Kanonierzy za burtą Ligi Mistrzów, Barcelona 3-1 Arsenal
08.03.2011, 21:52, Rafal Mazur 2129 komentarzy
Niesamowite emocje, wielkie oczekiwania i ogromna wrzawa zarówno ze strony kibiców londyńskiego Arsenalu, jak i FC Barcelony. Ta fantastyczna aura otaczająca Camp Nou towarzyszył zawodnikom obu drużyn, którzy stoczyli dość jednostronny bój o awans do 1/4 finału Champions League. Nieco ospali londyńczycy ulegli przeciwnikowi 3-1, odpadając tym samym z walki o puchar.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku
Przypomnijmy, że pierwsza potyczka na Emirates Stadium zakończyła się sukcesem Kanonierów, gdyż po znakomitej końcówce spotkania pokonali oni przeciwnika 2-1, głównie dzięki kapitalnym bramkom Robina van Persie i Andrieja Arszawina
Tuż przed spotkaniem Arsene Wenger podał wyjściową jedenastkę, która miała stawić czoła Dumie Katalonii. Francuski szkoleniowiec desygnował najmocniejszy skład, w którym znaleźli się Cesc Fabregas, Robin van Persie i Jack Wilshere.
Dokładnie o godzinie 20:45 sędzia główny - Massimo Bussacca - rozpoczął dzisiejsze zawody.
Pierwsze minuty spotkania niczym nie przypominały tych sprzed trzech tygodni. Drużyny raczej zdecydowały się badać swoje możliwości, niż rozpocząć pojedynek z wysokiego 'C'. Londyńczycy wydawali się być lepiej zorganizowani w obronie, mocno odpierając ataki Barcy.
Niestety, w 18. minucie po strzale Daniego Alvesa z rzutu wolnego Wojciech Szczęsny doznał kontuzji palca, przez co musiał zostać zmieniony przez Manuela Almunię.
Z biegiem czasu kształtowała się dość spora przewaga Barcelony. To po ich stronie były wszystkie statystyki, jednak nadal Arsenal świetnie prezentował się w obronie. W 35. minucie gry szarżujący na lewej stronie Villa zgrał do nadbiegającego Pedro, który uderzył w słupek.
Mimo że ekipa Blaugrany miała znaczną przewagę, to nie potrafili oni udowodnić tego w liczbie strzelonych bramek. Natomiast sama końcówka pierwszej część gry obfitowała w bardzo ostre i brutalne starcia. Raz na ziemi leżał Wilshere, chwilę później to Dani Alves zwijał się z bólu, co bardzo nie spodobało się Robinowi van Persie, który zareagował nad wyraz gorączkowo.
W 48. minucie to Barca wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Po fatalnym w skutkach błędzie Ceska Fabregasa, piłkę przejął Anders Iniesta. Hiszpan przedryblował Koscielnego i Djourou, po czym zgrał futbolówkę do Messiego. Ten, w sytuacji sam na sam z Almunią nie mógł się pomylić. Argentyńczyk podbił jeszcze piłkę nad interweniującym hiszpańskim golkiperem i wykończył akcję. 1-0
Po chwili Massimo Bussacca zakończył pierwsze 45 minut.
W 54. minucie Kanonierzy doprowadzili do upragnionego remisu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Nasriego do piłki wyskoczył Abou Diaby, jednak pierwszy futbolówki dotknął Sergio Busquets i to on z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. 1-1!
Niestety, kilka chwil później Robin van Persie został ukarany drugą żółtą kartką, którą otrzymał za dość infantylne zachowanie. Holender, po gwizdku arbitra sygnalizującego pozycję spaloną, zdecydował się jeszcze oddać strzał. Massimo Bussacca nie miał wątpliwości co do wyciągnięcia czerwonego kartonika, wysyłając Robina do szatni.
W 68. minucie Kanonierzy stracili drugiego gola. Po znakomitej akcji Iniesty, piłka trafiła pod nogi Xaviego, który zaczarował trzech defensorów Arsenalu i z najbliższej odległości pokonał Almunię.
2 minuty później Laurent Koscielny w nieprzepisowy sposób zatrzymał w polu karnym Sergio, który padł na murawę jak kłoda. Bussacca po raz kolejny pewnie wskazał na 'jedenastkę'. Do futbolówki podszedł Leo Messi, zupełnie myląc Almunię. 3-1
Wcześniej na murawę wybiegł Andriej Arszawin, który wszedł za Rosicky'ego. W 75. minucie na boisku pojawił się Nicklas Bendtner, zastępując na boisku Ceska Fabregasa.
Po stracie trzech goli i utracie Robina van Persie wszystko się załamało. Przeważała niefrasobliwość ofensywy, brak sił i zupełny brak walki, co niestety zaowocowało szturmem na bramkę Almuni. Mimo to, trzeba przyznać, że hiszpański golkiper spisywał się wyśmienicie, broniąc mnóstwo strzałów i sytuacji jeden na jeden.
W 86. minucie Nicklas Bendtner miał okazję, która mogła zupełnie odmienić losy tego dwumeczu. Po świetnym podaniu Wilshere'a, Duńczyk znalazł się w sytuacji jeden na jeden, lecz piłka wplątała mu się w nogi. Obrońcy Barcy szybko wykorzystali błąd Nicklasa, oddalając zagrożenie.
Po doliczeniu czterech minut do regulaminowego czasu gry, sędzia zakończył dzisiejsze spotkanie. Niestety, Kanonierom znów nie udało się wyeliminować Barcelony, na co musimy popatrzeć jednak realistycznie. Po czerwonej kartce Van Persiego szansa londyńczyków na przejęcie kontroli nad grą spadła prawie do zera. Innymi słowy, podopieczni Wengera, grając w 10, byli bezsilni w starciu z napierającą Barceloną. Niemniej jednak, wielkie słowa uznania należą się Manuelowi Almuni. Hiszpan pokazał, że jest nadal w świetnej formie i to on został bezapelacyjnie piłkarzem meczu w ekipie The Gunners. Oczywiście, wiele pomyłek popełnił też Massimo Bussacca, który miał ogromny wpływ na wynik. Między innymi przez jego decyzję to Barca zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Na koniec nie pozostaje nam nic, jak tylko wierzyć, iż ta porażka nie zdeprymuje Arsenalu, by nadal odnosić zwycięstwa w Premier League i FA Cup, mając przy tym w głowach przyśpiewkę 'I'm Arsenal till I die...'.
Czy to na pewno RvP zasłużył na czerwień?
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ALMUNIA!
Brawo Manuel kocham cie za te interwencje
właśnie ze Stoke daliśmy rade to z Barcą niedamy!!!??? xd
uffff
almunia man of the match
nie wiem czy zauważacie. ale barca próbuje bramkę trafić tak jak my w angli czyli wejść z nią do bramki. oby im się ta sztuka nie udała :)
co to za komentator ciagle gada o playstation
koniec meczu juz te minuty leca 4 razy wolniej niz normalnie ja tu nie wysiedze!!!!!!
Dawac Andrzeja!
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mam pewien krępujący problem.
- Słucham?
- Moja pochwa wydaje dziwne dźwięki.
- Hm... Proszę pokazać.
Baba rozbiera się, doktor nachyla się, nasłu****e, a pochwa śpiewa:
- Barcelona to mistrzeee, Barcelona najlepsza jeeest...
Wstaje, wraca do biurka.
- Panie doktorze i co mi jest? - pyta baba.
- Nic szczególnego - odpowiada lekarz. - Każda pizda tak śpiewa.
Ale z drugiej strony w 1 polowie Diaby zrobil chyba karnego, nie? Sedzie blad naprawia bledem
czy ma ktos jakas trasmisje gdzie nei tnie?
bronic bronic chlopaki i trzeba liczyc na jaki kontratak
W dogrywce z jednej strony farsa ma przewage liczebna ale z drugiej strony sa wolni i mniej wytrzymali od nas.
heh niewidzialem, w sumie to mamy mega farta nrazie, jedyie sędzia co od.je.bal z Persilem....
arsenal wytrwa ze stoke dal rade
songoku95
masz racje ... widać ,że jest za barcą ...
BŁAGAM przetrzymajmy 20 minut z autobusem!
dziwi mnie tylko czemu sędzia nie założył na mecz szalika Barcy
wbijac na mecz super jakosc!
Zapraszam na mecz super jakosc
barcelonagol.xja.pl
Wy naprawde myslicie , że utrzymamy wynik albo jeszcze strzelimy bramke ?
Już drugi mecz z rzędu oszukali was sędziowie, podobnie jak Manchester. To jakaś paranoja.
Jaki wilshire?
xThieryHenry- mam tak samo kurde! odswiezam tylko livescore i kanonierow
Aaarsenal jaki WIlshere? samobój buska
wbijac na mecz super jakosc!
Zapraszam na mecz super jakosc
barcelonagol.xja.pl
a miałem o tym arbitrze takie dobre zdanie...
wbijac na mecz super jakosc!
Zapraszam na mecz super jakosc
barcelonagol.xja.pl
Jak strzelił wilshere bo niewidzialem ?
ee no panowie bez zabawy
Mam transmisje, że nie odróżniam zawodników a i tak mi się zacina ^^
Clichy nie gra za dobrze :/ za dużo błędów nie można sie tak bawić
ZAPRASZAM NA MECZ SUPER SIE TUTAJ OGLADA 2 playery do wyboru i za darmo!!!
pilkatv.eu/?option=com_content&view=article&id=9:4
mogl nie slyszec gwizdka przeciez
Sędzia normalnie jakiś nieogarnięty frajer...grrr....
Net mi nawala dziś, że szok albo tyle ludzi to ogląda ;/
Kurde, Clichy! Bez takich!
***** mać przecież biegał ten k***** przez 60 minut i widać że bałwany na trybunach non-stop gwiżdżą. To chyba nie było trudne nie usłyszeć. Tym bardziej ile zarobił - 2sec? NO K*****!!!
ZAPRASZAM NA MECZ SUPER SIE TUTAJ OGLADA 2 playery do wyboru i za darmo!!!
pilkatv.eu/?option=com_content&view=article&id=9:4
musimy nie dac im stzrelic
za co ta czerwona co za sedzia...
ale ten komentator z eNki sie spuszcza jak barca ma piłe...:/
Jeżeli chodzi o błędy sędziego to jest po równo....
a co do RVP widać że sędzia ewidentnie czekał na to żeby kogoś wyrzucić a RVP dał mu szansę
Boże. Teraz to będzie dreszczowiec. Rozwścieczona barca rzuci sie do ataku a my w 10.
i tak nic nie gralismy w ofensywie. a Barca musi teraz wcisnac 2 gole zeby miec pewny awans.
ZAPRASZAM NA MECZ SUPER SIE TUTAJ OGLADA 2 playery do wyboru i za darmo!!!
pilkatv.eu/?option=com_content&view=article&id=9:4
Zachowajcie chodz odrobine obiektywizmu, Sędzia mogl podyktowac karny dla barcy po faulu na Messim. Fakt faktem ze Van Persie mogl nie slyszec gwizdka, no ale tak sie zdarza.
Przy stanie 1:1 to my awansujemy? Dobrze myślę?
Ale komentator jest beznadziejny, ale to chyba z tych "więcej niż komentatorów".