Kanonierzy ośmieszają się na Emirates: porażka 1:3 z AV

Kanonierzy ośmieszają się na Emirates: porażka 1:3 z AV 17.08.2013, 16:52, Sebastian Czarnecki 7630 komentarzy

Żadne słowa nie są w stanie opisać tego, co wydarzyło się dzisiaj na Emirates Stadium. Słaby sędzia? Plaga kontuzji? Krótka kadra? Beznadziejna gra? Koszmarna obrona? Nieporadność w ataku? A może bramkarz-parodysta? Arsenal ośmieszył się dzisiaj na całej linii i zmarnował prezent od losu, jakim była prowizorycznie bardzo prosta inauguracja sezonu z przeciętnym przeciwnikiem na własnym stadionie. Jak się okazało, ten przeciętny rywal był dzisiaj przynajmniej o dwie klasy lepszy od podopiecznych Arsene'a Wengera, którym chyba nawet nie chciało się zdobyć przynajmniej jednego punkty w tym meczu.

Brak transferów i cierpliwość Wengera w końcu go zgubiła - teraz ten zespół potrzebuje wzmocnień bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Kontuzje Gibbsa i Sagny, możliwy uraz Chamberlaina, zawieszenie Koscielnego. Jak tak dalej pójdzie, to w kolejnych kolejkach Wenger będzie zmuszony posłać do gry jedenastkę złożoną z samych juniorów.

Arsenal: Szczęsny - Sagna (90+4. Podolski), Mertesacker, Koscielny, Gibbs (29. Jenkinson) - Wilshere, Ramsey - Walcott, Rosicky, Chamberlain (46. Cazorla) - Giroud

AV: Guzan - Lowton, Vlaar, Baker (17. Clark), Luna - Westwood, El Ahmadi, Delph - Weimann (88. Bacuna), Benteke, Agbonlahor

Długo nie musieliśmy czekać na otwarcie wyniku. Już w szóstej minucie dobrą akcję lewym skrzydłem przeprowadził Chamberlain, który dograł do wybiegającego Girouda, a ten strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans Guzanowi. 1-0 dla Arsenalu!

Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Gra toczyła się głównie w środku pola, a żadna ze stron nie zdołała wypracować sobie żadnej sytuacji, po której mogła zdobyć bramkę. Przewaga w posiadaniu piłki cały czas była po stronie Arsenalu.

W 17. minucie Paul Lambert musiał przeprowadzić zmianę - Baker nie mógł kontynuować gry z powodu kontuzji, jakiej się nabawił kilka chwil wcześniej, a w jego miejsc wszedł Ciaran Clark.

W 22. minucie Gabby Agbonlahor popisał się niesamowitą prędkością i wykorzystał zamieszanie w polu karnym Arsenalu. Anglik sprytnie zrobił w balona całą defensywę Arsenalu i wyszedł sam na sam ze Szczęsnym. Polski bramkarz zachował się najgorzej jak mógł - bez pardonu wszedł Agbonlahorowi w nogi, za co sędzia podyktował rzut karny.

Minutę później było już 1:1. Wojciech Szczęsny co prawda obronił strzał Christiana Benteke, ale wybił piłkę prosto przed siebie, gdzie czekał już Belg, który głową wpakował piłkę do pustej bramki.

W 29. minucie nastąpiła kolejna wymuszona zmiana, tym razem w Arsenalu. Kieran Gibbs opuścił boisko z zakrwawioną głową, a w jego miejsce wszedł Carl Jenkinson.

Nikt nie wie, co robił Wojciech Szczęsny przed własnym polem karnym, kiedy wyszedł do piłki i kopnął ją wysoko w powietrze z zupełnie niezrozumiałych przyczyn. Piłkę szybko przejęli piłkarze Aston Villi, a polski bramkarz zamiast wrócić do bramki, zaczął bawić się w obrońcę. Jeden z graczy drużyny gości zdecydował się na strzał z dystansu do pustej bramki, ale Szczęsnemu udało się jakimś cudem wrócić do bramki.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, mimo że sędzia doliczył aż cztery minuty.

Druga część spotkania zaczęła się od groźnych ataków ze strony Arsenalu. W 50. minucie spudłował Giroud, zaś dwie minuty później sytuację sam na sam z Guzanem zmarnował Rosicky, który taką okazję akurat powinien był wykorzystać.

W 54. minucie strzał po ziemi oddał Fabian Delph, ale i to uderzenie okazało się za trudne dla spóźnionego Szczęsnego. Polskiego bramkarza uratował słupek. Mieliśmy też okazję zobaczyć, jak prezentuje się technologia Goal-Line - zapis z kamery pokazał, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej.

W 60. minucie sędzia podyktował rzut karny za faul Laurenta Koscielnego na Agbonlahorze. Co ciekawe, sędzia boczny nie uznał, żeby Francuz faulował i pokazał rzut rożny, decyzję o jedenastce podjął wyłącznie główny arbiter, co było głupie i nierozważne. Zarówno cała sytuacja, jak i ten rzut karny to kompromitacja sędziego i śmiech na sali.

Minutę później strzał z rzutu karnego wykorzystał Benteke, tym razem już nie potrzebował dobitki na strzelenie gola. Aston Villa wychodzi na prowadzenie.

W 66. minucie Laurent Koscielny otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, Arsenal kończy mecz w dziesięciu.

W 70. minucie Theo Walcott oddał strzał z rzutu wolnego, ale minimalnie się pomylił. Dwie minuty później Rosicky zabawił się w Agbonlahora i wymanewrował całą obronę Aston Villi. Brad Guzan pokazał jednak Szczęsnemu, jak powinien bronić klasowy golkiper w takiej sytuacji jeden na jeden i świetnie zatrzymał czeskiego pomocnika.

W 77. minucie Arsenal wypracował sobie kolejną dobrą okazję. Tomas Rosicky zgrał futbolówkę do niepilnowanego Santiego Cazorli, a ten oddał mocny strzał na bramkę Guzana. Amerykanin stanął jednak na wysokości zadania i kapitalnie obronił to uderzenie...

... a trzy minuty później mogło już być 3-1, a Christian Benteke mógł strzelic hat-tricka. Belg znalazł się w dogodnej sytuacji strzeleckiej, ale nie udało mu się umieścić piłki w bramce Szczęsnego - minimalnie się pomylił.

No i stało się. W 85. minucie Luna wykonał samotny rajd przez pół boiska bez żadnej asekuracji ze strony obrońców i bez problemów pokonał bezradnego Szczęsnego.

Po dziesięciu minutach sędzia w końcu skończył tę kompromitację Arsenalu.

Aston VillaPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
pumeks komentarzy: 2080817.08.2013, 17:17

Podolski za Walcotta może wejdzie.... to chyba rozsądna opcja.
Mało strzałów z daleka jest.

gloomy komentarzy: 30817.08.2013, 17:16

Wenger, to nie jest ku**a śmieszne...

slepywenger komentarzy: 262917.08.2013, 17:16

teraz juz wiem ze livrpool bedzie przed nami jeszcxze jak gryzon wroci ;d

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 117.08.2013, 17:16

Spoko z taka kadra walczymy o mistrza

pumeks komentarzy: 2080817.08.2013, 17:16

Strasznie szarpana gra i bardzo ostra.
Villa gra jak Stoke i Milwall za najlepszych czasów.

maciekbe komentarzy: 1245817.08.2013, 17:16

@psmola to wróć za rok

MociumPAN komentarzy: 126617.08.2013, 17:16

Tyle że Rosa musiał to strzelić a Del czy jakoś tam, po prostu kozacko zarąbał i mieliśmy farta jak nie wiem.

Qarol komentarzy: 1450217.08.2013, 17:16

Jak nie irytacja okienkiem to grą zespołu- nasz Arsenal ; D

krakuus komentarzy: 182917.08.2013, 17:15

2 prawych i oboje nie potrafią piłki dośrodkować...

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 117.08.2013, 17:15

@Oggy

Znam Rosicky'ego z Arsenalu i zawsze strzelał bardzo mało goli jak na swoją pozycję. BVB to w ogóle oddzielna historia, w międzyczasie był połamany kilka razy.

Sanchoo komentarzy: 155517.08.2013, 17:15

Sędzia OUT co za pajac poziom Polskiej Ligi

tjw14 komentarzy: 27617.08.2013, 17:15

pozdro ciekawe w jaki sposób miałby per faulować -,-

dudekns komentarzy: 605017.08.2013, 17:14

Takie miałem bezstresowe weekendy, a dzisiaj nadrabiam za te 3 ostatnie miechy...

Tabasko komentarzy: 20817.08.2013, 17:14

Szczęsny pajac.

psmola komentarzy: 36217.08.2013, 17:14

Ten mecz pokazuje jak będzie wyglądał cały sezon , kontuzje , krótka ławka , słabi bramkarze , obrona dno ;)

cakE256 komentarzy: 221717.08.2013, 17:14

mowicie ze mamy farta ale AV nie ? przeciez ta seta rosy to powinno byc 2:1

Grande komentarzy: 69917.08.2013, 17:14

Z taką grą to my o środek tabeli bić się będziemy

Bellers komentarzy: 123617.08.2013, 17:14

Jeszcze wygracie, spokojnie panowie:)

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 117.08.2013, 17:14

Kto stracił piłke??

slepywenger komentarzy: 262917.08.2013, 17:14

po takim meczu to juz wogole nikt nie bedzie chcial do nas przyjsc ^^

KedzioRRz komentarzy: 384017.08.2013, 17:14

Ahhh stary dobry Arsenal, nerwy mam juz zszargane konkretnie

Zdygany komentarzy: 135817.08.2013, 17:14

Ale farta mamy .

realfanAFC komentarzy: 76817.08.2013, 17:14

boże jaki fart

David92 komentarzy: 640017.08.2013, 17:14

ja pier... ale fart

pumeks komentarzy: 2080817.08.2013, 17:14

Brawo Per......OBUDŹ SIĘ !!!
Patrzy się jak napadzior atakuje prosto na niego....ehhh

tomekafc95 komentarzy: 413617.08.2013, 17:14

wilshere by mial gola na koncie

mar12301 komentarzy: 2323417.08.2013, 17:13

uff

Oggy komentarzy: 948917.08.2013, 17:13

Shinev- widać młody jesteś. Rosa w BvB miał bardzo dobry strzał z dystansu.

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 117.08.2013, 17:13

Giroud out, bo nie upadł spektakularnie.

No i teraz słupek ratuje -,-

tjw14 komentarzy: 27617.08.2013, 17:13

o matko ;o

slepywenger komentarzy: 262917.08.2013, 17:13

ile oni maja miejsca to sie w pale nie miesci =/

songoku95 komentarzy: 2350917.08.2013, 17:13

ale mamy farta...

kanapka komentarzy: 3033 newsów: 717.08.2013, 17:13

pik pik pik pik serce mi łomota

kierowcamechanik komentarzy: 31017.08.2013, 17:13

Co za strzał Delpha :D

arsenalfann komentarzy: 1024317.08.2013, 17:13

ALe farta mamy.

dudekns komentarzy: 605017.08.2013, 17:13

Nie nooo, ale farcimy...

HenryForever14 komentarzy: 63217.08.2013, 17:13

Czy nie faulował OLIVIE Giroud....

Tabasko komentarzy: 20817.08.2013, 17:13

Ale sie nam uje...uwaliło :)

immers komentarzy: 91517.08.2013, 17:13

druga setka w drugiej połowie zmarnowana...

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52417.08.2013, 17:13

Ale walnął Rosicky.

slepywenger komentarzy: 262917.08.2013, 17:13

cos czuje ze wejda yaya sanogo :D

Zdygany komentarzy: 135817.08.2013, 17:13

WTF !!!

Sanchoo komentarzy: 155517.08.2013, 17:13

Ale ładne odegranie GIRU

krakuus komentarzy: 182917.08.2013, 17:13

Ustrzelilem księżyc

tjw14 komentarzy: 27617.08.2013, 17:13

ja pierdl... ROSA!

Oggy komentarzy: 948917.08.2013, 17:13

Ole szajs Rosy OvO Co on zrobił. Akcja świetna i tak.

lucasnoline komentarzy: 542317.08.2013, 17:13

Boże Rosa, jakim cudem.

MociumPAN komentarzy: 126617.08.2013, 17:13

Dzizys co to było?

Tabasko komentarzy: 20817.08.2013, 17:13

kapa po ziemi i finał :|

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 117.08.2013, 17:12

Rosa....

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady