Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal

Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal 08.03.2011, 21:52, Rafal Mazur 2129 komentarzy

Niesamowite emocje, wielkie oczekiwania i ogromna wrzawa zarówno ze strony kibiców londyńskiego Arsenalu, jak i FC Barcelony. Ta fantastyczna aura otaczająca Camp Nou towarzyszył zawodnikom obu drużyn, którzy stoczyli dość jednostronny bój o awans do 1/4 finału Champions League. Nieco ospali londyńczycy ulegli przeciwnikowi 3-1, odpadając tym samym z walki o puchar.

Zobacz obszerny skrót tego pojedynku

Przypomnijmy, że pierwsza potyczka na Emirates Stadium zakończyła się sukcesem Kanonierów, gdyż po znakomitej końcówce spotkania pokonali oni przeciwnika 2-1, głównie dzięki kapitalnym bramkom Robina van Persie i Andrieja Arszawina

Tuż przed spotkaniem Arsene Wenger podał wyjściową jedenastkę, która miała stawić czoła Dumie Katalonii. Francuski szkoleniowiec desygnował najmocniejszy skład, w którym znaleźli się Cesc Fabregas, Robin van Persie i Jack Wilshere.

Dokładnie o godzinie 20:45 sędzia główny - Massimo Bussacca - rozpoczął dzisiejsze zawody.

Pierwsze minuty spotkania niczym nie przypominały tych sprzed trzech tygodni. Drużyny raczej zdecydowały się badać swoje możliwości, niż rozpocząć pojedynek z wysokiego 'C'. Londyńczycy wydawali się być lepiej zorganizowani w obronie, mocno odpierając ataki Barcy.

Niestety, w 18. minucie po strzale Daniego Alvesa z rzutu wolnego Wojciech Szczęsny doznał kontuzji palca, przez co musiał zostać zmieniony przez Manuela Almunię.

Z biegiem czasu kształtowała się dość spora przewaga Barcelony. To po ich stronie były wszystkie statystyki, jednak nadal Arsenal świetnie prezentował się w obronie. W 35. minucie gry szarżujący na lewej stronie Villa zgrał do nadbiegającego Pedro, który uderzył w słupek.

Mimo że ekipa Blaugrany miała znaczną przewagę, to nie potrafili oni udowodnić tego w liczbie strzelonych bramek. Natomiast sama końcówka pierwszej część gry obfitowała w bardzo ostre i brutalne starcia. Raz na ziemi leżał Wilshere, chwilę później to Dani Alves zwijał się z bólu, co bardzo nie spodobało się Robinowi van Persie, który zareagował nad wyraz gorączkowo.

W 48. minucie to Barca wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Po fatalnym w skutkach błędzie Ceska Fabregasa, piłkę przejął Anders Iniesta. Hiszpan przedryblował Koscielnego i Djourou, po czym zgrał futbolówkę do Messiego. Ten, w sytuacji sam na sam z Almunią nie mógł się pomylić. Argentyńczyk podbił jeszcze piłkę nad interweniującym hiszpańskim golkiperem i wykończył akcję. 1-0

Po chwili Massimo Bussacca zakończył pierwsze 45 minut.

W 54. minucie Kanonierzy doprowadzili do upragnionego remisu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Nasriego do piłki wyskoczył Abou Diaby, jednak pierwszy futbolówki dotknął Sergio Busquets i to on z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. 1-1!

Niestety, kilka chwil później Robin van Persie został ukarany drugą żółtą kartką, którą otrzymał za dość infantylne zachowanie. Holender, po gwizdku arbitra sygnalizującego pozycję spaloną, zdecydował się jeszcze oddać strzał. Massimo Bussacca nie miał wątpliwości co do wyciągnięcia czerwonego kartonika, wysyłając Robina do szatni.

W 68. minucie Kanonierzy stracili drugiego gola. Po znakomitej akcji Iniesty, piłka trafiła pod nogi Xaviego, który zaczarował trzech defensorów Arsenalu i z najbliższej odległości pokonał Almunię.

