Kolejna porażka na wyjeździe: Inter 1-0 Arsenal
07.11.2024, 00:03, Trempa 530 komentarzy
Legendarne, głośne San Siro i hymn Ligi Mistrzów odegrany chwilę przed godziną 21:00. W środowy wieczór Kanonierzy rozegrali czwarte spotkanie w ramach tych rozgrywek, a ich przeciwnikiem był Inter Mediolan. Obie drużyny przystąpiły do tego meczu jako sąsiedzi w tabeli, gromadząc 7 punktów i nie tracąc żadnej bramki. Jednak po ostatnim gwizdku tylko Nerazzurri zwiększyli swój dorobek punktowy, zwyciężając po golu z rzutu karnego. Arsenal przegrał kolejne wyjazdowe spotkanie, choć tym razem widoczne było zaangażowanie w odrobienie wyniku.
W pierwszym kwadransie jedynym, czym wyróżnili się goście, było rozpoczęcie gry po pierwszym gwizdku sędziego. Widać było, że Arsenal chce zaskoczyć rywala ciekawym pomysłem, ale zabrakło dokładnej piłki uruchamiającej Martinellego.
Pierwsze minuty należały zdecydowanie do Interu, który już w 2’ mógł wyjść na prowadzenie, jednak mocny strzał Dumfriesa zatrzymał się na poprzeczce. Chwilę później po stracie Partey’a groźne uderzenie z dystansu oddał Calhanoglu. Gospodarze wygrywali większość pojedynków, zbierali drugie piłki, a Arsenal wydawał się zagubiony i stłamszony.
Po kilkunastu minutach Kanonierzy przebudzili się i weszli w ten mecz z odpowiednią jakością. Częściej utrzymywali się przy piłce, zaczęli wygrywać pojedynki w środku pola, w miarę szybko odzyskiwali piłkę. Wydaje się, że duże znaczenie miało zachowanie Trossarda, który głębiej cofał się po piłkę do rozegrania, a ustawienie drużyny, w przeciwieństwie do ostatnich meczów, przypominało to z Odegaardem w składzie.
Wymiernym efektem przewagi Arsenalu były rzuty rożne – zespół wywalczył ich w pierwszej połowie 7. Dośrodkowania były dobre, celowane blisko bramkarza w zatłoczone miejsca, jednak Inter wybronił wszystkie z nich.
Gdy wydawało się, że zawodnicy zejdą do szatni przy stanie 0-0, Inter w ostatniej akcji meczu otrzymał rzut karny. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i uderzeniu jednego z zawodników gospodarzy, piłka trafiła w rękę Merino. Hiszpan nie mógł nic zrobić w tej sytuacji, ale sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił Calhanoghlu.
Mikel Arteta od razu zdecydował się na ofensywną zmianę i wpuścił na drugą połowę Gabriela Jesusa, który zastąpił Mikela Merino. Brazylijczyk zajął pozycję napastnika, a rolę ofensywnych ‘ósemek’ pełnili Trossard i Havertz.
Arsenal prowadził grę przez całą drugą część spotkania. W pierwszym kwadransie po wznowieniu gry najgroźniejsze momenty to dwa rzuty rożne (po pierwszym Saliba tylko musnął piłkę, znajdując się w dobrej pozycji; po drugim Dumfries wybił piłkę z linii bramkowej) oraz techniczny strzał Havertza, który wybronił Sommer.
Przewaga Arsenalu z minuty na minutę robiła się coraz większa , a momentami – głównie pod koniec meczu – była wręcz przytłaczająca. Zamknięty, kompaktowy Inter uniemożliwiał grę przez środek, a w szeregach gości brakowało zawodnika, który znalazłby lukę i posłał podanie do kolegi ustawionego wyżej. Zatem jedynym pomysłem Kanonierów były akcje w bocznych sektorach boiska, w rezultacie czego widzieliśmy mnóstwo dośrodkowań, których zdecydowaną większość głową wybijali jednak obrońcy Interu. Jedno z takich dograń trafiło pod nogi Havertza i kiedy już każdy myślał, że strzał Niemca wyląduje w siatce, obrońca gospodarzy skutecznie zablokował uderzenie napastnika Arsenalu.
