Konferencja Artety przed meczem z Bodo/Glimt

Konferencja Artety przed meczem z Bodo/Glimt 05.10.2022, 21:43, Mateusz Rosłoń 7 komentarzy

Już jutro Arsenal rozegra drugi mecz fazy grupowej Ligi Europy - tym razem przeciwnikiem Kanonierów będzie norweskie Bodo/Glimt. Mikel Arteta tradycyjnie wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej. Oto, co miał do powiedzenia:

O rywalu...

Odrobiliśmy lekcje. Oczywiście zaznajomiliśmy zawodników z naszymi przeciwnikami, z ich historią i tym, czego dokonali w ostatnich latach. Jest z nami również Martin, który zna ich bardzo dobrze - on też wywiązał się ze swojego zadania w szatni i uświadomił reszcie, jak trudne zadanie będzie nas jutro czekać.

O rotacji w składzie...

Musimy tego próbować, a przy tym zachować nasze tempo. Najlepszym sposobem jest to, jak codziennie się przygotowujemy, musimy też skupiać się na zadaniu i na tym, co robimy dobrze, oraz zachować pokorę. Wciąż musimy poprawić wiele rzeczy i ciągle mieć w sobie tę chęć, żeby każdego dnia stawać się lepszymi, co pozwoli zwiększyć rywalizację w składzie, bo każdy chciałby jutro zagrać.

O nowych umowach dla Saliby, Saki i Martinellego...

Oczywiście musimy planować przyszłość i wszyscy nad tym pracujemy. Tę kwestię kontroluje Edu i cały zarząd. Postaramy się to przeprowadzić w odpowiedni sposób, uczciwie, chcemy to jak najlepiej zaplanować i wynagrodzić zawodników, których naszym zdaniem czeka wspaniała przyszłość w naszym klubie. Kiedy tylko będziemy mieli coś do ogłoszenia, zrobimy to.

O niedopuszczaniu, aby zawodnikom pozostawał tylko rok kontraktu...

Nie wiem, czy to już przeszłość. Każdy piłkarz jest inny i jestem pewien, że ludzie, którzy kiedyś do tego dopuszczali, mieli ku temu ważne powody lub próbowali osiągnąć coś korzystnego dla klubu. Też będzie nam to przyświecało - postaramy się, aby klub był zawsze chroniony, aby zawsze był w dobrym położeniu i aby piłkarze cieszyli się, że mogą tu być.

O poziomie Bodo/Glimt w porównaniu z innymi naszymi rywalami w tym sezonie...

Są na bardzo wysokim poziomie.

O tym, w jakim stopniu Liga Europy jest dla niego priorytetem...

Te rozgrywki są dla nas bardzo ważne. Wiemy, jak istotne jest zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Przed nami trudna rywalizacja, ale naszą przewagą będzie to, że zagramy u siebie, więc musimy to wykorzystać. Właśnie dlatego jutrzejszy mecz jest dla nas bardzo ważny.

O zawodnikach Bodo, których się obawia...

Mają kilku naprawdę dobrych graczy i bardzo dobrego trenera, w sposobie ich gry widać też wyraźną tożsamość. Jestem pod wrażeniem tej drużyny, od razu widać, co starają się osiągnąć.

O Thomasie Parteyu...

Oczywiście przez kontuzje w ostatnich kilku miesiącach jego występy były nieregularne. Raz był, raz go nie było, ale z Tottenhamem zaliczył wspaniały występ. Miał niesamowity wkład w grę całej drużyny i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak się zaprezentował.

O jego kontuzji...

Teraz wygląda dobrze. Musi regularnie grać i osiągnąć pewną powtarzalność na tym poziomie.

O tym, czy to problematyczne, że fizjoterapeuta Manchesteru City będzie znał stan zdrowia Martina Odegaarda...

Nie, myślę, że to całkiem powszechne, że pracownicy klubów - czy to fizjoterapeuci, czy lekarze, czy trenerzy od przygotowania fizycznego - pracują również w reprezentacjach. W dzisiejszych czasach w futbolu istnieje mnóstwo powiązań, wszyscy się ze sobą znamy. Zawsze ktoś z kimś kiedyś przy jakiejś okazji pracował, więc jeśli chce się znaleźć jakieś informacje, to są one dostępne.

O tym, czy przy rozważaniu celów transferowych ma znaczenie fakt, że dani zawodnicy są przyzwyczajeni do gry na sztucznej nawierzchni...

Nie wiem. Można to też odwrócić - wziąć zawodników, którzy grają na boiskach Desso, czyli takich, jakich używamy my, którzy potem muszą grać na sztucznej murawie. Jest pewna różnica i potrzeba trochę czasu, żeby się dostosować. Nie wiem tego na pewno, ale wyobrażam sobie, że w obie strony działa to podobnie.

