Kanonierzy wciąż bez zwycięstwa, wysoki remis z Fulham!
10.11.2012, 16:51, Sebastian Czarnecki 3729 komentarzy
Małe derby Londynu mogły okazać się pasjonujące dla każdego neutralnego kibica. Sześć bramek, dwa rzuty karne, w tym jeden nietrafiony, ładne i składne akcje oraz podział punktów - to wszystko działo się dzisiejszego popołudnia na Emirates Stadium. Rozczarowani mogą być jedynie sympatycy londyńskiego Arsenalu, który znowu nie potrafił wygrać meczu, nawet mając do dyspozycji rzut karny w 95. minucie meczu! The Gunners kolejny raz muszą zadowolić się podziałem punktów, za co sami są sobie winni.
Arsenal: Mannone - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen - Arteta, Coquelin (56. Ramsey)- Walcott (84. Arszawin), Cazorla, Podolski (76. Oxlade-Chamberlain) - Giroud
Fulham: Schwarzer - Riether, Hangeland, Hughes, Riise - Baird, Sidwell - Dejagah (85. Dejagah), Ruiz, Richardson (23. Kacaniklić) - Berbatow
Obie drużyny bardzo ostrożnie rozpoczęły pierwsze minuty meczu. Nikt nie chciał się narazić na groźną kontrę ze strony rywali, przez co początkowe dziesięć minut nie przyniosły nam żadnych odważnych ataków.
Sytuacja zmieniła się w 11. minucie meczu, kiedy to dośrodkowanie Theo Walcotta z rzutu rożnego głową na gola zamienił Olivier Giroud. Futbolówkę próbował jeszcze trącić Mark Schwarzer, ale nie zdołał uratować zespołu przed stratą bramki. 1-0 dla Arsenalu!
Po zdobytej bramce przez Arsenal, Fulham spróbowało nieco groźniej zaatakować, by odrobić straty. Podopieczni Martina Jola nie potrafili jednak wypracować sobie żadnej dogodnej okazji do zdobycia gola.
W 23. minucie Kanonierzy podwyższyli prowadzenie. Błąd w obronie rywala wykorzystał Mikel Arteta, który dopadł do bezpańskiej futbolówki i wyłożył już tuż pod bramkę Schwarzera, gdzie wbiegał już Lukas Podolski. Reprezentant Niemiec ubiegł interweniującego defensora i umieścił piłkę w bramce, 2-0 dla Arsenalu!
Chwilę później boisko opuścił wcześniej kontuzjowany Kieran Richardson. W jego miejsce wszedł Kacaniklić.
W 29. minucie The Cottagers w końcu złapali kontakt. Z rzutu rożnego dośrodkował Bryan Ruiz, a Dimitar Berbatow głową pokonał Vito Mannone. 2-1.
Po bramce kontaktowej tempo spotkania nieco się uspokoiło, ale to wciąż Fulham częściej dochodziło do głosu.
Wysiłek gości opłacił się w 40. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Berbatowa Kacaniklić pokonał głową fatalnie ustawionego Vito Mannone, który taki strzał powinien był obronić z zamkniętymi oczami. 2-2!
Tuż przed przerwą gracze Fulham mogli zdobyć jeszcze gola do szatni. Z dogodnej pozycji strzelał Berbatow, ale pomylił się.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Obie drużyny zeszły do szatni z wynikiem 2-2.
Druga połowa zaczęła się zdecydowanie żywiej od pierwszej. W 49. minucie Giroud otrzymał dośrodkowanie w pole karne, ale okazało się dla niego minimalnie za wysokie. Dwie minuty później dobrą akcję przeprowadzili goście. Prawym skrzydłem przeszarżował Dejagah, a następnie wyłożył futbolówkę do Ruiza, który oddał mocny strzał z dystansu, ale jednak obok bramki.
W 55. minucie Olivier Giroud wymienił się podaniami z Theo Walcottem, a ten drugi przeprowadził szybki rajd prawym skrzydłem, stopniowo przechodząc do środka ataku. Kiedy Anglik znalazł się w dogodnej pozycji, oddał mocny strzał, który minimalnie minął się z bramką Schwarzera.
