Konferencja Wengera przed spotkaniem z Chelsea

Przydałoby się w końcu wygrać z Mou... może CFC załapie jakąś zadyszkę jak rok temu i będzie niespodzianka ;)

Wenger musi w końcu z tym Jose i w niedzielę jest do tego świetna okazja. Możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu bo gdy wygramy to Wenger w końcu pokona Jose, ale też Fabs dostanie w tyłek od kibiców, a także od naszych zawodników. Ja mam nadzieję, że go wygwizdają. Kiedyś go uwielbiałem, był to mój ulubiony zawodnik i jak odchodził do Barcy to byłem załamany, ale nadal miałem do niego szacunek, ale od momentu dołączenie do ekipy Mou nie mam do niego już szacunku i zero empatii. Niech mu nasi kanonierzy pokażą, jak się gra w piłkę. W następnym sezonie pokażemy klasę i wywalczymy tytuł, a wtedy Fabregasy Samiry itd. niech na to patrzą.

Liczę, że Arsenal wygra z Chelsea. Nie muszą wygrywać mistrza, ale ważny żeby wygrali z nimi. Niech udowodnią jaką jakość ma na drużyna, ten klub, a przedwszystkim kibice zasługują na wygraną. A co do Cesca, to kiedyś mój idol, nawet po przejściu do Barcelony. Teraz? Troszę sam zbeształ swój pomnik. Szacunek mu się należy, ale tylko i wyłącznie to. Żadne tam płaszczenie się, po prostu ignorancja. It's a shame Cesc, it's a shame...

a według mnie Fabregas zasługuje na szacunek za to co dla nas zrobił. To, że chciał wrócić do domu nie jest niczym złym z kolei transfer do Chelsea... mogę powiedzieć tylko tyle, że piłkarz ze światowego topu chcący grać na wyspach miał do wyboru CFC i MU a żadne z tych nie byłoby dla nas dobrym wyborem. Szkoda, że Wenger nie ściągnął go spowrotem ale to już nie wina Fabregasa.

Fabregas powinien dostać najgorsze powitanie w historii futbolu. Liczę na tych, którzy będą na stadionie. i sam będę gwizdał przed telewizorem :D Mam nadzieję, że są już chanty na jego temat przygotowane. Żałosny piłkarz, dla którego liczy się tylko to, co ma w portfelu nie zasługuje na szacunek.

A ja bardzo bym chciał żeby gwizdali fabregasa jak burą su*ę, i nie śpiewajcie tu ze jestem kibicem bez szacunku bo szanuje prawdziwych bohaterów AFC ale ten śmieszny mentalnie człowieczek zasłużył sobie na gwizdy w tym samym stopniu co Samir Lohan.

Pies drapał tego Fabrega$a, ważne żeby utrzeć nosa bucowi Mou.

Kaidus@
Może tym razem Hazard zagra w polu karnym ręką a wyrzucą Mou i wygramy 6:0

Fabregas1987 pokonalismy w sezonie 11/12 bodajze 4-2 nie pamietam nie chcem wprowadzac w blad ale pokonalismy ale w sumie kiedy to bylo...:p

Szkoda, że Mourinho zaparkuje autobus i zabije mecz. Szkoda też, że dopóki ten bus driver jest trenerem smerfów nie będzie okazji do rewanżu za to 6:0. Autobusowi 6 nie wlepimy za cholerę.

Mecz o być albo nie być :)
O to by pokazać, że jeszcze naszym chłopakom zależy na vice mistrzostwie !
COYG !

u nas*

Swoją drogą ciekawe jak przyjmiemy Cesca. Z otwartymi ramionami nie obowiązuje i trochę gwizdania może i nas zastać.

Nie interesuje mnie ani Mou ani Fabs. Jedynie Arsenal i mam nadzieję że jego zawodnicy skupią się przede wszystkim na rozegraniu kolejnego świetnego spotkania, przeciwko silnej ekipie.

Ostatnimi czasy Arsenal jest w lepszej formie od Chelsea, do tego kontuzje mają Costa i Drogba, więc jak nie teraz to ja już nie wiem kiedy. Wenger sam tego nie przyzna, ale pewnie też marzy mu się pierwszy wygrany mecz przeciwko Mourinho, bo to jednak trochę wstyd jest, że taki wielki menadżer nigdy nie pokonał Portugalczyka, nawet jakieś 1:0 czy coś ;p

To raczej pewne, że Cesc zostanie wygwizdany. Widać, że Wenger się tego spodziewa, ale woli o tym nie mówić jednocześnie zachowując klasę. To samo tyczy się wypowiedzi Mourinho. Wiadomo, że Wenger za nim nie przepada, ale nie wypowiada się na ten temat. Taki już po prostu jest. Zupełne przeciwieństwo Portugalczyka.

