Kolejny żałosny występ: Sunderland 0-0 Arsenal
24.04.2016, 16:08, Sebastian Czarnecki 2675 komentarzy
Koniec złudzeń. Ta drużyna jest całkowicie rozbita, a menedżer nie ma żadnego pomysłu, jak ją odbudować. Kanonierzy zaserwowali nam kolejne 90 minut żałości, bezsilności, braku zaangażowania i jakiegokolwiek pomysłu na wygranie meczu. Londyńczycy nawet nie wyglądali na takich, którzy chcieli zdobyć w tym meczu trzy punkty, a walczącego o utrzymanie przeciwnika potraktowali, jakby walczył z nimi o Ligę Mistrzów.
Kwestia mistrzowska dla Arsenalu została przesądzona już dobry miesiąc temu, jednak niektórzy wciąż łudzili się, że ten może jeszcze w jakiś cudowny sposób wrócić do gry. Kiedy jednak nie potrafi się wygrywać takich meczów, jak ten z przeciętnym Sunderlandem, to nie ma co się łudzić - sezon jest skończony. Kanonierzy powinni już tylko modlić się, by ich przeciwnicy w walce o czwarte miejsce również zaczęli się potykać, bo z taką formą i takim zaangażowaniem mogą zagrać w przyszłym sezonie w Lidze Europy.
Ale jak doskonale wiadomo Arsenal nie potrzebuje klasowego napastnika ani radykalnych zmian, ponieważ tworzy sobie najwięcej sytuacji w całej lidze.
Sunderland: Mannone - Yedlin, Kone, Kaboul, Van Aanholt - Kirchhoff (77. Larsson) - M'Vila, Cattermole - Borini (74. Watmore), Defoe, Khazri
Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Elneny, Ramsey - Alexis, Özil (84. Wilshere), Iwobi (71. Walcott) - Giroud (71. Welbeck)
Od pierwszych minut spotkanie było wyrównane, jednak to Kanonierzy stworzyli sobie więcej sytuacji na zdobycie gola. Nie należały one jednak do najgroźniejszych, w 4. minucie Iwobi uderzył obok słupka.
Pięć minut później Mesut Özil posłał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Do futbolówki najwyżej wyskoczył Per Mertesacker, który oddał strzał w światło bramki, ale Vito Mannone pewnie interweniował.
W kolejnych minutach obudzili się podopieczni Sama Allardyce'a, którzy w końcu zaczęli dochodzić do głosu. Uderzenia Cattermole'a i Khazriego nie znalazły jednak drogi do bramki, a Čech nie musiał nawet interweniować.
Najgroźniejszą okazję na zdobycie gola Czarne Koty otrzymały w 22. minucie. Patrick van Aanholt oddał mocny strzał z rzutu wolnego, ale piłka wylądowała na spojeniu i wyszła poza boisko.
W kolejnych minutach nie działo się nic godnego uwagi. Kanonierzy rozbudzili się dopiero po 30. minucie, kiedy to Mesut Özil zmusił Mannone do interwencji.
O wiele groźniejszą sytuację londyńczycy mieli kilka chwil później, kiedy sędzia podyktował rzut wolny z groźnej pozycji po faulu Cattermole'a na Elnenym. Do piłki podszedł Alexis Sanchez, który posłał dobre uderzenie w dolny róg bramki, ale Mannone popisał się świetnym refleksem.
Wiele kontrowersji było przy sytuacji w 37. minucie. Bellerin wybił futbolówkę prosto pod nogi Jermaine'a Defoe, który oddał strzał bez przyjęcia. Piłka odbiła się od ręki Pera Mertesackera, jednak arbiter zdecydował o niepodyktowaniu jedenastki.
Podobna sytuacja miała miejsce kilka chwil później, kiedy to DeAndre Yedlin zatrzymał ręką strzał Iwobiego. Choć w tej sytuacji rzut karny nie był tak oczywisty, jak przy akcji Mertesackera, to piłkarze Arsenalu wciąż domagali się stałego fragmentu gry.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal remisuje bezbramkowo z Sunderlandem na Stadionie Światła.
Po przerwie oglądaliśmy zdecydowanie odmieniony Sunderland, który miał parcie na zdobycie bramki. Zaledwie pięć minut po wznowieniu gry Petr Čech popisał się podwójną interwencją, która uchroniła Arsenal prze utratą bramki.
Dwie minuty później ponownie czeski bramkarz w roli głównej. Tym razem były zawodnik Chelsea zatrzymał sprytne uderzenie Khazriego.
Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Arsenal był bezradny w swoich poczynaniach i nie potrafił znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w siatce. Festiwal żenady potwierdził strzał Aarona Ramseya w okolice dachu stadionu.