2 minuty później Laurent Koscielny w nieprzepisowy sposób zatrzymał w polu karnym Sergio, który padł na murawę jak kłoda. Bussacca po raz kolejny pewnie wskazał na 'jedenastkę'. Do futbolówki podszedł Leo Messi, zupełnie myląc Almunię. 3-1

Wcześniej na murawę wybiegł Andriej Arszawin, który wszedł za Rosicky'ego. W 75. minucie na boisku pojawił się Nicklas Bendtner, zastępując na boisku Ceska Fabregasa.

Po stracie trzech goli i utracie Robina van Persie wszystko się załamało. Przeważała niefrasobliwość ofensywy, brak sił i zupełny brak walki, co niestety zaowocowało szturmem na bramkę Almuni. Mimo to, trzeba przyznać, że hiszpański golkiper spisywał się wyśmienicie, broniąc mnóstwo strzałów i sytuacji jeden na jeden.

W 86. minucie Nicklas Bendtner miał okazję, która mogła zupełnie odmienić losy tego dwumeczu. Po świetnym podaniu Wilshere'a, Duńczyk znalazł się w sytuacji jeden na jeden, lecz piłka wplątała mu się w nogi. Obrońcy Barcy szybko wykorzystali błąd Nicklasa, oddalając zagrożenie.

Po doliczeniu czterech minut do regulaminowego czasu gry, sędzia zakończył dzisiejsze spotkanie. Niestety, Kanonierom znów nie udało się wyeliminować Barcelony, na co musimy popatrzeć jednak realistycznie. Po czerwonej kartce Van Persiego szansa londyńczyków na przejęcie kontroli nad grą spadła prawie do zera. Innymi słowy, podopieczni Wengera, grając w 10, byli bezsilni w starciu z napierającą Barceloną. Niemniej jednak, wielkie słowa uznania należą się Manuelowi Almuni. Hiszpan pokazał, że jest nadal w świetnej formie i to on został bezapelacyjnie piłkarzem meczu w ekipie The Gunners. Oczywiście, wiele pomyłek popełnił też Massimo Bussacca, który miał ogromny wpływ na wynik. Między innymi przez jego decyzję to Barca zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Na koniec nie pozostaje nam nic, jak tylko wierzyć, iż ta porażka nie zdeprymuje Arsenalu, by nadal odnosić zwycięstwa w Premier League i FA Cup, mając przy tym w głowach przyśpiewkę 'I'm Arsenal till I die...'.

Czy to na pewno RvP zasłużył na czerwień?

BarcelonaLiga Mistrzów autor: Rafal Mazur źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 10:02

@kamil_malin
statystyki były miażdżące oczywiście na nasza niekorzyść, jak zobaczyłem ilość podań wymienionych przez nas a przez Barcelone to zrozumiałem czemu to tak wyglądało

samir87 komentarzy: 259309.03.2011, 10:00

@kamgeorgia

Stul ryj? Gogusiu?
Jaki z Ciebie cwaniaczek internetowy! Bluzgać kogoś w sieci-szczyt odwagi! Jesteś wielki! Heh:P

Christo22 komentarzy: 11509.03.2011, 10:00

Jezeli w tym roku nic nie wygramy,to moze dobrym sposobem bedzie wyslanie listu z podpisami kibicow,ze maja juz dosc patrzenia na brak zaangazowania w najlepszych meczach.Przeciez oni powinni tam biegac jakby nawciagali sie dobrej mendozy

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:58

o jest i boss89 pierwszy prowokator i obiektywny na stronie. Glupszego typa dawno nie spotkalem na swej drodze. spusciles sie juz po przegranej arsenalu czy jeszcze nie?? Jak jestes kibicem farsy to idz na ich forum , ale nie podszywaj sie pod fana arsenalu glabie

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:57

@samir87
akurat tutaj kamgeorgia ma rację
co z tego że w zeszłym sezonie nie uznali im bramki ? tyle razy gwizdali na ich korzyść w ostatnich latach że naprawde coś w tym może być

AlexVanPersie komentarzy: 806409.03.2011, 09:57

"stulił ryj"??

