Jak radzą sobie inne kluby Stana Kroenkego?

Jeśli będzie chciał zarobić na Arsenalu to klub musi odnosić sukcesy wierzę że nie jest do tego potrzebny wkład finansowy Kroenke. Wydaje mi się że Arsenal sam z siebie jest w stanie generować kapitał który będzie wystarczał do osiągania sukcesów. Wystarczy że Kroenke nie będzie po ten kapitał wyciągał łap i jedynym jego zarobkiem z Arsenalu będzie to że klub będzie zwiększał swoją wartość.

Ok, czyli czasem kogoś lepszego kupimy, a ogólnie to będziemy szukać półśrodków. Nie będzie ciśnienia na trofea i wciąż te same (dobre i złe) emocje będą nam towarzyszyć.
Będziemy mieć mega farta to wygramy PL, a poza tym możemy walczyć o FA Cup, Top4 i LE.
Czyli to samo co przez ostatnie 14 lat.

Nie ma sensu przyrównywać sukcesów (i finansów) klubów europejskich do tych z USA.

Czemu? Czapki płac.
Colorado Avalanche są po świetnym sezonie i tylko wyłącznie dzięki dobremu zarządzaniu mają jeszcze 12 mln $ pod czapką płac.

Denver Nuggets przekraczają dozwolone wynagrodzenia o prawie 20 mln $.

Co do Rams - Saint Louis to jest "średni rynek", na którym ciężko utrzymać 3 drużyny w głównych ligach (obecnie mają Saint Louis Cardinals w MLB oraz Saint Louis Blues w NHL). Jest to na tyle mały rynek, że nie mają drużyny w NBA.

Czyli generalnie wszystkie "jego" kluby sportowe odnoszą niewiele sukcesów sportowych. Najważniejsze jednak, że są sukcesy finansowe. W końcu to jest dla biznesmena kluczowe. Szkoda tylko, że my, kibice, musimy to znosić :)

@Slaw441:
Stanley, nie wiedzialem, ze masz tu konto i mowisz po polsku :P

@Slaw441:

Dlatego właśnie w artykule powołuję się na niżej wymienione źródła. Nie jest to tekst podpisany jako "własne" - ja po prostu przetłumaczyłem tekst. Od siebie dodałem tylko wstęp wstęp i podsumowanie, w którym podkreśliłem, że specyfika amerykańskiego sportu różni się od tego europejskiego.

W książce sytuacja Rams przedstawiona jest z perspektywy kibiców St. Louis. Autor chciał pokazać, że sport to brutalny biznes. Poniekąd o to samo pretensje mają kibice Arsenalu.

@JP3: No jak nie są ? Jak się zarabia na tej inwestycji to jest sens. Tylko , że my kibice na tym tracimy. Ja jak i wy gdybyśmy byli przedsiebiorcami to i tak każdy by chciał na tym zarabiać. Na tym to polega. Jest tylko różnica. Jeżeli właściciel jest pasjonatem piłki jak my to by inaczej do tego podchodził . Tak jak my w FM aby trofea. Jednak piłka nożna to nie tylko piłka a i biznes. Jest hobby jest interes i po połowie. Niestety my mamy tego drugiego interes. U kogutów mimo braków transferów widać u Levego bardziej te hobby niż u nas.

@Sobieski14:
Nadzieje są takie że Kroenkemu bedzie zależało na tym żeby wrócić do top4 i LM bo tam można zrobić pieniądze, a jak tam wrócimy to moim zdaniem już będzie lepiej niż w ostatnich paru latach Wengera, gdy przez 7 LAT Z RZĘDU odpadaliśmy w 1/16. Jest także nadzieja że skład jaki poskłada i zbuduje sobie Emery będzie w stanie wykorzystywać potknięcia bogatych, dla przypomnienia sezony 15/16, 13/14, 10/11 gdy przegralismy mistrzostwo przez własne wiosenne słabości

Niestety jesteśmy w czarnej D z Kroenke , bo patrząc na dotychczasowy regres i kwoty wydawane na transfery nie widzę nas w czołówce w najbliższych latach. Emery może się dwoić i troić, ale bez solidnych wzmocnień i wydawania dużych pieniędzy na zawodników nie mamy czego szukać zarówno w PL, jak i LM. TOP4 to jest max na tę chwilę i to przy dobrej koniunkturze.

