Kolejny żałosny występ: Sunderland 0-0 Arsenal
24.04.2016, 16:08, Sebastian Czarnecki 2675 komentarzy
Koniec złudzeń. Ta drużyna jest całkowicie rozbita, a menedżer nie ma żadnego pomysłu, jak ją odbudować. Kanonierzy zaserwowali nam kolejne 90 minut żałości, bezsilności, braku zaangażowania i jakiegokolwiek pomysłu na wygranie meczu. Londyńczycy nawet nie wyglądali na takich, którzy chcieli zdobyć w tym meczu trzy punkty, a walczącego o utrzymanie przeciwnika potraktowali, jakby walczył z nimi o Ligę Mistrzów.
Kwestia mistrzowska dla Arsenalu została przesądzona już dobry miesiąc temu, jednak niektórzy wciąż łudzili się, że ten może jeszcze w jakiś cudowny sposób wrócić do gry. Kiedy jednak nie potrafi się wygrywać takich meczów, jak ten z przeciętnym Sunderlandem, to nie ma co się łudzić - sezon jest skończony. Kanonierzy powinni już tylko modlić się, by ich przeciwnicy w walce o czwarte miejsce również zaczęli się potykać, bo z taką formą i takim zaangażowaniem mogą zagrać w przyszłym sezonie w Lidze Europy.
Ale jak doskonale wiadomo Arsenal nie potrzebuje klasowego napastnika ani radykalnych zmian, ponieważ tworzy sobie najwięcej sytuacji w całej lidze.
Sunderland: Mannone - Yedlin, Kone, Kaboul, Van Aanholt - Kirchhoff (77. Larsson) - M'Vila, Cattermole - Borini (74. Watmore), Defoe, Khazri
Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Elneny, Ramsey - Alexis, Özil (84. Wilshere), Iwobi (71. Walcott) - Giroud (71. Welbeck)
Od pierwszych minut spotkanie było wyrównane, jednak to Kanonierzy stworzyli sobie więcej sytuacji na zdobycie gola. Nie należały one jednak do najgroźniejszych, w 4. minucie Iwobi uderzył obok słupka.
Pięć minut później Mesut Özil posłał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Do futbolówki najwyżej wyskoczył Per Mertesacker, który oddał strzał w światło bramki, ale Vito Mannone pewnie interweniował.
W kolejnych minutach obudzili się podopieczni Sama Allardyce'a, którzy w końcu zaczęli dochodzić do głosu. Uderzenia Cattermole'a i Khazriego nie znalazły jednak drogi do bramki, a Čech nie musiał nawet interweniować.
Najgroźniejszą okazję na zdobycie gola Czarne Koty otrzymały w 22. minucie. Patrick van Aanholt oddał mocny strzał z rzutu wolnego, ale piłka wylądowała na spojeniu i wyszła poza boisko.
W kolejnych minutach nie działo się nic godnego uwagi. Kanonierzy rozbudzili się dopiero po 30. minucie, kiedy to Mesut Özil zmusił Mannone do interwencji.
O wiele groźniejszą sytuację londyńczycy mieli kilka chwil później, kiedy sędzia podyktował rzut wolny z groźnej pozycji po faulu Cattermole'a na Elnenym. Do piłki podszedł Alexis Sanchez, który posłał dobre uderzenie w dolny róg bramki, ale Mannone popisał się świetnym refleksem.
Wiele kontrowersji było przy sytuacji w 37. minucie. Bellerin wybił futbolówkę prosto pod nogi Jermaine'a Defoe, który oddał strzał bez przyjęcia. Piłka odbiła się od ręki Pera Mertesackera, jednak arbiter zdecydował o niepodyktowaniu jedenastki.
Podobna sytuacja miała miejsce kilka chwil później, kiedy to DeAndre Yedlin zatrzymał ręką strzał Iwobiego. Choć w tej sytuacji rzut karny nie był tak oczywisty, jak przy akcji Mertesackera, to piłkarze Arsenalu wciąż domagali się stałego fragmentu gry.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal remisuje bezbramkowo z Sunderlandem na Stadionie Światła.
Po przerwie oglądaliśmy zdecydowanie odmieniony Sunderland, który miał parcie na zdobycie bramki. Zaledwie pięć minut po wznowieniu gry Petr Čech popisał się podwójną interwencją, która uchroniła Arsenal prze utratą bramki.
Dwie minuty później ponownie czeski bramkarz w roli głównej. Tym razem były zawodnik Chelsea zatrzymał sprytne uderzenie Khazriego.
Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Arsenal był bezradny w swoich poczynaniach i nie potrafił znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w siatce. Festiwal żenady potwierdził strzał Aarona Ramseya w okolice dachu stadionu.
Sunderland atakował rzadziej, ale bardzo groźnie. Kiedy upłynęła godzina na zegarze, dwa rajdy przeprowadził Jermain Defoe, jednak osamotniony nie mógł wpłynąć na losy meczu. Niewiele jednak zabrakło, by dośrodkowanie przy drugim rajdzie trafiło pod nogi wybiegającego Boriniego, jednak Anglika w porę zatrzymał Koscielny.
Arsene Wenger zadowolony z wyniku meczu i gry swoich podopiecznych, na zmiany zdecydował się dopiero w 71. minucie. Za Iwobiego i Girouda weszli Walcott i Welbeck. Warto zaznaczyć, że dla Francuza było to czternaste spotkanie z rzędu bez strzelonej bramki, a jego licznik bezsilności wynosi obecnie ponad 13 godzin.
Mecz osiągnął zdecydowanie wyższy poziom. Obie drużyny zadowolone z wyniku z o wiele silniejszym od siebie przeciwnikiem (tyczy się to obu stron) przystopowały, a jedynymi elementami wartymi uwagi były zmiany przeprowadzane przez trenerów. Kirchhofa i Boriniego zastąpili Larsson i Watmore, z kolei Wenger do gry desygnował wracającego po kontuzji Wilshere'a, który zmienił Özila.
W 87. minucie Kanonierzy odważyli się na ten jeden, ostatni zryw. Alexis Sanchez, który jako jedyny próbował ciągnąć linię ofensywną Arsenalu, oddał mocny strzał, który z problemami zatrzymał Mannone.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo zremisował z Sunderlandem na Stadium of Lights.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ile można żyć ekipą The Invincibles? Piękna sprawa, ale od tamtego czasu zmieniła się masa rzeczy. Wenger od kilku lat stoi w miejscu jako trener, a Arsenal z nim jako drużyna.
A co do utrzymywania zespołu w czwórce - jestem przekonany, że większość osób chętnie poświęciłoby jeden żenujący sezon w LM (powiedzmy ten, w którym odpadaliśmy z Monaco), aby cieszyć się mistrzostwem.
Poza tym nie rozumiem, dlaczego o utrzymywaniu Arsenalu w czwórce przez Wengera mówi się jak o jakimś cudzie nad Wisłą i wielkiej zasłudze. Kto miał nas niby wyprzedzić? Kadrę mieliśmy na tyle silną, że czwórka to był obowiązek.
Siema
Mniej irytuje brak taktyki, klepanie piłki w poprzek boiska tak długo, aż cała obrona przeciwnika się cofnie. Później ładowanie się na ślepo w pole karne i liczenie na fuks. Strasznie się to ogląda. Olivier i Theo poniżej wszelkiej krytyki, tym większe brawa dla Özila za tyle asyst przy ataku w miernej dyspozycji.
Oglądając wczorajszy mecz miałem wrażenie, że wielu zawodników miało poprostu w dupie jakim wynikiem zakończy się te spotkanie.
Intesywność meczu towarzyskiego.
Adu, rozumiem że dopiero włączyłeś się do dyskusji, ale jakbyś zerknął na początek rozmowy to byś zauważył że nie polemizuję z tym co kto uważa na temat obsady ławki trenerskiej, bo rozumiem że każdy ma inną granicę cierpliwości, a "doczepiłem" się do zdania:
"W każdym bądź razie wenger w lecie powalczy o szanse na odkupienie lub na odejście jako znienawidzony w wiekszosci kibiców menager."
bo dla mnie jedno okienko transferowe nie przekreśla 20 lat pracy dla Arsenalu.
Nie no byc za zostaniem Wengera bo 12 lat temu prowadzil Invicibles i zdobyl ostatnie mistrzostwo to troche smieszne. Juz pisalem wczesniej, klub istnieje 130 lat i zapewne bedzie istnial nastepne 130. Wenger to nie Arsenal.