Sunderland atakował rzadziej, ale bardzo groźnie. Kiedy upłynęła godzina na zegarze, dwa rajdy przeprowadził Jermain Defoe, jednak osamotniony nie mógł wpłynąć na losy meczu. Niewiele jednak zabrakło, by dośrodkowanie przy drugim rajdzie trafiło pod nogi wybiegającego Boriniego, jednak Anglika w porę zatrzymał Koscielny.
Arsene Wenger zadowolony z wyniku meczu i gry swoich podopiecznych, na zmiany zdecydował się dopiero w 71. minucie. Za Iwobiego i Girouda weszli Walcott i Welbeck. Warto zaznaczyć, że dla Francuza było to czternaste spotkanie z rzędu bez strzelonej bramki, a jego licznik bezsilności wynosi obecnie ponad 13 godzin.
Mecz osiągnął zdecydowanie wyższy poziom. Obie drużyny zadowolone z wyniku z o wiele silniejszym od siebie przeciwnikiem (tyczy się to obu stron) przystopowały, a jedynymi elementami wartymi uwagi były zmiany przeprowadzane przez trenerów. Kirchhofa i Boriniego zastąpili Larsson i Watmore, z kolei Wenger do gry desygnował wracającego po kontuzji Wilshere'a, który zmienił Özila.
W 87. minucie Kanonierzy odważyli się na ten jeden, ostatni zryw. Alexis Sanchez, który jako jedyny próbował ciągnąć linię ofensywną Arsenalu, oddał mocny strzał, który z problemami zatrzymał Mannone.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo zremisował z Sunderlandem na Stadium of Lights.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Lewandowski jest przykładem świetnego pokierowania karierą. Najpierw 2 sezony w lidze polskiej (okraszone tytułem króla strzelców). Ilu to już piłkarzy wyjeżdżało za granicę po jednym udanym sezonie. Ba, jednej rundzie. A Robert spokojnie, szczebel po szczeblu piął się w hierarchii. Potem transfer do Borussi. I tam też - od zmiennika Barriosa do podstawowego gracza drużyny z Dortmundu. Dalsza historia jest już znana. Oczywiście wszystko było poparte ciężką pracą ale jak widać w głowie też musiało być poukładane i ukierunkowane na sukces.
Akurat Tottkom zawsze ciężko się grało z WBA.
Bo Lewy jest na diecie bezglutenowej :)
Tottenham ich zmiecie.
Dla mnie Lewandowski to fenomen. Jak grał w Lechu to byłem pewien, że będzie to nasz podstawowy napastnik na lata, ale raczej spodziewałem się po nim grania w jakiejś mocnej lidze w średniaku. Dla mnie Robert zrobił z 200% tego na co moim zdaniem było go stać.
Milik 8/10>Giroud 6/10
Thide
a Lewy 5 lat temu miał potencjał 3/10 nie?
@Simao12
Teraz wraca po kontuzji, ale tak ogólnie to jest bez formy cały sezon, to nie ten Sterling co w LFC. Nie odnajduje się w zespole naszpikowanym gwiazdami, gdzie potrzeba przede wszystkim techniki, kreatywności i mózgu, aby dobrze grać bo sama szybkość i drybling nie dają wiele - Raheem w ataku pozycyjnym nie jest tym samym piłkarzem co w LFC, które grało prostszą piłkę.
Jednak on ma dopiero 21 lat i będzie wielki w przyszłości, nie mam co do tego wątpliwości. Na pewno na jego słabszą formę wpłynęła nagonka na niego na wyspach ze względu na sposób jego odejścia z klubu, ta burza w mediach i wśród kibiców sporo go musiała kosztować i to odbiło się na jego grze. Za dużo krytyki, nowy klub, inna filozofia gry w piłkę i się młody nie może odnaleźć, ale on ma jeszcze czas.
Milik w AFC = no more stream
Hubertus
Pluje na nich
@Dancer, widać po jego grze, że pewnych aspektów raczej nie ma szans poprawić
będzie taki 8/10, a Lewandowski jest 9/10
Totti poczarował to teraz Totki poczarują. Ja my 2-0 to oni 3 czy 4-0 ??
No i co Panowie Totti dzisiaj znowu poczarowal :)
thide
W tym momencie. A w momencie kiedy Milik już strzelał dla Ajaxu gdzie był Lewy? ?
Lewy w wieku Milika miał nigdy nie zostać Lewym
thide
"Milik nie będzie lepszy od Lewandowskiego"
Skąd wiesz?
A prawa noga nawet nie do wysiadania z tramwaju.
Milik nie będzie lepszy od Lewandowskiego
Lewy to w tym momencie top 3 napastników na świecie.