To właśnie może być największy cios dla Arsenalu...

Widać na czym mu najbardziej zależy, a mianowicie na tym żeby klub na niego pracował . Sukcesy boiskowe go nie nteresuja , co najwyżej faza grupowa LM bo tu jest solidny pieniądz . Rosyjscy oligarchii , szejkowie ci pompują ogromną kasę w kluby i oczekują mistrzostw i innych pucharow, a Kroenke nie.

@emelkan99:
Jeszcze dodam że wielokrotnie więcej ludzi w LA (i Californii ogólnie) będzie go uwielbiać za to że Rams wygrają dla nich SB za pare lat, niż teraz go nienawidzi w Missouri. Aha i od 2020 Rams (razem z Chargers) bedą grać na nowym stadionie w LA który buduje Kroenke

Stanowi przejmowanie drużyn wychodzi najwyraźniej finansowo na plus. Drużynom niestety osoba Stana wychodzi bokiem. Trochę mamy pecha, że jest on właścicielem Arsenalu, ale to już większość z nas wie od dawna.

@emelkan99: News dał pole do nadinterpretacji i generalnie negatywniej opinii o Kroenke czy jego decyzjach, gdy kończysz akapit zdaniem od "13/14 nigdy nie dotarli do Playoffs" to raczej negatywnie śwaidczy o drużynie/franchise, podczas gdy wtedy zaczęła się przebuda zespołu. Był to 2 rok od wymiany Melo, ważny gracz starting 5 Gallinari w PO 13' zerwał ACL (po ktorym wracał do formy 2 lata) następnie Iguodala odszedł do GSW (wtedy GSW to byl mlody team z mega potencjalem z Bay Area, teraz Iggy ma z nimi 3 misie końcie). Od 14/15 zaczęli wymieniac trzon i budować przez draft a przebudowa w NBA trwa latami. Jak na rynek drugiego wyboru mają się bardzo dobrze.

Jeżeli chodzi o Rams to ok St.Louis go nienawidzi, tylko co kibicom Arsenalu do St.Louis? Miasto zostało z bublem ale po trosze samo sobie jest winne. W 2012 stadion w St.Louis był zaliczany do trzeciej dziesiątki stadionów a wedlug zasad najmu miał być w top 10. Miasto nie chciało dokonać inwestycji co prawda horrendalnych kwot, ale było na straconej pozycji. Poza tym w USA przenoszenie Franczyz sportowych to normalna praktyka w Europie nieobecna, a nawet jeśli by to się działo, to nikt by nie przenosił klubu z Londynu :D

W przypadku Kroenke i jego biznesow w USA zawsze warto zwracać uwagę na specyfikę Major leagues tym bardziej że tam panują inne standardy i inne zasady

@Slaw441: był kiedyś pomysł zawodowej Ligii piłkarskiej w stylu NBA: Real, United, Bayern itd.

@K4nel:
Chodziło mi o to, że jak interesują cie tylko i wyłącznie pieniądze to nie wiem po co pchać się do sportu, który jednak dla wielu ludzi jest ważny. Można znaleźć inne sposoby zarabiania. Tym bardziej jak ma się głowę do interesu. Stan niewątpliwie ma.