Nikt wengerowi zaslug nie odbiera po prostu gosc sie odmienil ostatnie kilka lat to inny Wenger, wenger klasy franciszka smudy albo i gorzej.... Obysmy w 2017 świetowali albo majstra albo odejscie wengera to juz jest slaby menager, pozytywna opinia o nim jest tylko na podstawie tego co bylo ponad 10 lat temu mister arsenal czas na eemeruture, juz henry nie gorzej by prowadzil arsenal, na finansach korzysta zarzad a nie fani i klub. Czekam na letnie okienko i na NAPASTNIKA a nie nowego śpo czy pomocnika czy skrzydlowego( tak na marginesie rownierz nowy skrzydlowy jest potrzebny).
Juz o zgrozo ten zart z gumową lalą, która bylaby lepsza na lawie niz wenger ( wg usera hanzoo) przynajmniej by nie szkodzila wpuszczajac notorycznie wolkota na boisko heh
kaziu874, "Nigdy nie wypadl poza top4, dajmy mu order imperium brytyjskiego za to, top4 jak trofeum!"
Sam się zaorałeś, bo Wenger otrzymał Order Imperium Brytyjskiego w 2003 r. za zasługi dla angielskiej piłki.
"4 marne puchary/trofea w ciagu ostatnich 12 lat, mega"
To co sprzed 12 lat się już nie wlicza na konto Wengera. Jakby w 2004 był na 3-4. miejscu, a w 2016 wygrał ligę to byście go kochali, a jak jest na odwrót to "nienawidzicie"? Ja oceniam Wengera za całokształt. Dwadzieścia lat oddanych jednemu klubowi to coś niesamowite. Dla mnie Mr Arsenal jest tylko jeden i jest nim Wenger.
Fanatic,
"dawno dawno temu za gorami za lasami (...) jego magiczne skile to już mit"
Rozumiem, że wygranie ligi nie ponosząc żadnej porażki brzmi jak bajka, ale to że nie widziałeś tego na własne oczy (wnioskuję po kpiącym tonie do osiągnięć z tamtych lat) to nie znaczy, że to tylko miejska legenda. Wenger stworzył najlepszy zespół w historii Arsenalu i to jest fakt.
MG
ale widzę, że ktoś chyba przegra zakładzik.
Ale cel fajny to nawet można :)
''Premier League (3): 1997/98, 2001/02, 2003/04
Puchar Anglii (6): 1997/98, 2001/02, 2002/03, 2004/05, 2013/14, 2014/2015
Tarcza Wspólnoty (6): 1998, 1999, 2002, 2004, 2014, 2015.
Nigdy nie wypadł poza top4. Stworzył the Invincibles. Sprowadził największe legendy tego klubu. Od 16 lat kwalifikuje się co najmniej do 1/8 LM.''
4 marne puchary/trofea w ciagu ostatnich 12 lat, mega. Ambitnie jak cholera. Nigdy nie wypadl poza top4, dajmy mu order imperium brytyjskiego za to, top4 jak trofeum! Tak samo nigdy nie byl za tottenhamem a tu klops i w tym sezonie ma kolejne osiagniecie do kolekcji. Przy takim progresie jaki prezentuje caly Arsenal to w przyszlym sezonie bedzie lekka korekta i bedziemy krzyczec ''top6 jak trofeum!''. Ligi Mistrzow nie licze bo tak samo od blisko 10 lat nie wydarzylo sie nic, co by mozna bylo nazwac jako ''WOW'' (moze wygrana z Barca 2:1), reszty nie ma co komentowac. Oczywiscie nie chce sie z nikim tu sprzeczac bo to nie ma sensu a komentarz paulety podalem tylko jako przyklad, bo jakbym sie chcial do wszystkiego odnosic to by czasu braklo. Obrazanie Wengera? Nie popieram. Tak samo jak nie popieram lecenia w uja i mydlenia oczu kibicom przez Arsena. A kibice? To wlasnie dzieki nim klub zarabia, dzieki nim pilkarze maja dla kogo grac i dzieki nim kreci sie ten caly biznes, bez nich nie byloby tego sportu, dlatego uwazam ze maja prawo wyrazac swoje opinie na dany temat, czy to pozytywne czy negatywne. Wczorajszy mecz niczego nie zmienia, ten Arsenal nie ma stylu, charakteru, wynikow a co najwazniejsze trenera, ktory by ogarnac to gowno ktore teraz ogladamy. Kto jest za to odpowiedzialny jak nie menago, ktory jest w klubie od blisko 20 lat i zrobil i ustawil wszystko po swojemu? Jeszcze jakis czas temu nie wyobrazalem sobie Arsenalu bez Wengera, odkad im kibicuje (okolo 8 lat na powaznie) on zawsze tu byl i tworzyl swoja legende. Teraz nie wyobrazam sobie Arsenalu z Wengerem u sterow jesli mamy cokolwiek znaczyc w Europie pod wzgledem czysto sportowym. Nikt nie jest wiekszy niz klub, nawet taka legenda (niestety powoli upadajaca i podwazana przez wielu) jak Arsene Wenger. Tyle.
Pauleta
Ty chyba nie zrozumiałeś przekazu...
Może znienawidzony to za mocne słowo ale nielubiany już jak najbardziej. Szacunek nie idzie w parze z symaptią lub jej brakiem te osiągniećia wydarzyly sie dawno dawno temu za gorami za lasami. Wenger out i tyle w temacie po prostu jego magiczne skile to już mit, skoro nawet kibic oglądający rzadko Arsenal będzie wiedzial jak nieudolnie Wenger prowadzi w otchlan ten klub(oczywiscie nie mowie o finansach z ktorych ja nic nie mam i Arsenal równierz tylko wenger i kroenke podcierają sobie forsą dupe zamiast wzmocnic porządnie ten klub)
Fanatic, "W każdym bądź razie wenger w lecie powalczy o szanse na odkupienie lub na odejście jako znienawidzony w wiekszosci kibiców menager."
Osłabiają mnie takie komentarze.
Premier League (3): 1997/98, 2001/02, 2003/04
Puchar Anglii (6): 1997/98, 2001/02, 2002/03, 2004/05, 2013/14, 2014/2015
Tarcza Wspólnoty (6): 1998, 1999, 2002, 2004, 2014, 2015.
Nigdy nie wypadł poza top4. Stworzył the Invincibles. Sprowadził największe legendy tego klubu. Od 16 lat kwalifikuje się co najmniej do 1/8 LM.
Faktycznie powodów do nienawiści co niemiara.
Fanatic
Być może, że to letnie okienko będzie ostatnią szansą bossa na dobre zakończenie kariery w tym klubie... przykre ale jeśli się nie postara tak jak powinien to nie widzę nadzieji na brak hejtu po nim jeśli nie będzie wyniku z końcem jego kontraktu.
Wg psychologii krytykowanie tylko pogarsza sprawę i relacje, ale jeżeli każdy "głupiec" widzi, błędy Wengera i grę pewncyh graczy to nie ma się co dziwic, że jest narzekanie i frustracja, która tylko napędza hejty i wulgarne wypowiedzi na temat wengera i danych gracz i co gorsze Wenger tylko pogłebia tą frustrację wśród kibiców tym, że idzie w zaparte i nie widać po nim aby chcial dobra Arsenalu. Wenger pewnymi dzialaniami zachowuje sie jak tasiemiec wyjadający organizm od środka i to wlasnie powoduje wulgarne opiniie o bossie. Tak jak mowil merson: Wengerowi zostają w coraz szybszym tępie zapomniane zasługi i to jest wina Wengera. Gość fatalnie buduje tą drużynę, raczej jej szkodzi tylko klasa pewnych naszych graczy powoduje, że mamy to ciągle top 4 w tym sezonie.
W każdym bądź razie wenger w lecie powalczy o szanse na odkupienie lub na odejście jako znienawidzony w wiekszosci kibiców menager.
Joel musi odejść hehe
Sytuacja z Joelem to skandal ost w 5 min zrobił więcej niż Walcott w całej swojej karierze. Musi się czuć paskudnie widząc kto wchodzi na boisko jego kosztem
@Elandro Trener też musi się zmienić.
Co do tematu tej rozmowy, humorystycznie skwituje to tak, ze Wenger moglby dostac po lapkach jak to kiedys bylo w szkole za moich czasow od nauczyciela, za to co robi z joelem. Hehe
pauleta
Chodzi o niespecjalne podanie żarcia z małym kawałkiem szkła, gdzie kurzache przykładowo nie mają pojęcia, ze ono tam jest.
Ostatnio przykładowo, podali mi żarcie dla pracowników a tam był 1 cm kawałek wąski szkła który przygryzłem. Kucharze hihu hahu a ja w****iony - czyli ogólnie podobnie jak kibice w uk.
RIVALDO700, bo nie Anglik.
simpllemann
hmmm to dlatego moja panna nigdy nie reaguje
Dobranoc
Dobre przykłady traktowanie Joela przez Wengera to symboliczne plucie w twarz nazywanie kibiców ogłupiałymi bo chcą pucharów wcale nie jest obrażaniem.
illpadrino, żeby podać dziecku jedzenie ze szkłem w środku to trzeba być faktycznie upośledzonym.
Natomiast nie widzę związku między sytuacją zagrożenia życia dziecka, a słaby meczem w wykonaniu piłkarza.
Tak wygladalo podium na gracza sezonu
1. Riyad Mahrez
2. Jamie Vardy
3. Harry Kane
Nie docenili Kante skubance.
Bylo milo ale sie skonczylo.
Dobranoc.
pauleta
już sobie Ciebie wyobrażam, jak znajdujesz kawałki szkła w jedzeniu swojego 2 letniego synka czy córki i u siebie i na spokojnie załatwiasz sprawę. Hahahahaha.
Jak coś robiłeś źle, to nikt Cię nie opierniczył? Nigdy? Rodzina , rodzeństwo starsze? I co wyskoczyłeś z tekstem "nie masz prawa mnie obrażać?".
Kibice karmią klub po części. Krytyka a czasami obraza jest wliczona w ryzyko zawodowe.
Dlatego mówię, że sfrustrowanym kibicom z uk się wcale nie dziwię, że są tak bojowo nastawieni.
Sorry za brzydkie słowo na "z", mam nadzieje, że nie dostanę za nie warna. ;*
hanzo88h
Okazało się, że nic.
Dobranoc.
illpadrino, czyli Ciebie nie można obrażać, a jak kogoś to okej. Wygodne.
pauleta19
Ja mam zasadę taką, że nie pozwalam siebie obrażać bo nikt nie jest od nikogo gorszy, nawet jak ktoś ma bułę pieniędzy w kieszeni i tyle.
Ale z racji tego, że np jakbym znalazł szkło w obiedzie, gdzie jem ze swoimi dziećmi to uważam, że pierwsze co bym zrobił to zawołał szefa kuchni i każdego kto cokolwiek robił przy tym jedzeniu i wszystkich z****ł... i myślę, że tutaj byłoby to uzasadnione. Nieprawdaż?
illpadrino
No wlasnie to jest najgorsze... czas. Jesli sie zaczyna od zera to ciezko sie przelamac ale niestety jak juz sie chce to czasu nie ma a potem to wiadomo (mowi sie trudno i zyje sie dalej) Najlepiej jak jest kilka osob z podobnymi zainteresowaniami i potrafia dodac informacje z pierwszej reki. Samemu to jest lipa niestety ^^
MaciekGoooner
A dla mnie to słabe jeśli jedyne co potrafią to obrazić kogokolwiek. Poza tym mówiłem to już wielokrotnie, że oczekujemy szacunku od innych a sami go do klubu nie mamy.
illpadrino
Współczuję takich gości.
Idę spać. W razie czego ustosunkuję się w ciągu dnia lub wieczorem.
simpllemann
ja wkraczam w Twoje życie osobiste? a kto mnie wypytywał co mam w gaciach? ;)
illpadrino, i co jak ktoś Cię obraził to uznałeś że to normalne zachowanie i ci się należało?
Moja kontrowersyjna osoba która posługuje się radykalnym, agresywnym i bezczelnym językiem nie ma ani jednego bana warna o czymś to świadczy. Albo jestem tak inteligenty że metaforami omijam system albo muszę podkręcić tempo albo redaktorzy nie wykonują swojej pracy
kanonier204
Robiłem ją bo ogólnie sam chciałem się zabrać za takie info na temat Arsenalu tylko i wyłącznie, ale czasu brakło.