"gogusiu"??

Nie pomyliła Ci się strona kanonierów z jakąś wiejską dyskoteką??

kamil_malin komentarzy: 933209.03.2011, 09:57

Gdzieś w podświadomości przechodziła myśl, że tak to się wszystko może skończyć. Jestem bardzo rozczarowany, ale myślę, że przed rokiem było jeszcze gorzej.

Wierzyłem w Kanonierów i część mnie odsuwała czarne myśli na bok. Mówiłem sobie: "Teraz będzie inaczej". Graliśmy na papierze mocniejszą jedenastką w porównaniu z tym, co mieliśmy do dyspozycji rok temu, co z tego skoro efekt był podobny- mizerny.

Najgorszy był bałagan w naszej taktyce i brak jakiegokolwiek pomysłu na grę. Nie wiem, kogo to wina, Wengera czy samych piłkarzy. Czy mieliśmy tak grać, czy po prostu pod wpływem presji, emocji Kanonierzy zapomnieli/nie potrafili grać tego, co nakazał im Boss. A być może było tak, że tak po prostu mieliśmy grać?

Równie dołująca była ta bezradność, bolała, choć tak jak napisałem wcześniej (teraz już na chłodno to w pewien sposób przemyślałem) mniej aniżeli rok temu.

Taktycznie w tym spotkaniu byliśmy o kilka klas gorsi od dobrze dysponowanej tego dnia Barcelony. Co zrobiła na mnie największe wrażenie, dwa proste zjawiska. Pierwszym z nich był pressing. Cholernie trudny do przejścia, praktycznie od koła środkowego. Jeśli udałoby nam się złamać tą pierwszą przeszkodę, później byłoby z górki. No właśnie, jeśli by się udało...

Drugim ważnym aspektem gry katalońskiej drużyny, jest wychodzenie do gry, pokazywanie się na pozycji. Zawodnik z piłką ma masę wariantów, może zagrać praktycznie do każdego zawodnika. Zwykła prosta zasada: "podaj i wyjdź na pozycję". Czyli coś, co podobnie jak pressing u nas kompletnie nie istniało. Zostaliśmy zmiażdżeni w środku pola(!)

Postawę poszczególnych zawodników bardzo trudno ocenić, obrońcy notowali wiele strat i "wybić na aferę". Ale czy to ich wina, skoro żaden z pomocników nie raczył się pokazać do gry? Traciliśmy masę piłek na 30-40 m przed bramką(!) Przecież takie sytuacje na 10 przypadków w 5-6 kończą się bramką.

Pomoc to formacja, która tego dnia była żałosna. Zagubiony, bez ikry, woli walki Fabregas. "Wielki" kapitan... Rozumiem, po kontuzji, ale chociaż trochę zaangażowania. To samo Diaby, niby się starał, co z tego skoro nie miał, z kim grać.
Jedynie w środku pola na malutki plusik występ Jacka. Ale co on sam mógł zdziałać.

Arbiter główny tego spotkania miał kilka złych decyzji, ale to nie one zaważyły na końcowym wyniku. Nie możemy myśleć i wierzyć, że sędziowie będą tak gwizdali jak na Wyspach. Gra w LM to inna bajka. Tu lekkie, drobne przewinienia są gwizdane. Szkoda, głupiego zachowania Van Persiego. Choć myślę, że w komplecie mecz i tak zakończyłby się naszą porażką.

