Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern
09.04.2024, 22:07, Łukasz Wandzel 1432 komentarzy
Arsenal czekał siedem lat, by ponownie zagrać w Lidze Mistrzów, w której kilka razy odpadał po dwumeczach z Bayernem Monachium. Po powrocie do najważniejszych europejskich rozgrywek nadal miał to szczęście wylosować drużynę ze stolicy Bawarii. Jednak biorąc pod uwagę ostatnie występy obu zespołów, Kanonierzy mieli podstawy sądzić, że w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym będą faworytem. Zachęcała ich do nie tylko forma, lecz także fakt, że zagrają na stadionie wypełnionym po brzegi tylko swoimi kibicami.
Tymczasem rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Bayern po dwóch przegranych w Bundeslidze przyjechał na The Emirates i wykorzystał prawie każdy błąd Arsenalu. Drużyna Mikela Artety świetnie rozpoczęła mecz, lecz po szybkim objęciu prowadzenia równie prędko sprezentowała dwa gole podopiecznym Thomasa Tuchela. Przez resztę spotkania goniła wynik i zremisowała 2-2 przed rewanżem w Monachium.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Kiwior (46' Zinczenko) – Odegaard, Jorginho (67' Jesus), Rice – Saka, Havertz (86' Partey), Martinelli (67' Trossard)
Bayern: Neuer – Kimmich, Dier, de Ligt, Davies – Goretzka, Laimer – Sane (66' Coman), Musiala, Gnabry (70' Guerreiro) – Kane
Początek meczu należał do Kanonierów, czego skutkiem była szybka żółta kartka dla Alphonso Daviesa, a także akcja bramkowa przeprowadzona stroną Kanadyjczyka w 12. minucie. Bukayo Saka przedarł się z piłką prawym skrzydłem i po klepce z Benem Whitem posłał podkręcone uderzenie na bramke Neuera.
Chwilę później Ben White miał znakomitą sytuację, by powiększyć przewagę, lecz uderzył prosto w golkipera Bayernu. Wydawało się, że obrona gości będzie miała ogromne problemy, jednak w 18. minucie to defensywa Arsenalu posypała się jak domino i w parę sekund podarowała gola rywalom. Goretzka musiał tylko wyłożyć piłkę Gnabry'emu, a ten wbił ją do siatki na 1-1.
W 30. minucie Arsenal znowu został skarcony za serię pomyłek. Sane popędził prawym skrzydłem, ściął do środka i mijał przeciwników, aż faulem w szesnastce został powstrzymany przez Salibę. Rzut karny pewnie wykonał Harry Kane, który ze stoickim spokojem wyczekał Davida Rayę i strzałem po ziemi dał Bayernowi prowadzenie.
W pogoni za remisem londyńczycy ustawili linię defensywy bardzo wysoko, co bardzo szybko mógł wykorzystać Sane. Były piłkarz Manchesteru City znajdował się niepilnowany za 10 piłkarzami Arsenalu i pobiegł z futbolówką na bramkę, lecz przed oddaniem strzału zdecydował się na zwód, co dało czas Benowi White'owi, by go powstrzymać.
Drugą połowę Kanonierzy zaczęli bez Jakuba Kiwiora, którego zastąpił Ołeksandr Zinczenko. Gospodarze każdą akcję budowali od tyłu, podczas gdy Bayern był dobrze ustawiony w obronie i więcej strzałów wypracował z kontrataków. Na bramkę Rayi uderzali Harry Kane czy Kingsley Coman, jednak uderzenia Bawarczyków były niecelne.
Dopiero wprowadzenie na murawę Gabriela Jesusa i Leandro Trossarda zaowocowało wyrównaniem, ponieważ to ta dwójka w 76. minucie wzięła bezpośredni udział przy golu na 2-2. Po wymianie krótkich podań Brazylijczyk zagrał piłkę Belgowi, który sprawnie trafił do siatki.
Na ostatnie minuty na boisku zameldował się też Thomas Partey. Ghańczyk szybko otrzymał żółtą kartkę za powstrzymanie kontrataku, popisał się niecelnym podaniem i zbyt wolno zagrywał piłkę. Sama końcówka mogła skończyć się korzystnie dla jednego lub drugiego zespołu. W 90. minucie dużo szczęścia miał Arsenal, bo Coman trafił w słupek. Z kolei w ostatniej akcji Saka mógł dopaść zgubioną przez Bayern piłkę, lecz w polu karnym uprzedził go Neuer.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Geje
COYG !!!
@Piotrek95 napisał: "Pieniądze w piłce 10 lat temu dawały ci wszystko, obecnie przestały mieć aż takie znaczenie." @Piotrek95 napisał: "Pieniądze nie oznaczają że wszystko wygrasz ale znacznie pomagały." @Piotrek95 napisał: "Natomiast jeszcze się odnosząc do Realu Madryt i twojego argumentu, no kupili wtedy Ronaldo, za 90 mln który później ładował co sezon 50-70 g/a w samej lidze, i dał im 15 mistrzostw w tym 4x Ligę Mistrzów.
I próbujesz powiedzieć że ten transfer był nieudany czy co masz na myśli?"
Ronaldo w Realu wygrał La Liga dwa razy... I nie, nie był nieudany, ale był wykonany ponad 10 lat temu i na początku nie dał im nic. A twierdziłeś, że wtedy kasa dawała wszystko. Ówczesne Galacticos prowadził Pellegrini, potem Mourinho, Ancelotti i Benitez. Łącznie ugrali 1 Mistrzostwo i 1 LM. Czyli jednak te pieniędze same im niczego nie wygrały. Pepowi też nie wygrywają.
@Piotrek95 napisał: "Pieniądze nie oznaczają że wszystko wygrasz ale znacznie pomagały. Jak już podałeś ten przykład to wtedy Barcelona miała Xaviego, Inieste, Pique, Puyola, Busqetsa czy Messiego w szczytowej formie. Naprawdę kiepski przykład żeby przeciwstawiać im akurat drogie zakupy Realu."
Barcelona wtedy buliła sędziom, taniej niż kupować zawodników a efekty lepsze.
https://www.espn.co.uk/football/story/_/id/38510081/barcelona-probed-suspected-bribery-ref-case-report
@KapitanJack10: Pieniądze nie oznaczają że wszystko wygrasz ale znacznie pomagały. Jak już podałeś ten przykład to wtedy Barcelona miała Xaviego, Inieste, Pique, Puyola, Busqetsa czy Messiego w szczytowej formie. Naprawdę kiepski przykład żeby przeciwstawiać im akurat drogie zakupy Realu.
Natomiast nie neguje twojej tezy że Pep jest wybitnym trenerem bo jest najlepszy na świecie w swoim fachu. Tutaj się zgadzam.
Chodzi tylko o fakt, że bez pieniędzy tych mistrzostw byłoby znacznie mniej.
Natomiast jeszcze się odnosząc do Realu Madryt i twojego argumentu, no kupili wtedy Ronaldo, za 90 mln który później ładował co sezon 50-70 g/a w samej lidze, i dał im 15 mistrzostw w tym 4x Ligę Mistrzów.
I próbujesz powiedzieć że ten transfer był nieudany czy co masz na myśli?
Pieniądze też trzeba wydawać mądrze, co nie jest takie proste jak widać na przykładzie Chelsea czy united. Stones na początku był uważany za drewniaka, gorszego nawet od Holdinga, a Guardiola zrobił z niego top piłkarza, który obskoczy kilka pozycji i nawet w pomocy zagra. Rodri też nie był od razu takim zawodnikiem jakim jest teraz, to Pep go ukształtował i zrobił z niego najlepszego defensywnego pomocnika na świecie. Akanji średniak z BVB i też solidny poziom trzyma i potrafi zagrać na każdej pozycji w obronie. Ake wyciągnięty z Bournemouth i top LO w lidze, Alvarez z ligi argentyńskiej i w każdym klubie Premier League poza City miałby pierwszy skład, o wkomponowaniu do tej maszyny Fodena nawet nie wspominam. W Bayernie zrobił z Lahma mózg środka pola, a po objęciu Barcelony po sezonie, w którym ta skończyła rozgrywki ze stratą prawie 20 pkt do Realu zgarnął 3 mistrzostwa z rzędu i zrobił z nich prawdopodobnie najładniej grający w piłkę zespół w historii, stawiając na wychowanków jak Pique, Busquets czy Pedro. Można Guardiolę lubić lub nie, ale fakt jest taki że jak dalej będzie osiągał takie wyniki jak do tej pory to za jakiś czas to Hiszpana będą uznawali za najlepszego trenera, lepszego nawet od Fergusona.
@Piotrek95 napisał: "Pieniądze w piłce 10 lat temu dawały ci wszystko, obecnie przestały mieć aż takie znaczenie. Sytuacja diametralnie się zmieniła a ktos stawia znak równości między wydawaniem 200 mln 10 lat temu a teraz. Brak słów"
No chyba, że jesteś Realem Madryt w 2009r. Właśnie pobiłeś rekord transferowy za 90mln, do tego Kaka za 60+, Benzema i Alonso za ~30 i do tego parę wcześniej kupionych gwiazd. Przecież trener wtedy musiał wygrywać wszystko jak leci, skoro pieniądze robiły taką różnicę. Pamiętasz kto wtedy trenował Real? Wątpię. Ale za to wiesz kto trenował Barcelonę w latach 2009-2012 kiedy 3x z rzędu wyprzedzili Galacticos w lidze.
@alexis1908: Pieniądze nie wygrywają trofeów. One umożliwiają trenerom sprowadzenie jak najlepszych wykonawców do ich taktyki, ale wciąż transfery muszą być udane, a sama taktyka lepsza od innych. I tak jak mówiłem kupują wszyscy. Pep wydaje najwięcej, ale nie wydaje jako jedyny. Klopp wydał w Liverpoolu 900mln, a Guardiola 1,5mld w City. Jeden ma wyszarpany tytuł, a drugi 5. Jeden wygrywa dzięki kasie, a drugi dzięki sile przyjaźni? Nie. Obaj wydają kasę, bo nie da się inaczej. Wytykanie Pepowi wydatków to szukanie argumentów na siłę. Tak samo jak to, że prowadzi tylko najlepsze kluby, a nie podnosi tych mniejszych. Jak jest najlepszym trenerem to po co ma się bawić w mniejszych klubach? Chyba byłby głupi, gdyby zrezygnował z możliwości prowadzenia takiego City, tylko po to, żeby pokazać że jest super trenerem i przejąć Tottenham. Tak samo piłkarze nie wybierają słabszych klubów, żeby udowodnić coś światu.
Między 2009 a 2024 Pep prowadził kluby przez 14 pełnych sezonów. Wygrał 11 Mistrzostw kraju. Top1 w historii Ferguson wygrał 13 Mistrzostw w 27 lat. Klopp w 15 lat w BVB i Live ma łącznie 3 tytuły i 1 LM.
Nikt normalny nie uważa Kloppa za złego trenera, a większość (w tym ja) za jednego z najlepszych przynajmniej za moich czasów, więc gdy weźmiemy w/w zestawienie, to tym bardziej widać, jak bardzo Pep miażdży swoją konkurencję.
Pieniądze w piłce 10 lat temu dawały ci wszystko, obecnie przestały mieć aż takie znaczenie. Sytuacja diametralnie się zmieniła a ktos stawia znak równości między wydawaniem 200 mln 10 lat temu a teraz. Brak słów
@KapitanJack10 napisał: "Kto nie ma nieograniczonego budżetu w obecnych czasach? Arsenal płaci 250mln w jedno okienko. Chelsea wydaje tyle, co cała La Liga. Liverpool widzi jakość i płaci bez gadania. United nie musi nawet jakości widzieć i też płaci. PSG przebija ich wszystkich, a Real to płacił za Ronaldo 90mln 15 lat temu.
Każdy płaci, ale nie każdy dominuje. W lidze, w której Newcastle kupuje Isaka za 70mln Guardiola wygrał 5/6 ostatnich tytułów i twierdzisz, że osiągnął to, bo miał nieograniczony budżet?
Każdy trener buduje zespół pod swój styl. Każdy wydaje kasę. Z jakiegoś powodu na koniec mistrzostwo ląduje u Guardioli. W kwestii trenerów, Pep jest na jakimś innym poziomie niż cała reszta."
Pep jest wybitny to oczywiste ale musisz rozróżnić jedna rzecz - gdy City budowało swój klub to można było za 40-50 mln wyjmować najlepszych graczy na świecie na swoich pozycjach. Wtedy jedynym ich ograniczeniem było finansowe fair play - a i tak je złamali, za co zresztą otrzymali symboliczną karę.
City ma 115 zarzutów właśnie a nadużycia finansowe też im pomogły wejść na szczyt. Zresztą ich transfery nawet teraz dobitnie to pokazują - kupowali Walkera za 40 czy 50 mln a teraz za piłkarza o dużo niższych umiejętnościach, niesprawdzonego w lidze zapłacili 100mln i okazał się niezbyt udanym transferem.
Wyciągali Bernardo za 50 mln, dziś kosztowałby 150.
Przecież to jest skandal jak można w ogóle nie dostrzegać wpływu petrodolarów na jakość City.
Pieniądze mają znaczenie ale nie są najważniejsze, gdyby tak było united biloby się o mistrza co roku
@KapitanJack10: No tylko City wydaje więcej od reszty i na tym się kończy dla tego tytuł ląduje u nich . Napisałem Ci całokształt z jakich pozycji wyciągał Klopp swoje kluby a jakie obejmował Guardiola . Argument że Real 15 lat temu płacił za Ronaldo 90 mln a w 2001 za Zidane ponad 70 i co to zmienia ? Jasne każdy wydaje kasę ale tylko City ma zmiennika na każdą pozycję że Geniusz Pep może sobie posadzić takiego Grealish na ławce i nie straci na tym jakości .
@alexis1908: Kto nie ma nieograniczonego budżetu w obecnych czasach? Arsenal płaci 250mln w jedno okienko. Chelsea wydaje tyle, co cała La Liga. Liverpool widzi jakość i płaci bez gadania. United nie musi nawet jakości widzieć i też płaci. PSG przebija ich wszystkich, a Real to płacił za Ronaldo 90mln 15 lat temu.
Każdy płaci, ale nie każdy dominuje. W lidze, w której Newcastle kupuje Isaka za 70mln Guardiola wygrał 5/6 ostatnich tytułów i twierdzisz, że osiągnął to, bo miał nieograniczony budżet?
Każdy trener buduje zespół pod swój styl. Każdy wydaje kasę. Z jakiegoś powodu na koniec mistrzostwo ląduje u Guardioli. W kwestii trenerów, Pep jest na jakimś innym poziomie niż cała reszta.
@bobslej22: z czym niby gdzies fakty pominąłem ? Nie napisałem że jest to słaby trener ale to żaden bóg trenerki . Do Fergusona nie ma podjazdu . A jeśli chodzi o bezpośrednią rywalizację to chciałbym żeby taki Klopp dostał Real a Guardiola wrócił do barcy i jestem pewny że Niemiec by wygrał więcej .
@alexis1908: ale chciałbym żeby uczeń przerósł mistrza
@alexis1908: odpłynąłeś
@KapitanJack10: Guardiola to żaden Messi trenerki prowadził same potęgi wydawał grube siano na zawodnikow których chciał . Klopp jest dużo lepszy wyciągnął BVB z przeciętności do 2 mistrzostw i finału LM i Liverpool ktory w tamtym momencie był średniakiem . Guardiola jak obejmował barce to miał najlepszą pomoc na świecie i jednego z 2 najlepszych piłkarzy w historii dopiero wchodzącego w swój prime później Bayern wiadomo dominator w Niemczech w LM nie pyklo i City gdzie ma nie ograniczony budżet oczywiście trzeba to spiąć ale myślę że Klopp prowadząc takie drużyny nie miałby mnie pucharów .
Paqueta według mnie pójdzie do City zastępować już powoli KDB
A Paqueta za 70 mln po co?
Słuchaj mordo, bo ogólnie to pierwszy skład mamy zabukowany. Ale znajdą sie jakieś ogony, albo zluzujesz Martina 4 razy w sezonie.
@ksowa90 napisał: "Arsenal w Toruniu? Z kim?"
A skąd mam wiedzieć? Pytaj kolegę co temat wrzucił
@Dziadyga: mogą być
@Lysy1111 napisał: "Dla mnie tych zawodników potrzebujemy i okienko malina
L.Paqueta,Isak,Zubimendi, Inacio."
Sporo źródeł podaje że w związku z dobra dyspozycja Havertza priorytetem będzie skrzydłowy rywalizujący z Gabim i Saką
Jesli faktycznie taki byłby cel to ja widzę tylko Nico Wiliamsa bo żaden inny skrzydłowy na rynku nie jest tak uniwersalny jeśli chodzi o strone
@Lysy1111 napisał: "Dla mnie tych zawodników potrzebujemy i okienko malina
L.Paqueta,Isak,Zubimendi, Inacio."
I frytki do tego?
Zakończmy ten sezon możliwie jak najwyżej w LM i PL i potem dywagacje o wzmocnieniach.
Sam lubię pisać o tym, ale chyba ważniejsze co przed Arsenalem teraz.
@ArsenalChampion:
Dla mnie tych zawodników potrzebujemy i okienko malina
L.Paqueta,Isak,Zubimendi, Inacio.
@GreKa: Arsenal w Toruniu? Z kim?
@Piotrek95 napisał: "No tak, cieszymy się bo jesteśmy w fazie budowy, Klopp już kończy swój projekt więc można go oceniać. W przypadku Artety istnieje duża szansa że te trofea będą teraz wpadać i tego nikt nie podważy - nie jedziemy kolejne miesiące na farcie czy na fali jednego sezonu jak Leicester kiedyś. Natomiast jeśli nic nie wygramy przez parę lat to nikt nie będzie pamiętał że mieliśmy najwyższe xG goli, xG asyst, najniższe xG straconych itd itd a Arteta zostanie uznany za kiepskiego szkoleniowca a jedynie nieliczni będą go doceniać."
Czyli jeśli Arteta łącznie w tym sezonie i trzech kolejnych zdobędzie łącznie 1 Mistrzostwo i 1 Ligę Mistrzów nie będziemy mogli go zaliczyć do grona najlepszych trenerów?
Problem z trenerami jest taki, że jest dużo dobrych trenerów, dużo dobrych drużyn i każdy ma aspiracje. Do tego trafi się taki Messi trenerki w postaci Guardioli i wszyscy wokół wyglądają słabo. Jeśli przez ostatnie 6 lat tylko dwóch trenerów zdobyło tytuł, to znaczy, że w lidze sami słabi trenerzy są? No nie. Myślę, że tytuły są mega ważne w ocenie trenera, ale zdecydowanie trzeba zwiększyć ich wagę. Bycie w finale też jest sukcesem. Przegrać minimalnie tytuł w równej walce to też jest bardziej zasługą niż ujmą.
Bo jak patrzymy na same tytuły, to Klopp w 7 lat w Borussii ma 2 Mistrzostwa i 1 Puchar, a Niko Kovac w 3 lata w Niemczech ma Mistrzostwo i 2 Puchary.
Arteta jeśli za 4 lata dalej będzie prowadził Arsenal na takim poziomie, to nie będzie w gronie najlepszych trenerów, ale nikt mu nie odmówi jakości, tylko dlatego, że zabrakło kropki nad i. Klopp takową postawił nie raz, nie dwa, więc w tym gronie już jest.
@bobslej22: No ja nie szukam problemu, taka luźna statystyka
ogórków*
@Piotrek95: Według Opta 25% bramek straconych przez Arsenal w tym sezonie było wynikiem indywidualnych błędów – to więcej niż jakikolwiek inny zespół w pięciu najlepszych ligach Europy.
Ta statystyka też boli, chociaż wiadomo że mamy bardzo mało bramek straconych więc ten % przy każdej pojedynczej zawalonej bramce bardzo rośnie
Ja Ciebie proszę nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma.
Indywidualne błędy mogą być z początku sezonu. Przypominam że mamy najlepszą obronę w najmocniejszej lidze świata . Ja nie potrzebuję porównań do innych kurła ogókó. Mało ci ? to sobie zrób cofkę do czasó kiedy w piz... dostawaliśmy i bramki z błedów były raz na mecz. Jprdle
Ale widać że niektórzy to juz nie mają co pisać :P
Jak później te wypociny są czytane to mamy odklejoną fanbase.
Ludzie! rzadziej często oznacza lepszą jakość :)
Tak jak ostatnio pisałem w dupach się przewraca.
@Piotrek95: wybitna czy nie ale jest legenda klubu
@Dominik11: popieram w 100%
Sprowadzał ktoś z was samochód z Korei? Dużo z tym zabawy?
@kubjakub1 napisał: "Czy ktoś wie, gdzie można obejrzeć niedzielny lub środowy mecz Arsenalu w Toruniu?"
Viaplay :-)
Dobra przepraszam, nie trafione porównanie
@M4rcin napisał: "Bardziej chodziło mi o analogie Ronaldo-Messi(Złota Piłka) i Klopp Guardiola(mistrzostwa kraju) ale faktycznie pokracznie to napisałem"
Ronaldo wygrał w 2008, potem 4 razy z rzędu Messi, ale później znów Ronaldo 2x i znów raz Messi i następnie Ronaldo 2x
Ogólnie Messi 8 razy z czego ostatnie to już za nazwisko a Ronaldo 5
Klopp dużo oddałby żeby mieć taki bilans bo na razie to ma 1-5
Porównywanie Wenger do Artety to trochę inna bajka.
Wenger zbudował wielki Arsenal. I jednak co by nie mówić dawał nam puchary.
Dał nam nowy stadion i jednak nie miał kasy takiej jak Arteta.
Bo z powodu braku kasy przeszło mu wiele gwiazd typu Hazard itp.
Arteta jednak jak chciał Rice to dostał Rice.
Arteta ma wielką szansę przegonić Wengera zostać legendą może i większą niż Wenger.
Ale musi zdobywać trofea musi bo nie ma co się oszukiwać to jest najważniejsze.
Nikt by nie traktował Pepa czy Klopa , Jose M wielkimi trenerami gdyby nie wygrywali pucharów. Ok dalej byli by bardzo dobrymi trenerami ale jednak puchary się liczą.
Zaraz na mnie naskoczycie że inni słabsi też zdobywali i co są lepsi od Artety jak choćby Tuchel.
Jeśli Arteta chce być na najwyższym topie to jednak musi w tym lub w przyszłym sezonie sięgnąć po jakiś ważny puchar Mistrza lub LM.
I nie ma co się oszukiwać i on dobrze o tym wie.
Zbudował fajny Arsenal co każdy szanuje w Europie każdy musi się z nami liczyć.
Drugi sezon z rzędu liczymy się walce o mistrza parę kolejek przed końcem sezonu i jesteśmy w tym sezonie w 1/4 finału LM.
Ma wielkie papiery na zrównanie się z Pepem , Kloppem ostatnich lat.
@Patriko napisał: "Słabe porównanie, Ronaldo przeszedł w 2009 do Realu a Guardiola był trenerem Barcelony do 2012, czyli Guardiola od jego transferu trenował Barcę jeszcze tylko przez trzy sezony z czego i tak Real raz wygrał ligę w tym czasie. Poza tym za gdybologie pucharów nie ma."
Bardziej chodziło mi o analogie Ronaldo-Messi(Złota Piłka) i Klopp Guardiola(mistrzostwa kraju) ale faktycznie pokracznie to napisałem
Według Opta 25% bramek straconych przez Arsenal w tym sezonie było wynikiem indywidualnych błędów – to więcej niż jakikolwiek inny zespół w pięciu najlepszych ligach Europy.
Ta statystyka też boli, chociaż wiadomo że mamy bardzo mało bramek straconych więc ten % przy każdej pojedynczej zawalonej bramce bardzo rośnie
@KapitanJack10 napisał: "My się cieszymy, że mamy takiego fachowca jak Arteta i zazdrości nam cała liga, że trafiliśmy z trenerem znikąd i teraz walczymy o najwyższe cele.
A po 4 latach Arteta wszedł do ścisłej topki ligi i awansował do 1/4 LM.
Jednocześnie mówimy, że Klopp nie jest wielkim trenerem? Bo zdobył "tylko" jedno mistrzostwo i jedną LM? W 8 lat. W tym czasie jeszcze dwukrotnie był w finale LM i dwukrotnie był vice w lidze z wynikiem godnym mistrza.
Rozumiem ostatnią niechęć do Liverpoolu wywołaną mądrościami ich kibiców, ale bądźmy obiektywni."
No tak, cieszymy się bo jesteśmy w fazie budowy, Klopp już kończy swój projekt więc można go oceniać. W przypadku Artety istnieje duża szansa że te trofea będą teraz wpadać i tego nikt nie podważy - nie jedziemy kolejne miesiące na farcie czy na fali jednego sezonu jak Leicester kiedyś. Natomiast jeśli nic nie wygramy przez parę lat to nikt nie będzie pamiętał że mieliśmy najwyższe xG goli, xG asyst, najniższe xG straconych itd itd a Arteta zostanie uznany za kiepskiego szkoleniowca a jedynie nieliczni będą go doceniać.
@M4rcin napisał: "Klopp jest troche jak Cristiano Ronaldo. Miałby mistrza co rok gdyby nie trafił na ere Guardioli"
Ta zwłaszcza za zeszły sezon.5 miejsce i 67 pkt. Mistrzostwo + ku*as do ręki.
@M4rcin napisał: "Klopp jest troche jak Cristiano Ronaldo. Miałby mistrza co rok gdyby nie trafił na ere Guardioli"
Słabe porównanie, Ronaldo przeszedł w 2009 do Realu a Guardiola był trenerem Barcelony do 2012, czyli Guardiola od jego transferu trenował Barcę jeszcze tylko przez trzy sezony z czego i tak Real raz wygrał ligę w tym czasie. Poza tym za gdybologie pucharów nie ma.
Klopp jest troche jak Cristiano Ronaldo. Miałby mistrza co rok gdyby nie trafił na ere Guardioli
Arteta on Jurrien Timber: "We want him to play at least one game with the U23, an in-house game too and these are the steps before we see him back".
"He's done a great job in training, now it's about getting fit for the real games".
@KapitanJack10: Czytaj ze zrozumieniem jeżeli bijesz do mnie. Mówię o Premier League. Dla mnie słabo jak w tym roku nie wygra
My się cieszymy, że mamy takiego fachowca jak Arteta i zazdrości nam cała liga, że trafiliśmy z trenerem znikąd i teraz walczymy o najwyższe cele.
A po 4 latach Arteta wszedł do ścisłej topki ligi i awansował do 1/4 LM.
Jednocześnie mówimy, że Klopp nie jest wielkim trenerem? Bo zdobył "tylko" jedno mistrzostwo i jedną LM? W 8 lat. W tym czasie jeszcze dwukrotnie był w finale LM i dwukrotnie był vice w lidze z wynikiem godnym mistrza.
Rozumiem ostatnią niechęć do Liverpoolu wywołaną mądrościami ich kibiców, ale bądźmy obiektywni.
@sickstick: Ja mu nie unniejszam. Średnio go lubię bo to mam wrażenie, że falszywy wujek, ale chodzi mi o Premier League. On też przecież kupował najdroższego bramkarza i obrońcę świata. Także dla mnie jak na Premier League to mało. Trochę broni go ta LM.
Nie no, bez przesady, nie porównujcie Wengera, który wbił do Arsenalu i kupował jedynie jakieś wynalazki za 5 albo 10 mln do Kloppa który dostał wolną rękę i wydawał chore sumy pieniędzy na transfery typu Van Dijk.
Wenger jako manager klubu był bardzo dobry, spłacał stadion, i wygrał ligę bez żadnej porażki. Więc Francuz z pierwszych lat Arsenalu był wybitnym trenerem, światowym topem. Później rozmienił swoją legende na drobne i w całokształtcie nie można go uznawać za jakaś wybitną jednostkę.
Natomiast miał swój styl, grał bardzo ładna piłkę. I teraz mamy Kloppa, który wjechał z wielkimi pieniędzmi na rynku transferowym - i tak miał farta bo 40 mln za Mane czy Salaha to była promocja bo ceny nie poszły tak do góry jak teraz. I finalnie będzie miał 2 poważne trofea - no jeśli ktoś tutaj daje City jako argument to my też sobie powinniśmy przypisać trofeum za tamten sezon albo podobnie Wenger, trofea za te wicemistrzostwa przy Fergusonie, który wyciskał z piłkarzy 300%.
Klopp mnie w ogóle nie przekonuje, trener chaosu, pressingu, wybiegania i zajeżdzania swoich piłkarzy.
Czy ktoś wie, gdzie można obejrzeć niedzielny lub środowy mecz Arsenalu w Toruniu?