James Maddison i Ben Chilwell nie zagraja z Arsenalem?
06.07.2020, 20:58, Karol
10 komentarzy
Menadżer Leicesteru, Brendan Rodgers potwierdził, że James Maddison i Ben Chilwell prawdopodobnie nie wystąpią w jutrzejszym meczu z Arsenalem
Para z Anglii odegrała kluczową rolę w imponującym dotychczas sezonie Leicesteru. Lisy aktualnie zajmują 3. miejsce w tabeli i są na dobrej drodze, by zakwalifikować się do Ligi Mistrzów
Maddison przegapił zwycięstwo Lisów 3:0 nad Crystal Palace z powodu kontuzji, podczas gdy Chilwell opuścił boisko po 46 minutach.
Lewy obrońca Lisów prawdopodobnie grał po zastrzykach, ale nie dał rady dokończyć spotkania.
źrodło: football.london
34 minuty temu 0 komentarzy

9 godzin temu 5 komentarzy

9 godzin temu 2 komentarzy

11 godzin temu 15 komentarzy

11 godzin temu 8 komentarzy

11 godzin temu 2 komentarzy

30.09.2025, 12:41 207 komentarzy

29.09.2025, 10:33 28 komentarzy

28.09.2025, 20:56 5 komentarzy

28.09.2025, 20:35 5 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
i tak są groźni będzie ciężko
@kuzguwu: Dlatego nie powinniśmy patrzeć się na to jaki mecz zagra rywal tylko sami narzucić swój styl gry. Jeśli my kontrolujemy spotkanie, jesteśmy w dobrej dyspozycji to nie ma w tej lidze zespołu, którego nie jesteśmy w stanie pokonać (nawet gdy też zagra świetne spotkanie). Chodzi teraz tylko o regularność i zykanie pewności siebie, bo tego dawno w naszym klubie nie ma. I o nie popełnianie błędów, bo zazwyczaj to nie rywal był od nas znacznie lepszy piłkarsko tylko my byliśmy tak słabi (błędy indywidualne, brak zaangażowanie itd.). WIerzę, że to już za nami i z każdym spotkaniem będziemy powoli przesuwać się w górę tabeli. Udany finisz nie tylko będzie pretekstem, żeby ponownie uwierzyć w tą drużynę, ale przede wszystki da Artecie argumenty, że przy kilku zmianach można osiągać z tym zespołem sukcesy. A potencjalnym nowym piłkarzom, że przychodzą do klubu z aspiracjami, który nadal jest w czołówce klubów w Anglii i mam nadzieję w europejskich pucharach. Chwila prawdy ...
Pewnie zmiennicy zagrają mecz życia jak to zawsze w meczach z Arsenalem bywa
Drobne problemy Lisów powinny nas cieszyć, ale to jeden z zespołów z dość długą ławką, więc nie ma na razie co dzielić skóry na niedźwiedziu. Zwłaszcza, że 13 punktów w tabeli, które nas dzieli to nie przypadek. Za Chwilwella zagra doświadczony Fuchs, który nie raz dobrym dośrodkowaniem obsługiwał Vardy'ego, a w środku pola Maddisona zastąpi Tielemans lub Barnes a w obwodzie jest jeszcze Gray. Trzeba szykować się na trudne spotkanie, ale jedncześnie warto wykorzystać małą zadyszkę Leicester. Stawiam na jednobramkowe zwycięstwo Arsenalu.
Wierzymy w naszych, aż do końca naszych dni panowie!
#COYG!
Kiedys goal informowal ze Kante zostal mocno kopniety i nie zagra z Arsenalem no i przegralismy dosyc wysoko.
Niewątpliwie jest to dla nas dobra informacja. Mamy sporą szansę na 3 punkty w jutrzejszym meczu
Hahaha, walka kogutow na stadionie KFC!!!
Nie ma znaczenia czy zagrają, mecz trzeba wygrać i tyle.
Jakby goal.com tak poinformował to bym uwierzył.