@Slaw441:

Mam wrażenie, że wystąpiła tu pewna nadinterpretacja. Nigdzie nie napisałem, że Stan nie inwestuje w drużyny, bo jak słusznie zauważyłeś w Stanach wygląda to trochę inaczej. Chciałem skupić się głównie na sytuacji z przenosinami Rams - Kroenke jest znienawidzony w St. Louis (powołałem się na książkę Jamesa Montague, tam wszystko jest dokładnie opisane). Co do reszty zwróciłem tylko uwagę na sukcesy zespołów - właściciel też ma na to wpływ (przykładowo prezesem Nuggets jest syn Stana, Josh, i to on odpowiada za wybór trenerów). Powołałem się na te artykuły:

https://www.firstpost.com/sports/stan-kroenkes-arsenal-takeover-a-look-at-chequered-history-of-the-american-owners-other-sports-teams-4918171.html
https://www.newsweek.com/l-rams-arsenal-and-nuggets-how-successful-are-stan-kroenkes-teams-1060409

O Newsweeku nie wspomniałem w źródłach, bo nie zaczerpnąłem stamtąd żadnej informacji. Dziękuję za krytykę, jestem na nią otwarty. Wydaje mi się jednak, że nie napisałem nic niezgodnego z prawdą.Jeśli uważasz, że któreś zdanie wprowadza w błąd to bardzo przepraszam i natychmiast je poprawię.

@Slaw441: Czyli to oznacza że projekt Arsenal to zupełnie nowe doświadczenie dla Kromek. Może zatem nie będzie tak źle. Nie posiadają wpradzie ogródka w Katarze podziurawionego odwiertami z ropą ale stabilny klub który bije się o najwyższe cele co zarazem zwieksza przychody to jest to o co im chodzi?

To świetnie sobie radzą XD Można powiedzieć, że sportowo sobie nie radzą :D

@JP3: No jak nie są ? Jak się zarabia na tej inwestycji to jest sens. Tylko , że my kibice na tym tracimy. Ja jak i wy gdybyśmy byli przedsiebiorcami to i tak każdy by chciał na tym zarabiać. Na tym to polega. Jest tylko różnica. Jeżeli właściciel jest pasjonatem piłki jak my to by inaczej do tego podchodził . Tak jak my w FM aby trofea. Jednak piłka nożna to nie tylko piłka a i biznes. Jest hobby jest interes i po połowie. Niestety my mamy tego drugiego interes. U kogutów mimo braków transferów widać u Levego bardziej te hobby niż u nas.

Nie rozumiem po co kupować drużny sportowe jak chce się tylko i wyłącznie zarabiać pieniądze. Nie są to jakieś świetne inwestycje.

@P29LJ: Ehh, nie dacie człowiekowi, żyć marzeniami i torpedujecie nawet najmniejszą iskierkę nadziei..

@Slaw441:
Dokladnie.

Co do Colorado Avalanche to prawda bo co rok śledze NHL i Lawiny grąją bardzo słabo,żadnych konkretnych hokeistów w składzie bo tym konkretnym trzeba płacić wysoki kontrakt ^^

Szkoda tylko że autor nie wspomniał o jednej rzeczy, ktora w zasadzie dyskwalifikuje ten artykuł ..... Mianowicie w każej Major league jest coś takiego jak salary cap - każdy z 30 (NBA) lub 32 (NFL) zespołów ma taki sam limit budżetowy, powyżej ktorego płaci się lidze ogromny luxury tax. Za oceanem najważniejsze budulce dobrego franchise'u to dobrze dobrani GM i Head Coach z filozofia i planem na pare lat do przodu, atrakcyjny City Market dla zawodnikow, dobry scouting, draftowie(wybieranie) odpowiednich graczy i ich rozwój pod system gry. Oprócz tego bardzo ważna rzecz - tam nie ma transferów w takim sensie jak w Europie, są WYMIANY zawodników pod kontraktem ktore moga byc polaczone z wymiana wyborów w drafcie itd.

Denver, Colorado należy raczej to drugiej ligi pod względem atrakcyjności tam nigdy nie da się ściągnąć topowego Allstara w wolnego rynku.
W NBA w 2003 roku Nuggets wydraftowali Carmelo Anthonego i wokol niego zbudowali druzyne, potem przez 10 lat pod rząd grali w Playoffach w niesamowicie silnej konferencji wschodniej, niestety projekt Melo się nie powiódł więc potrzebna była przebudowa. Aktualnie Nuggets od trzech lat robią duże postępy, trzon zespołu stanowi 3 wydraftowanych młodych graczy ktorzy wkrótce będą All-starami(Jokić Harris Murray), w tym roku mają bardzo duże szanse na powrót do Playoffs.

