwość wyciągnięcia De Rossiego z romy to koniecznie trzeba go zaklepać na lato bądź wyłożyć baniek parę teraz.
kuźwa zejdzcie z Arszy, Ramseya i SSa juz... gdzie Wasz zajebisty Robinek, Gerwazio co? zobaczymy jak Jack wróci, widze ze macie 100% pewnosc ze bedzie forma jak przed kontuzją. widze ze niektorzy to kibicują PIŁKaRZOM, a nie KLUBOWI ;]
COME ON YOU GUNNERS!
BTW. Nasri grał lepiej od Aarona w jego wieku? nie sądze ;]
Siwy666 ... Najgorsze są te strzały zza pola karnego
To jak, wiecie coś o Ursmanowie?
Juz 6 porazek, niezle, Newcastle ma mniej.
creatiVe4
Po każdym przegranym meczu sie mówi ze moze teraz Wenger przejrzy na oczy i tak dalej i tak dalej, ale niestety nic takiego sie nie dzieje. On juz raczej nigdy nie przejrzy
@ filip999 - a to nie, nie :D Musiało Ci się coś pomylić :P
PS.
Polecam opisy piłkarzy na Nonensopedii... MIAZGA :D
madjer
Mówisz,że brakuje nam charakteru.Ok,to jest jakiś powód ale moim zdaniem głównym powodem jest SŁABA organizacja w grze.Fajnie jest jak sobie gramy piłką ale gdy ją stracimy,nie potrafimy jej błyskawicznie przejąc,do tego dochodzi beznadziejna gra w pressingu plus tacy piłkarze jak Arsha.Popatrzmy na Messiego,gdy straci piłkę od razu rusza do szybkiej próby jej odzyskania.Przypomina mi się ostatnie spotkanie Barcelony z Realem,Argentyńczyk stracił piłkę przed polem karnym i przebiegł jakieś 50 m by ją odzyskac.A u nas?Nasz drogi Rosjanin tarza się na murawie.Mówi się ,że Barcelona to lalusie,aktorzy itp. ale oni pokazują większe zaangażowanie na boisku niż Kanonierzy.Z Gervinho jest podobnie.
Najbardziej wkurza mnie to że ciśniecie Squillaciego ,ale to już chyba tak z przyzwyczajenie ... Po prostu zawalił cały zespół ,a nie Squillaci ,ale sobie dalej to tak tłumaczcie ...
może Squillaci nie zawinił, ale on zawsze jak wchodzi przynosi zespołowi pech...
@ste100
Nawiązując do twojego pytania, ja mam nadzieję że gdy wróci Jack to Ramsey wróci na ławkę. Czasem mam wrażenie, że gość próbuje więcej niż potrafi. Może kogoś podać to woli przetrzymać piłkę bo to on ma być tym co wykona jakieś spektakularne podanie, głupie triki w środku pola, głupie straty jak te podanie to Walcotta na początku spotkania gdy na aut piłka wyszła, zresztą w każdym meczu ma przynajmniej 1 głupią strate. Dla mnie powinien siąść na ławkę, patrzeć i uczyć się. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale sądzę, że Ramsey zamiast współpracować z Artetą, rywalizuje z nim.
Co do graczy: Robin nie miał sił na druga połowę, powinien wpuścić wtedy Chamakha!
Walcott co za tragedia, przynajmniej 6 akcji/sytuacji skopał koncertowo. Wolę oglądać Arszawina
Drużyna do 75 minuty trzymała się jeszcze, ale potem już kompletnie padła.
Mimo wszystko to Arszawin powinien wejść za Walcotta
Zmiana Ramseya na Benayouna OK, pod warunkiem że byłby na boisku Arszawin
Arteta: zajechany kompletnie zawodnik. Miquel miał go zmienić a Coq miał grać na DM.
Szczęsny może i dobrze bronił,ale w wyjściach do dośrodkowań wyglądał jak Flappyhandski z najgorszych koszmarów.
2. wielbłąd skończył się 1. golem, pierwszy tylko wielkim strachem
Niestety nieszczęsna główka SS18 dopełniła zniszczenia. Wysiłek drużyny poszedł na marne.
Przecież drużyna bronić się potrafi, ostatni raz strarcili więcej niż 1 bramkę w lidze w meczu z Ch3ls5a 29X
kamil_malin - > jakiejkolwiek kasy powinniśmy żądać tylko za Andrzeja ..Skill i Almunia blokują innych a ich wartość jest w granicach 1-2 mln ..nie zbiedniejemy..Szaman przyszedł za darmo..a chętnych , którzy nawet coś zapłacą na pewno kilku by się znalazło
O Arszawina pytał Zenit. Myślę, że Rosjanina uda się gdzieś sprzedać. Chamakh? Możliwe, że wróciłby do Francji, ale kto wie. A pozostałą dwójkę to pocisnąć komuś za czapkę gruszek...
ElSar
Sorry! Widzę że się powtórzyłem:)
Najbardziej żal mi tych debili, którzy piszą: "Squillaci wszedł na boisko i od razu straciliśmy 2 gole".
uszko > Po co Hummels na ławę ?
Kosa i Vermaelen lepsi .
Mertesacker też z meczu na mecz coraz lepszy ,a nie zapominaj ,że mamy również Miquela i Bartleya na wypożyczeniu w Rangersach ,który dziś zagrał kolejne spotkanie dla nich .
http:// ryjbuk.pl/wpadka-pilkarza-276251
bez spacji...
ElSar ... Van Persie ładny bezwład ... hahaha
http://ryjbuk.pl/wpadka-pilkarza-276251
jedyny trafny komentarz do dzisiejszego meczu...
Rynkos7 --> Carl z samego początku może nie grał super, ale potem gdy Sagna złapał kontuzję, to złapał rytm meczowy i trzeba to przyznać, szło mu całkiem nieźle. Śmiem twierdzić że nikt w Arsenalu nie ma tak dobrych dośrodkowań jak on.
@ste100
Sam nie wiem.Ale myślę że Arteta.Dlaczego myślę, że będzie to mój ulubiony piłkarz?A dlatego że jest u nas pierwszy rok, a tacy nigdy nie mają łatwo w żadnym klubie.Mikel musi zbudować zaufanie, u mnie już takie miał kiedy grał w Evertonie.Kiedyś myślałem, że fajnie by było, jakby u nas grał i proszę, marzenie się spełniło.Mam nadzieje że Wenger spełni moje następne marzenie w postaci Hummelsa i Poldiego.
@ concrete13
Jasne jest kilku, pytanie czy są chętni na m.in. Squillaciego, Almunię, Arszawina, Chamakha?
Bez pozbycia się któregokolwiek z nich na transfery nie ma co liczyć, chyba że zawodników poniżej 21 roku życia. :)
@ madjer
Wybacz, ale nie wiem co masz na myśli.
pauleta 19 no z Santosem to spieprzył sprawę .Ciekawe po co go wystawiał w meczu z Olimpiakosem :/ ??
dzisiaj zdecydowanie ramsey > arteta. ten drugi w pierwszej polowie sam pozbawil sie co najmniej 2 asyst, bo nie ma jaj zeby zaryzykowac i podac czasami ... do przodu ?
Może to otworzy oczy Wengerowi, kto wie.
kwejk.pl/obrazek/794247/nie,trafi%C5%82,w,pi%C5%82k%C4%99.html
To dokladnie opisuje co dzis zagralismy :)
miki - nie samobojcza, z tego co wiem to dla nas :D
Zresztą możecie sobie krytykować Djourou, ale ja cieszę się, że to on gra na prawej obronie a nie Jenkinson. Mam nadzieję, że nie będę go musiał oglądać nawet gdy będzie zdrowy.
Tak jest te wszystkie nasze wpadki to wina sędziów :P
Wenger szuka usprawiedliwień tam gdzie nie trzeba.
Sam sobie strzelił w kolano, oszczędzając na ławce, wystawiając Santosa w meczu o pietruszkę i dając grać takim 'tuzom' jak Squillaci i Djourou.
Sędziowie nigdy nam nie pomagali i musimy sobie z tym radzić.
Prawda jest taka, że 3 minuty po strzeleniu gola na 0:1 powinniśmy prowadzić 0:2 - tylko własnej indolencji strzeleckiej zawdzięczamy męczarnie w drugiej połowie i ostateczny wynik.
kamil_malin - > racja..kandydatów to pozbycia jest kilku..
kamil_malin ... Nie ważne jak zaczynasz tylko jak kończysz :P
@Malenki
+100
Walcott gra dno bo nie ma konkurencji - zaliczyłby kilka razy ławę kosztem Arszy/AOC to momentalnie zobaczylibyśmy zaangażowanie i motywację.
Mnie tylko ciekawi kto wyleci z tej "stałej" jedenastki Wengera po powrocie Jacka...