W ostatnich minutach doliczonego czasu gry szczęścia próbowali jeszcze Nwaneri (który zaliczył dzisiaj debiut w Lidze Mistrzów) oraz Jesus, ale strzał z dystansu tego pierwszego poszybował ponad poprzeczką, natomiast uderzenie Brazylijczyka zostało zablokowane.
Inter wybronił przewagę bramkową z pierwszej połowy i dopisał 3 punkty do ligowej tabeli. Arsenal doznał pierwszej porażki w tej edycji Ligi Mistrzów i po czterech spotkaniach znajduje się na 12 miejscu. Londyńczycy chcąc awansować z pierwszej ósemki, będą musieli powalczyć o zwycięstwo w następnej kolejce. Będzie to niezwykle trudne zadanie, jako że po drugiej stronie boiska, na portugalskiej ziemi, stanie Sporting Lizbona.
Inter: Sommer, Pavard, De Vrij, Bisseck, Dumfries, Frattesi (Barella 62’), Calhanoglu (Asllani 71’), Zielinski (Mkhitaryan 62’), Darmian, Taremi (Dimarco 79’), Lautaro Martinez (Thuram 62’)
Arsenal: Raya, White, Saliba, Gabriel, Timber (Zinchenko 82’), Partey, Merino (Jesus 46’), Havertz (Odegaard 93’), Martinelli, Saka, Trossard (Nwaneri 82’)
Inter 1-0 Arsenal
Calhanoglu 45+3’ (rz.k.)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Możliwe że coś się wypala, tak czasem bywa.
Arteta przywrócił nas do topu to wiadomo. Nikt tego nie neguje ale jednak może być tak że Arteta nie ma doświadczenia w walce o puchary.
Możliwe żeby iść do przodu znaczy zdobywać puchary będziemy potrzebować zmiany trenera.
Arteta chce mieć mega def nie tracić bramek super. Ale wypadało by coś jednak strzelać.
Wypada Martin i co ? Cała gra leży? No bez jaj. Topowy trener musi na to zaradzić czy ustawieniem czy stylem.
A Arteta nie zaradził a jest co raz gorzej. Ogólnie ten sezon gramy słabo.
Może 1. 2 mecze zagraliśmy ok reszta słabo, ale do jakiegoś czasy wyniki były ok.
Ale teraz ani stylu ani wyników.
@Rynkos7: jakby nie było to żadna z tych kombinacji nie wypaliła i docelowo zostaliśmy z parą Rice-Partey, która i tak nie dominuje środka pola. Zarówno Rice i Partey powinni grać na 6 i mieć obok siebie kreatywnego pomocnika a przed nimi powinien grać Pan Odegaard. Podsumowując, jesteśmy w pupie.
@Nicsienieda napisał: "damianARSENAL napisał: "Nie oszukujmy się, za Merino powinien przyjść ktoś o profilu magicznego technika, który jednym podaniem stworzy zagrozenie."
Na przykład ESR? :)"
Rozumiem piętnowanie ESR i robienie z niego top class player, zwłaszcza jak wyniki są jakie są, ale Emil nigdy nie był wybitnym playmakerem, który jednym podaniem tworzy zagrożenie.
@mlody323323 napisał: "NIetykalny Arteta xD , ciekawe czy będzie nadal jesli jedynym osiągnieciem na Arenie Europejskiej będzie przepchana 1/8 LM i miejsce 1-4 w Lidze , do tego zauważyłem . niepokojące coraz większe Ego Artety wiec będzie się działo"
Też mnie to rozbawiło, jak bym jakiegoś lewaka słyszał xD City nawet jak wybornie punktowała to i tak zawsze machina odpala się na wiosnę, plus jeszcze znajdą zastępstwo pewnie w zimę Rodriemu. Liverpool zaś gra pragmatycznie, bo taki jest styl Slota, a podkręcają tempo jak wymaga tego sytuacja, jak chociażby druga połowa z Arsenalem. Natomiast kanonierzy prezentują się w ofensywie jak 3 sezony temu xD jedynie obrona wciąż trzyma poziom, choć nie zawsze.
