Kanonierzy szukają amunicji: dochody
27.04.2013, 10:52, Krótka Piłka
9 komentarzy
Gdyby zapytać przeciętnego kibica Arsenalu, w jakim aspekcie klub z północnego Londynu radzi sobie dobrze, odparłby: w finansach.
Często postawi on także zarzut zarządowi, że ten kładzie nacisk na rozwój ekonomiczny Kanonierów, zaniedbując pion sportowy. Analiza danych finansowych pokazuje jednak, że nie jest to prawda, a Arsenal wcale nie wyrasta na potęgę, o której czasem się mówi. Czytaj dalej na KrótkaPiłka.pl
źrodło: krotkapilka.pl
4 godziny temu 26 komentarzy

6 godzin temu 2 komentarzy

21 godzin temu 39 komentarzy

19.08.2025, 14:23 12 komentarzy

17.08.2025, 16:21 4 komentarzy

17.08.2025, 15:10 7 komentarzy

17.08.2025, 13:52 2184 komentarzy

16.08.2025, 10:26 11 komentarzy

15.08.2025, 20:50 804 komentarzy

14.08.2025, 14:00 11 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 2 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 12 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak juz chcecie promowac jakis nowy serwis to zaproponujcie jakis porzadny tekst do przeczytania.
Zgadzam się z KwaZi14 - artykuł poziomem nie zachwyca. Poczytałem komentarze pod tekstem i widocznie autor tekstu to również fan Arsenalu. Zatem dal mnie tekst miał na cel ukazanie na siłę, że Arsenal jest beznadziejny. Takie płakanie zdesperowanego fana Arsenalu. Mnie to nie ujęło i osobiście uważam, że kibice Arsenalu powinni się zająć wspieraniem drużyny, a nie ubolewaniem nad przewagą gigantów z Hiszpanii czy United. Oczywiście jak ktoś się interesuje i ciekawią go szczegóły naszej polityki finansowej i takich tam związanych głównie z zarządem dupereli to bardzo dobrze, ale radzę nie rozpływać się nad tym zbytnio, bo my fani Arsenalu nie mamy i nie będziemy mieli na to najmniejszego wpływu.
Nie da się ukryć że artykuł pana Marcina Wiercińskiego jest na słabym poziomie. Jak na podjęty temat jest w nim niewielka liczba informacji, część z nich jest pozostawiona bez wyjaśnienia lub nie posiada zasadnych wniosków. W dodatku wystarczy przytoczyc pierwszy z koleji komentarz pod tekstem i w kilku zdaniach można obalić zasadność jego tworzenia. Zbyt łatwo, zbyt łatwo jak na taki artykół.
Również przeczytałem ksiązke Arsneal. Jak powstał nowoczesny superklub.
Podpisanie na dzień dzisiajszych umów sponsorkich , które nas delikatnie krzywdzą było podyktowane budową stadionu, jestem pewien, że bez tego byśmy nie ruszyli.
Co do dodatkowej amunicji , jedno jest pewne może być tylko lepiej , pamiętajmy drodzy kanonierzy, że nikt nam za stadion nie zapłacił. Swoimi wyrzeczeniami sprawiliśmy , że mamy najwyży zysk na wyspach , należy się tylko cieszyć - . Kwota 100 melonów straty City brzmi imponująco. :P
Pozdro
Coś za coś...
Artykuł pomija przyczynę zawarcia niekorzystnych z perspektywy długoterminowej umów sponsorskich, która to sięga czasów budowy stadionu. Gdyby nie budowa stadionu, przychody od sponsorów byłyby z pewnością większe (krótsze umowy z tendencją zwyżkową). Ale i na mecze przychodziłoby nadal 38, a nie już 60 tysięcy kibiców. A to czyniłoby przychody z dnia meczowego o połowę niższymi.
Zachęcam do przeczytania książki "Arsenal. Jak powstawał nowoczesny superklub". Naprawdę ciekawa.
Wnioski mocno naciągane, kończymy spłatę stadionu, koniec jest także tak żenująco niskich umów sponsorskich, naszych obecnie najlepszych zawodników nie sprzedamy bo albo mają długoterminowe kontrakty albo nie są już młodzieniaszkami, na horyzoncie widać wzmocnienie składu-nie liczę na spektakularne transfery ale skład słabszy niż tegoroczny nie będzie. W końcu będziemy mogli także zagrać nieco zgranym składem zamiast robić to przez pierwszą połowę sezonu. Zagrożeniem jest brak kwalifikacji do LM, w innym wypadku jestem optymistą
polecam przeczytać komentarz pod artykułem, gdyż to z nim się zgadzam
Najbardziej dotliwe to sa te reklamy na koszulkach do tego czasu.
Te pieniadze to smiech i powazne druzyny wiecej kasy dostaja za reklame na koszulkach treningowych...
Zgadzam sie w 100% z artykułem.