Minutę później boisko opuścił Coquelin, a w jego miejsce wszedł Aaron Ramsey.
W 60. minucie meczu Phil Dowd podjął bardzo dziwną i mocno kontrowersyjną decyzję. Po faulu Sidwella na Cazorli, arbiter postanowił ukarać faulującego żółtym kartonikiem. Kiedy jednak doszedł do wniosku, że Sidwell został już wcześniej ukarany kartką, ten wręczył ją Aaronowi Ramseyowi. Nikt nie wie za co, pewnie nawet sam Dowd.
W 66. minucie Phil Dowd podyktował jedenastkę przeciwko Arsenalowi. W polu karnym Kanonierów znalazł się Bryan Ruiz, jednak został nieprzepisowo powstrzymany przez Artetę.
Jedenastkę na gola minutę później zamienił Berbatow, który strzelił w prawy róg bramki Mannone. Włoski golkiper nawet nie ruszył się z miejsca, 3-2 dla Fulham
Radość gości nie trwała jednak zbyt długo. W 69. minucie w sytuacji sam na sam wyszedł Giroud, ale w stuprocentowej okazji trafił w słupek. Do bezpańskiej futbolówki dopadł jeszcze Walcott, który natychmiast dośrodkował w pole karne, gdzie... znów czekał Giroud. Francuz tym razem się nie pomylił i głową pokonał australijskiego bramkarza!
W 76. minucie w miejsce Podolskiego wszedł Oxlade-Chamberlain.
Kanonierzy zdecydowanie zaatakowali po wyrównującej bramce i stwarzali sobie coraz więcej sytuacji. W 80. minucie samodzielny rajd przeprowadził Giroud, który przedarł się między obrońcami i z dystansu uderzył na bramkę Schwarzera. Australijski golkiper stanął jednak na wysokości zadania i odbił futbolówkę na rzut rożny.
W 84. minucie Arsene Wenger przeprowadził ostatnią zmianę. Arszawin zastąpił na placu gry Walcotta.
Ostatnia akcja w ostatnich sekundach meczu przyniosła Kanonierom jedenastkę! Dośrodkowanie Arszawina z lewej strony boiska ręką zatrzymał Chris Baird, a Phil Dowd nie zawahał się ani chwili i wskazał na wapno!
Do wykonania jedenastki podszedł Mikel Arteta, który... zmarnował ostatnią szansę na zwycięstwo. Rzut karny pięknie zatrzymał Mark Schwarzer i nie dopuścił do wyrównania!
Tuż po rzucie karnym, Phil Dowd zakończył spotkanie, w którym Kanonierzy kolejny raz nie potrafili zdobyć trzech punktów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
3. Arsenal | 20 | 11 | 7 | 2 | 40 |
4. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
5. Newcastle | 20 | 10 | 5 | 5 | 35 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
8. Aston Villa | 20 | 9 | 5 | 6 | 32 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 20 | 7 | 3 | 10 | 24 |
14. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
15. Crystal Palace | 20 | 4 | 9 | 7 | 21 |
16. Everton | 19 | 3 | 8 | 8 | 17 |
17. Wolves | 20 | 4 | 4 | 12 | 16 |
18. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
19. Leicester | 20 | 3 | 5 | 12 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dlaczego nie strzelal Oli?
Ramsey co za tragedia, Arteta to samo. Dwie straty i kontra. Nie strzela karnego w koncowce, ja pierd*le tracimy znowu punkty i taki west brom jest od nas wyzej tragedia!!!
z Kogutami u siebie za tydzień nie pogramy zmiotą nas nas i będzie środek tabeli
nie dziwię się, że nie strzelił...
94 minuta, remis, 55tys. fanów a na dodatek po tym strzale sędzią zakończył by mecz.
PRESJA GO ZJADŁA!
w**** za w****em co 3 dni.
Zaczynam sie zastanawiac ile lat będę krócej żył przez kibicowanie temu klubowi...
Takie mecze wygrywał nam Robin, teraz kto nas będzie ratował? Nie liczmy na kolejny sezon na farcie...
Takie mecze wygrywał nam Robin, teraz kto nas będzie ratował? Nie liczmy na kolejny sezon na farcie...
Nie rozumiecie, że Arteta musiał to uderzyć ?!
Albo by się zrehabilitował, albo pogrążył...
Stało jak się stało trudno, można jedynie współczuć.
Niedługo po Liverpoolu kolejna wielka i zasluzona dla Anglii firma jaka jest Arsenal beda walczyc o to samo czyli o srodek tabeli. Teraz wiemy jaki humor przez ostatnie lata ma druzyna Liverpoolu.
Potrzebny jakiś prawdziwy DM który będzie zabezpieczał tyły, można spróbować M'Vilę, jego cena spadła pewnie.;]
To co, z Liverpoolem w europejskiej?
@matt21: karnego nie powinno być, chyba inny mecz oglądałeś. Przecież on chował rękę ;)
Panowie. Mecz był bardzo ciekawy, przez całe 90 minut oglądałem go w napięciu. Arteta sprowokował jednego karnego, a drugiego nie wykorzystał, cóż każdy ma gorszy dzień.
3:3... Mecz był do wygrania. Sami sobie podłożyliśmy miny pod nogi. Ramsey spier*olił. OX dał super zmianę, Arsha też super grał przez te parę minut. Cazorla i Kościelny super. Oczywiście Giroud najlepszy.
Szkoda meczu, był do wygrania. Wenger dał złą zmianę (Ramsey) i to był jego jedyny błąd. Nie można winić Wengera za porażkę. Myślę, że najbardziej zawinił Mikel ;/
Wenger może się obudzi że potrzebujemy walecznego dm który zagra z Artetą a nie kotlet i ramsey którzy w fulham by się nie łapali
Jak zwykle antybohaterem był Ramsey, który wszedł zrobił 5 strat, żółtą kartkę i nie potrafił wrzucić z lewej nogi
mazibos
nie ty go zatrudniałeś i nie ty zwolnisz. Trochę szacunku dla gościa, co współtworzył sukcesy tego klubu. Żałosny z ciebie kibic.
Nie ma żadnego pecha. Ten zespół gra żałośnie. Wygrywa 2:0 z ligowym średniakiem u siebie i jeszcze to przegrywa 2:3. Za tydzień najważniejszy mecz sezonu
Arteta zagrał chyba najgorszy mecz w Arsenalu, no ale cóż każdy może mieć gorszy dzień, co do samego karnego to mieliśmy trochę szczęścia, że został podyktowany .
Arteta podchodził obsrany do tego karnego.Można gdybać,ale może Giroud czy Cazorla też by nie trafili.Frajersko stracone gole,frajersko stracone punkty.Wina leży też po stronie trenera.Skoro w 90 minucie siedzi ze skrzyżowanymi rękoma na siedzeniu z miną zbuntowanej nastolatki to nie ma się co dziwić,że ci ludzie grają to co grają.
@skyrim tu tez gralismy w 10 od czasu kiedy pojawi lsie Ramsey ;]
aspiratio
bo po to sa nakiety zeby w nich glosowac?
a no i Ramsey, wg. mnie facet jest już skończony w Arsenalu.. nic, kompletnie nic nie potrafi i w tyłku mam jego kontuzje, bo to jest jego ok. 50 mecz po kontuzji i nie gra wcale lepiej niż po pierwszym meczu po kontuzji... to jest pierwszy razem z SSem do sprzedania zawodnik.. on nie ma miejsca bytu w Arsenalu.
Mogli dać strrzelać manone, przynajmniej pohejcilibyśmy go troszeczkę, ale jak można było tego nie trafić w takim momencie?