@FabianMrozek napisał: "@hanzo88h: Real Madryt na 100% nie wygrałby premier league w ostatnich latach. Bayern z 2020 r. może mógłby konkurować, ale tylko jeden rok"
Bez sensu jest takie gdybanie. Real gra w Hiszpanii i tyle, jakby grali w Anglii i by im zależało na zwycięstwie PL to by na "na pewno" dostosowali się do intensywności ligi i byli konkurencyjni, tak jak potrafią być w LM, ale to również tylko gdybologia. No chyba, że nagle tacy piłkarze jak np. Curtois, Rudiger, Carvajal, Cavaminga, Kross, Modric, Valverde, Vini i Benzema to byli/są jakieś przeciętniaki.
@mlody323323 napisał: "miejsce 1-4 w Lidze"
To prawda, pierwsze miejsce w lidze to c***, nie osiągnięcie.
@FabianMrozek napisał: "Tak pierdo#icie o jakiś bzdetach, że nawet nie zauważyliście, że City i Liverpool też grają pragmatycznie, też przepychają mecze. Prawdopodobnie gdyby nie kontuzje Ode i dwie absurdalne czerwone kartki Arsenal miałby podobną liczbę oczek co czołówka. Może nawet byłby liderem. Tak więc skończcie pieprzyć bzdury o zwolnieniu Artety, bo on jest nietykalny"
NIetykalny Arteta xD , ciekawe czy będzie nadal jesli jedynym osiągnieciem na Arenie Europejskiej będzie przepchana 1/8 LM i miejsce 1-4 w Lidze , do tego zauważyłem . niepokojące coraz większe Ego Artety wiec będzie się działo
@damianARSENAL napisał: "Pewnie zaraz pojawi się lawina krytycznych komentarzy wobec mnie, ale czy zmiana Xhaki na Rice’a dała nam dużo więcej w kontekście kwoty za jaką przyszedł Anglik?
Był Xhaka to chodziło i lewe wahadło i skrzydło, o środku pola nie wspominając. Według mnie na połączeniu Thomasa i Declana straciliśmy finezję w środku pola."
Rice był docelowo ściągany na 6 a na 8 miał grać Harvetz. Plany się dynamicznie zmieniały w zależności od tego czy Thomas był zdrowy, od słabych występów Harvetza na 8 itd. Rice pierwsze pół sezonu grał głównie na 6 i tam wyglądał rewelacyjnie. Problemy zaczęły się gdy przesunięto go na 8 a Rice jest bardzo surowym graczem, pod wieloma względami drewnianym i kompletnie nie nadaję się na tą pozycję. Nie stawiał bym znaku równości między Xhaką a Rice'm. Za Xhake najpierw docelowo ściągaliśmy Harvetza i teraz Merino, w międzyczasie próbowaliśmy tam wepchnąć Emila i Trossarda. Wszystko z marnym skutkiem, chociaż para Trossard-Harvetz wymieniających się pozycjami miała kilka fajnych momentów w poprzednim sezonie.
@Furgunn: otóż tak!
@damianARSENAL napisał: "jak w środku pola gra Partey Rice i Merino to nie ma mowy o jakiejkolwiek kreacji w środku pola. Nie oszukujmy się, za Merino powinien przyjść ktoś o profilu magicznego technika, który jednym podaniem stworzy zagrozenie."
Santi Cazorla?
@NLF napisał: "Hej, zapraszaMY - Radek Przybysz i... Dominik Guziak na NLF podcast po meczu z Interem!"
To był jakiś mecz z Interem? :D
@damianARSENAL napisał: "Pewnie zaraz pojawi się lawina krytycznych komentarzy wobec mnie, ale czy zmiana Xhaki na Rice’a dała nam dużo więcej w kontekście kwoty za jaką przyszedł Anglik?"
Nie dała, mówię to od dawna, z każdym kolejnym miesiącem dostając za to mniejszy komentarzowy w*******. Ale to też trochę inna kwestia jeśli chodzi o Xhakę, bo raczej zmienić go miał Havertz, a po drugie to Xhaka chciał odejść, a nie został zastąpiony na siłę.
Hej, zapraszaMY - Radek Przybysz i... Dominik Guziak na NLF podcast po meczu z Interem!
youtu.be/5jYjAtYXfsc
PS. Czeka na Was litercka niespodzianka :D
@sickstick napisał: "Akurat wczoraj był to efekt znakomitej pracy Interu w defensywie, zauważ że zarówno Saka jak i Gabi byli w każdej akcji podwajani, momentami nawet potrajani i nie było żadnej opcji wjechać im w pole karne ze skrzydeł inaczej niż wrzutką."
Nie oglądałem meczu, ale ile oddaliśmy strzałów zza pola karnego skoro bronili nisko i gęsto?
FA ukarała Manchester United grzywną £50,000 za nadmiar żółtych kartek w meczu z Chelsea — to już drugi taki przypadek w tym sezonie.
W myśl przepisów FA, gdy drużyna otrzyma pięć lub więcej żółtych kartek w jednym meczu, automatycznie nakłada się karę finansową za brak dyscypliny na boisku. Wcześniej, po meczu z Tottenhamem, klub zapłacił £25,000.
Daily Mail - MEN
Żebyśmy za niedługo nie przesrali kasy na napastnika :D
@pablofan: tak tak drużyna która od połowy tamtego sezonu była w lidze jak walec miała problemy w ofensywie no fest problemy że gdyby nie potknięcie z Villa świętowali byśmy mistrza ;) teraz sa problemy bo wypadł Ode i mamy zbyt toporny środek pola jakby zamiast Merino grał ESR inaczej by to wyglądało ale odszedł . Zacznie grać galowy środek pola to wrócimy na dobre tory .
Pewnie zaraz pojawi się lawina krytycznych komentarzy wobec mnie, ale czy zmiana Xhaki na Rice’a dała nam dużo więcej w kontekście kwoty za jaką przyszedł Anglik?
Był Xhaka to chodziło i lewe wahadło i skrzydło, o środku pola nie wspominając. Według mnie na połączeniu Thomasa i Declana straciliśmy finezję w środku pola.
Wczoraj też trochę nas wydymali z karnym. To Argentyna za mniejszy faul z Polską dostała karnego, a my wczoraj nic
@pablofan napisał: "no no, co mecz, praktycznie każdy nasz rywal wykonuje znakomitą pracę w defensywie ;) jakoś Nwaneri wszedł i potrafił się przebijać przez środek mimo trójki rywali wokół niego. Podobnie saka. O Gabim mi się nie chce pisać."
Otóż nie, z Burne i Newcastle po prostu zagraliśmy słabiutko, żaden z tych zespołów nie wykonał takiej pracy w defie jak wczoraj Inter. Kiedy Saka/Gabi wchodzili w drybling to metr za ich obrońcą stał już kolejny, kosztem tego że w ataku nie biegał prawie nikt bo udało im się strzelił fartowną bramkę.
@sickstick: no no, co mecz, praktycznie każdy nasz rywal wykonuje znakomitą pracę w defensywie ;) jakoś Nwaneri wszedł i potrafił się przebijać przez środek mimo trójki rywali wokół niego. Podobnie saka. O Gabim mi się nie chce pisać.
@pablofan napisał: "46 bezsensownych wrzutek nie świadczy o tym, że coś się poprawia. To akty bezradności, braku pomysłu na rozegranie akcje inaczej niż przez najprostszą z możliwych dróg."
Akurat wczoraj był to efekt znakomitej pracy Interu w defensywie, zauważ że zarówno Saka jak i Gabi byli w każdej akcji podwajani, momentami nawet potrajani i nie było żadnej opcji wjechać im w pole karne ze skrzydeł inaczej niż wrzutką.
@inwilshereitrust: 46 bezsensownych wrzutek nie świadczy o tym, że coś się poprawia. To akty bezradności, braku pomysłu na rozegranie akcje inaczej niż przez najprostszą z możliwych dróg.
My dostawaliśmy 5:0 od każdego. Teraz raz na 2 lata slabszy okres i cyk wszyscy cisną. Poczekajmy do nowego roku. Będzie polowa sezonu kazdy zagra z kazdym i bedzie miarodajne
@cobi90: ale o jakiej ty stracie mówisz ?
Już rok temu nasza gra w ataku wyglądała chuyowo.
To, że od lutego do prawie końca marca natrzaskali 40 goli tylko przyćmiło wielu spojrzę na problem jaki mamy od początku zeszłego sezonu. W obecnym się on pogłębił i nie zrobiono nic, aby się poprawiło. Ktoś tu ciągle podaje stary, że 90 bramek się nie wzięło z niczego, ale tak jak rok temu i tak w obecnym (ale ze zdwojoną siłą) męczymy bułę i nawet nie potrafimy akcji sklepać na jeden kontakt. Przykładów jest wiele, ale wczoraj w 1 połowie Timber mial wielokrotnie piłkę przy nodze i zamiast od razu podać ja do Martinelliego na skrzydło to czekał z tym 3/4 sekundy, obrona w tym czasie już zdążyła się zorganizować, i pyk, podanie do Brazylijczyka po czym wycofanie gry do nawet obrony przez środek pola… no krew zalewa. Po prawej saka też tak potrafił robić. Jedyny, który próbuje grać dynamicznie to white, ale praktycznie wszystkie jego wyjścia na wolne pole, ustawianie się do prostopadłych piłkę to puste przebiegi bo piłeczka komuś klei się do nogi.
@Dziadyga: ja bym nawet obstawił, że Martinelli nawet 10 bramek nie strzeli ;)
@damianARSENAL napisał: "Nie oszukujmy się, za Merino powinien przyjść ktoś o profilu magicznego technika, który jednym podaniem stworzy zagrozenie."
Na przykład ESR? :)
Saka chyba powoli ma dość tej gry. Wczoraj odniosłem takie wrażenie. Na początku meczu coś próbował nawet mu co nieco wychodziło ale z każdą kolejną minutą grał coraz gorzej. Jakby chciał się dostosować do reszty beznadziejnej drużyny. To jest niemożliwe, że cała drużyna nagle straciła formę tam musi chodzić o coś grubszego. Sprzedaż wychowanków kosztem Merino i Sterlinga. Drużyna się buntuje ? Nie mam pojęcia ale coś jest na rzeczy.
https://angielskieespresso.pl/post/149552/2024/11/07/mikel-arteta-wywiad-po-meczu-z-interem-mediolan/?fbclid=IwY2xjawGZrd5leHRuA2FlbQIxMQABHRlrI2NRP5uSfU7bFKbv9pO2TsL0N2wtQ2MuIQfFGmmVQ4d5C1najaav9Q_aem_51V-Uc-3h1DhyLofweN6Sg
@Be4Again:
Odnośnie GJ, w obecnej taktyce niekończących się wrzutek w pole karne bardzo ciężko jest mu się odnaleźć na boisku. Wróci Odegard, Havertz zostanie przesunięty piętro niżej i może Jesus zacznie strzelać, obecny skład jest skrojony pod granie jakie widzieliśmy wczoraj...
Raya-Partey(wchodzacy do srodka w fazie ataku)-Gabriel-Saliba-Timber-Rice-Ode-Havertz-Trossard(Gabi)-Jesus-Saka
tak powinniśmy grać, jesli chcemy znowu widzieć ofensywy futbol
Ja bym się wstrzymał z komentarzami nazywającymi Merino "zbędnym transferem", gdzie gość przyszedł grać jako uzupełnienie pod Odegarda, a póki co gra zamiast Odegarda na jego pozycji, bo Norweg jest kontuzjowany. Poczekajmy z oceną tego gracza kiedy wreszcie zagra kilka spotkań na pozycji na którą został sprowadzony.
Po prostu ten cały "proces" to może trwać i 50 lat.Tak jak pisałem ponad rok temu,to tylko pusta gadka dla naiwnych.Mozna 1-2 lata coś tworzyć i już powinny być efekty.Albo wchodzisz z buta co tak też sporo managerów robiło w przeszłości,albo prędzej czy później formuła się wykańcza.A u na zawsze brakuje ludzi i też to pisałem,że nie da się tego uzupełnić i ciągle będą braki,bo by trzeba było wydać z 500 mln w jedno okno.Potrzebna kasa + stopniowe wprowadzanie 2-3 talentów,jeśli takie są w akademii danego klubu.
I też nie można liczyć,że cała drużyna będzie miała znakomita formę.Taki Martinelli to miał jeden rok swój prime w stylu Piątka i już nigdy nie osiągnie tych statystyk z przed 2 lat i mogę się założyć o stówę z kimś,że w ciągu 3 lat nie zrobi w lidze double-double.
@Be4Again: "My ten sezon przegraliśmy zanim jeszcze się zaczął."
No kolejne stwierdzenie na poziomie intelektualnym do którego nikt się nie zbliży nawet hehe.
Szkoda, że nie poinformowałeś o tym zarządu AFC to by klub wycofali z tegorocznych rozgrywek:)
@damianARSENAL napisał: "Jakby ktoś chciał jeszcze raz się przyjrzeć naszej grze to zapraszam na TVP sport :D"
A to dobre! :]
@hanzo88h: ja nawiązuje w tym wypadku do wystrzału formy LFC I the blues. Sezon jeszcze trwa i nie chcę na tym etapie już wyrokować, że LFC a tym bardziej Chelase zaliczą nie wiadomo jak dobry sezon. Może tak być ale wcale nie musi i po boxing day możemy być w dużo lepszych nastrojach. Po prostu poczekajmy aż przyjdą gorsze momenty naszych rywal. ;)
Tak pierdo#icie o jakiś bzdetach, że nawet nie zauważyliście, że City i Liverpool też grają pragmatycznie, też przepychają mecze. Prawdopodobnie gdyby nie kontuzje Ode i dwie absurdalne czerwone kartki Arsenal miałby podobną liczbę oczek co czołówka. Może nawet byłby liderem. Tak więc skończcie pieprzyć bzdury o zwolnieniu Artety, bo on jest nietykalny
Sporo meczów wygrywaliśmy też w końcówkach, teraz tego nie ma.
Sporo meczów kończyliśmy na 0 z tyłu, teraz tego jak na lekarstwo.
Sporo bramek też strzelaliśmy (w tym prawie każdy zawodnik z pola), teraz bramek nie wiem czy bramka na mecz wychodzi, w lidze mistrzów na pewno nie.
Jest duży problem, pytanie jak Arteta sobie z tym poradzi.
Z Chelsea może być ciężko, ale po przerwie reprezentacyjnej oczekuje zdecydowanej poprawy przede wszystkim stylu gry jak i wyników.
Jakby ktoś chciał jeszcze raz się przyjrzeć naszej grze to zapraszam na TVP sport :D
@Furgunn:
To bardzo dobrze bo nie zagra z nami ,a to duże osłabienie.
OFICJALNIE: Mohammed Kudus zawieszony na łącznie 5 spotkań za uderzenie Micky’ego van de Vena!
FA nałożyła na Kudusa dodatkowe dwa mecze zawieszenia oraz grzywnę w wysokości £60,000 za uderzenie van de Vena w twarz i powalenie Richarlisona podczas meczu z Tottenhamem. Łącznie zawodnik będzie pauzował przez 5 spotkań (3 za czerwoną kartkę + 2 dodatkowe od FA). West Ham również został ukarany grzywną w wysokości £30,000.
Kudus opuści mecze z Evertonem, Newcastle, Arsenalem, Leicester i Wolves.
@Bardock88:
Znani Alonso no na pewnos tył gry był by ofensywny i myślę ,że nawet jak by nas sędzia ****ł na jakąś bramkę to dało by się coś ugrać.
Tak naprawdę jak posmarujesz kasę to każdy jest do wyciągnięcia ,jest wielu trenerów okazuje się ,że taki Slot czy Maresca robią dobra robotę.
Arteta przyszedł nie trenując nikogo każdy może przyjść i się sprawdzić nie róbmy już z Artety Boga
Tak sobie czytam Wasze komentarze i coraz głośniej zadaje sobie pytanie (od razu zaznaczę, podkreślę to podwójną krechą) HIPOTETYCZNE pytanie - kto zamiast Artety u steru mógłby dać więcej tej drużynie?
@Be4Again: jak w środku pola gra Partey Rice i Merino to nie ma mowy o jakiejkolwiek kreacji w środku pola. Nie oszukujmy się, za Merino powinien przyjść ktoś o profilu magicznego technika, który jednym podaniem stworzy zagrozenie.
@Mundek napisał: "Również mieliśmy wymianę pokoleniową i mamy dopiero 10 kolejkę. Jak dobrze pamiętam pierwszy sezon Guardioli w MC to po 10 meczach miał 10 wygranych i 30 punktów na koncie a sezon ledwo skończył na 4 miejscu"
Owszem, ale są dwie różnice. Arsenal zrobił to sezon wcześniej i efekty zobaczyliśmy w sezonie 2022/2023 gdzie Arsenal zdobył 84 punkty, następny sezon to już 89. Liverpool z ubiegłego sezonu porównał bym do Arsenalu 22/23 punkty odpowiednio 82/84, śmiem przez to wnioskować że Liverpool zakręci się teraz koło 90 punktów, tak jak Arsenal w ubiegłym. Druga różnica to taka, że Arsenal miał do zastąpienia graczy średnich i zrobił to fajnymi młodymi, Liverpool zaś miał do zastąpienia graczy którzy wygrali wszystko i ich zmiennicy nie byli wstanie wskoczyć w ich buty i Klopp nie potrafił zbudować tego od nowa lub też zabrakło mu czasu.
@damianARSENAL napisał: "Trzeba wyjść z tego dołka i znaleźć rozwiązanie."
Rozwiązanie jest proste. Trzeba zbalansować zespół. To nie jest lament czy płacz tylko logiczna analiza. W obecnej sytuacji naszą najlepszą formacją jest obrona więc gramy jak Stoke. To jest zrozumiałe, tyle że grają jak Stoke nie masz szans wygrać niczego istotnego. Wróci Ode i jak reszcie dopisze zdrowie pewnie wrócimy na właściwe tory. My to wiemy, tyle że nie może być tak, że wypada 1-2 zawodników z ofensywy i my zaliczamy zjazd do bazy z dnia na dzień. W zespole są bezużyteczni zawodnicy, którzy zaliczają kolejny już z rzędu fatalny sezon... ile można liczyć i wierzyć, że GJ się odblokuje? Najpierw tłumaczyliśmy go pracowitością i wpływem na morale, potem, że blokowały go kontuzje, a dzisiaj? Kończą się logiczne wyjaśnienia.
@damianARSENAL napisał: "Dobra, ludzie przestańcie płakać i wszystkich sprzedawać i zwalniać. Trzeba wyjść z tego dołka i znaleźć rozwiązanie."
Jedynym rozsądnym chyba w tym momencie to cofnięcie Harvetza do pomocy i liczyć że Jesus się obudzi
@Rynkos7 napisał: "Wiem, że Zina i Jesus mają tutaj "jechane" i ogólnie są do wyrzucenia z klubu dla większości, ale po ich wejściu oraz Nwanieriego wczoraj poczułem w końcu ten vibe gry z sezonu 22/23. Dużo dynamiki w przodu, Zinchenko który w środku pola czuję się jak ryba w wodzie. Nwanieri w przeciwieństwie do Trossarda szukał gry i nie bał się wziąć odpowiedzialności na siebie. Jesus, który może dalej wygląda niefrasobliwie, ale w przeciwieństwie do Martinellego nie bał się wchodzić w drybling i szukać okazji. Martinelli albo wycofanie albo wrzutka. Jego dryblingi pozostawię bez komentarza. Dla mnie Trossard i Merino są na 100% do posadzenia na ławkę, Martinelli być może też, zależy kto by lepiej pasował do gry z Jesusem, Martinelli czy Harvetz i gdzie Jesus miałby grać, na 9 czy na LS. Harvetz jako napastnik też się nie sprawdza kiedy nie ma za plecami wsparcia od pomocników i jest osamotniony. Jest inteligentnym graczem i wczoraj wielokrotnie to głównie w grze bez piłki, dobrze się zastawiał i walczył o piłkę, w pozostałych aspektach ostatnio cieniuje. Ogólnie nie było "chemii" między naszą jedenastką we wczorajszym meczu. Pewne zmiany są konieczne do poczynienia."
Martinelli prawie ciągle grał na 2 więc nie było mowy o kiwaniu się ale spadek formy jest
Zina za wiele nie wniósł do gry i nie za wiele okazji miał się pokazać
Nwanieri na plus, starał się szarpać do przodu nie bał się gry w te parę minut. W sumie to on najwięcej dał.
Jesus może i próbował jednak jakby nie patrzeć liczby ma fatalne i efektow z jego gry nie ma oprócz patrzenia. Jak naprawdę potrafi tą piłkę utrzymać i nie oddać w natłoku nawet w karnym rywala, tak za długo kombinuje i zanim się przybierze to już po akcji. Za długo holuje.
Dobra, ludzie przestańcie płakać i wszystkich sprzedawać i zwalniać. Trzeba wyjść z tego dołka i znaleźć rozwiązanie.
My ten sezon przegraliśmy zanim jeszcze się zaczął. Jakbyśmy mieli do dyspozycji zaledwie jeden poziom lepszych zawodników od GJ, Ziny i Sterlinga to dzisiaj pewnie bylibyśmy na 1-2 miejscu w lidze i analogicznie w CL. W ostatnim czasie wypadł na Havertz, Saka, Ode, Saliba, Gabriel i Kalafior. W ich miejsce kto wchodzi? GJ, Trossard, Sterling i Kiwior... Każdy z nich po prostu gra fatalnie, poniżej poziomu pierwszego zespołu. To jest niedopuszczalne żeby różnica między pierwszą 11stką, a rezerwą była aż tak ogromna!
Ktoś tu mądrze napisał, że od dwóch lat nie wzmocniliśmy ofensywy. Ja powiem więcej, po sprzedaży ESR, Eddiego i wypożyczeniach Nelsona oraz Fabio uwsteczniliśmy nasz atak. Sterling nie prezentuje absolutnie nic lepszego jak Nelson czy Eddie, a dodatkowo przez brak ofensywnych zawodników musimy grać 3xŚPD w środku pola przez co wyglądamy jak Stoke w prime.
Nie wiem kto podejmował decyzję w lato, ale transfer Merino nie miał absolutnie sensu zważywszy na to, że MA wiedział że chce zatrzymać Thomasa. Straciliśmy 50% w okienku na negocjowanie zawodnika, który okazuje się w aktualnym zestawianiu po prostu zbędny....
Jeżeli MA za tym stoi to powinien być teraz wezwany na dywanik i się srogo z tego wytłumaczyć. Nowy DS za główny cel powinien postawić sobie natychmiastową sprzedaż GJ, Ziny i Tomiyasu. W ich miejsce kupić uniwersalnego ofensywnego pomocnika oraz napastnika z prawdziwego zdarzenia. Wtedy może jeszcze będziemy mieć szasnę uratować honor w pucharach... bez tego będzie rozczarowanie.
@hanzo88h: Real Madryt na 100% nie wygrałby premier league w ostatnich latach. Bayern z 2020 r. może mógłby konkurować, ale tylko jeden rok
Patrząc na to co sie dzieje w ostatnich latach mam wrażenie, że Arteta nie potrafi do końca zbudować odpowiednio zbalansowanej drużyny a kolejna sprawa jest taka , że moim zdaniem on nie przeskoczy pewnego pułapu myśle , że doszedł do ściany i nie wie co można by było zmienić.
Lubie go, ale patrząc na gre naszego zespołu wiele rzeczy sie powtarza które powinny zostać wyeliminowane już dawno.
Kibicuje Arsenalowi od 20 lat, ale ostatnio nie moge patrzeć na grę i to jak to wszystko jest wolne statyczne i bez momentu zaskoczenia przeciwnika.
Nie ma w naszej grze pomysłu .
To moja subiektywna opinia. Pozdrawiam wszystkich kibiców.