Wracając do taktyki, tego dnia jej w ogóle nie było. Założenie zapewne było takie, aby ustawić szczelną obronę i kontrować Barcelonę. Co z tego skoro w pierwszej połowie nie wyprowadziliśmy żadnej kontry (!) Grając 11 vs 11 nie zrobiliśmy nic pod bramką Valdesa (który grał sobie w karty z kibicami...)
Odległości pomiędzy formacjami, zagubienie środkowym pomocników, odpuszczenie środka pola się zemściło. Do tego brak pressingu, wyjść na pozycję. Zagraliśmy jak drużyna, która prosi o jak najmniejszy wymiar kary i tak w istocie było. Skończyło się tylko na 3-1... Przecież, my w pierwszych 45 minutach nie potrafiliśmy utrzymać piłki na połowie Barcelony przez kilkanaście sekund. Do tego brak jakiegokolwiek strzału, nawet niecelnego. Wyglądało to naprawdę fatalnie.

Nawet nie chodzi o to, że dziś przegraliśmy. Ale potrzebujemy sporych korekt. Taktycznie na tle takiego przeciwnika widać najlepiej nasze niedoskonałości. Liczę, że Wenger przestanie wszystkim mydlić oczy i rzeczywiście wyciągnie wnioski z tego spotkania. Potrzeba sporo pracy i kilku roszad w składzie.

Na statystyki szczegółowe nawet nie patrzę, bo domyślam się, że wyglądało to jeszcze fatalniej.

BOSS89 komentarzy: 208 newsów: 109.03.2011, 09:56

@kamgeorgia

Przestań się kompromitować, piszesz - delikatnie mówiąc - głupoty.
Widziałeś faul Diaby'ego z pierwszej połowy, który kwalifikował się ewidentnie na rzut karny?
Zapewne nie widziałeś, ponieważ Twój "obiektywizm" - i głupota zarazem - jest wręcz porażający.
Chcesz to żyj w matrixie, ale nie wciągaj w to normalnych użytkowników, którzy niewątpliwie pozostali jeszcze na tej stronie.
Dam Ci radę - załóż z użytkownikiem Theo44 klub "Inteligentnych Inaczej", obaj będziecie do siebie idealnie pasować, gdyż obaj od początku pobytu na stronie rozmijacie się z prawdą w każdym kolejnym poście.

Nie pozdrawiam.

martin77888 komentarzy: 8209.03.2011, 09:56

samir87
chlopie zamknij ryja

arsen1 komentarzy: 107809.03.2011, 09:54

kombinacyjną grą nas rozklepali ... wczoraj niestety nie bylismy w stanie im dorównać . Trzeba sie skupic na PL i zapomniec o niepowodzeniach . Skupić sie na Premiership które jest bardzo blisko , GO GO THE GUNNERS !

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:54

samir87 juz ci pisalem zebys stulil ryj. w 1 meczu nie bylo spalonego. obejrzyj sobie sytuacje dokladnie gogusiu a zobaczysz ze spalony byl juz w momencie podania messiego do villi tylko zostalo zablokowane przez koscielnego, potem spalony byl dyskusyjny. moge pisac o sprzedanych meczaach jesli co rok ten mniej niz klub awansuje dzieki sedziom to cos musi byc w fifowskim interesie

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:51

a jeszcze jedno jeżeli Fabregas wróci do Barcelony to się sfrajerzy na maxa po tym jak go wygwizdali wczoraj

samir87 komentarzy: 259309.03.2011, 09:50

@kamgeorgia

Zaparz se melisy człowieku! Bredzisz coś o sprzedanym meczu, zapominając że w poprzednim meczu sędzia nie uznał bramki Barcelonie i gwizdnął spalonego którego nie było...
Racja, że Robin za nic wyleciał z boiska, ale wynik poszedł w świat, niestety. Przestań się użalać nad sobą i Arsenalem bo tylko swoją słabość i frustracje wylewasz. Dziękuję!

filiplog43 komentarzy: 509.03.2011, 09:50

To po marzeniach

IPiotrek komentarzy: 215209.03.2011, 09:49

Obyśmy wygrali PL, ale martwi mnie brak ducha walki w zespole, wspierania się na boisku przez zawodników.
Jak oglądam mecze Arsenalu to brakuje mi u nas takiej sportowej złości, zwłaszcza w trudnych momentach takiego "team spirit" jak mawiał Leo. To co było wczoraj widać w FCB, że oni chcą, są razem, mają wspólny cel i wierzą w swoje umiejętności oraz końcowy sukces.