Luzik.
simple
kuwa muszę użyć takiego Argumentu u siebie w hotelu.
"Żadna kwota wydana w tym hotelu nie upoważnia pana do nazywania mnie Yebanym leniem"
Hahahah
illpadrino
Why not jak to mowia. Z ciekawosci chetnie zobacze jak to wyglada bo moze kiedys sie zdecydujemy kto wie. Sie odezwe na pw dzieki ;)
MaciekGoooner
Powtórzę - żadna kwota nie upoważnia, do obrażania.
"Nawet jakby płacili 500 to nie mają prawa obrażać klubu, trenera, piłkarzy".
Między krytyką a obrażaniem jest cienka granica i zarówno ci, jak i osoby twardo stojące w obronie mają rację i są takimi samymi kibicami.
Kanonier204
Chcesz to Ci podeślę jutro projekt takiej strony, który sam chciałem zrobić. Nie jest trudna ale prosta.
Przypomnij się jutro.
A Wenger ma prawo mnie sabotować wystawiając Walcota zamiast Joela Cambela?
Odbijamy piłeczkę :D
Nie maja prawa obrazac? A pilkarze z Wengerem na czele moga obrazac kibicow robiac sobie takie jaja?
hanzo88h, jak ktoś jest kulturalny to powinien oglądać warcaby a nie piłkę nożną? Weź się człowieku puknij w czoło.
illpadrino
Jeszcze co do twojej wypowiedzi o stronie to szczerze mowiac jestem laikiem. Jednak jak juz bedziemy chcieli brnac w ten temat to poszukamy czegos konkretnego lub zaczniemy z czyms prostym. Zalezne to tez bedzie oczywiscie od kwoty
MaciekGoooner
bo to jest Gangsta rap i nie owijam w bawełne pada jeden strzał i zdejmuje Twoją czapeczke xD
hanzo88h
Kolejny raz wjeżdżasz w moje życie osobiste. Brawo. Nic tylko pogratulować.
Wydaje mi się ale chyba się za bardzo czepiacie tych kibiców z uk.
Tak jak powiedział Hanzo.
Jadąc pół dnia na mecz, i widząc takie widowisko na swoim stadionie - pewnie sam bym nazwał w nerwach ten zespół bez Ambicji, jaj, grający shit, itd, a Wengera wypalonym staruszkiem bez wizji i świetlanej przyszłości.
Także ja ich np rozumiem, że są mocno wkurzeni bo płacą.
U mnie jest to samo, przyjeżdża gość do hotelu, płaci, naskakuje na mnie, obraża mnie a ja mu nie mogę go nawet z sensem zgasić...albo walnąć po zmianie w twarz i myślisz, że się mną ktoś przejmuje tutaj? Wliczone w pracę takie wyżywanie się na ludzi przez innych ludzi.
Oczywiście jak ktoś mnie obraża to zwracam uwagę, ale jak popełniam błąd na niekorzyść gościa to już ja mam problem bo muszę wszystkiego słuchać.
illpadrino
"jak dla mnie to za wcześnie na stronę.
Niech sobie pobędzie ta strona na fb nazbiera jeszcze więcej polubień. Może jakiś sponsor się zainteresuje skoro aktualnie jest takie zainteresowanie "wznoszące"."
I dokladnie jestem takiego samego zdania. Jesli wybije pewna bariera to moze cos zaczniemy robic ale poki to tak jak pisalem jedziemy z tym dalej na fb.
Szczerze mowiac jakos sobie tej strony nie wyobrazam bo wiadomo trzeba by bylo byc NA BIEZACO i tam wsio pisac a jeszcze fb. Kazdy ma swoje zycie a ja sam nic tam nie pisze szczerze mowiac bo talentu do pisania nigdy nie mialem.
Strona jest jak kazda inna a ludzie maja swoje zycie i roznie dysponuja czasem. Mnie to akurat ratuje zaplanuj post i ostatnio bardso czesto tak robie by wbic sie w date.
simpllemann
przerzuć się na warcaby bo piłka to zbyt brutalny sport jak dla Ciebie. Wiesz że na boisku się przeklina? tak wiem szok haha Siedzisz cały dzień na necie i jesteś taki miły i grzeczny kolejny szok. Powinni pisać o Tobie prace magisterskie.