@maciejas512 :)
wszystko ładnie pięknie, bardzo dobra jedenastka, też bym taką chciał... tylko co to wnosi ? wyślij takiego maila do Wengera to może Cię posłucha :)
Niestety, tak powinno się to spotkanie skończyć. Karny absolutnie niezasłużony. Obrońca cofał rękę + zagranie było z 1,5 metra, więc nie ma mowy o celowym zagraniu. Dough nam sprezentował 3 punkty na tacy, problem w tym, że Arteta sam siebie dzisiaj podsumował. Nie wiem tylko, czy to już jest tupet, żeby grając tak słabo strzelać karniaka decydującego o losach meczu, czy po prostu hierarchia ;/
słuszny karny, widoczne powiększenie objętości ciała. w takich sytuacjach trzyma się ręce za plecami, a nie rozwija jak ptak skrzydła, a później tłumaczy się, że nie miał jak zareagować.
Ludzie zdarza się kilka razy Arteta był MOTM a dziś miał po prostu najgorszy mecz w barwach Arsenalu.
Zdarza się.
Takie same mecze ma za sobą Kosa, Verma, Merte, Ramsey i inni.
dlczego nie strzelał Giroud? w takiej sytuacji zawsze daje sie karnego zawodnikowi który może skompletowac hat tricka bo ma podwójną motywacje i bardziej chce ;)
Ja lepiej bym uderzył. Kurde Rusek lub Oli powinni strzelac, a nie On... kurde i weź tu sie nie denerwuj ...
Pecha miał Mikel, i to ogromnego....
Ramsey to porażka zakaz stadionowy powinien mieć aby go tam nie wpuszczali.
To samo uważam, Kościelny bardzo dobry występ!
Santi zagrał jak zwykle swoje
Giorud dobry mecz on powinien strzelać albo Cazorla
Musi się coś zmienić bo tak nie może być gramy piach a obrona jest słaba i nie ma pomysłu na gre.
Ramsey dobra zmiana dziś co nie? heh
od 2001 roku kibicuje temu klubowi, i po prostu nie przestane tego robic, jak gralem w noge na boisku to tylko z koszulka "Henry 14". i tak bedzie do konca swiata , oby nie do 21 grudnia :)
Zamknąć już ryje bo płaczecie jak kibice Bar****onki. Trudno, nie strzelił, wygramy innym razem -,-
Kurde, Santi to powinien uderzyc...
10 lat z Arsenalem i jeszcze nie widzialem tak salabo grajacego
płyniemy w siną dal - kierunek port Liverpool...
Jak pech to pech. Żartujecie sobie? Będziecie zwalać na pecha mecz w którym mamy w rękach zwycięstwo i tylko od nas zależy czy wygramy czy nie? Brak słów na Mikela.
Dzisiaj szczerze sędzia tak był lekko za Nami ale to i tak na nic się nie zda jak popełnia się takie kardynalne błędy w obronie i w środku pola. Żeby prowadząc dwoma bramkami nie potrafić przytrzymać futbolówki to śmiech jest.
W gorszej sytuacji United miało z nami karny, więc los nam odrobił to co zabrał.
Brakuje mi słów. Dlaczego Arteta? To nie był jego mecz. Było dać to je*nąć Oliemu który miał chyba najlepszy mecz w naszych barwach. Bomba w środek, i mamy 3 punkty a tak? Lech wczoraj wygrał, ale Arsenal jak zawsze zje*ie mi humor. Nein!
Po co głosujecie w tych ankietach ? Żeby sie wyżyć ironicznie na Artecie albo Vito.. żałośni jesteście
Arsenal stacza się po równi pochyłej ,za parę lat bedziemy walczyc o majstra w League One
maciejas512
Aha i dostaniemy 0:3 do KFC.
Mamy napadziora ktory strzela prawie wszystko, nawet bez przygotowania sobie pilki w swiatlo... a karnego strzela Arteta? zenujace.
Mamy napadziora ktory strzela prawie wszystko, nawet bez przygotowania sobie pilki w swiatlo... a karnego strzela Arteta? zenujace.
Arteta zwalił nam mecz. Mógł do karnego podejść Santi i wykorzystał go ze spokojem i precyzją.
Arteta dzisiaj antybohaterem :/ .. ale trudno..
tylko dziwi mnie jedno.. dlaczego nasi nie grali tak cały czas? tylko dali się sprowadzić do deffensywy.. a my jesteśmy klubem, który jeśli da się sprowadzić do deffensywy to napewno nie wygra...