O tym, co powiedział mu Martin Odegaard...

Rozmawialiśmy o tym, co sam widziałem. To samo przekażę sztabowi, Martin wyraził się bardzo jasno. Powiedział dokładnie to samo, że jutro czeka nas naprawdę trudny mecz.

O tym, czy Reiss Nelson dostanie swoją dużą szansę...

Po tym, jak w zeszłym roku był na wypożyczeniu, chcieliśmy sprowadzić go z powrotem, żeby zobaczyć, czy coś się zmieniło i czy jest perspektywa, aby pomógł nam wejść na wyższy poziom. Uważamy, że ma potencjał, i dostrzegamy w nim coś wyjątkowego. Wywodzi się z naszej akademii i teraz dostanie swoją szansę. Przez kontuzję pauzował przez prawie trzy miesiące, teraz wrócił, jest w pełni sprawny i gotowy do gry. Na ten moment potrzebuje tylko minut.

O tym, czy może on podążyć ścieżką Emile'a Smith Rowe'a, którego też nękały urazy...

Właśnie to musi zrobić, musi to pokazać na boisku. Jego postawa i sposób, w jaki dojrzał i ewoluował w ciągu ostatniego roku, były naprawdę imponujące. Wszyscy o tym mówią i myślę, że teraz musi zrobić swoje na boisku.

O roli Odegaarda jako lidera zespołu...

Myślę, że gdy Martin mówi, wszyscy go słuchają, co jest bardzo ważną cechą. To prawda, że nie jest najgłośniejszy, ale codziennie przewodzi swoim przykładem i robi to, co do niego należy. Jest bardzo skromny, stara się każdemu pomagać, dobro klubu jest dla niego najważniejsze, ma w sobie wiele miłości i pasji do futbolu - bardzo mi się to podoba, a on wciąż chce się rozwijać. Chce kierować tymi chłopakami najszybciej jak się da i wierzymy, że jest właściwą osobą do reprezentowania wartości wyznawanych w naszym klubie.

O tym, czy Liga Europy to dla nas pomoc czy utrudnienie...

Pomoc. Gra w Europie zawsze jest czymś wspaniałym i myślę, że jutro znów doświadczymy na Emirates wspaniałej atmosfery. Chcemy występować w te wieczory i wiadomo, że wolelibyśmy grać we wtorki i środy, ale w tej chwili rzeczywistość jest taka jaka jest i musimy ją zaakceptować. To część naszego następnego kroku.

O rozgrywaniu trzech meczów w ciągu tygodnia...

Jest to test dla drużyny pod względem liczb i jakości, jaką dysponujesz, gdy dokonujesz zmian, oraz pod względem tego, w jakim stopniu to zauważasz. Jednocześnie chodzi o to, aby być w stanie konsekwentnie grać na najwyższym poziomie, wymagać tego od siebie i odnosić sukcesy. W zeszłym sezonie nam się nie powiodło, a w tym musi nam się to udać z różnych powodów, ale myślę, że po Mundialu każdy będzie musiał być w stanie tak grać, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak wygląda u nas ustalanie harmonogramu.

Bodo GlimtKonferencja przedmeczowaLiga Europy autor: Mateusz Rosłoń źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
bizooon komentarzy: 797706.10.2022, 10:06

@fabregas1987 napisał: "Licze na trojke Marquinhos-Vieira-Nelson w pomocy jutro"
ototo oby, jakby co Martinelli Jesus i tak będą na ławce

kamilo951456 komentarzy: 66606.10.2022, 09:44

jak sobie ukladalem w glowie rezerwowy sklad na LE to znajdziemy zawodnika rezerwowego na kazda pozycje oprócz xhaki , wiec szwajcar w mojej opnii bedzie gral wszystko

damianARSENAL komentarzy: 953306.10.2022, 08:21

Co z konferencja po meczu z kurakami?

fabregas1987 komentarzy: 2632506.10.2022, 00:18

Licze na trojke Marquinhos-Vieira-Nelson w pomocy jutro

kuzguwu komentarzy: 580105.10.2022, 23:10

Fajnie by było jakby Nelson odpalił, pamiętam jak wchodził do drużyny to wydawało się, że to będzie zawodnika na lata. Oby w LE pokazał, że stać go na duże granie.

kappapakap komentarzy: 14205.10.2022, 22:20

"O rozgrywaniu trzech meczów w ciągu tygodnia..."

Już nie przesadzajmy i nie naciągajmy tak tego. Nasi grają co najwyżej dwa mecze w tygodniu. Zazwyczaj w czwartki i niedziele.

Slaviola komentarzy: 1237805.10.2022, 22:03

Mądre słowa panie Mikel.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady