Jak przegrać wygrany mecz, czyli Arsenal 2-3 Tottenham!
20.11.2010, 14:50, Szymon Ortyl 1531 komentarzy
Trudno w to uwierzyć, ale jedynymi zawodnikami, którzy nie mogli wystąpić w dzisiejszym meczu z powodu kontuzji, są niedostępni od dłuższego czasu Aaron Ramsey i Thomas Vermaelen. Od pierwszej minuty w podstawowym składzie wystąpili za to Laurent Kościelny i Denilson, którzy zastąpili Jacka Wilshere'a i Johanna Djourou. Na trybunach Emirates Stadium zasiadło wiele znanych osobistości, w tym były kapitan i legenda klubu - Thierry Henry.
Już w 1. minucie dobrą okazję na zdobycie pierwszej bramki miał Samir Nasri, jednak w ostatniej chwili piłkę spod nóg francuza wybił William Gallas. Uderzony łokciem w głowę pomocnik Arsenalu przez kilka minut wyglądał na lekko zamroczonego, jednak po chwili wrócił do gry.
W 3. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Gareth Bale oddał techniczny strzał na bramkę Kanonierów, jednak piłka wylądowała w rękach pewnie interweniującego Łukasza Fabiańskiego.
6 minut później po fenomenalnym podaniu Cesca Fabregasa, Samir Nasri źle przyjął piłkę, do której ruszył Gomes. Brazylijczyk nie zdołał jednak chwycić piłki, która przeleciała obok jego wyciągniętych rąk a Nasri z niemal zerowego kąta wpakował ją do siatki Kogutów.
W 22. minucie po strzale Cesca Fabregasa za pola karnego, piłka minęła prawy słupek bramki Tottenhamu.
3 minuty później, po akcji Fabregasa i asyście Arszawina, gola na 2-0 w ekwilibrystyczny sposób strzelił Marouane Chamakh.
W 45. minucie Kaboul w ostatniej chwili zatrzymał wbiegającego w pole karne Chamakha. Minutę później Fabregas rozegrał piłkę na skrzydło do Bacary'ego Sagny, który zauważył świetnie ustawionego Nasriego, jednak podanie obrońcy Arsenalu było zbyt mocne i zdobywca pierwszego gola w dzisiejszym meczu nie miał szans na opanowanie piłki. Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.
5 minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania, obrońcy Kanonierów za bardzo zaangażowali się w atak swojego zespołu, co umożliwiło Tottenhamowi wyprowadzenie kontrataku zakończonego bramką Garetha Bale'a.
W 55. minucie groźny strzał na bramkę Fabiańskiego oddał Modric, jednak piłka przeleciała kilka centymetrów nad poprzeczką. Kilka sekund wcześniej na boisku w miejsce Maroune Chamakha pojawił się Robin van Persie.
W 65. minucie po idiotycznym zagraniu Cesca Fabregasa ręką w swoim polu karnym, gola dla Tottenhamu z 11 metrów zdobył Van der Vaart.
W 70. minucie piłkę do siatki Kogutów skierował Squillaci, jednak bramka nie została uznana, gdyż podający do obrońcy Arsenalu Fabregas był na spalonym. 7 minut później Fabregas oddał świetny techniczny strzał, jednak wspaniale w bramce Spurs interweniował Gomes. Kilka sekund później po świetnym dośrodkowaniu Robina van Persiego, Laurent Koscielny nie potrafił skierować piłki głową do pustej bramki Tottenhamu.
W 82. minucie po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Arsenalu, piłkę na aut ratując kolegów z drużyny wybił Alex Song. Minutę później żółtą kartką za faul na Bale'u ukarany został Koscielny.
3 minuty później, Cesc Fabregas nie upilnował w polu karnym Kaboula, który głową skierował piłkę do siatki Kanonieró.