Lewandowski, Suarez, Aguero/Higuain/Aubameyang
Ktoś wyjaśni mi sytuację Sterlinga w City?
Janssen czy Milik obaj są osobami które z miło chęcią byn u nas widział. Arek się zapowiada lepiej od Lewego. Pobity rekord Suareza w Ajaxie. Cena niska...
meczyki.pl/obrazki,42524
geniusz
Widzieliście jak Wszołek zrobił z De Sciglio zrobił Popka? :D
marimoshi
A już chciałem pytać czy zamknąłeś kupon wcześniej. Jednak postawiłeś jeszcze na Wisłę.
gunners
Jak to czemu Milik, a nie Janssen? Bo Milik to Polak, lel. Z tymi łatwymi pozycjami to też nie do końca prawda, choć kilka bramek strzelał ręcznikom, to fakt.
@MaciekGoooner
Ale Giroud jest pierwszym napastnikiem Arsenalu więc jeśli wymienimy go na Milika to Arek będzie tym pierwszym no chyba, że go Fijo wygryzie.
Lord
Ja także ;) najlepiej to na drugim, ale Tottenham juz sie nie da wyprzedzic
Kurde jak teraz patrzę na wasze komentarze to chyba za bardzo pojechałem ;)
@arsenallord
Nie. Milik mnie nie przekonuje, mam na uwadze, że gra tylko w Eredivisie gdzie wiele napastników strzelało dużo bramek w sezonie, a po opuszczeniu ligi popadali w niepamięć. Oczywiście było kilka wyjątków, ale obserwując grę Milika nie widzę błysku, dużą część bramek strzela z łatwych pozycji, a z tych trudniejszych robi to strzałami z lewej nogi po długim słupku mając przy tym mnóstwo miejsca, którego w BPL by nie doświadczył. Dobra lewa noga i gra głową nie wystarcza na ambicje Arsenalu. Nie widziałem, aby Milik miał jakąś spektakularną akcję w której popisałby się niezwykłymi umiejętnościami, techniką, co by odróżniło piłkarza top class od zwykłego kopacza.
Vincent Janssen jest o rok młodszy od Milika i w tej samej lidze strzelił od niego o 4 bramki więcej, także dlaczego to Milik nadaje się na pierwszego napastnika Arsenalu, a nie ten ww. no-name, który strzelił od niego więcej?
Dancer---> Spoko :D Chociaż chciałbym, żeby nasi byli na tym 3. miejscu.
Lord
Tego gina przywiozę jak będę w wakacje w twoich stronach :/
Bramka bramkarza pozbawiła mnie 250 ziko ;d
Termalica ładnie poleciała hahaha
W DB Super są sceny z Battle of Gods, i to żywcem ściągnięte.Ktoś wie czy to jest celowy zabieg?
Haha bramkarz Termalici strzela bramkę na 2:2 :D
Ja chyba też. Oczywiście Arek jako opcja rezerwowa. Styl Milika bardzo mi się podoba. Dużo bardziej niż Lewandowskiego. Chociaż o Robercie też marzę w AFC.
Ja bym wymienił, bo Polak, bo młodszy. No i w sumie to by było na tyle :D Zero logicznych argumentów, ale tak, bo tak.
Lord
Tak
arsenallord
Jasne że tak. Nie żebym coś miał do Francuza, po prostu jego poziom jest znany a Milik może być lepszy od Lewego.
Na Euro na pewno ma jeden mecz fazy grupowej, potem zależy od jego "występu" w tym jednym meczu.
Wymienilibyście Girouda na Milika?
Majkel Oliwier
Trequartista
Była ploteczka że do Interu Milik. Jak dla mnie koszmarny wybór. Jego liga to niemiecka najlepiej.
@Gunnerrsaurus - Dostał powołanie przecież na Euro 2016, biorąc pod uwagę jakie obecnie dostaje mecze to na pewno poprowadzi jakieś spotkania, może nawet uda mu się jakiś półfinał sędziować.
Marciniak coraz więcej polaków w meczach europejskich dostaje :P Najpierw Lewy, teraz Sevilla. W następnym sezonie Borussie pewnie mu dorzucą :P
Ciekawe czy na Euro będzie coś sędziował.
Marciniak coraz lepsze mecze dostaje. W tej chwili być może jest TOP5 w Europie.
DB Super jest ok.Mam siódmy odcinek i jestem naprawdę bardzo zadowolony :D
Chyba ze jakąś korupcja wyjdzie
Juventus oficjalnie mistrzem Włoch.
Szymon Marciniak został wyznaczony na arbitra głównego pierwszego meczu półfinałowego Ligi Europy pomiędzy Szachtarem Donieck a Sevillą FC