Tego mi brakuje w naszym zespole.

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:47

fair play tez w tym klubie nie istnieje. w 1 polowie pieknie nam oddali pilke po kontuzji wojtka ( tuz przy choragiewce zeby moc zalozyc pressing) samirowi piekne nozyce zalozyli ale busaka nie widzial tego. za to zolte dla naszych sypal jak z rekawa, gdy tylko farselonczycy kladli sie na boisku. na 3 faule oni lezeli 7 razy to jest zalosne. symulancki klub. robin pokazal im ze ma w dupie takie gierki. gdyby jakiegos farsiarza zlapano tak jak robina i odepchnieto , ten lezalby 2 godziny na murawie i trzymal sie za twarz, ale sedzia wolal tego nie widziec. niestety przyjechali mezczyzni zeby grac z kobietami i sedzia fifowskim. duma za vpr, jacka i almunie, wstyd za fabregasa

Grandville komentarzy: 1609.03.2011, 09:47

jesteście co poniektórzy bardzo naiwni. gdyby sędzia w pierwszym meczu uznał prawidłowego gola Messiego i w pierwszej połowie wczorajszego dał karnego na Pedro, który się należał, to by w ogóle nie było o czym mówić.

więc nie zasłaniajmy się sędzią, bo to miecz bardzo obosieczny i sami się nim kaleczycie.

Mateooo komentarzy: 6609.03.2011, 09:46

GO GOONERS GO! nie potrafie Was nie kochac :D

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:43

@ kamgeorgia
chodziło mi dokładnie o to :
"samir87 stul ryj" nie wiem co on Ci zrobił
Co do tego :
"w tym sezonie arsenal, rok temu stuttgart 2 chelsea 2006 arsenal. to nie jest klub to jest korea 2002" to się zgadzam w 100% ale no barcelona musi dojść co rok przynajmniej do 1/2.

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:41

napinacz wez sie stuknij w leb czlowieku

farsa w tym sezonie arsenal, rok temu stuttgart 2 chelsea 2006 arsenal. to nie jest klub to jest korea 2002

martin77888 komentarzy: 8209.03.2011, 09:38

Grandville
kazdy wiedzial ze barca bedzie lepsza bo jaka druzyna gra lepiej od barcelona na ich stadionie
ogladnij druga polowe do tej czerwonej kartki arsenal gral duzo lepiej i meczy byl by inny no ale tak to juz jest

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:38

nienawisc do farsy wciaz rosnie. kolejny sezon i kolejna ogromna sedziowska pomoc dla ogorkowego mistrza

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:37

@kamgeorgia
kolejny napinacz, ale nic Ci to nie da byli lepsi jeżeli chodzi o samą grę, Wenger obrał dobrą taktykę ale przez sędziego niestety nie mógł jej w pełni zrealizować. Sama gra w wykonaniu barcelony była o wiele lepsza, to było widać

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:37

kazdy normalny tu powie ze taktyka arsenalu byla taka jak w pierwszym meczu. przysicnac w drugiej polowie. niestety fifa i sedzia tez to wiedzieli i dali robinowi czrwo

Imperator komentarzy: 16309.03.2011, 09:36

tak piszą na onecie
przegrac z barcą 3-1 na Camp Nou to nie wstyd jak sobie przeypomne grand derby BARCA-real 5-0 a mogli strzelic drugie tyle bramek to jest nie ziemska druzyna ,trafilismy najgorzej w losowaniu jakmoglismy gdybysmy trafili na real to bysmy ich ograli

kamgeorgia komentarzy: 13809.03.2011, 09:35

samir87 stul ryj

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:34

tak jest po każdym zawalonym/przegranym meczu : nagle 3/4 osób od zawsze chciały zwolnić Wenger, sprzedać pół drużyny i jak Real wydać 240 mln na transfery wtedy możemy mieć tytuł co roku...