W samej końcówce spotkania Tomas Rosicky oddał jeszcze dobry strzał z dystansu, jednak nie zdołał zmienić wyniku. Kilka sekund później sędzia zakończył spotkanie.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dramat.Widać ,że nie jesteśmy dojrzali aby zdobyć mistrza Anglii.Jak pisał Zuzu,nie mamy charakteru,nie potrafimy utrzymać korzystnego dla nas wyniku,brak nam piłkarzy z charakterem,gramy czasami bardzo chaotycznie,nasza defensywa jest straszna,jedynym obrońcą który prezentuje wysoki poziom to Verma ,którego nam teraz bardzo brakuje.Cesc grał dziś nawet dobrze,chciał się zrehabilitować po swoim błędzie,niestety nie udało się.Dlaczego w środku pola nie ma duetu Cesc-Nasri tak jak w Barcelonie Xavi-Iniesta.Song grał by na DM i git.Podobno miała być walka między Teho i Bale ale wyszło z tego gów**.
I co się tu dziwić skoro nie umie się przeciwnika wykończyć na 3-0 trzeba niestety przegrać. Sprawiedliwym wynikiem byłby remis, choć gdy uderzał Koscielny miałem nadzieję na 3 punkty. Zastanawia mnie jedno - dlaczego gdy przegrywaliśmy 3-2 nie stworzyliśmy sobie praktycznie ani jednej sytuacji poza strzałem Rosy....
Mając w bramce Fabiańskiego, na obronie Koscielnego a w ataku Chamakcha to można grać ale chyba kur** w bierki!!! Ile razy mamy przegrać w takim stylu żeby Wenger to zrozumiał?!
Jestem podwójnie wściekły nie dość, że przegrali wygrany mecz to jeszcze muszę jutro jechać kupić nową klawiaturę bo z nerwów wywaliłem ją rzez okno i muszę siedzieć na laptopie. Cały dzień czekałem na ten mecz i co? dupa
A do mnie to nadal nie dociera! Jak to można było przegrać?! Nie mam zielonego pojęcia, zaiste.
Śmieszy mnie jedynie to, jak w przerwie wszyscy nasi zawodnicy byli wychwalani pod niebiosa, a teraz są mieszani z błotem. Wiadomo, że na to zasługują po tym co odwalili, ale ja jestem zdania, że lepiej wydawać opinie po meczu, a nie w trakcie.
zaskoczylo mnie zachowania Fabreasa podczas wolnego gdy uniusl reke
nie pamiętam meczu, który by mnie tak delikatnie mówiąc ZDENERWOWAŁ jak ten...po raz kolejny frajerstwo z naszej strony i myśl, że mecz sam się wygra, albo, że jest już wygrany, żaden z naszych zawodników nie zasługuje na jakąkolwiek pochwałę, dali dupy po całości wszyscy, tak przegrać, grając wcześniej niesamowicie o przegrać takie derby to jest wstyd i hańba.
No, ale co powiedzieć: Dumni po zwycięstwie wierni po porażce, always and forever, a do końca sezonu daleko, także bez komentarzy, że po mistrzostwie.
Stawiać na nogi Thomasa bo brakuje mi walki!
RvP niech się w końcu wyleczy!
Arshavin niech zacznie grać. Pamiętam jak kiedys walczy o każdą piłke. A teraz ? Gwiazdorek wielki!
Walcott musi grać od początku!
Musimy zrobić Emirates twierdze!
WALCZYMY DALEJ! ARSENAL!
Kto nie idzie do przodu ten się cofa. Zmiany są konieczne i niezbędne. Potrzebny jest ktoś, kto wniesie ducha zwycięzców do drużyny. Umiejętności techniczne są ok, kondycyjnie wydaje się być nieźle, ale mentalnie jesteśmy na poziomie polskiej ekstraklasy...
To skutek braku koncentracji w drugiej połowie. Myśleli chyba, że mecz już jest wygrany. Mam nadzieję, że wezmą się w końcu za siebie.
dalismy z siebie ile moglismy, po prostu totenham jest o wiele lepsza druzyną niż kiedyś, my transferami się poniękad oslabiliśmy, oni zaś wzmocnili. Cóż, ładny mecz. Totenham był lepszy, pokazali nizezlomność i bardzo ładny futbol w drugiej połowie. Nie co płakać, wygrał lepszy - a prz najeszym obecnym składzie przegrywać z totenhamem po zaciętym meczu to nie wstyd.
Przegraliśmy wygrany mecz, trudno! Ciężko przeboleć taka porażkę, skoro to my graliśmy świetnie. Tak psioczycie teraz na Chamakha ale jak strzelił gola to wszyscy go zachwalali! Fakt faktem, że w drugiej połowie Chamakh zagrał źle, ale zastanówcie się w większości co piszecie! Teraz wszyscy chcecie żeby Cesc sobie poszedł do więcejniżklubu a za dwa spotkania będziecie za nim płakali! To, że zawalił sytuację po której był karny to jedno, ale to że zaliczył asyste to już nikt nie pamięta. Przy odrobinie szczęście mógł gola strzelić ale nie strzelił. Jeszcze Arsenal będzie błyszczał w tym sezonie!!! A wy sie qwa zastanówcie co piszecie. Jak wygrywamy to jest pięknie a teraz wszyscy obrzucacie piłkarzy ( może nie wszytkich i Wengera) obelgami. Zastanówcie się dobrze czy chcecie dalej kibicowac Arsenalowi bo jak czytam wiekszość wypowiedzi to mi sie rzygać chce.
Nie no nie wierze . Zawsze jak Arsenal jest bliski np. Lidera to w takich meczach przegrywaja. Zawsze ale to zawsze. Nie wazne czy wygrywaja 2:0 czy 5:0 jakims cudem musza przegrac. I bądz tutaj wiernych kibicem. Przepraszam ale mam prawo sie denerwowac . Po I powłowie myslalem ze bedzie ze 4:p i to na lajcie. Pod koniec II liczylem na glupie 3:2 dla Arsenalu. W ostatnich 5 min meczu prosilem o remis.. I co? teraz spadamy na 3 lub 4 miejsce i tak bedzie w kolko. 2,3 miejsce az wkoncu po raz 6 z rzedu pojdziemy na 4 lub nawet 5 miejsce. To juz jest przegecie. Tamten sezon byl spisany na straty bo byla plaga kontuzji ale tym razem na co zgonimy? Fabianski ? Bardzo dobrze bronil. Kazdy bramkarz by nawet to wpuscil. Obrona. Brakowalo nam jednego Thomasa. Duet Fabregas i Nasri na pomocy, jeden z najlepszych duetow w Premier League. Jedynym najslabszym zawodnikiem byl Denilson. Reszta idealnie zagrala . I mimo tego przegrywamy z odwiecznym rywalem ktory nie wygral z Arsenalem na wyjezdzie od 13 lat. No prosze was...
Przynajmniej w LM nam u siebie idzie dobrze...
jak było 2:2 to myśle spoko, chelsea nawet jak wygra to tylko 4 pkt do niej.. i jakos bylem optymistycznie nastawiony, ale po 2:3 to poziom wkurzenia wzrósł. Ale prosze was ludzie nie piszcie: ale zjeby itp.. bo przecież to my graliśmy i prowadziliśmy grę. U nas chamakh 2x z****ł akcje i powinno być 4:0 w 1 połowie i po meczu.. najslabiej dzis wypadł.. ale co tam. bramki totenhamu nie były z wypracowanych sytuacji ani z naszych błędów..
bramka na 2:1 - troche szczęścia (to co zrobil bale to samo powinien chamakh 2 razy)
bramka na 2:2 - zauwazyliscie ze przy tym wolnym to nie do konca byl faul, song przeciez zabiegl mu droge ale nie fałlował.. sędzia zwalił akcje.
bramka na 2:3 - przypadek z dośrodkowania.