W NFL Rams po 10 latach dziwacznych wyborów trenerskich wybrali młodego utalentowanego ofensywnie Head Coacha który już w swoim pierwszym roku powrócił z Rams do playoffs po 13 latach. Mają świetnego running backa(biegacza) Gurleya, QB(rozgrywający) Goff wybrany z nr 1 w drafcie w 16' zrobil ogromny postęp w zeszłym roku, oprócz tego ich defensywniej linii boi się każdy rywal. Następne 5-10 lat z tym trzonem gwarantuje im Playoffy co roku i szanse na zdobycie Superbowl a to że grają w LA tylko zachęca weteranów .

Panie autorze, wstyd :D

Z tego co pamiętam to również kibice Arsenalu chcieli Kroenke na właściciela , bo przecież Rosjanin Usmanov musi być zły

Niestety jesteśmy jako kibice w Czarnej Pupie )

Facet który ma inne kluby i kupuje udziały w innym klubie Piłkarskim w europie ....te

ludzie dwa razy powinni się zastanowić zanim mu te udziały sprzedać ..

Dziś już wiadomo że AFC słabo idzie w zła strone ...powiem brutalnie jesteśmy jak Ajax amsterdam ...wyszkolić co się da sprzedać ...najlepszych zawodników i dalej ....co bedzie to bedzie .

Dalmnie w AFC testem było czy klub potrafi utrzymać swoje gwiazdy które faktycznie grają , za równo RVP jak i Sanchez ...niestety ale klub który chce wygrać Mistrza nie sprzedaje do konkurenta kluczowego zawodnika i Kropka !

Słabo to wygląda :(
Maszynki do zarabiania kasy i to małym kosztem.
Wenger nie dawał już rady, ale nie wypadł nigdy poza 6.
Emery ma jeszcze trudniej, bo liga coraz silniejsza, a kasy więcej nie będzie.
Teraz wiadomo po co Hiszpan został zatrudniony, potrafi osiągać wyniki z przeciętnymi grajkami - zupełnie jak poprzednik.

@Barney: Nina Bracewell-Smith, do dzieła. Danny'ego Fiszmana już raczej nie dorwiesz - zmarł na raka 7 lat temu.

@KapitanJack10: Chyba jednak nie, bo jak Stan umrze to Arsenal przejmie jego syn, który oczywiście może mieć jakieś procenty chęci zwycięstwa, ale geny to geny. Przyrody nie oszukasz ;)

Bardziej konkretnie powinno być sformułowane pytanie - Jak zarabiają sobie inne kluby Stana Kroenke - bo tylko o to mu chodzi $$.

W skrócie - ch uj owo, ale stabilnie.

dodajcie na tym zjdeciu newsa okulary i mamy Bronka Komorowskiego

Po prostu facet traktuje Arsenal jak kolejną transakcję, kolejny biznes i inwestycję. Nie ma żadnych wspomnień z klubem, a jego przodkowie nie byli z nim związani przed nim. To smutne, że wszyscy udziałowcy postawili na zastrzyk gotówki i sprzedali udziały, które ich rodziny miały od wieków i przekazywały z pokolenia na pokolenie.

Powinni zlinczowac tych ludzi, którzy sprzedali mu te udziały. Gdybym dostał ich w swoje ręce :)

Ewidentnie widać,że nie inwestuje w drużyny które przejął

przeciez on nie wykupuje tych klubow (udzialow) bo zwyciezaja on kupuje bo to mu przynosi zyski a w to jakie sa wyniki ma wy*****e

Dobrze, zeże już jest stary, może za naszego życia coś się zmieni

No to mamy pecha że on jest a nie ktoś komu zależy na sukcesach.

Stan naszym talizmanem ... puki mamy go przy sobie nic nie wygramy, nic znaczącego

Hmpf tfu!