"O powrocie Fabregasa na Emirates Stadium...
Żałuję, że chciał on nas kilka lat temu opuścić. Ten klub i ja sam mieliśmy bardzo pozytywny wpływ na karierę Cesca.(...)" - mówiąc po kibicowskiemu : ja i klub daliśmy Cescowi szansę rozwoju gdy Barcelona nie widziała w nim potencjału , za to on nas opuścić , kopnął w tyłek klub , mnie i kibiców a potem chciał wrócić gdy odbudowałem zespół . Tak ja widzę odpowiedź w myślach Wengera na to pytanie ale pokazał klase i nie powiedział niczego obraźliwego w kierunku Judasza

Pare lat temu mialem pokoj poobklejany plakatami Fabregasa, kiedy odszedl do barcy to plakalem, ale pozniej kiedy mielismy pierwszenstwo aby go pozyskac to wcale go nie chcialem. Musielbysmy dac za niego wiecej jiz dostalismy, na dodatek bolalo to, ze o Arsenalu przypomnial sobie jak go wywalali z barcy. Jak uslyszalem ze odchodzi do chelsea to po prostu sie zalamalem i zrobilo mi sie go zal, bo pokazal swoje prawdziwe oblicze, ale w sumie troche go rozumiem, skoro w Arsenalu go nie chcieli to gdzies musial odejsc, a moze nie bylo zbyt wiele opcji, nie kazdy klub chcial wydac na niego takich pieniedzy.

O tym ze Cesc dostanie uznanie zdecyduja kibice.

Jestem przekonany ze gdyby nie te kontuzje to dzisiaj bysmy grali mecz o majstra z Chelsea.

Cesc i uznanie? :D zobaczymy :)

''..dlatego też mam nadzieję, że kiedy Fabregas przyjedzie w niedziele na Emirates Stadium, otrzyma on uznanie, na jakie zasługuje'' --> czyli Wenger rowniez uwaza, ze fabregasa trzeba wygwizdac i wybuczec. Good Papa Wenger.

Nie wiem jak wy, ale mnie nadal boli jak widzę Cesca w niebieskim. Z odejściem do FCB mogłem się pogodzić. Na jego miejscu, w jego sytuacji każdy by tak zrobił.
Trzeba było obniżyć cenę za niego do 25mln i wpisać, że może wrócić za 5. (Ciekawe czy ktoś praktykuje takie rzeczy:P )
Choćby na ławkę, albo kosztem Santiego, ale przynajmniej nie wzmocniłby smerfów, którym dołożył sporo pkt i przyczynił się do tego, że nie gramy już o majstra. Chociaż parę tygodni temu 2gie miejsce braliśmy w ciemno :<

Cesc będzie miał szacunek jak sobie narysuje

Tez mam nadzieje, ze Fabregas dostanie to na co zasluzyl ;]

Tak tak trenerze, na pewno kibice Fabregasa godnie przywitaja na Emirates :D Mecz jest oczywiscie w niedziele, chciałbym aby ta pomyłka w tym artykule nie była pomyłka bo w niedziele jade do Krakowa na mecz z Korona i nie pooglam meczu z The Blues. Mam nadzieje, ze wygramy i w koncu Wenger dokopie Mourinho prowadzacego Chelsea.

Ma racje Wenger. Cesc dostanie to na co zasluzył.

W niedzielę. Wiemy o tym od jakiegoś miesiąca. Jeśli redaktor nie odróżnia Sunday od Saturday, to takie kwiatki będą nadal powstawać

Dobra. Albo ja tu czegoś nie rozumiem albo mam za dużą temperaturę... To kiedy w końcu ten mecz?!

"Jednak nikt tych punków Chelsea nie dał z własnej woli."
Robert Green i Asmir Begović? :D

Ktoś nie ogarnia angielskiego...

"Jednak nikt tych punków Chelsea nie dał z własnej woli." - a bramkarz Stoke. :D

Po prostu, Fabregas wypiął się dla nas, to my na niego też. Krótka piłka.

To w sobotę czy w niedzielę gramy mecz bo sprzeczne info widzę :/