Ale i tak jesteśmy najlepsi. HAIL THE GUNNERS
:(
Smutno.
Jak mozna wygrać przegrany mecz.
Cesc nie rozumiem tego co zrobił.
Co sie stalo w drugiej polowie.
Mecz pokazał jedno dla mnie mamy za wolnych napastnikow.
Theo nie licze bo nie gra tylko w napadzie. Poza tym lepiej było chyba zamiast rosickiego wprowadzic Jacka. Lepiej bylo wprowadzic
Eboue zamiast zdejmowac Chamakh.
No ale juz po meczu i latwo sie wtedy mowi to i tamto.
Trudno mecz w plecy ale boli to ze bylo 2:0 a jest 2:3.
I tak wygramy LIGĘ i LM
Jeszcze jest dużo pkt do zdobycia :) ten mecz to jest tylko wpadka, oby takich więcej nie było !! patrzcie też na to że np Cfelsi mogą dziś stracić punkty chociaż jest to mało możliwe, czemu wy tylko minusy widzicie !? !? !?
Mając w bramce Fabiańskiego, na obronie Koscielnego a w ataku Chamakcha to można grać ale chyba kur** w bierki!!! Ile razy mamy przegrać w takim stylu żeby Wenger to zrozumiał?!
jak było 2:2 to myśle spoko, chelsea nawet jak wygra to tylko 4 pkt do niej.. i jakos bylem optymistycznie nastawiony, ale po 2:3 to poziom wkurzenia wzrósł. Ale prosze was ludzie nie piszcie: ale zjeby itp.. bo przecież to my graliśmy i prowadziliśmy grę. U nas chamakh 2x z****ł akcje i powinno być 4:0 w 1 połowie i po meczu.. najslabiej dzis wypadł.. ale co tam. bramki totenhamu nie były z wypracowanych sytuacji ani z naszych błędów..
bramka na 2:1 - troche szczęścia (to co zrobil bale to samo powinien chamakh 2 razy)
bramka na 2:2 - zauwazyliscie ze przy tym wolnym to nie do konca byl faul, song przeciez zabiegl mu droge ale nie fałlował.. sędzia zwalił akcje.
bramka na 2:3 - przypadek z dośrodkowania.
Ale i tak jesteśmy najlepsi. HAIL THE GUNNERS
NIE wierze co zrobil wenger ze zmianami. Theo powinien wejsc w 50 min. jack za denilsona na ost. pol godziny. A cesc nie wiem co on wogole robi kombinyje itp. itd. Przez niego przegralismy 2 i 3 bramka to wylacznie jego zasluga.
Ogólnie r********m krzesło, pilota i coś tam jeszcze. O tym kto co zawalił mówić nie będę bo jestem zbyt naładowany emocjonalnie (może rozładowany). Wierzymy oczywiście w mistrzostwo! Tylko jedno...muszę poszukać kardiologa bo to się może źle skończyć. Nie wiem jak wy ale wynik Arsenalu znacząco wpływa na mój nastrój w ciągu całego tygodnia. Dzisiaj mam po prostu żałobę.
Jednak z tymi barwami zawsze do końca i jeden dzień dłużej.
brg2101 A co było w składzie nie tak ? bo lepszego w tym sezonie nie mielismy chyba .
ta nasza "twierdza" to jakaś pomyłka, ogrywa nas na Emirates kto chce West Brom, Newcastle, a teraz KFC...
trzeba było podpisać kontrakt z Piresem , walczyć o Henrego i pomyśleć o Ljungbergu . Potrzebne doświadczenie od zaraz, doświadczenie + młodość - mieszanka wybuchowa !
Ja widzę że niektórzy nie rozumieją co oznacza 17 lat bez porażki na własnym stadionie z największym rywalem - to nie był mecz z Wigan czy z Birmingham do jasnej kur*y zrozumcie to wreszcie!
trzeba było podpisać kontrakt z Piresem , walczyć o Henrego i pomyśleć o Ljungbergu . Potrzebne doświadczenie od zaraz, doświadczenie + młodość - mieszanka wybuchowa !
trzeba było podpisać kontrakt z Piresem , walczyć o Henrego i pomyśleć o Ljungbergu . Potrzebne doświadczenie od zaraz, doświadczenie + młodość - mieszanka wybuchowa !
Jestem fanem arsenalu od 7 lat i nigdy nie bylem tak wstrzasniety, zalamany i zły jak dzisiaj. Nie wiem co sie dzieje ale trzeba cos zmienic w naszej grze na ES...To co sie dzisiaj stalo to tragedia. A wy sezonowcy to w*********ć! Nadal wierze w szanse na tytuł. Go Go the Gunners!
trzeba było podpisać kontrakt z Piresem , walczyć o Henrego i pomyśleć o Ljungbergu . Potrzebne doświadczenie od zaraz, doświadczenie + młodość - mieszanka wybuchowa !
Co do zarzutow sezonowania od tych wielkich wiernych proponuje zapodac serial na dobre i na zle ta sama filozofia hahah
kamil_9414 - prosze Ci odpusc sobie. Jest takie powiedzenie ze jestes tak dobry jak twoj ostatni mecz a ten mecz byl do dupy, 0 charakteru, 0 jaj. Ja od poczatku sezonu nie potrafie sie przekonac do chamakha, super strzelil ale to co on pozniej wyprawial to koszmar. Mialem napisac kilka gorzkich slow ale szkoda mi klawiatury juz, jedyny + dla nasriego i nikogo wiecej. Moze wenger wkoncu sie zdecyduje kupic obronce porzadnego, zdecydowanie wolalbym dzis DJ widziec niz koscielnego. Dla mnie narazie transfery arsenalu to taki duzy minus, jedynie Squillaci cos pokazuje i tyle
westmar-> też się tak czuje
trzeba było podpisać kontrakt z Piresem , walczyć o Henrego i pomyśleć o Ljungbergu . Potrzebne doświadczenie od zaraz, doświadczenie + młodość - mieszanka wybuchowa !
Wyjazd newcastle 4-0 u siebie 0-1
Wyjazd tottenham 4-1 u siebie 2-3
Co jest ????
Widać było że nie mamy siły w drugiej połowie. Szczeglnie Chamakh który nie miał już siły kończyć akcji wiem coś o tym jak się jest zmęczonym. Arsha to samo. Zginęliśmy marnie w 2 połowie. Jak tracimy bramkę to z rasowych zawodników robią się zagubione dzieci z których żadne nie wie nagle co robić i patrzy po sobie kto coś pociągnie. Szlak trafia po takim czymś.
Chce mi się płakać. Nie mogę w to uwierzyć
Ktoś chyba powinien dawać bany takim userom na westmar.
nie rozumiem jak mozna tak miazdzyc w pierwszej polowie a w drugiej nic nie grac juz... Chyba za luzno bylo w szatni w przerwie ;/ od dzis Wenger powinien ich nawet w takiej sytuacji w przerwie opieprzac za bledy jakie robia a nie piescic ich tam i zeby wyszli na druga polowe jak kozacy na wygrany juz mecz. a teraz do "Aaarsenal" czy jak mu tam : sfrajerzony to jestes ty piszac takie rzeczy, pewnie po pierwszej polowie mowiles jaki to Fabregas jest zajebisty. Ale coz, tacy sa sezonowcy:) szkoda punktow, ale Chelsea dzis tez traci punkty i jestesmy dalej w grze mimo tylu straconych frajersko punktow!! GO GO GUNNERS
Tottenham cały mecz gówno grał, tylko my w ogóle w drugiej połowie przestaliśmy grać. :/ Bramka z dupy dla Tottenhamu po głupocie Chamakha, który wcześniej miał jeszcze ze 2 świetne sytuacje, ale zaczął kiwać i za każdym razem tracił piłkę. Mówcie co chcecie, ale mi w tym meczu brakowało BENDTNERA! On by wszedł w końcówce lub nieco wcześniej i mógłby coś 'wyczarować'. GO GO GUNNERS!!! Wpadka straszna, ale już nie takie historie przeżyliśmy i dalej jesteśmy wierni. :)
Apeluję:
Kto po tym meczu ma wątpliwości co do kibicowania Kanonierom niech natychmiast przestanie im kibicować, bo już wiadomo, że jest sezonowcem.
Ale się banów posypie dzisiaj :D
"Wierni po porażce" ale wytykania tak rażących błędów nikt nam kibicom nie zabroni!!!
Zmiany Wengera w dzisiejszym spotkaniu to jakaś paranoja!!!
zajebiście, najwazniejszy mecz w sezonie! i przegrany tak frajersko, ze nie wiem czy gorzej sie jeszcze da.
Dla mnie to jest koniec świata. Przegrana z tottenhamem boli tak, że nie da się tego opisać, z tottenhamem...
ste100 - mam podobne odczucia co do gry Fabregasa
mike--> mam to samo
Tak pięknie sie weekend zapowiadał .
dalismy z siebie ile moglismy, po prostu totenham jest o wiele lepsza druzyną niż kiedyś, my transferami się poniękad oslabiliśmy, oni zaś wzmocnili. Cóż, ładny mecz. Totenham był lepszy, pokazali nizezlomność i bardzo ładny futbol w drugiej połowie. Nie co płakać, wygrał lepszy - a prz najeszym obecnym składzie przegrywać z totenhamem po zaciętym meczu to nie wstyd.
do ****a moje życie nie ma sensu walic to wszystko tak bardzo mi zależało na tej wygranej jak i wam wszystkim tutaj jednak nasz arsenal w tym sezonie zawodzi i to cholernie boli że przegrywamy na dodatek u siebie z jakimiś cieniakami a 4 porażki to mieliśmy ale w rundzie jesiennej a teraz pokazujemy totalne dno szkoda słów nie wiem co jeszcze może się wydarzyc w tym sezonie wiem natomiast to że przegrywamy mecze u siebie z tymi drużynami z którymi wygrywaliśmy w carling cup i to trofeum chyba zostało tylko do zdobycia bowiem arsenal gra ze sportingiem a gdy przegramy bądż zremisujemy szachtar to wykorzysta i wejdzie za nas na pierwsze miejsce a z 2 miejsca też nie możemy wyjśc bo na 70 proceny trafimy na barce ten sezon będzie taki jak 08/09 nie mamy na co liczyc nra ide dalej płakac
FasterThan Walcott i cała droga społeczność kanonierzy.com - Darujcie sobie teksty In Arsenal We Trust itp, oraz przestańcie obrażać ludzi którzy po prostu są wściekli na piłkarzy. Bo do jasnej cholery od tej drużyny czegoś się oczekuje. Czekamy na mistrza 6 lat, przegrywamy mecz w takim stylu (jestem pewien że to nie ostatni taki mecz w wykonaniu Arsenalu) i zapowiada się na to że będziemy czekać na tego mistrza 7 lat. Wszystkie pretensje do piłkarzy są w pełni uzasadnione a wy nie udawajcie teraz takich wielkich fanów Arsenal Forever.
zawsze dumnie choćby w trumnie
go go gunners
Arsenal to *******one ****e *****e w dupe !!!!!!!!!!! Jak można było to przegrać . Z****li mi dzień za*****e cioty. AW niech już spierdla broniłem go zawsze z nim nigdy nic juz nie zdobędziemy. *****aaa nie zniosę tego najchętniej to bym ich pozabijał