Grandville komentarzy: 1609.03.2011, 09:33

@Gigi- szacun.

co do kartki- gdyby nie miał pierwszej żółtej nie powiedziałbym złego słowa. jednak taką już (głupią) miał. i było nie było- byliśmy na 120 tysięcznym stadionie. no miał, cholera, prawo nie słyszeć. to było przedebilne. mam wrażenie, ze sędzia sięgnął po kartkę i za późno się zorientował...

debilne to było i szkoda mi tej sytuacji, bo większość teraz znowu będzie mówić, że gdyby nie to to nagle ostatnie 30-35 minut byłyby pod ich dyktando... nienawidzę wygrywać, kiedy rywal dostaje do ręki zbyt łatwą wymówkę. bo tej kartki po stokroć nie powinno być. gdyby już bardzo chcieć to czerwień można by pokazać gdzieś indziej, jeszcze w pierwszej połowie...

więcej sobie obiecywałem po tym meczu. chciałem futbolu, a widziałem w pierwszej połowie drugi Inter. tylko bardziej naiwny i nieporadny. Bóg raczy wiedzieć czemu nie grał Arshavin a czemu grał absolutnie bezużyteczny Rosicky...

maq komentarzy: 996 newsów: 15509.03.2011, 09:33

Imperator --> Przeciez On ma tylko wybity palec -,-

maq komentarzy: 996 newsów: 15509.03.2011, 09:33

Imperator --> Przeciez On ma tylko wybity palec -,-

samir87 komentarzy: 259309.03.2011, 09:33

@Grandnille

Wygraliście, bo byliście lepsi. Każdy normalny to powie...Jak Ci ktoś napisze że było inaczej, to go ignoruj...
Pozdrawiam i gratuluje!:)

martin77888 komentarzy: 8209.03.2011, 09:32

pavel_9
takich jak ty tu jest duzo i powiem ci spadaj stad

Imperator komentarzy: 16309.03.2011, 09:30

jak co roku kazdy kibic arsenalu ale wiadomo jakbyło w poprzednich sezonach chelsea albo manU a teraz jest wielka szansa na wygranir mistrzostwa w nastepnym sezonie juz tak pieknie nie będzie
na onecie piszą ze szczęsny ma koniec gry w tym sezonie to kto bedzie bronił jak almunia złapie kontuzje????????

martin77888 komentarzy: 8209.03.2011, 09:30

Grandville
chlopie pomysl barca zdobyla pierwsza bramke po bledzie Fabregas a arsenal po bledzie Busquets i bylo 1-1 i popatrz na gre arsenalu drugiej polowie do czeronej kartki

pavel_9 komentarzy: 15309.03.2011, 09:29

biadolenie panowie.
każdy winny tylko nie piłkarze, tylko nie Wenger.
Jestem bankowo w mniejszosci, ale ja od kilku sezon ow jestem za tym, aby Weneger wyleciał z Aresnalu, albo chociaż zmienił polityke transefową.

Jeszcze tylko dostaniemy łomot od kogos w Pucharze Anglii, zaliczymy 2-3 potknięcia w PL i bedziemyw domu, jak co roku od 6 lat...

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4809.03.2011, 09:29

@Grandville

Awansował na dziś zespół lepszy i tego nikt prócz dzieciaków i sezonowców Wam tego nie odbiera.

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4809.03.2011, 09:28

@PvL

Słyszał? czy ty się dobrze czujesz? 90 tys. ludzi buczy, gwiżdże, tupie, a on miał słyszeć będącego naście metrów od niego gwiżdżącego sędziego? Zwróć tez uwagę, że uderzył od razu po przyjęciu, więc nie ma tutaj mowy o opóźnianiu gry i złośliwym zachowaniu. Busaca to idiota i tyle, no bo co, może Robin przed każdą sytuacją powinien się zatrzymać, spojrzeć na głównego, na bocznego i dopiero potem (jak już go dogonią obrońcy) ruszać na bramkę ? Zagraliśmy beznadziejny mecz, Barca była lepsza, ale może nie pieprzym za przeproszeniem głupot, bo tu, gdzie zostaliśmy oszukani, nie ma drugiego dna, tak jest i tyle.

ThisIsOurSeason komentarzy: 234709.03.2011, 09:27

@Imperator
ja akurat wirzyłem w mistrzostwo

Grandville komentarzy: 1609.03.2011, 09:25

jak wiecie jestem kibicem Barcy. jak wygraliście pierwszy mecz to przyszedłem tutaj pogratulować wam dobrego meczu, świetnego zwycięstwa i takiego nastawienia do każdego meczu.

teraz jednak proszę was o odrobinę sprawiedliwości. Arsenal w dwumeczu miał więcej szczęścia. mówiąc, że moglibyście awansować- oszukujecie samych siebie. prawda jest taka, że Valdes i Busquets podarowali wam dwie bramki, które przedłużały nadzieję. możecie pisać, że byliście blisko, ale sposób gry widocznie dał do zrozumienia, że obecnie Arsenal jet zespołem o co najmniej jedną klasę gorszy od Barcy.

awansował zespół lepszy.

bua komentarzy: 14009.03.2011, 09:25

@Czesiek_4
To nie o to chodzi czy sedzia zachowal sie zgodnie z przepisami. To chodzi o zdrowy razsadek i nie ingerowanie w wynik meczu. Na Emirates przeciw Sunderland Arshavin kilka sekund po gwizdku ciagnal gre, minal bramkarza i strzelil bramke. Sedzia mu nawet uwagi nie zwrocil. Rzecz w tym ze prowadzacy spotkanie wie ze Robin ma zolta kartke. I w tak arcywaznym meczu nie powinien pokazywac mu drugiej i wyrzucac go z boiska za cos takiego. Van Persie strzelil tuz kolo slupka nie w trybuny. Po za tym strzelil zaraz po gwizdku. Messi oraz Vila tez w tym meczu strzelili po gwizdku. to jest absurd co zrobil sedzia. Co nie zmienia faktu ze BArca byla duuuuuzo lepsza

pavel_9 komentarzy: 15309.03.2011, 09:22

biadolenie panowie.
każdy winny tylko nie piłkarze, tylko nie Wenger.
Jestem bankowo w mniejszosci, ale ja od kilku sezon ow jestem za tym, aby Weneger wyleciał z Aresnalu, albo chociaż zmienił polityke transefową.

Jeszcze tylko dostaniemy łomot od kogos w Pucharze Anglii, zaliczymy 2-3 potknięcia w PL i bedziemyw domu, jak co roku od 6 lat...

Kociek komentarzy: 116109.03.2011, 09:21

Trudno nie ma co sie załamywac :). To było do przewidzenia, że barca przyciśnie a i tak bardzo dobrze bronilismy sie w 1 połowie !! Druga połowa to cyrk, żólte karkki, zejscie Robina, może jakoś dało by rade wybronić to 1-1, ale teraz nie ma juz co gdybać. Byli lepsi to pewne. Co do sprawy z Robinem, ja tam nie mam mu nic do zarzucenia, chciał dobrze, mial wielką motywacje ale niestety nie wyszło. Trzeba podniesc czoło i przygotowac sie dobrze na mecz z MU.

KEEP THE FAITH ARSENAL !!

bialysul komentarzy: 369909.03.2011, 09:21

Obiektywnie...
Mielismy szanse wygrac ale gdybysmy to zrobili bylo by to szczescie a niestety tego nam brakowalo niema co sie oszukiwac barcelona zagrala lepiej zgnietli nas pokazali naprawde kawal pilki nasi obroncy wyczyniali niejednokrotnie cuda w polu karnym ratujac przed utrata bramki niewiem czy taka byla taktyka AW czy pilkarze poprostu nie dali rady wywiazac sie z zalozen taktycznych przy tak dysponowanej barcelonie ktora grala swietnie presingiem i podwajala nawet potrajala naszych pilkarzy geniusz ich trenera zneutralizowal nasz arsenal aczkolwiek przy odrobinie szczescia i grajac dalej w 11 zrobilibysmy mysle niespodzianke i w ostatniej "rundzie" byla szansa o niespodziewany nokaut:)
Co do robina sporna sytuacja oczywiscie jestem za tym zeby niedawac kartek za takie zagrania bo mozna nieuslyszec gwizdka...ale czy nie slyszal?niewiadomo zdarza mu sie czesto oddac strzal po gwizdku...
bendtner przy swietnym podaniu... delikatnie zle przyjal pilke i obroncy go doskoczyli a szkoda
takie sa moje odczucia po tym meczu mysle ze jeszcze przyjdzie czas arsenalu bo potencjal jest ogromny chociazby bez kilku glupich wpadek w sezonie zasiadalibysmy dzis cieplo na tronie EPL jednak brakuje chyba jeszce doswiadczenia i odpowiedniej mentalnosci...

Imperator komentarzy: 16309.03.2011, 09:20

jesli wygramy mistrzostwo to tensezon bedzie bardzo udany nikt przed sezonem nie stawiał na arsenal ze po prawie 30 kolejkach bedize sie liczył w walce o mistrzostwo
na poczatku była chelsea potem manU potem city
potem arsenal albo liverpool o tottenhamie nie wspominając

samir87 komentarzy: 259309.03.2011, 09:18

Ja meczu nie oglądałem i to chyba dobrze... Przegraliśmy dwumecz najniżej jak się dało i nie ma co płakać. Trzeba wszystkie siły skupić na lidze.

czesiek_4 komentarzy: 111209.03.2011, 09:13

Byliśmy słabsi yo przegraliśmy i tyle. Trzeba to otwarcie powiedzieć a nie zganiać winę na sędziego. Sędzia zachował się zgodnie z przepisami więc nie wiem co wy od niego chcecie?
Nie wieże w to że Robin nie słyszał gwizdka. Niestety niektórzy mieli racje że RvP nie zagra całego meczu ( chodziło im tu chyba jednak o kontuzje a nie o czerwoną kartkę)
Wiem że moge się narazić tym co powiem/napiszę ale odpadliśmy z obecnie najlepszym zespołem na świecie co chyba nie ulega wątpliwości. No nic pozostaje nam walka w PRM i FA Cup. A tak swoją drogą to wiadomo co z Wojtkiem?

PvL komentarzy: 185009.03.2011, 09:02

Moim zdaniem Van Persie słyszał gwizdek. Nie potrzebnie oddawał ten strzał, ale jeszcze głupszy był jego faul, przez który dostał pierwszą żółtą kartkę. Co do Bendtnera to szkoda, że nie uderzał z pierwszej piłki....
Zawodnikiem meczu w Arsenalu jak dla mnie Djouroue.

Biggestfan87 komentarzy: 129409.03.2011, 09:02

Jedyne co teraz pozostaje to pokonac Manchester United w sobote i walczyc o końcowy triumf w Premier League

concrete13 komentarzy: 869809.03.2011, 08:52

gdyby zamiast Nicklasa był Robin mogłoby to się skończyć inaczej..pytanie tyko czy RVP wytrzymałby do tego czasu , skoro dopiero co wrócił po kontuzji i czy Boss by i tak go nie zmienił w okolicach 70/80 min .. po tym co zobaczyliśmy w I połowie..lepszą opcją byłoby wejście z ławki RVP..

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4809.03.2011, 08:46

Nie winię znowu tak Bendtnera za akcję z 86 minuty, chyba po raz drugi wtedy dotknął piłkę, ale może da mu to trochę do myślenia, bo fakt faktem, że gdyby lepiej przyjął, celnie uderzył, to bylibyśmy w 1/4.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady